Wreszcie spełniają marzenia
Agnieszka Obaid
UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU oferuje m.in.:
- warsztaty tańca
- warsztaty Nordic Walking
- pilates
- internetowe ABC
- komputerowe ABC -ABC grafiki komputerowej
- warsztaty fotograficzne
- warsztaty malarstwa
- warsztaty samoobrony (bezpłatny!)
Uczęszczać można także na kursy 22 języków obcych, m.in. angielskiego, niemieckiego, hiszpańskiego, rosyjskiego.
To wspaniali studenci. Przygotowani do zajęć, sami domagają się zadań domowych - mówią o nich lektorzy. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby średnia wieku w grupach nie przekraczała „sześćdziesiątki”.
Eleonora Rojewska ma 58 lat, dwoje dzieci i trzy wnuczki. Jak każda babcia uwielbia się nimi zajmować. To jednak nie jedyna jej pasja. Wolny czas z chęcią spędza siedząc przy komputerze. - Wysyłam i odczytuję maile, piszę dokumenty - mówi. - Potrafię już bardzo wiele. Rozmawiam także przez Skype’a z moją kuzynką, która mieszka w Stanach Zjednoczonych, Pani Eleonora zna się na komputerach całkiem nieźle. Skończyła organizowane przez WSG kursy komputerowe ABC i internetowy dla słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku, - Moje wnuczki surfowały po Internecie jak dzikie, a ja nie potrafiłam nawet włączyć komputera. Poza tym podjęłam się pracy jako przewodnicząca rady osiedla, a to wymaga pisania korespondencji, wysyłania maili - mówi. Dziś ma własny laptop i służbowy komputer. Z jednym i drugim świetnie sobie radzi.
Anna Jarocińska-Wilk jest emerytowaną nauczycielką. Po latach pracy ma czas na realizację swojej pasji
- podróżowania. - A do tego jest potrzebna znajomość angielskiego, który jest językiem międzynarodowym
- mówi. Dlatego już drugi rok uczy się angielskiego na kursach dla seniorów organizowanych przez Wyższą Szkołę Gospodarki. - Rozumiem wiele, gorzej z wymową. Ale kursy angielskiego to nie tylko sama nauka, to także możliwość kontaktu z ciekawymi ludźmi. Poznałam tu kilka koleżanek, nabrałam pewności siebie. Chcę podróżować, realizować swoje marzenia. Nie nadaję się do tego, żeby włożyć ciepłe kapcie i siedzieć przed telewizorem.
Co roku na kursy dla seniorów do WSG zapisuje się coraz więcej osób. Tylko w roku akademickim 2009/2010 uczyło się na nich 200 osób. Dlatego już od października Uniwersytet Trzeciego Wieku WSG rozszerza ofertę o regularne wykłady z kulturoznawstwa, socjologii, psychologii, prawa czy ekonomii. Kursanci dowiedzą się nie tylko, jak prowadzić domowe rachunki, ale i jak powstała kultura starożytnej Grecji. Wykłady prowadzone będą raz w miesiącu.
- Słuchacze dostaną legitymacje studenckie, dzięki którym skorzystają na przykład z Biblioteki WSG. Stworzą własny samorząd. Na koniec każdego roku dostaną dyplom ukończenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. W najbliższym czasie powołana zostanie Rada Programowa, która uszczegółowi tematykę wykładów - mówi Kristina Silitskaya, koordynator Uniwersytetu Trzeciego Wieku na WSG.
Nie będzie ocen, indeksów czy egzaminów. Zaliczenia seniorzy dostaną za obecność na większości wykładów. Niejeden student by pozazdrościł.
Czy po wielu latach nauki warto znów otwierać zeszyty i książki? Warto. Dzięki nauce poprawia się pamięć i poczucie humoru. - Seniorzy kontynuujący edukację podnoszą wiarę w siebie. Są aktywni, więc nie martwią się chorobami. Skupiają się na swoich zaletach - mówi dr hab. Hanna Solar-czyk-Szwec, pedagog o specjalności andragogika. - Seniorzy już wiedzą, jak się uczyć, które metody są dla nich odpowiednie. Doświadczeniem nadrabiają ubytki pamięci. Tempo nauki nie powinno być zbyt szybkie, częściej powinni powtarzać materiał na lekcjach. Ale to już leży w kompetencjach dobrego nauczyciela.
Seniorzy uczący się na kursach w Wyższej Szkole Gospodarki często powtarzają: wreszcie możemy robić to, na co kiedyś nie mieliśmy czasu. Kristina Silitskaya ma dopiero 25 lat, jednak już teraz mówi: - Kiedy będę emerytką, zapiszę się na kurs tańca i malarstwa. Też spełnię swoje marzenia.
15