90
JĘDRZEJ SKRZYPCZAK
należy rozumieć dostępność tego nadania dla nieograniczonej (przynajmniej potencjalnie) liczby osób15.
Ustawodawca zagwarantował określone uprawnienia organizacjom radiowym i telewizyjnym w art. 97 Ustawy. Konstrukcja tego przepisu nawiązuje wprost do ustawowej definicji prawa własności (art. 140 k.c.) znajdującej się w kodeksie cywilnym, jak też do definicji autorskich praw majątkowych (art. 17 Ustawy)16. Takie ujęcie jest konsekwencją hołdowania tezie, iż prawa pokrewne, podobnie jak prawa autorskie, stanowią w istocie własność, tyle że na dobrach niematerialnych. Biorąc powyższe pod uwagę, wobec omawianej tu kategorii dóbr chronionych, wywieść można w drodze analogii wiele uwag i spostrzeżeń, które wypracowane zostały przez doktrynę na gruncie „tradycyjnego” prawa własności. Zatem podmiotowi uprawnionemu wolno w zasadzie wszystko, co nie zostało przez ustawę zabronione17 bądź ograniczone. Ustawowe granice własności na dobrach intelektualnych ustalone są przez przepisy o dozwolonym użytku prywatnym i publicznym18. Podkreślmy więc, iż podobnie jak w przypadku prawa własności rzeczy, tak i tu mamy do czynienia ze skutecznością norm prawnych erga omnes19. Odnotujmy, iż art. 97 cechuje lepsza, bardziej logiczna
^ A
konstrukcja niż art. 17 ustawy, stanowiący o autorskich prawach majątkowych. Ustawodawca w art. 97 zrezygnował z wyszczególnienia prawa do wynagrodzenia, uznając zapewne, iż mieści się ono w zakresie rozporządzania. Takie ujęcie cytowanego przepisu ma tę zaletę, iż nie mamy tu do czynienia z prawem o charakterze iuris cogentis, tak jak ma to miejsce w przypadku art. 17. To powoduje, iż organizacja radiowa lub telewizyjna może rozporządzić swym prawem nieodpłatnie. Taki zamysł znajduje swe uzasadnienie w fakcie, iż w umowach, których przedmiotem są nadania, mamy do czynienia zwykle z podmiotami gospodarczymi, których pozycja, przynajmniej z punktu widzenia teoretycznego, jest równorzędna. Ograniczenie zatem możliwości rezygnacji ze stosownego wynagrodzenia stanowiłoby naruszenie zasady swobody umów, wyrażonej w art. 353 k.c.
Cechą charakterystyczną prawa do nadań, podobnie jak prawa do fonogramów, a odmiennie niż to ma miejsce w przypadku prawa do artystycznych wykonań, jest brak ochrony praw osobistych. Taki stan rzeczy tłumaczy się jednak charakterem tych praw i przesłankami, które zdecydowały o udzieleniu tym podmiotom ochrony prawnej. Nie oznacza to jednak, iż organizacja radiowa lub telewizyjna nie może chronić dóbr osobistych w oparciu o inne regulacje prawne, a mam tu na myśli w szczególności art. 23 i 24 k.c. w związku z art. 43 k.c.
Nadawcy służy wyłączne prawo do rozporządzania i korzystania ze swoich programów w zakresie: a) utrwalania, b) zwielokrotniania określoną techniką, c) nadawania, w tym także przez inną organizację radiową lub telewizyjną. „Utrwalanie” to zapisywanie określonego nadania lub też jego części, w tym jego poszczególnych elementów, a więc dźwięków i obrazów na odpowiednim nośniku. Pod pojęciem „zwielokrotnienia określoną techniką” należy rozumieć fakt wyprodukowania jednego lub wielu egzemplarzy określonego utrwalenia. Wątpliwości pojawiają się w przypadku interpretacji pojęcia nadawania. Nie można zgodzić
Ibidem, teza 3, s. 21.
Komentarz do ustawy .... s. 148.
Ibidem, s. 31.
Ibidem, teza 1 do art. 17 s. 149.
Por. w tym zakresie uwagi w: J. Błeszyński, Prawo autorskie. Warszawa 1985, s. 128. 20 Ibidem, teza 3 do art. 17, s. 149.