B/282: D.Kenyon - Wewnętrzne Perspektywy
Wstecz / Spis treści / Dalej
Rozdział 6
Co jest rozumiane przez Macierzyństwo Boga?
Co wspólnego ma Matka Maria z wznoszeniem kundalini?
Jakie są role Alfy i Omegi?
Pani Prophet, czy może nam pani powiedzieć, co ma pani na myśli, gdy mówi o
Bogu jako Matce?
ECP: Odkąd mogę sobie przypomnieć miałam poczucie, że Bóg był obojgiem, moim ojcem i moją matką. Od czasu kiedy byłam małym dzieckiem, miałam odczucie bycia nieskrępowaną w ramionach tego Boga Ojca-Matki. Jak wzrastałam, zaczęłam studiować religie Wschodu i uświadamiać sobie, że Hindusi od stuleci mówili o Matce Świata. Pamiętam pierwszy dzień w którym usłyszałam określenie Matka Świata. Miałam wrażenie, że nasza ziemia była obejmowana przez obecność, która mogłaby być opisana jako Matka Świata, jako światowa świadomość i energia świata.
Jako, że nie byłam wychowywana jako Katoliczka, nie posiadałam zrozumienia oddania dla Marii, więc szukałam tego w latach późniejszych. I ujrzałam jasno, że Maria jako Matka Jezusa, urzeczywistniła coś bardzo wyjątkowego z Boga jako Matki. Pomyślałam, że ona musi posiadać unikalne zestrojenie z Bogiem jako Matką, ponieważ jej koncepcja Matki umożliwiła jej urodzenie Chrystusa. Jednego dnia przyglądałam się jej imieniu, i już dłużej nie brzmiało "Mary", ale po prostu ukazało mi się jako "Ma-ray"
promień Matki.
Ujrzałam Marię jako instrument Boga Matki i zaczęłam rozmyślać nad tą energią Matki. Doszłam do zrozumienia, że energia Matki naprawdę jest płomieniem. Hindusi nazywają to kundalini, lub Boginią Kundalini, którą definiują jako energię, która jest zablokowana w czakrze podstawy kręgosłupa. Rozpatrują oni ją jako kobiecą zasadę, kobiecą energię. Zaczęłam się zastanawiać jak można by odblokować tą energię, i pomyślałam sobie, że ta energia naprawdę musi być w polarności z Bogiem jako Ojcem.
Przypominam sobie gdy słyszałam o koncepcji Marii jako branki Ducha Świętego. Wtedy pomyślałam o Trójcy Ojca, Syna i Ducha Świętego. I zrozumiałam, że Matka jest aspektem Boga, który odblokowuje energie Ojca, i że odwrotność także jest prawdą
że obecność Ojca uwolni w nas energię Matki.
Tak więc dotarło do mnie, że jeśli będę medytowała o Bogu jako zasadzie męskiej, ta męska zasada intensyfikując się w moim życiu przyciągałaby kobiecość, i że jeśli medytowałabym o kobiecości, obecność kobiecej zasady spotęgowałaby męskość.
Zaczęłam medytować o koncepcji Tao i koncepcji T'ai Chi
wszystkich rzeczy będących w kręgu energii plus i minus, Alfy, Omegi. Zauważyłam, że ta energia jako Bóg jest obecna wewnątrz nas wszystkich. Im więcej bym medytowała o tej energii, tym więcej czułabym całość obecności Boga Ojca-Matki.
Gdy studiowałam religie świata zrozumiałam, że nauki Boga były dawane rodzajowi ludzkiemu w etapach, w cyklach. Przez dwa tysiące lat otrzymaliśmy zrozumienie Boga jako Syna, i doszliśmy do zrozumienia Boga poprzez osobę Jezusa. Jeszcze przed tym, Mojżesz objawiał Boga jako Ojca, jako Prawodawcę, jako bardzo osobistego przedstawiciela Prawa.
I w tym okresie dwóch tysięcy lat, który się zaczyna, odkrywamy potężne przebudzanie do energii Ducha Świętego. Ludzie wzywają imię Pana i proszą Boga, by napełnił ich tym Duchem Świętym. To przedstawia zaokrąglanie się Trójcy zrealizowanej w świadomości ludzkości ponad kilkoma tysiącami lat.
