Jej Wysokość Pani Brown (1997)


{1}{75}movie info: 0x0 0.0fps 0 B|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{125}{196}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{200}{271}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{275}{394}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{450}{587}Królowa Wiktoria wstąpiła na tron|w 1837 r., mając 18 lat.
{625}{721}Mając lat 26, poślubiła Alberta,|księcia z dynastii koburskiej.
{725}{846}Było to jedno z najszczęśliwszych|królewskich małżeństw w historii.
{850}{991}W 1 861 r. Albert umarł na tyfus.|Królowa była niepocieszona.
{1500}{1576}W ROLACH GŁÓWNYCH
{1750}{1834}JEJ WYSOKOŚĆ PANI BROWN
{1975}{2055}W POZOSTAŁYCH ROLACH
{2850}{2915}SCENARlUSZ
{3175}{3238}REŻYSERlA
{3625}{3705}Boże, chroń królową!
{4275}{4346}Posłałem do Balmoral|po pana Johna Browna.
{4350}{4421}Jej Wysokość wspominała,
{4425}{4521}że z oddaniem|służył księciu Albertowi
{4525}{4596}podczas jego ostatniej|tam wizyty.
{4600}{4699}Królowa zamkneła sie|w swym bólu.
{4725}{4846}Przebywa tak daleko od nas,|w świecie własnych myśli,
{4850}{4896}że nie wiemy, co robić.
{4900}{4946}Na jej polecenie
{4950}{5066}dwór wciąż przestrzega|drogich jej rytuałów,
{5075}{5206}daremnie próbując ożywić coś,|czego ożywić się nie da.
{5225}{5321}Rodzina i służba|nie szczędzą wysiłków,
{5325}{5396}by wydobyć ją|z tego chorobliwego stanu,
{5400}{5471}lecz na próżno.
{5475}{5570}Ufamy, że w osobie|pana Browna
{5575}{5671}sprawdzi się nieco naiwny|pogląd królowej,
{5675}{5780}iż towarzystwo Szkotów|służy zdrowiu.
{5800}{5868}Przepraszam.
{5925}{6021}Przybywa z jej wierzchowcem|dziś po południu.
{6025}{6171}Żywimy nadzieję, iż Jej Wysokość|zechce udać się na przejażdżkę.
{6200}{6296}Jak we wszystkim jednak,|pozostajemy w tej kwestii
{6300}{6386}więźniami bólu królowej.
{6450}{6534}Twój oddany mąż, Henry.
{6600}{6668}Do Windsoru.
{6775}{6866}Osborne House, wyspa Wight.
{7350}{7421}Gratuluję, Wasza Wysokość.
{7425}{7471}Ponoć to chłopiec?
{7475}{7540}Wspaniale.
{7550}{7596}Albert Victor.
{7600}{7621}Zdrobniale Eddie.
{7625}{7721}- Co pan na to?|- Doskonały wybór.
{7725}{7790}Wspaniale.
{8050}{8096}lle osób?
{8100}{8171}Tylko rodzina|i starsi członkowie dworu.
{8175}{8259}- Na pewno?|- Tak jest.
{10550}{10646}Dzisiaj po południu|przyjedzie Brown.
{10650}{10706}Kto?
{10950}{11071}Masz piękny szal, Alex.|Do twarzy ci w tym kolorze.
{11075}{11121}Ale za mało jesz.
{11125}{11233}Próżność nie może|górować nad apetytem.
{11750}{11857}Mieliśmy tu być|kwadrans po pierwszej.
{11975}{12046}Tok zajęć Jej Wysokości|jest inny niż pan pamięta.
{12050}{12121}Dwór nadal jest|w żałobie
{12125}{12196}i nikomu, pod żadnym pozorem,|nie wolno podnosić głosu.
{12200}{12246}Królowa śniada o 9.30,|obiad je o drugiej,
{12250}{12321}podwieczorek o 5.30,|a kolację o 8.45.
{12325}{12396}Nikt nie opuszcza pałacu,|gdy jest u siebie.
{12400}{12471}Gdy jej nie ma, może pan wyjść,|lecz tylko za moją zgodą.
{12475}{12571}Ma pan być gotów|do przejażdżek po dziesiątej.
{12575}{12671}Będzie pan czyścił siodło|Jej Wysokości
{12675}{12721}i spełniał jej życzenia.
{12725}{12813}Skad bede wiedział?|. . .
{12850}{12896}Skąd będę wiedział,|czego sobie życzy?
{12900}{12996}- Prześle panu wiadomość.|- Kto mi ją przyniesie?
{13000}{13071}- Królewski koniuszy.|- Może mnie nie znaleźć!
{13075}{13184}- Nie bedzie to trudne.|.|- To za mało.
{13200}{13321}- Wymyślimy jakieś rozwiązanie.|- Mam nadzieję.
{13375}{13421}Jak zapewne pamięta pan|z Balmoral,
{13425}{13553}ma pan milczeć, póki Królowa|nie zwróci się do pana.
{13850}{13915}Pan Brown.
{14150}{14230}Przyszedł pan Brown.
{15050}{15121}Miał pan dobrą podróż?
{15125}{15171}- Dobrze się pan miewa?|- Tak.
{15175}{15264}- A moja klacz?|- Ona też.
{15375}{15507}Pańska rodzina przysłała nam|kondolencje. Doceniamy to.
{15525}{15597}Ciesze sie.|. .
{15625}{15732}Mój mąż wyrażał się o panu|z uznaniem.
{15750}{15846}Na pewno pochwaliłby to,|że pana wezwałam.
{15850}{15946}Ufam, że nie jest to|zbytnią subiekcją.
{15950}{16046}Nie mam żony.|Tylko braci i siostry.
{16050}{16171}Zdaje się, że służy u nas|pana brat. Jak mu na imię?
{16175}{16235}Archie.
{16300}{16392}Będzie pan|miał towarzystwo.
{16675}{16771}Nie sądziłem, że was zobaczę|w takim stanie.
{16775}{16846}Musicie strasznie|za nim tesknić.|.
{16850}{16919}Jak śmiesz...
{17000}{17101}Zabierzcie go stąd!|Zabierzcie go!
{17375}{17496}Przywitała sułtana i jego rodzinę|jednym zdaniem i poszła do siebie.
{17500}{17596}Sułtan nie przywykł|do takiego traktowania,
{17600}{17696}więc stał i czekał, żeby ktoś|mu powiedział, co ma robić.
{17700}{17771}Ale dwór ma zakaz prowadzenia|rozmów w korytarzach,
{17775}{17871}wiec nikt nie odezwał sie|. .|do niego całe popołudnie.
{17875}{17946}Potem jest kolacja,|wszyscy stoją przy stole,
{17950}{18021}nadal w milczeniu,|i czekają na Jej Wysokość.
{18025}{18121}Mija godzina, dwie,|sułtan robi się ździebko głodny.
{18125}{18246}W końcu jego synek łapie plaster|mięsa i wkłada go do ust.
{18250}{18371}Ale była awantura! Jakby ktoś|ukradł klejnoty koronne.
{18375}{18421}Co z tego?
{18425}{18496}Pewnych rzeczy się nie robi!
{18500}{18596}Powiedziałem jej tylko,|co czuję!
{18600}{18721}- Królowej się tego nie mówi.|- Co w sercu, to na języku.
{18725}{18805}Nie tu, na południu.
{18850}{18962}Co zrobił Ponsonby,|gdy zaczęła krzyczeć?
{18975}{19070}Omal nie pękła mu|przepuklina.
{19125}{19221}Książę Leopold?|To ten, co ciągle krwawi?
