ką na kilkanaście łokci, otwieralną z boku dla chędożenia: która pod wierzchem przez kratę rozdaie wodę rurom". Szkoda że w tej części zbyt wiele miejsca i najlepsze figury1) poświęca Solski drobiazgowemu przedstawieniu dwóch odmian drugiej machiny o biegu nieustannym, własnego pomysłu, których ruchowi staje na przeszkodzie nieposiadanie „likworu takiego któryby dwa razy więceyT" albo przynajmniej „tyleż cię-żał w rurze stoiącey do góry, ile zebrany w statku jakim".
Szósta część traktować miała o wynalazkach wodnych „ Jacobi cle Strada a llosberg“, zawartych w księdze wydanej przez jego wnuka Oktawiusza w r. 1017 z figurami na blasze rzniętymiey : które tylko pokazuią, częścią iako prowadzić wodę do góry : częścią iako wody użyć do mełcia, do stęp, do foluszów y w kuźniach do miechów y do młota. Z powodu jednak braku funduszów na kosztowne ryciny, Solski rzecz tę zupełnie wypuścił, przechodząc wprost do części siódmej „o fonta-nach". Mówiąc tam najprzód o sposobie prowadzenia wody do fontan, gdy rurami tłoczyć ją trzeba, zaznacza : aby rur
lubo glinianych wypalonych, lubo ołownych. lubo miedzianych, lubo żelaznych poprzedzających końce, wchodziły w następuiące rury, dla snadnieyszego płynienia wody. Rury gliniane wapnem gaszonym oleiem na stosugacli lepią. Rury drewniane buxami szerokimi spa-iane bywaią. Dla ich trwałości, y żeby nie marzły; głęboko w ziemię potrzeba ie wpuszczać... Drzewo na rury obieramy sosnę, świerk, olszą. Rur ołownych długość może bydź na stop dziesięć : światło na trzy palce, iakie przypadnie z blachy szerokiey na palców dziewięć przed żwinieniem na rurę. W nauce „o własnościach światła albo dziur w rurach, ktoiymiey wypada woda", utrzymuje : że jeżeli z dwóch naczjTi pełnych jedno jest dwa razy wyższe od drugiego, to tym samym otworem w dnie wypłynie z pierwszego cztery razy więcej wody niż z drugiego. Innemi słowy, uważa wydatek jako proporcyonalny do kwadratu z wysokości poziomu wody w naczyniu po nad otworem, podczas gdy Toricelli jeszcze w pierwszej połowie XVII-go wieku odkrył istotne prawo wypływu cieczy z naczyń przez otwory, polegające na proporcyonalności wydatku
Tablice XXII i XXIII. Ta ostatnia, ryta na miedzi, z podpisem Joan. Alexan. Gorczyn scul. odbita jest z kliszy, która już przedtem służyła Solskiemu przy wydawaniu broszury łacińskiej o perpetuum mobile wr. 1GG3. W exemplarzach też, jakie mamy pod ręką, tablica ta w broszurze łacińskiej wychodzi znacznie czyściej niż w Architekcie.