Tymczasem na Wschodzie medytacją o tej Trójcy jest Brahma, Vishnu i Shiva poprzez wiele różnych inkarnacji Boga
to wszystko prowadzi nas do najwyższego stopnia spełnienia w erze Wodnika, która jest przeznaczona, by być erą podniesienia zasady żeńskiej, erą Boga jako Matki. Widzimy to odzwierciedlone w społecznych poruszeniach i w społecznych przewrotach. Widzimy kobiety żądające praw. Widzimy to w ruchu feministów. Widzimy kobiety z całego świata dochodzące do swego, po tysiącach lat nie uświadomienia sobie swojej prawdziwej tożsamości w świecie zdominowanym przez męski promień.
Doszłam do zrozumienia, że nasze oddanie do Boga jako Matki tworzy równowagę w jednostce i w naszej cywilizacji, która jest konieczna dla alchemii samo przemiany. Tak więc, przez to wszystko podziwianie i medytowanie o Bogu i odkrywanie, zdecydowałem, że muszę wołać, by poszerzać płomień Boga jako Matki, tak, żeby każdy na ziemi mógł zrobić to samo, tak, że kobieta mogłaby uświadomić sobie swoją rolę i tak, by mężczyzna mógł zrealizować swoją rolę w doskonałej równowadze boskiego zjednoczenia.
P: Jaką rolę odgrywa Matka w mężczyźnie? Słyszałem, że mówiłaś o boskiej kobiecości. Co przez to rozumiesz?
ECP: To jest ważne pytanie. Każdy z nas ma wewnątrz siebie ten punkt boskości, który jest troistym płomieniem w sercu. Wiemy, że troisty płomień jest punktem realizacji męskich elementów Trójcy
Ojca, Syna i Ducha Świętego. Teraz, każdy z nas ma także żeński punkt kontaktu; i tym punktem kontaktowym jest dusza.
Czym jest dusza? Dusza jest tą substancją tożsamości, która pochodzi z Ducha, lub z JAM JEST KTÓRY JAM JEST. W takim razie dusza jest negatywną polarnością pozytywnej polarności Boga jako Ducha. Dusza jest naszą sposobnością urzeczywistnienia Boga. Czytamy w księdze Ezechiela, że "dusza która grzeszy, umrze." Ale Bhagavad-Gita mówi, "Duch jest nienarodzony, Duch nigdy nie zaprzestanie istnieć."
Odkrywamy, że jest to permanentny atom istoty, ktory jest Duchem. Jest także nie permanentny atom ja, który może stać się wieczny przez ponowne zjednoczenie się z tym Ja, które jest Duchem. Tak więc dusza jest naszą świadomością tu na ziemi, rozwijającą się w czasie i przestrzeni. Dusza w mężczyźnie i kobiecie reprezentuje żeńską zasadę. A Duch, lub Obecność JAM JEST, o której mówiliśmy, zawsze jest zasadą męską.
P: To wszyscy jesteśmy zarówno męscy i kobiecy w tym samym czasie?
ECP: W potencjale wszyscy jesteśmy płci męskiej i żeńskiej. I czy jesteśmy mężczyzną czy kobietą w tym wcieleniu, celem życia jest zrównoważenie tych sił. I kiedy zrównoważymy te siły wewnątrz nas samych, będziemy zdolni stać się jednym z kosmosem, jednym z całością.
P: Brzmi to tak, jakbyś mówiła o "świętej rodzinie." Czy jest możliwe by mieć świętą rodzinę bezpośrednio wewnątrz siebie?
ECP: No więc, kiedy złożysz siły męskie i żeńskie razem, kiedy będziesz miał równowagę Ducha żywego Boga i duszę w jedności z tym Duchem, owocem tego zjednoczenia będą narodziny świadomości Chrystusa.
P: Dzisiaj wydaje się być dużo ataków na rodzinę. Jakbyś to wyjaśniła w świetle tego co przed chwilą mówiłaś?
ECP: Interesujące jest myślenie o tym w odniesieniu do Alfy i Omegi, początku i końca. Alfa i Omega są po prostu synonimem określenia Boga Ojca-Matki, męsko-żeńskiej polarności kosmosu.