{19225}{19321}Co robi jego lokaj?|Zmienia mu opatrunki?
{19325}{19396}Wole to|.|od wymiatania gnoju!
{19400}{19496}Jak chcesz awansować,|wybierz sobie kogoś zdrowszego.
{19500}{19571}Ona też jest chora,|na głowę.
{19575}{19646}Zachowuje się tak,|bo cierpi.
{19650}{19721}To już trzy lata.|Nie starczy tego cierpienia?
{19725}{19771}- Kochała go.|- Daj spokój.
{19775}{19861}- To nie miłość.|- A co?
{19900}{19996}- Wiesz, o co mi chodzi.|- Nie wiem, Archie.
{20000}{20124}Zachowuje się tak,|bo nikt nie może jej zabronić.
{20200}{20289}Którego z nas kokietowała?
{20300}{20346}Przystojniejszego.
{20350}{20421}Widać ma za mało pracy.
{20425}{20496}Spróbuj,|może sie z toba umówi.|. .
{20500}{20621}Członkowie dworu mają ciężko.|Królowa nie spuszcza ich z oka.
{20625}{20746}Ale takie płotki jak my|mogą się wymknąć z sieci.
{20750}{20839}Nie jestem płotką,|Archie.
{22800}{22868}Kto to jest?
{22900}{22971}- Pan Brown.|- Co on tam robi?
{22975}{23064}Sądzę,|że stoi obok konia.
{23075}{23146}Nie mam życzenia|jechać na przejażdżkę.
{23150}{23196}Jak długo tam jest?
{23200}{23307}Nie wiem. Sądzę jednak,|że dość długo.
{23375}{23471}Pan Brown stoi na dziedzińcu.|Nie mam chęci na przejażdżkę.
{23475}{23599}Bardzo przepraszam.|Nie dostał takiego polecenia.
{23625}{23717}To sie nie może|.|powtórzyć.
{23725}{23788}Tak jest.
{23900}{23996}- Co pan tam robił?|- Czekałem na rozkazy.
{24000}{24096}Zgłosi się pan do służby|na polecenie królowej.
{24100}{24196}Nie przyjechałem tu,|żeby siedzieć na tyłku.
{24200}{24306}Ma pan czekać|na rozkazy jak wszyscy!
{24325}{24396}Chce pan, aby się powtórzyła|wczorajsza scena?
{24400}{24446}Nie.
{24450}{24512}Słucham?
{24750}{24871}Chyba wyraziłem się jasno.|Czeka pan na rozkazy królowej.
{24875}{24921}Niech pan jej powie|ode mnie,
{24925}{25021}że gdyby jej mąż żył,|kazałby jej się przewietrzyć.
{25025}{25096}Po co ja tu,|do diabła, jestem?
{25100}{25171}Proszę wejść do domu!
{25175}{25221}To rozkaz królowej?
{25225}{25299}Jak najbardziej!
{25625}{25693}Panie Brown.
{25775}{25846}Mówiono panu kilkakrotnie,
{25850}{25968}by nie stał na dziedzińcu|bez mego polecenia.
{26000}{26121}- Czemu więc się pan upiera?|- Bo Jej Wysokość robi źle.
{26125}{26221}Potrzeba jej|świeżego powietrza.
{26225}{26321}Królowa wyjdzie na powietrze,|kiedy zechce.
{26325}{26408}A wtedy ja będę gotów.
{27575}{27671}Ksiaże Albert chciał|. .|postawić tu ławkę.
{27675}{27746}To najpiękniejszy widok|w Osborne.
{27750}{27857}- Tak, to ładne miejsce.|- Tak uważał.
{27925}{27996}llekroć coś robie|.|lub mówię,
{28000}{28134}próbuję sobie wyobrazić,|co on by zrobił lub powiedział.
{28200}{28296}Mój sekretarz chce,|bym podjęła publiczne obowiązki.
{28300}{28371}Książę powiedziałby mu|coś do słuchu.
{28375}{28483}Nie tylko sir Henry.|Wszyscy tego chcą.
{28500}{28621}Ci sami ludzie odmówili|mojemu mężowi tytułu króla,
{28625}{28727}ponieważ był|``za nisko urodzony``.
{28825}{28938}Chcę przeczytać listy,|które mam w torbie.
{29150}{29235}Tak ich nie przeczytam.
{29425}{29523}Proszę mi je podawać|pojedynczo.
{30275}{30346}Tu siedzi pan Carter,|kamerdyner.
{30350}{30446}Już nie.|Teraz to moje miejsce.
{30450}{30540}- Kto tak powiedział?|- Ja.
{30600}{30671}Miejsca przy stole|starszej służby
{30675}{30721}wyznacza osobiście|sama królowa.
{30725}{30771}To tautologia.
{30775}{30846}Jeśli mówisz, że królowa|robi coś sama,
{30850}{30957}jest zrozumiałe,|że robi to osobiście.
{31300}{31394}Jesteś garderobianą|królowej?
{31400}{31471}- Młodszą garderobianą.|- Jak się nazywasz?
{31475}{31521}Mary Taylor.
{31525}{31571}Nie widziałem cie|.|w Barmoral?
{31575}{31621}Jeszcze tam nie byłam.
{31625}{31746}Powiedz mi, Mary,|co królowa czyta dla rozrywki?
{31750}{31824}Lorda Tennysona.
{32525}{32605}Czy tylko ja tu jem?
{32725}{32821}Lord Clarendon|przybędzie o jedenastej.
{32825}{32946}Potem mamy piknik z okazji|urodzin księżniczki Alicji.
{32950}{33071}Minister skarbu pisze,|że będzie tej niedzieli w Cowes,
{33075}{33206}i zapytuje, czy Wasza Wysokość|zechciałaby go przyjąć.
{33225}{33271}Po co?
{33275}{33321}Pomyślał,|że Wasza Wysokość
{33325}{33396}może pragnąć się zapoznać|z pracami rządu.
{33400}{33471}Będę na spacerze.
{33475}{33571}Może wiec|.|Wasza Wysokość zezwoli,
{33575}{33621}aby spotkał się z nim|ksiaże Walii?|. .
{33625}{33671}Wykluczone.
{33675}{33796}Mamo, już czas, abyśmy|stali się trochę bardziej...
{33800}{33871}...przystępni.
{33875}{33946}Wycofanie się monarchini|z życia publicznego
{33950}{34080}nie pozostaje bez wpływu|na naszą pozycję w państwie.
{34100}{34171}Może zrobilibyśmy|jakiś drobny gest?
{34175}{34246}- Gest?|- Kolacja dla ambasadorów...
{34250}{34346}Żadnych kolacji.|Dlaczego jesteś w płaszczu?
{34350}{34446}- Piekielnie tu zimno.|- Zimno jest zdrowe.
{34450}{34521}Prawda, doktorze?
{34525}{34571}- Słucham?|- Zimno jest zdrowe!
{34575}{34646}Tak, jak najbardziej.
{34650}{34721}Gdyby jednak Wasza Wysokość|zechciała wykorzystać
{34725}{34821}ten przypływ sił fizycznych,|by podjąć aktywność umysłową...
{34825}{34896}- Dlaczego mnie pouczacie?|- Nie śmiałbym...
{34900}{34996}Nikt nie będzie mnie pouczał|o obowiązkach monarchy.
{35000}{35046}Zwłaszcza mój syn!
{35050}{35146}To jego nieodpowiedzialność|wpędziła mego męża do grobu!
{35150}{35221}Jeśli jest to uciążliwe|dla królowej,
{35225}{35271}może pozwoli,|aby książę Walii...
{35275}{35346}Przysyłają mi te papiery|na złość.
