14 Wiadomości Uniwersyteckie
słu ludzkiego pragnienia prawdy w ostatecznych rozstrzygnięć »wiel-potocznym sensie tego słowa, owa kich« problemów-i może dobrze, że prostą i pierwotną tęsknotę, by wic- nie ma.
dzieć, co jest »naprawdę prawdziwe*, Nudno byłoby na tym świecie, gdy-prawdziwe bez zastrzeżeń, prawdzi- by absolutyzowała się i martwiała nawę zupełnie niezależnie od naszego sza wiedza. Na szczęście tak nic jest.
myślenia i postrzegania, od naszych Proces poznawczy w każdej dziedzi-
praktycznych zainteresowań i uży- nie świata jest wiecznie żywy, rozwi-teczności."t> ja się w nieskończoność. Człowiek,
Stąd taka naturalna skłonność wie- osiągając najdalej widoczną głębię lu naukowców do OMP, który taką horyzontu, widzi przed sobą nową nadzieję stwarzał. Konstruktywizm niezmierzoną głębię - i tak kroczy w obnażał naiwność takich sądów, do- nieustannym pochodzie myśli, w wodził, ii nie istnieją fakty, które w wiecznym nienasyceniu intelektual-jakimkolwiek dostępnym dla nas, nym i zachwycie, obserwując, jak za ostatecznym lub absolutnym sensie są dalą otwierają się nowe bezgranicz-niepodwazalne, konieczne i uniwer- nc dale..." [Nauka poprawnego myśle-salne. Twierdził, że to, co jedni uzna- nia, PWN Warszawa 1963, s. 451-52] ją za fakty, inni mogą ignorować, dc- I na tym polega piękno naszego montować, modyfikować i konstru- zawodu, piękno uniwersytetu, ować po swojemu. Jak trafnie zauważa badacz tego problemu, Andrzej Zybertowicz, „konstruktywizm nic powie: oto fakty same w sobie, w swej Przypisy
istocie, po prostu w swej obiektyw- 1 Wykłady były otwarte, ale płatne ności czy fundamcntalności; takie są - 5 zł. Dzisiejszy jest free of charge! fakty zawsze i dla każdego. Powie: 2 N. Łubnicki: Nauka poprawnego
takie są fakty na gruncie takich to a myślenia, s. 6. takich założeń, na gruncie pewnych 3 Na marginesie dodajmy, iż w tych wartości, (...]. Jeśli miłe panie i mili latach konkurencyjną wizję rozwoju
panowie przyjmują (świadomie lub nauki, wobec dominującego ówcze-nic) pewne założenia, jeśli np. uzna- śnie kumulatywizmu, stworzył inny ją pewne inne fakty, czy uprawiają profesor naszego Uniwersytetu, mi-pcwien styl poznawania świata, jeśli krobiolog Ludwik Fleck (Powstanie do pewnej gry już przystąpili, to wte- i rozwój faktu naukowego. Wprowa-dy - i dla mnie, i dla Was - takie są (Lenie do nauki o stylu myślowym i ko-
właśnic fakty! Chyba że wykażecie, że lektywie myślowym, wydanie niemiec-
w trakcie swej analizy, w którymś mo- kie 1935, wydanie polskie: Wydaw-mcncie reguły te, których akceptację nictwo Lubelskie, Lublin 1986), wy-skądinąd deklaruję, złamałem (np. kładający na UMCS do 1952 roku, przez błąd pomiarowy czy logiczny). badając historię odkrycia odczynu Ale wspólnie ustalać fakty - w trybie Wassermanna i antycypując wiele racjonalnym - możemy tylko wtedy, myśli, znanych następnie światu na-gdy wszyscy gramy w tę samą grę albo ukowemu za sprawą Thomasa Kuh-gdy nasze różne gry mają dostatecz- na i jego słynnej Struktury rewolucji ny obszar zazębiania się.”7 W mo- naukowych. mcncie jednak, gdy wychodzicie z tej 4 L. Kołakowski, MetaphysicalHor-naszej gry (przestajecie wierzyć w ror, Basil Blackwell,Oxford 1988; tłu-dany paradygmat) i rozpoczynacie maczcnie polskie: Horror metaphysi-grę inną, niewspółmierną ontologicz- cus. Warszawa 1990, s. 7 wydania pol-nie z poprzednią, „macie prawo skiego. stwierdzić, że to wszystko, co mówię, 5 Tamże, s. 371.
to tylko bełkot, męczące blaaa, blaa, 6 Tamże, s. 42.
bla." Tyle Zybertowicz. 7 A. Zybertowicz: Przemoc i pozno
śmy. z tego wynika, granica, oddzic- nie, UMK Toruń 1995, s. 114. łająca ratio od fides, tak mocno akcentowana w roku ’44 przez Profe- Wykład wygłoszony 26 lutego pod-sora Łubnickiego, po 60 latach prze- czas uroczystości inauguracji obcho-staje być tak wyrazista... dów 60-lecia UMCS.
Na zakończenie znów oddajmy głos Mistrzowi:
„Zasadnicze problemy rozwijają się jak ludzie i wraz z ludźmi. Są zawsze zwrócone twarzą ku przyszłości.
Są zawsze »otwarte«. Możemy jednak starać się ująć je we współczesnej fazie rozwoju naszej wiedzy -jednocześnie ciągle pamiętając o tym zjawisku w dziedzinie poznania rzeczywistości, które tak pięknie - na innej płaszczyźnie - nazwał Aleksander Twardowski: Za dalju dal. Nie ma
W Muzeum UMCS 26 marca od- się Vaidotas Janulis. Specjalizuje się był się wernisaż wystawy ekslibrisu li- w kilku dziedzinach sztuki: grafika, tewskiego grafika, profesora Wydzia- malarstwo (akwarela) i sztuka użyt-łu Sztuk Uniwersytetu w Siauliai, Va- kowa.
idotasa Janulisa. Prace prof. Vaidotasa Janulisa znaj-
Artysta uczestniczył w licznych wy- dują się w zbiorach Muzeum Sztuki stawach zbiorowych i indywidualnych Litewskiej i w prywatnych kolekcjach na Litwie i wielu krajach świata, m.in. w Kanadzie, Australii, Finlandii i Izra-w Holandii, na Węgrzech, w Austra- elu.
lii, USA, Kanadzie, Łotwie, Estonii, Pierwszy znak książkowy Vaidotas Finlandii, Belgii, Szwecji, we Wło- Janulis wykonał w 1984 r. Od tego szech. Jest laureatem nagród w mię- czasu powstało ich ponad sto, głów-dzynarodowych konkursach ekslibri- nie w technice sitodruku. Ekslibrisy su. Ale nie tylko ekslibrisem zajmuje Janulisa tworzone były z myślą