Odkrywamy, że ta całość jest źródłem harmonii, radości, błogości, kosmicznej świadomości i szczęścia. Kiedykolwiek jesteśmy poza tą całością, stwierdzamy depresję, degenerację, ciemność, śmierć, chorobę. Całość jest kluczem do radości życia. I postanowienie tej całości staje się pogonią duszy.
Szukamy tej całości w doskonałym zjednoczeniu z kimś z zewnątrz nas, z którym możemy dzielić nasze życie. Wewnętrzna całość jest zaprojektowana, by odzwierciedlała to w zewnętrznej manifestacji miłości, którą odnajdujemy na ziemi pomiędzy mężczyzną i kobietą. Tak więc, zaślubiny mężczyzny i kobiety są zamierzone zrodzeniu, jako owocu tego zjednoczenia, świadomości Chrystusa w potomku. Święta Rodzina, jak zilustrowana przez Jezusa, Marię i Józefa, jest manifestacją Trójcy i Matki, jako różnych członków rodziny odgrywających te role.
W takim razie, rodzina jest podstawą nie tylko ery Ryb, lecz też ery Wodnika. I zniszczenie rodziny jest atakiem przeciw całości Boga Ojca-Matki. Jeśli to pole siły naszej świadomości może być zniszczone, jeśli dopuścimy destruktywne siły naszej cywilizacji, by zniszczyły tą odpowiedzialność i zejście się zakochanych, to będziemy pozbawieni najwspanialszej wymiany życia
wchodzenie i wychodzenie z Obecności Pana poprzez codzienną komunię z Wewnętrznym Ja i z naszymi ukochanymi.
Tak więc, potrzebujemy strzec rodzinę, i potrzebujemy uświadomić sobie, że rodzina staje się tyglem dla wypróbowywania naszych dusz na ścieżce inicjacji.
P: Czy to oznacza, że ktoś nie może odnaleźć całości poza rodziną?
ECP: Nie, to znaczy, że ktoś może wybrać, by odkrywać całość wewnątrz siebie poprzez polarność Alfy i Omegi, którą Bóg umieścił wewnątrz istoty człowieka, lub ktoś może wybrać, by znaleźć tą całość w doświadczeniu miłości mężczyzny i kobiety dzielących ten sam cel kreacji w życiu.
P: Pani Prophet, jak odniesie pani te kwestie do dzisiejszego dylematu młodych ludzi w podejmowaniu decyzji jak żyć w trosce o miłość i rodzinę, i tak dalej?
ECP: Myślę, że każdy potrzebuje zrozumieć, że Bóg, w dodatku do utworzenia duszy i Ducha jako punktów tożsamości, dał każdemu z nas bliźniaczy płomień, odpowiednik. Bliźniacze płomienie istniały od czasów początku, tak więc ta boska polarność zawsze jest obecna. Każdy z nas może wiedzieć, że gdzieś w kosmosie jest druga połowa naszej całości, która reprezentuje niezrównanego Boga Ojca-Matkę.
Wszelkie życie jest łańcuchem inicjacji za pomocą którego kroczymy Ścieżką z Chrystusem i Buddą, by powrócić do tej całości, którą gdzieś, z kimś dzielimy. W okresie przejściowym, podczas gdy równoważymy naszą karmę i poruszamy się w cyklach życia, możemy się ożenić, możemy mieć związki, które są piękne i spełniające ale nie są ostatecznym związkiem. Tak, Bóg wyświęcił małżeństwo jako matrycę dla rozwiązania tej polarności istoty.
Powiem młodym ludziom, że ważne jest aby zrozumieć, że zrodzenie świadomości
Chrystusa, czy to w dzieciach czy w twórczej pracy, w karierze lub w czymś
co staje się poświęceniem swego życia, jest wolą tej energii, którą jesteśmy
obdarzani, tej twórczej siły-życia, tego najbardziej uświęconego ognia.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
06 (282)Tech tech chem11[31] Z5 06 usrodki ochrony 06[1]06 (184)0606 (35)Plakat WEGLINIEC Odjazdy wazny od 14 04 27 do 14 06 14Mechanika Techniczna I Opracowanie 0606 11 09 (28)więcej podobnych podstron