{35350}{35446}Doktor Jenner pisze, że moje nerwy|są wciąż bardzo słabe,
{35450}{35568}a mimo to nękają mnie|przesyłką za przesyłką!
{35600}{35707}Chcę pójść popływać|z ksieżniczkami.|.
{35725}{35821}Konne przejażdżki|bardzo mi służa|.
{35825}{35943}i Brown uważa,|że słona woda dobrze mi zrobi.
{37425}{37502}Pływajcie, dzieci.
{38125}{38261}Można by ich kupić za 1 0 gwinei|i jeszcze dostać reszty.
{38300}{38383}Podnieś nogę, kobieto!
{38400}{38461}Ruszaj.
{38750}{38871}Nasz naród ma wielkie szczęście,|że nie jest rządzony przemocą,
{38875}{38921}lecz siłą tradycji
{38925}{39035}przekazywanych z pokolenia|na pokolenie.
{39050}{39146}To w nich,|w naszych tradycjach,
{39150}{39246}zawarte są wszystkie prawa,|które pozwoliły nam stworzyć
{39250}{39362}największe imperium|współczesnych czasów.
{39400}{39496}Chociaż zgromadziliśmy|wielki kapitał,
{39500}{39621}chociaż mamy najpotężniejszy|przemysł na świecie,
{39625}{39696}wszystkie te|wybitne dokonania
{39700}{39806}są niczym w porównaniu|ze zwyczajami,
{39825}{39919}które kształtują|nasze życie.
{39925}{39996}Szanowni panowie|z opozycji,
{40000}{40096}pragnący zniszczyć|podstawy istnienia tego kraju.
{40100}{40171}Pamiętajcie o jednym.
{40175}{40283}Anglia nie może|zaczać sie od nowa.|. .
{40475}{40544}Widziałeś to?
{40550}{40636}``Gdzie jest Brytania?``
{40650}{40696}Mamy to brać poważnie?
{40700}{40771}Rysunek|czy nieobecność królowej?
{40775}{40871}- l to, i to.|- A czy jest nam potrzebna?
{40875}{40921}- Wspaniała mowa.|- Dziękuję.
{40925}{40996}Chyba nie chcesz|obalić konstytucji?
{41000}{41071}Premier, który ma|niewielu przyjaciół,
{41075}{41146}musi się liczyć|z opinią publiczną.
{41150}{41219}l z plotkami.
{41225}{41346}Lord Aberdeen miał rację.|Tym krajem rządzi plotka.
{41350}{41446}Mógłbym nakłonić staruszkę|do zrzucenia żałoby,
{41450}{41571}ale ludzie są przeciwko niej|i nie powinienem jej odwiedzać.
{41575}{41687}- Wiec?|.|- Zobaczymy, jak powieje wiatr.
{42175}{42293}``Tam w górach me serce,|tu już nie przebywa.
{42300}{42396}Tam w górach me serce,|gdzie sarna strachliwa``.
{42400}{42471}Pudełko biszkoptów,|pudełko dropsów,
{42475}{42567}pudełko pralinek,|16 keksów.
{42575}{42671}Co tydzień to samo zamówienie.|Czy ktoś je sprawdza?
{42675}{42721}Pojedzie jutro do Balmoral
{42725}{42821}bez nielicznych rzeczy,|które lubi.
{42825}{42921}- Wyślą je przed nią.|- Na pewno?
{42925}{43014}To nie twój kłopot,|co je.
{43025}{43096}Otaczają ją głupcy.
{43100}{43196}Ma być ubrana i spakowana|o siódmej trzydzieści.
{43200}{43271}A jak ich znam,|nie będzie gotowa na ósmą.
{43275}{43363}Ma armię ludzi do pomocy.
{43375}{43421}Ale tylko mnie ufa.
{43425}{43521}Możesz wypaść z jej łask.|Jest bardzo zmienna.
{43525}{43571}Lepiej uważaj.
{43575}{43621}Płacą mi 90 funtów rocznie,
{43625}{43721}i 70 na tartan,|który i tak bym nosił.
{43725}{43856}Tyle samo dostaje paź,|co sterczy na tylnych schodach!
{43900}{43996}Jestem szkockim sługą|królowej!
{44000}{44071}W domu i poza nim.
{44075}{44149}Pnę się do góry!
{45275}{45348}Przeklęte dudy!
{45775}{45821}Co to jest?
{45825}{45890}Te drzewa.
{45950}{46045}Jak można|sie nie roześmiać?|.
{46075}{46121}Chyba wydam|moje szkockie dzienniki.
{46125}{46196}Warto je przeczytać?
{46200}{46246}- Tak mi mówia.|.|- Kto?
{46250}{46321}Sir Henry sądzi,|że sa urocze.|.
{46325}{46371}Co on wie o Szkocji?
{46375}{46446}Bywa w Balmoral od lat.
{46450}{46521}l to czyni go ekspertem?
{46525}{46633}Jego uwagi dotyczyły stylu,|nie tematu.
{46650}{46746}Nie czyszczę konia po to,|żeby podobał się ludziom.
{46750}{46821}Pisze dzienniki dla siebie.|.|Ale on je ceni.
{46825}{46896}Rób, co chcesz, kobieto!
{46900}{46996}- Nie zważaj na zdanie innych.|- Zawsze robię to, co chcę!
{47000}{47137}Zależy wam na pochlebstwach,|zwróćcie się do Ponsonby`ego.
{47150}{47246}Pan Ponsonby potrafi|ocenić walory literackie,
{47250}{47374}które nie mają nic wspólnego|z czyszczeniem koni.
{47400}{47525}Literatura angielska|nie kończy się na Tennysonie.
{47625}{47711}Wspominam w nich o panu.
{47725}{47845}W związku z pewnym zdarzeniem|za życia Alberta.
{47850}{47921}Królewski powóz przewrócił się|w czasie burzy,
{47925}{47971}a pan dołożył starań,
{47975}{48111}by królowa i księżniczki|wróciły bezpiecznie do Balmoral.
{48325}{48402}Na znak przyjaźni.
{48525}{48621}Nie będzie jej|od ósmej do szóstej.
{48625}{48696}Odwiedzi rodzine Grantów|.|w Glasalt.
{48700}{48796}Aby dobrze zniosła tę podróż,|musi w przeddzień wypocząć.
{48800}{48896}Zje lekką kolację w saloniku|i pójdzie wcześnie spać.
{48900}{48996}- Musi podpisać depesze.|- Zaczekają do soboty.
{49000}{49071}- Sa bardzo ważne.|.|- Nie szkodzi. Coś jeszcze?
{49075}{49146}Jest pan pewien,|że zniesie tak długą podróż?
{49150}{49221}Niedawno przeszła|silne przeziębienie.
{49225}{49359}Gdybym nie był tego pewien,|przecież bym jej nie puścił.
{49425}{49496}To chyba moja sprawa,|kiedy kończę palić.
{49500}{49546}To paskudny nałóg.|Należy go zwalczać.
{49550}{49646}- Północ to strasznie wcześnie.|- To bardzo późno.
{49650}{49721}Ależ, mamo,|do tego ten pokój służy.
{49725}{49796}Jest palarnią,|odkąd zbudowano ten pałac.
{49800}{49871}Obowiazki Browna|.|sa dostatecznie uciażliwe.|. .
{49875}{49996}Nie będzie wysiadywał po nocy,|czekając, aż pójdziesz spać.
{50000}{50096}Palarnia ma być zamykana|o północy.
{50100}{50146}Koniec dyskusji.
{50150}{50221}Wybacz, mamo,|ale to niedopuszczalne,
{50225}{50296}by pan domu musiał|dostosowywać się do służby!
