WYKONAJ;
DRUKUJ;
Bezpośrednia rozmowa z komputerem jest, zwłaszcza dla osób stykających się z maszyną po raz pierwszy, dużym zaskoczeniem; znacznie większe zdumienie wywołują w nas jednak próby takich kontaktów ze zwierzętami. Toteż niemałą rewelacją były udane amerykańskie próby nauczenia małp języka głuchoniemych (American Sign Language System). Przypomnijmy, że oprócz języków mówionych i pisanych jest wiele innych sposobów porozumiewania się, np. za pośrednictwem znaków: jak choćby „gwizdany” język z Wysp Kanaryjskich, system Braille^, mowa delfinów bądź taniec pszczół, gdy przekazują sobie informacje złożonym zestawem ruchów. Szympansica Wa-shoe, która przy pomocy A. i B. Gardnerów opanowała 150 znaków tego języka, staje pewnego dnia przed lustrem i mówi o swoim odbiciu: ,,To ja, Washoe”. Z miejsca wywołuje to rewolucję intelektualną. Wielu badaczy przyznaje się, że fakt ten zmienia ich poglądy na świat. Być może bowiem człowiek nie jest aż tak niepowtarzalnym zjawiskiem, jak to sobie chętnie wyobraża.
Przy okazji tych eksperymentów okazuje się, że wiele problemów powstających przy kontaktach ze zwierzętami i maszynami jest po prostu identycznych. Tu i tam pojawiają się te same trudności lingwistyczne, zagadnienia związane z rozpoznawaniem obrazów (np. prostych rysunków geometrycznych), czy też kwestia „reprezentacji wiedzy”. Przykładem jest choćby niejednoznaczność znaków — słowa „czysty” używa Washoe na określenie sytuacji, gdy się myje, gdy jest myta, gdy inna małpa się myje lub myje inny obiekt, a także na określenie mydła.
Jakże składnie i mądrze w porównaniu z kon-
199