Andrzej Wojtkowski (1891-1975) 89
W 1921 r. doktoryzował się u profesora Adama Skałkowskiego na Uniwersytecie Poznańskim na podstawie rozprawy Polityka rządu pruskiego wobec Żydów polskich od roku 1793 do roku 1806.
W 1922 r. przebywał w Szwajcarii, skąd przywiózł do kraju Archiwum tzw. Agencji Lozańskiej. W tym też roku wraz zTeodorem Tycem założył w Poznaniu Towarzystwo Miłośników Historii Ziem Zachodnich, przemianowane w 1925 r. na Towarzystwo Miłośników Historii.
Pracę w Archiwum Państwowym opuścił w 1923 r., do tego też czasu był członkiem kolegium redakcyjnego „Kroniki Miasta Poznania”, ogłaszając na jej łamach oraz w poznańskich „Rocznikach Historycznych” swoje liczne artykuły z zakresu walki o język polski w zaborze pruskim.
Przypominał również o zasługach w obronie polskości Śląska pastorów
- Jana Samuela Richtera i Roberta Fiedlera, a w odniesieniu do Mazurów
- Celestyna Mrongowiusza i Gustawa Gizewiusza.
Dbał szczególnie o przyswajanie wartości polskiej kultury i narodowej tradycji prowadząc w latach 1923-1925 pracę dydaktyczną na Uniwersytecie Ludowym, założonym przez ks. Antoniego Ludwiczaka w Dalkach pod Gnieznem.
Na wszystkich odcinkach swojej pracy zawodowej rozwijał twórczą pracę naukową.
W styczniu 1926 r. został bibliotekarzem w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu, a w dwa lata później, jako następca Antoniego Bederskiego - jej dyrektorem. Obok czynności związanych ze stanowiskiem dyrektora pełnił funkcję kierownika działu przybytków oraz pracownika jednoosobowego oddziału rękopisów. Z godną podziwu pracowitością i operatywnością wykonywał podjęte tak rozliczne prace biblioteczne, kontynuując jednocześnie swoje prace naukowo-badawcze.
Jako dyrektor Biblioteki starał się urzeczywistnić w pełni postulowaną przez Raczyńskiego zasadę reprezentatywności wszystkich dziedzin wiedzy. Był więc księgozbiór Biblioteki Raczyńskich księgozbiorem biblioteki publicznej o charakterze ogólnym z oczywistą przewagą dzieł z zakresu nauk społecznych, a więc tradycyjnie z historii, prawa i ekonomii oraz z zakresu wojskowości, a także gromadził podręczniki szkolne. Troszczył się o kompletowanie i włączanie do zbiorów wielu tytułów czasopism, wiele uwagi poświęcał zbiorom specjalnym, które sam opracowywał.
Szeroko pojmował rolę bibliotekarza. Nie zamykał się w kręgu spraw i zagadnień ściśle bibliotecznych i fachowych. Nadzwyczaj sumienny, ambitny i twórczy, nie tylko powiększał księgozbiór biblioteki, lecz intensywnie pracując naukowo podnosił znaczenie i prestiż tej instytucji.
W okresie pełnienia funkcji dyrektora Biblioteki Raczyńskich, w czerwcu 1930 r. habilitował się na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego z zakresu historii nowożytnej ze specjalnym uwzględnieniem Ziem