{50300}{50346}To decyzja królowej.
{50350}{50412}Słucham?
{50425}{50526}Powinieneś już iść.|Męczysz matkę.
{50900}{50996}- To naprawdę zbyteczne.|- Tu jest okropny bałagan.
{51000}{51096}- Nie będzie jej przeszkadzał.|- Nie wiem, John.
{51100}{51171}- Mogła nas uprzedzić.|- Gdyby was uprzedziła...
{51175}{51271}Twoja żona sprzątałaby dom|przez tydzień.
{51275}{51361}Wiesz,|jakie są kobiety.
{51375}{51470}- Możesz po nią iść.|- Dobrze.
{51625}{51646}Są gotowi.
{51650}{51738}Sprawiam im kłopot, John.
{51925}{51996}Panie Grant.|Miło mi pana widzieć.
{52000}{52071}Wasza Wysokość...
{52075}{52121}Kolano wciaż dokucza?|.
{52125}{52223}- Już trochę mniej.|- To dobrze.
{52250}{52321}A to Douglas i John.
{52325}{52393}Jak wyrośli!
{52400}{52446}Rosną jak na drożdżach.
{52450}{52543}Może Wasza Wysokość|spocznie?
{52725}{52796}Znam to miejsce.
{52800}{52846}To Cairn Lochan.
{52850}{52964}- Byliśmy tam na pikniku.|- W rzeczy samej.
{53175}{53246}Kłębowisko żmij.
{53250}{53346}- Nie żartuj, skarbie.|- Pamiętaj, kim jesteś.
{53350}{53436}l kim mogę przestać być.
{53450}{53574}- Jest tu ksiaże Walii.|. .|- Uprosił zgodę mamy?
{53650}{53762}Dlaczego królowa|jest niemądrym rybakiem?
{53775}{53887}Bo chwyta płotki,|a wypuszcza grube ryby.
{53950}{54021}Pani zdaniem jest niemądra?
{54025}{54115}To chyba nie jest|właściwe.
{54125}{54146}Co?
{54150}{54230}Królowa i pan Brown.
{54375}{54437}Słucham?
{54450}{54521}Czy ktoś widział|tego pana Browna?
{54525}{54596}Jest jej osobistym służącym.
{54600}{54671}Nie odstępuje jej na krok!
{54675}{54782}Jak przystało|na osobistego służącego.
{54975}{55046}To nasz gorszy serwis.
{55050}{55146}Skradziono nam w lecie|rodzinną porcelanę.
{55150}{55171}Przykro mi.
{55175}{55296}Nie posądzam nikogo z majątku.|Pewnie był to ktoś z Braemar.
{55300}{55371}Albo z dalszych stron.
{55375}{55446}Przyniosę sól.
{55800}{55873}Panie Disraeli!
{55900}{55946}Cóż za miła niespodzianka.
{55950}{55996}Zna pan pana Lyle`a?
{56000}{56134}- Jest z branży cukrowniczej.|- Nie miałem przyjemności.
{56225}{56321}- Zapewne słyszał pan plotki.|- Puszczam je mimo uszu.
{56325}{56427}Lekam sie|. .|o reputację królowej.
{56450}{56567}Ma na nią ogromny wpływ.|A nie można mu ufać.
{56575}{56671}To karierowicz|najgorszego rodzaju.
{56675}{56768}Kazała zrobić jego popiersie.
{56775}{56853}Z czarnego marmuru.
{56875}{56996}Wiem, że mnie nie posłucha,|ale ktoś, kogo szanuje,
{57000}{57129}musi ją skłonić, by przestała|go faworyzować zanim...
{57150}{57254}- ...coś sie stanie.|.|- Co takiego?
{57275}{57371}Wątpię, by odwiedzał pan|kluby republikańskie.
{57375}{57512}Nie możemy jednak być ślepi|na zagrożenie, jakie stanowią.
{57525}{57621}Partia Torysów|zawsze była naszą partią.
{57625}{57696}Miło mi to słyszeć.
{57700}{57746}Jeżeli nie będziemy|trzymać się razem,
{57750}{57893}możemy wkrótce mieć na karku|``prezydenta Wielkiej Brytanii``.
{57975}{58072}Sytuacja|jest naprawdę poważna.
{58175}{58297}- Czego chciał?|- Wiedzieć, kiedy będzie królem.
{58325}{58446}Jedziemy z Grantem nad Loch Nagar|w paskudną deszczową noc.
{58450}{58546}Myślimy tylko o tym,|żeby szybko dotrzeć do domu
{58550}{58596}i wypić kielicha.
{58600}{58696}Nagle Grant widzi w ciemnościach|dwóch kłusowników.
{58700}{58809}Woła do mnie|i ruszamy za nimi galopem.
{58825}{58896}Doganiamy ich nad wodą.
{58900}{58921}Grant jest pierwszy.
{58925}{58996}Zeskakuje z konia|jak błyskawica
{59000}{59071}i łapie tych dwóch biedaków|za fraki.
{59075}{59171}A krzyczy, a przeklina,|na cały głos.
{59175}{59246}W końcu patrzy w oczy|mniejszemu i pyta:
{59250}{59321}``Dlaczego kłusujecie|na królewskiej ziemi?``
{59325}{59421}Ten podnosi wzrok,|śmiertelnie przerażony, i mówi:
{59425}{59523}``Bo awansowaliśmy|społecznie``.
{60400}{60446}Wasza Wysokość!
{60450}{60521}Bogu dzięki!|Każę przygotować kąpiel.
{60525}{60596}l zalecam maść Macdonalda.
{60600}{60671}Nic jej nie jest.
{60675}{60771}Zabawiliśmy u Grantów dłużej.|Było bardzo przyjemnie.
{60775}{60871}- Czekamy od szóstej wieczór.|- Przecież jestem.
{60875}{60991}- Łyknęliśmy kapkę whisky.|- Dla rozgrzewki.
{61025}{61098}Dziękuję, John.
{61350}{61418}Jest pijana!
{61425}{61496}Miała zarumienione policzki.
{61500}{61604}- Mówię ci, była pijana.|- Nie była.
{61700}{61746}Oczywiście.
{61750}{61828}Nawet tak nie myśl.
{64500}{64573}Puszka Pandory.
{67300}{67388}- Który to?|- Ten wysoki.
{67425}{67491}Widzisz go?
{67650}{67723}Co sie stało?|.
{67850}{67920}Zaraz wracam.
{68125}{68205}Zniknał mi z oczu.|.
{68650}{68746}Czy jest o czym pisać?|Trudno ocenić.
{68750}{68821}Jestem dostatecznie blisko?
{68825}{68918}Wynoście się!|Już was nie ma!
{68925}{68996}Wracajcie,|skąd przyszliście!
{69000}{69068}Ohydne sępy!
{69150}{69235}Zostawcie ją w spokoju!
{69425}{69496}Jak złapię zdrajcę,
{69500}{69596}który powiedział tym pismakom,|gdzie jest królowa,
{69600}{69688}utnę mu jaja tępym nożem!
{69700}{69771}John Brown|poradzi sobie sam,
{69775}{69894}ale bezpieczeństwo królowej|to rzecz świeta!|.
{69925}{70010}Jeszcze nie skończyłem!
{70075}{70203}Nie będę tolerował takiej|nielojalności. Zrozumiano?
{70225}{70291}Zrozumiano?
{70500}{70571}``Biuletyn dworski,|Balmoral, wtorek.
{70575}{70713}Pan John Brown obejrzał pokaz|kąpania owiec przez hodowców.
