ludowe. Radą Powiatową „ Zrzeszenia" LZS wówczas kierowali: Jan Jamróz z Weryni oraz Jan Tokarz z Kolbuszowej Górnej. Obaj zacieśniali współpracę z ZP ZMW.
Innym kierunkiem działalności ZMW była praca organizacji z dziewczętami. Do tej pory sprawa ta całkowicie była zaniedbana. Reaktywowaliśmy Powiatową Radę d/s Dziewcząt wspólnie z Radą Powiatową „ Zrzeszenia" LZS. Do składu osobowego dokooptowaliśmy nowe twarze znane z dobrej aktywności w organizacji, a to: Maria Kwaśnik, Józefa Chmielowska, Krystyna Rębisz, Teresa Kwaśnik, Janina Chodorowska, Bronisława Skowrońska z Jagodnika, Danuta Burek z Ostrów Tuszowskich, Wanda Matula i wiele innych (przy niektórych nazwy miejscowości podane były wcześniej). Rada ta inicjowała m. in. szkoły zdrowia (Siedlanka, Świerczów, Trześń, Jagodnik, Dzikowiec, Mazury), konkursy na piękne ogródki kwiatowe. Dziewczęta pomagały w dekoracji placówek k o. i świetlic. Wprowadzały do działalności kół ZMW wiele ciekawych form, inicjowały czyny społeczne (budowa dróg, świetlic, domów ludowych, remonty różnych lokali itp..
O naszej organizacji ZMW o wiele więcej było można usłyszeć w powiecie niż o innych. Informowały o tym notatki w prasie lokalnej czy młodzieżowej. Mieliśmy też i czas na życie towarzyskie, osobiste. W spotkaniach w miejscowej kawiarni „u Leona" wymienialiśmy swoje myśli, próbowaliśmy rozwiązywać nurtujące nas problemy, przekazywaliśmy różne nowinki. Były to piękne niezapomniane dni i lata.
W przerwach między zjazdami organizowane były konferencje sprawozdawcze w trakcie których podsumowaliśmy roczną działalność ZMW w powiecie kolbuszowskim ( 1966, 1968), zaś w latach 1965, 1967 odbywaliśmy kolejne zjazdy sprawozdawczo - wyborcze delegatów. Bardzo często z inspiracji ZW czy ZG ZMW odbywały się narady instruktażowe dla wszystkich pracowników aparatu młodzieżowego. Omawiano na nich zadania do dalszej działalności oraz udział naszej organizacji w przygotowaniu i przeprowadzeniu kampanii politycznych w skali często ogólnopolskiej ( np. obchody 1000 -lecia państwa polskiego, rocznice jubileuszowe, udział w wyborach do Sejmu i rad narodowych i inne). Za nie nieraz obrywało nam się z ZW, że nie zrealizowaliśmy niektórych podjętych zadań. W roku 1965 uczestniczyłem w dwutygodniowym kursie w Warszawie organizowanym przez ZG ZMW. Przewodniczącym ZG był Kazimierz Barcikowski. Mieliśmy z nim spotkanie na którym poruszaliśmy sprawy dotyczące pracy w aparacie młodzieżowym. Pamiętam, że jeden z kolegów pochodzący z Nowego Sącza zapytał się go o umeblowanie zarządów powiatowych (biura) to odpowiedział: „ ... Najpierw umeblujcie sobie głowy". W roku 1966 polecono wszystkim zarządom powiatowym opracowanie programu (planu) działania na lata 1966 - 1970 ( wkraczała wówczas tzw. „ pięciolatka młodości") o udziale ZMW w przebudowie socjalistycznej wsi. Pisałem i
111