{70725}{70837}W środę był na koncercie|pieśni szkockich
{70875}{70946}i wysłuchał Auld Lang Syne|w wykonaniu samego Burnsa.
{70950}{71046}W czwartek pan Brown|odbył spacer
{71050}{71121}z rodziną i przyjaciółmi.
{71125}{71221}Na podwieczorek|zjadł owczą kiszkę,
{71225}{71346}a wieczorem wysłuchał koncertu|Z dudami przez wieki .
{71350}{71464}Po lekkiej kolacji|udał się na spoczynek``.
{71525}{71621}Jeżeli maczał pan w tym palce,|każę pana zwolnić!
{71625}{71671}Ta decyzja|należy do królowej.
{71675}{71746}Na pewno ją przekonam.
{71750}{71846}Królowa to rozbawiło.|.|Ma zdrowe poczucie humoru.
{71850}{71921}To kala jej dobre imię!
{71925}{71971}Artykuł jest o panu.
{71975}{72071}Przyzna pan, że społeczeństwo|ma prawo się nim interesować.
{72075}{72146}Nikt nie ma do mnie prawa!
{72150}{72275}Jesteśmy zależni od sił,|na które nie mamy wpływu.
{72300}{72346}Nawet pan.
{72350}{72435}Pożałuje pan tych słów.
{72650}{72709}Cisza!
{72800}{72934}Wniosek o rozdzielenie|Kościoła lrlandzkiego od państwa.
{72950}{73009}Cisza!
{73025}{73098}Głosów za: 330.
{73125}{73205}Głosów przeciw: 265.
{73375}{73421}Panie przewodniczący,
{73425}{73521}stawiam wniosek|o przyjęcie ustawy
{73525}{73610}o zniesieniu monarchii!
{73850}{73915}Przegramy.
{73925}{74046}Gladstone pierwszy raz od lat|zjednoczył swoją partię.
{74050}{74096}Potrzebujemy pomocy.
{74100}{74171}- Gdzie jest staruszka?|- Kto?
{74175}{74241}Pani Brown.
{74250}{74346}Wątpię, aby jej poparcie|przyniosło nam korzyść.
{74350}{74421}- Nigdy nie była mniej lubiana.|- Może przez prasę.
{74425}{74496}Jej ``Dziennik szkocki``
{74500}{74596}sprzedaje się|cztery razy lepiej niż ``Punch``.
{74600}{74696}- Czas ją wytoczyć na scenę.|- Nie chce opuścić Balmoral.
{74700}{74825}- Jaką ma wymówkę?|- Księżniczka Luiza jest chora.
{74850}{74971}A naprawdę, królowa|jest zmartwiona tą złą prasą.
{74975}{75021}Uśmiechasz sie?|.
{75025}{75096}Próbuję wyobrazić ją sobie|``zmartwiona``.|.
{75100}{75171}Przepraszam za spóźnienie.
{75175}{75246}To miło,|że dziekan znalazł czas.
{75250}{75346}- Spieszyłem się, jak mogłem.|- Widział dziekan ``Puncha``?
{75350}{75396}Słucham?
{75400}{75521}Pewien nasz szalony kolega|wezwał do zniesienia monarchii.
{75525}{75596}- Mój Boże!|- Nie dojdzie do tego.
{75600}{75671}To kwestia|sumienia posłów.
{75675}{75771}Mówiłem właśnie, jak ważne|jest to, aby naród czuł,
{75775}{75871}że królowa ma wpływ|na jego losy, i że parlament
{75875}{75971}oraz mój gabinet|są zależne od jej woli.
{75975}{76109}Jestem tylko dziekanem Windsoru.|Nie wiem, co mógłbym...
{76125}{76215}Z Balmoral|dochodzą słuchy,
{76225}{76321}że pan Brown zainteresował|Jej Wysokość
{76325}{76418}formami kultu związanymi z...
{76425}{76515}Kościołem Prezbiteriańskim.
{76550}{76646}- Co mogę zrobić?|- Wiele rzeczy.
{76650}{76696}Czytaj!
{76700}{76786}- Jeszcze raz?|- Czytaj!
{76800}{76896}``Times podziela radość|poddanych Jej Wysokości
{76900}{77021}wywołaną nowiną, że królowa|zdejmie wkrótce żałobę``.
{77025}{77071}Kto im to powiedział?
{77075}{77121}- Nie wiem.|- Nie wiesz?
{77125}{77196}Nie jestem tu mądrzejszy|niż Wasza Wysokość.
{77200}{77271}Nikt nie jest mądrzejszy|ode mnie!
{77275}{77396}Poddani nie będą mówić królowej,|kiedy powinna zdjąć żałobę!
{77400}{77496}To smutek trzyma królową|w izolacji.
{77500}{77571}Smutek oraz brzemię pracy|i odpowiedzialności,
{77575}{77671}pod którym może|wkrótce sie załamać.|.
{77675}{77771}Nie dość, że nie znajduję|pociechy i rady?
{77775}{77846}Muszę jeszcze znosić|złośliwe plotki?
{77850}{77921}Nie jestem głupia.
{77925}{78046}Boją się zaatakować mnie,|więc atakują moich przyjaciół.
{78050}{78172}Brown jest wszystkim,|co mi zostało po Albercie.
{78250}{78321}A teraz atakują i Browna.
{78325}{78410}Nie rzucę im go na żer!
{78625}{78696}- Chce sie widzieć z matka.|. . .|- Jest zajęta.
{78700}{78796}- Przekaż jej wiadomość.|- Pomówisz z nia w Windsorze.|.
{78800}{78896}Powiedz jej, że książę Walii|pragnie omówić kwestię prasy.
{78900}{78988}Jesteś i głuchy, i głupi?
{79000}{79046}Co powiedziałeś?
{79050}{79138}Jesteś i głuchy, i głupi?
{79150}{79238}Przyszłem do mojej matki!
{79250}{79321}``Przyszedłem``.
{79325}{79371}Odsuń sie!|.
{79375}{79461}Zostawcie nas w spokoju!
{80325}{80371}Chodź tu. Kim jesteś?
{80375}{80497}- Młodszym odźwiernym.|- Nie stój tu bezczynnie.
{81300}{81374}Ale dziś ziab.|.
{81400}{81521}Trochę kuleje. Sprawdź,|czy nie ma kamienia w kopycie.
{81525}{81642}- Już go wyjąłem.|- Swietnie. l po wszystkim?
{81650}{81721}To dobra klaczka.
{81725}{81771}Urocze zwierze.|.
{81775}{81871}Wiesz, że królowa|jutro na niej jeździ?
{81875}{81953}Dobrze się czujesz?
{83475}{83565}Pan Brown nie może przyjść.
{83575}{83621}Dlaczego?
{83625}{83696}- Podobno jest niezdrów.|- Niezdrów?
{83700}{83793}O ile wiem,|wdał się w bójkę.
{83800}{83895}- Czy jest ranny?|- Chyba nie.
{83925}{84025}O ile wiem,|trochę za dużo wypił.
{84275}{84346}Możesz odejść.
{84875}{84946}Żadnej wiadomości?
{84950}{85047}Powiedzieli jej, że się upiłeś.
{85100}{85185}Nie powiesz jej prawdy?
{85225}{85311}Pomyśli, że to jej wina.
{85500}{85571}- Co ty wyprawiasz?|- Ubieram sie.|.
{85575}{85646}Masz złamane trzy żebra.
{85650}{85696}Wzywają mnie obowiązki.
{85700}{85771}Nie badź idiota.|. .|Powinieneś leżeć.
{85775}{85900}- Bedzie sie o mnie martwić.|. .|- Jakoś przeżyje!
{85925}{85971}Nie mogę jej zawieść.
{85975}{86070}A czy ona|nie zawiodła ciebie?
{86075}{86171}John, cokolwiek ci mówi,|jesteś tylko służącym.
{86175}{86246}Jestem kimś więcej.
{86250}{86321}Wiesz, że może mówić,|co się jej podoba.
{86325}{86371}Opamiętaj się!
{86375}{86496}- Nie mówię ci nic nowego.|- Nic o niej nie wiesz!
{86500}{86624}Kiedy przejrzysz na oczy?|Nic jej nie obchodzisz!
{86650}{86696}Od królowej.
{86700}{86796}``Z głębi serca płynące życzenia|szczęsnego Bożego Narodzenia.
{86800}{86892}Dla mojego przyjaciela JB``.
{86900}{86974}Dla przyjaciela!
{87050}{87115}To prawda!
{87150}{87196}Odprawi cię.
{87200}{87296}Jak się jej znudzisz,|odprawi cię.
{87300}{87359}Wyjdź.
{87375}{87421}Wyjdź!
{87425}{87490}Wynoś się!
{87500}{87561}No już!
{87650}{87721}Potem złoży wizytę|lady Bridport.
{87725}{87846}Chce, by jej siostrzenica|została dama dworu.|.
{87900}{87971}Jestem zmeczona.|.
{87975}{88021}Jest jeszcze coś.
{88025}{88071}Co?
{88075}{88146}- Mam tutaj list.|- Od kogo?
{88150}{88267}Od księżnej Heleny|i innych członków rodziny.
{88275}{88412}Nie musza komunikować sie|. .|z królową przez pośredników.
{88475}{88541}Czego chcą?
{88550}{88675}Żądają odprawienia pana Browna|z powodu pijaństwa.
{89300}{89392}Wasza Wysokość mnie wzywała?
{89475}{89609}Mój mąż pragnął, bym myślała|w bardziej subtelny sposób.
{89625}{89766}Do śmierci bede mu wdzieczna|. . .|za to, czego mnie nauczył,
{89775}{89875}i za miłość,|którą mnie obdarzył.
{89900}{89966}Niestety...
{89975}{90052}...jestem osobą...
{90075}{90167}...pojmującą tylko rzeczy...
{90175}{90263}...które sa mi bliskie.|.
{90300}{90396}Dlatego wiem,|że nie mam subtelnego umysłu.
{90400}{90466}Wiem o tym.
{90475}{90553}Ale staram sie...|.
{90575}{90671}...dobrze wypełniać|moje obowiązki.
{90675}{90741}Jednakże...
{90750}{90840}...ostatnio spostrzegłam...
{90900}{90974}...że mój ból...
{91075}{91164}...nie jest już tak silny.
{91175}{91253}l znajduję pociechę
{91275}{91377}w towarzystwie|żyjących przyjaciół.
{91450}{91536}Ludzi bliskich mi teraz.
{91650}{91752}Wasza Wysokość,|spokojna rezygnacja
{91775}{91909}jest bardziej trwałym dowodem|uczucia niż gwałtowny ból.
{91950}{92046}Jeżeli dobry Bóg zsyła nam|towarzystwo
{92050}{92128}odpowiednich ludzi,
{92175}{92296}nie powinniśmy zbyt dogłębnie|analizować swych reakcji.
{92300}{92402}Znalezienie pociechy|u kogoś innego
{92450}{92574}nie oznacza, że zdradzamy pamięć|ukochanej osoby.
{93475}{93546}Niech pan powie księżnej|i pozostałym osobom,
{93550}{93621}że nikt|nie ma prawa żądać
{93625}{93746}bym wyrzekła się tego,|co przynosi mi pociechę.
{93775}{93858}Czy wyrażam się jasno?
{93950}{94023}Możecie odejść.
{95250}{95327}Chciałabym zsiąść.
{95900}{96007}- Powiedziano mi, że się biłeś.|- Tak.
{96050}{96127}Opatrzono ci rany?
{96275}{96346}Rozważywszy sytuację|na dworze,
{96350}{96490}uznałem, że dla dobra królowej|powinienem złożyć rezygnację.
{96500}{96546}Nie przyjmę jej.
{96550}{96633}Spodziewałem się tego.
{96650}{96733}Ale musicie zrozumieć,
{96750}{96821}że nie zmienie zdania.|.
{96825}{96934}- Wyjeżdżam do Deeside.|- Zabraniam ci!
{97150}{97275}Nie pozwolę ci odejść,|bo nie mogę żyć bez ciebie.
{97350}{97483}Bez ciebie nie znajdę siły,|aby być tym, kim muszę być.
{97550}{97616}Prosze...|.
{97800}{97916}Obiecaj, że nie pozwolisz|mnie stąd wywieźć.
{98050}{98113}Obiecuję.
{98525}{98646}Gladstone mówił wczoraj|3 godziny o Kościele Irlandzkim.
{98650}{98767}Nie doceniliśmy|jego zapału reformatorskiego.
{98775}{98871}Dni Torysów|mogą być policzone,
{98875}{98971}lecz istnieje jeszcze|nadzieja ocalenia.
{98975}{99046}Musimy mocno|zewrzeć szeregi
{99050}{99140}i bronić Anglii pani Brown.
{99175}{99284}Co do mej podróży|do krainy kalwinistów
{99300}{99346}i owsianych ciasteczek,
{99350}{99446}żaden premier|nie poświęcał się aż tak,
{99450}{99578}by kierować krajem 600 mil|na północ od cywilizacji.
{101050}{101146}Jak lrlandczycy śmią|odłączać swój Kościół?
{101150}{101171}Gdyby Albert żył,
{101175}{101304}nigdy by się nie zrzekł|zwierzchnictwa nad Kościołem.
{101375}{101496}Należy przypomnieć lrlandczykom,|gdzie jest ich miejsce.
{101500}{101571}To pierwszy kamień lawiny.
{101575}{101671}Wkrótce powie mi pan,|że nie rządzę już tym narodem.
{101675}{101789}Wasza Wysokość|nadal stoi na czele rzadu.|.
{101800}{101921}A co do narodu, powodzenie|jej szkockich dzienników
{101925}{102021}najlepiej świadczy o tym,|jak lud kocha swą królową.
{102025}{102127}Jeszcze bardziej|niż pana Dickensa.
{102150}{102251}Ale nie mam pańskiego|daru wymowy.
{102300}{102371}Rozumiem ten niepokój.
{102375}{102495}Królowa za swym ludem,|a lud teskni za nia.|. .
{102500}{102546}Mogą o mnie czytać.
{102550}{102621}l sa za to|.|niewymownie wdzięczni.
{102625}{102721}- Czy to nie wystarczy?|- Niezupełnie.
{102725}{102826}Pragną też|Waszą Wysokość oglądać.
{102875}{102946}Czuć jej obecność.
{102950}{103021}Nie spodziewałam się|usłyszeć tego od pana.
{103025}{103121}Sądziłam, że rozumie pan|ból wdowy.
{103125}{103246}Wasza Wysokość wybaczy,|że mówię we własnym imieniu.
{103250}{103346}Jako premierowi|brak mi jej obecności,
{103350}{103494}lecz nie powinienem jej kłopotać|mymi samolubnymi pragnieniami.
{103675}{103746}Jestem tu szcześliwa.|.
{103750}{103824}Czy to zbrodnia?
{104150}{104222}Czas na spacer.
{104250}{104336}To mój dobry John Brown.
{104375}{104471}Poprosiłam, aby zapoznał pana|z atrakcjami Szkocji.
{104475}{104546}Co pana tu sprowadza?
{104550}{104646}Nie można wciaż odrzucać|.|zaproszeń królowej.
{104650}{104721}Powinienem był przyjechać|już dawno.
{104725}{104821}- Co pan wie o Szkocji?|- Tyle co nic.
{104825}{104896}- Poluje pan?|- Rzadko.
{104900}{104946}Możemy pana nauczyć.
{104950}{105083}- Polować, ale nie zabijać.|- Kto poluje, musi zabijać.
{105100}{105186}Zrobię, co w mojej mocy.
{107775}{107846}Trzymaj pan kolbę|blisko barku,
{107850}{107967}przyjmuj odrzut całym ciałem|i celuj w głowę.
{107975}{108071}Wyobraź sobie,|że to Gladstone.
{108200}{108271}- Tylne drzwi zachodnie.|- Zamkniete.|.
{108275}{108321}- Boczne drzwi zachodnie.|- Zamkniete.|.
{108325}{108396}Frontowe drzwi zachodnie.
{108400}{108471}Boczne drzwi wschodnie.
{108475}{108521}- Głośniej, dziewczyno!|- Zamkniete.|.
{108525}{108602}Kuchnia i pawilon.
{108650}{108724}Tylne korytarze.
{108775}{108867}Frontowe drzwi.|Zamkniete.|.
{109025}{109148}Widział pan dziś jakichś|irlandzkich zamachowców?
{109175}{109271}Ponoć konie sympatyzują|z Fenianami.
{109275}{109347}A może jelenie?
{109375}{109496}Ja jeden dbam o bezpieczeństwo|tej małej kobietki!
{109500}{109625}Gdybym nad nią nie czuwał,|już dawno by ją zabili!
{109725}{109790}Słyszycie?
{110925}{110991}Co to jest?
{111000}{111069}Mój dziennik.
{111100}{111213}- Dobrze go pilnuj.|- Masz mnie za durnia?
{111250}{111296}Powinien|obejrzeć cię lekarz.
{111300}{111371}Nic mi nie jest.
{111375}{111457}Muszę tylko odpocząć.
{111575}{111644}ldź już spać.
{111650}{111721}Straszny tu bałagan.
{111725}{111821}- Nie mam siły sprzątać.|- Od tego jest służba.
{111825}{111937}Nie chcę, żeby grzebali|w moich rzeczach.
{111975}{112046}Musisz sie tak zameczać?|. .
{112050}{112096}Ma sztab ludzi do opieki.
{112100}{112182}Jestem jej potrzebny.
{112225}{112331}Beze mnie nie da rady.|Sama tak mówi.
{112400}{112485}Jak mógłbym ją zawieść?
{112875}{112971}- Chciał mnie pan widzieć.|- Wracam do Londynu.
{112975}{113046}To mój ostatni dzień.
{113050}{113160}Chętnie przeszedłbym się|nad Loch Nagar.
{114325}{114421}``Kaprysem królów tylko|sa ksiażeta.|. . .
{114425}{114539}Uczciwość dziełem|jest największym Bożym``.
{114675}{114770}Musi ci brakować|tych widoków.
{114800}{114871}Nie myślę o tym.
{114875}{114988}Wybacz, że przeszkodziłem ci|w odpoczynku.
{115025}{115096}- Nie szkodzi.|- Jesteś ranny.
{115100}{115146}To drobiazg.
{115150}{115246}Mimo wszystko, żona nie powinna|wypuszczać cię z domu.
{115250}{115319}Nie mam żony.
{115425}{115507}Jesteśmy na szczycie.
{115550}{115649}Czasem sam czuję się|jak kawaler.
{115675}{115746}Tak rzadko widuję żonę.
{115750}{115821}Ale dostaję coś w zamian.
{115825}{115896}Wyraz ich twarzy,|gdy wchodzę do pokoju.
{115900}{115996}Wciąż sprawia mi to|satysfakcję.
{116000}{116071}- Nic o tym nie wiem.|- Czyżby?
{116075}{116121}To, co robię,|robię dla królowej.
{116125}{116204}Nie miałeś ambicji?
{116225}{116328}- Może, kiedyś.|- Zazdroszcze ci.|.
{116400}{116421}Czego?
{116425}{116496}Zaspokoić swoje ambicje
{116500}{116596}lub pogodzić się|z ich skromnością,
{116600}{116646}to wielka rzecz.
{116650}{116746}- Robię to, co robię.|- Dla Jej Wysokości?
{116750}{116845}A co z tobą,|z Johnem Brownem?
{116850}{116921}Już mówiłem.|Służę królowej.
{116925}{117014}Nie masz innych aspiracji?
{117050}{117139}Chcę, aby była bezpieczna.
{117150}{117283}Musisz być świadom zagrożenia|ze strony republikanizmu.
{117300}{117421}- A czemu trzymam ją tutaj?|- W tym właśnie tkwi paradoks.
{117425}{117521}Nieobecność królowej|ośmiela malkontentów.
{117525}{117621}lm dłużej jest tutaj,|tym stają się silniejsi.
{117625}{117696}Czy naprawdę możesz|ochronić ją przed tym?
{117700}{117796}Choćbyś zamknął wszystkie drzwi,|ktoś może wejść do środka.
{117800}{117868}Nawet tutaj.
{117900}{117946}Wiec?|.
{117950}{118094}Królowa będzie bezpieczniejsza|wypełniając publiczne obowiązki.
{118125}{118241}Naród ją kocha|i naród najlepiej ją ochroni.
{118300}{118396}Jest uparta.|Nie zmieni zdania.
{118400}{118469}Ufa ci, John.
{118650}{118719}Oni są ślepi.
{118725}{118784}Na co?
{118825}{118896}Na zagrożenie. Ostrzegam ich,|ale go nie widzą.
{118900}{118971}Nie są tak czujni.
{118975}{119046}Są zbyt zajęci sobą.
{119050}{119096}Kłębowisko żmij.
{119100}{119201}- Krzty lojalności.|- Ani miłości.
{119325}{119413}Przyrzekłem ją chronić...
{119425}{119471}...przed takimi jak pan.
{119475}{119570}Naprawdę|nie chodzi tu o mnie.
{119650}{119767}- Ona tego nie zrozumie.|- Z czasem zrozumie.
{119775}{119846}Uzna, że ją zdradziłem.
{119850}{119977}lnni będą wiedzieli,|że miałeś na uwadze jej dobro.
{120875}{120978}Otrzymałam list|od pana Disrealego.
{121000}{121114}Parlament wzywa mnie|do powrotu do Londynu.
{121325}{121463}Ponoć naród oczekuje, że będę|przewodniczyć otwarciu sesji.
{121500}{121620}Disraeli poradzi sobie|beze mnie, a poza tym...
{121650}{121738}Wiesz, jak bym cierpiała.
{121750}{121826}To mnie przeraża.
{122050}{122160}Nie zawsze można mieć to,|co sie chce.|.
{122225}{122296}Obowiazek?|.|Mówisz o obowiazku?|.
{122300}{122371}Tak, jeśli obowiązek|zapewnia bezpieczeństwo.
{122375}{122446}Nie wierzę własnym uszom!|Polegałam na tobie!
{122450}{122546}Każesz mi wyjechać|mimo tych wszystkich obietnic?!
{122550}{122621}- Nie złamałem ich.|- Wiesz, co mnie tam czeka.
{122625}{122746}- To dla twojego bezpieczeństwa!|- Nie chcę więcej o nim słyszeć!
{122750}{122796}Złamałeś obietnice!|.
{122800}{122921}Zabierałem cię na przejażdżki,|bo wiedziałem, że ci służą!
{122925}{123021}Zdjąłem ci z głowy dzieci,|żebyś miała spokój!
{123025}{123121}Czuwałem nad tobą na spacerach|i nawet o tym nie wiedziałaś.
{123125}{123196}Myślałem tylko o tobie!
{123200}{123312}- Więc czemu mnie odsyłasz?|- Bo musze!|.
{123375}{123463}Posłuchasz mnie,|kobieto?
{123575}{123695}Nie waż sie zwracać|.|do królowej w ten sposób.
{124000}{124071}Doktorze, źle się czuję.
{124075}{124209}Udam sie teraz do siebie.|.|Proszę niezwłocznie przyjść.
{124525}{124588}Listopad.
{125600}{125723}Cieszę się, że Wasza Wysokość|wróciła do zdrowia.
{125800}{125879}Gdzie jest mój syn?
{125900}{126003}Ksiaże Albert|. .|jest w Windsorze.
{126050}{126121}Dlaczego nie tutaj?
{126125}{126191}Jest chory.
{126200}{126296}Więc czemu nie jesteś|przy nim?
{126325}{126446}Wasza Wysokość poleciła nam|pozostać w Balmoral.
{126450}{126519}Co mu dolega?
{126600}{126663}Ma tyfus.
{126800}{126846}Pan się myli.
{126850}{126921}To książę Albert,|mój mąż, miał tyfus.
{126925}{126996}Pytałam,|na co jest chory mój syn.
{127000}{127066}Na to samo.
{127100}{127192}Czemu mnie|nie powiadomiono?
{127200}{127325}Uznałem, że nie należy|niepokoić Waszej Wysokości.
{127350}{127433}Jak bardzo jest chory?
{127625}{127699}Nie jest dobrze.
{127800}{127914}Muszę być przy nim.|Natychmiast wyjeżdżamy.
{130350}{130411}Lepiej.
{130625}{130721}Jeśli dobry Bóg|oszczędzi mego syna,
{130725}{130844}każę odprawić mszę|w kaplicy świętego Jerzego.
{130875}{131012}Naród połączy się z królową|w modlitwie za następcę tronu.
{131250}{131321}Królowa pojedzie|do św. Jerzego.
{131325}{131421}Zalecam zakryty powóz|i obstawę konnej gwardii.
{131425}{131471}Gdyby doszło|do jakichś niepokojów...
{131475}{131546}Pojadę w odkrytym powozie.
{131550}{131654}Czas, by naród|zobaczył swą królową.
{134000}{134071}l oto Arthur O`Conner,
{134075}{134121}45 kilo wagi,
{134125}{134221}biegnie ku nam|przez tłum gwardzistów,
{134225}{134296}wymachując czymś,|co wygląda jak pióro.
{134300}{134437}Pomyślałem, że to czytelnik,|który chce prosić o autograf.
{134475}{134571}Kiedy go zobaczyłem,|zaalarmowałem Browna.
{134575}{134689}Lękałem się, że drzemie|gdzieś na schodach.
{134700}{134771}Obezwładniliśmy|napastnika
{134775}{134846}i muszę przyznać,|że Brown świetnie się spisał.
{134850}{134921}Pistolet okazał sie|.|straszakiem,
{134925}{135020}niemniej|była to dobra robota.
{135125}{135246}Zamierzam nagrodzić Browna|specjalnym złotym orderem.
{135250}{135364}Bedzie to|.|``Medal za wierna służbe``.|. .
{135500}{135574}Wznosze toast.|.
{135650}{135736}Za królowa Wiktorie.|. .
{135900}{136025}Widziałem też, jak pan|się tam skradał, sir Henry.
{136400}{136446}Nasz naród,
{136450}{136570}w sposób nie budzący|najmniejszych wątpliwości,
{136575}{136696}wyraził poparcie dla starożytnej|monarchii angielskiej.
{136700}{136813}ldźcie do domów|i powiedzcie to wszystkim.
{136850}{136932}Nasze jest królestwo,
{136950}{137013}i potęga,
{137025}{137088}i chwała!
{137475}{137571}Nie powinniśmy|oczekiwać satysfakcji.
{137575}{137688}15 lat czuwania|nie zapewni spokoju ducha.
{137725}{137846}Wczoraj jacyś ludzie wdarli się|do południowego skrzydła.
{137850}{137946}Moje szybkie przybycie|zapobiegło nieszczęściu,
{137950}{138021}lecz była to|cenna przestroga.
{138025}{138121}Jest dla mnie wielką pociechą,|że me wysiłki,
{138125}{138221}by zapewnić królowej|bezpieczeństwo, nie są daremne.
{138225}{138346}Jej Wysokość nie wyraża się źle|o mojej służbie.
{138350}{138446}Nie wątpię, że gdyby była|niezadowolona,
{138450}{138521}znalazłaby sposobność,|aby ze mną pomówić,
{138525}{138629}jak to często czyniła|w przeszłości.
{138650}{138745}- O co chodzi?|- Północny las!
{140125}{140205}Boże, chroń królową!
{141250}{141354}- Jak długo choruje?|- Od kilku dni.
{141375}{141467}Czemu mnie|nie powiadomiono?
{142350}{142446}Nie powinieneś wychodzić|w taką pogodę.
{142450}{142539}Ktoś musi nad wami czuwać.
{142650}{142721}To mógł być zamachowiec.
{142725}{142808}Już sie to zdarzało.|.
{142825}{142897}Tak, to prawda.
{143075}{143171}Moi ministrowie|są nieznośni jak zawsze.
{143175}{143263}ŚIą mi dokumenty kuframi.
{143275}{143371}Czasem naprawdę|nie mam już siły.
{143375}{143446}Listy i listy.
{143700}{143830}Wiem, że nie zawsze byłam|lojalną przyjaciółką, John.
{143975}{144112}A teraz ogarnia mnie rozpacz|na myśl, że mogę cię stracić.
{144200}{144290}Nie bądź niemądra,|kobieto!
{145100}{145171}Nie za blisko.
{145825}{145911}Umarł na zapalenie płuc.
{145925}{146039}- Ufam, że nie cierpiał długo.|- Kilka dni.
{146050}{146196}Na te wiadomość ksiaże Walii|. . .|cisnął jego popiersie z wieży.
{146200}{146296}Służba cztery godziny|zbierała kawałki.
{146300}{146396}Królowa chce wydać|wspomnienie o nim.
{146400}{146499}- Mój Boże.|- Odwiodę ją od tego.
{146550}{146638}Przejrzałeś ten dziennik?
{146675}{146746}Lepiej go zabiorę.
{146750}{146796}Oczywiście.
{146800}{146871}Jak go znalazłeś?
{146875}{146946}Powiedział mi o nim|jeden młody paź.
{146950}{147026}Całe szczeście.|.
{147050}{147121}Nie ma spokoju|dla grzeszników.
{147125}{147190}To prawda.
{147600}{147695}Dziennik Johna Browna|zaginął.
{147750}{147901}Wiktoria panowała jeszcze 18 lat,|ciesząc się wielką popularnością.
{149750}{149821}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{149825}{149896}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{149900}{149996}RIP i poprawki: Arnold McIntosh arny@poczta.fm
{150000}{150085}Odwiedź www.NAPiSY.info


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jej wysokość Afrodyta (Mighty Aphrodite)
USTAWA O OCHRONIE OSÓB I MIENIA Z 22 SIERPNIA 1997 R
WIAZANIE WYSOKOENERGETYCZN
ZB Kapital zagraniczny w polskich mediach ZP nr 1 2 1997
Czubiński II Wojna Światowa i jej następstwa Krzyżaniak
1997 0704

więcej podobnych podstron