814
Nr 23
Ponieważ woda artezyjska posiada ok. 10° niemieckich twardości, przeto zdecydowano się zastosować urządzenie zmiękczające, aby uniknąć potrzeby częstego czyszczenia destylatorów.
Przy danej analizie wody artezyjskiej najbardziej celowe było zmiękczenie wody sodą, wapnem i trójfosforanem sodu.
Odpowiednie urządzenie dostarczyła firma Babcock-Zieleniewski wspólnie z firmą Neugebauer (Warszawa).
Na zastosowanie destylatorów zdecydowano się niezależnie od urządzenia zmiękczającego dlatego, iż przy kotłach wyposażonych w ściany ..Bailey'' konieczne jest zasilanie kotłów możliwie jak najczystszą wodą, aby uniknąć niebezpieczeństwa przepalania rur w ścianach ,,Bailey”.
Na najwyższym piętrze pompowni znajduje się zbiornik zapasowy o pojemności 34 nr* oraz zbiornik przelewowy, o których wspomniano poprzednio.
Pośrednie piętra w pompowni wykorzystano dla pomieszczenia jadalni, szatni, umywalni, ustępów dla robotników oraz dla pomieszczenia werkmistrza i chemicznego laboratorium ruchowego.
6. Rozdzielnia.
Zdecydowano się zgodnie z obecnym rozwojem techniki wysokiego napięcia na zastosowanie rozdzielni bezole-jowej wyposażonej w wyłączniki suche. Po przeprowadzeniu studiów i pertraktacyj udzielono zamówienia na wyłączniki te firmie Szpotański, wykonującej je wg. licencji francuskiej firmy ,,Delie”. Wyłączniki (opisane w „Przeglądzie Elektrotechnicznym” Nr. 19 z 1 października 1936 r.) pracują przy zastosowaniu zgęszczonego powietrza dostarczonego przez tłok umieszczony w wyłączniku i uruchamiany sprężyną w chwili wyłączenia
Wskutek zastosowania rozdzielni bezolejowej uznano za niepotrzebne ścianki działowe między poszczególnymi celkami i szynami zbiorczymi i zdecydowano się na zastosowanie lekkich siatek, przez co uzyskano wielką przejrzystość.
Umieszczono podwójny system szyn zbiorczych, tak jak to pokazano na schemacie rys. 34.
Rozdzielnia wskutek tego wypadła bardzo mała przy dostatecznej ilości odpływów.
Transformatorki prądowe zastosowano suche, trans-formatorki napięciowe natomiast zastosowano olejowe, gdyż w chwili zamawiania nie można było otrzymać w kraju odpowiednich transformatorków napięciowych suchych.
Transformatory potrzeb własnych umieszczono naze-wnątrz budynku, aby uniknąć wprowadzenia dużych transformatorów olejowych do wnętrza. Prądnica zabezpieczona jest przy pomocy przekaźników nadmiarowych, różnicowych, przekaźników chroniących przed zwarciami między-zwojowymi i przekaźników zabezpieczających od zwarć z korpusem. Punkt zerowy prądnicy jest izolowany, natomiast wykonane jest uziemienie przy pomocy osobnej cewki 3-fazcwej dołączonej do szyn zbiorczych, która chronić będzie w przyszłości również i dalsze prądnice przed zwarciami z korpusem.
Prądnica wyposażona jest w regulator pośpieszny i regulator przelężeniowy oraz wyłącznik zwierający samoczynnie wzbudzenie w razie uszkodzenia prądnicy.
Odpływy posiadają narazie zabezpieczenie nadmiarowe z tym, że w miarę rozbudowy sieci kablowej zostaną w przyszłości zastosowane przekaźniki różnicowe dla ochrony poszczególnych odcinków pętli oraz ew. przekaźniki ziem-no-zwarciowe.
Rozdzielnia 15 000 V mieści się na parterze i pierwszym piętrze, na drugim piętrze pomieszczona jest akumu-latornia oraz warsztat elektromechaniczny. Przez warsztat ten przeprowadzone są kable sygnalizacyjne do pulpitów' i tablic, pomieszczonych w nastawni na trzecim piętrze.
Nastawnia posiada okna skośne, z których można dokładnie obserwować halę maszyn.
Wyłączniki sterowane są przy pomocy napędów elektrycznych zdała z nastawni.
W nastawni zastosowano schemat z przekaźnikami sygnalizującymi położenie odłączników i wyłączników.
Niskie napięcie rozprowadzone jest z rozdzielni okap-turzonej położonej bezpośrednio w pobliżu transformatorów do rozdzielni okapturzonych położonych w centralnych punktach odbioru, jakimi są pompownie, gdyż tam umieszczone są największe silniki służące do napędu pomp zasilających i wentylatorów podmuchowych i ciągu sztucznego oraz budynek sit i pomp morskich.
Wyłączniki dla oświetlenia scentralizowane są w nastawni, gdzie również znajduje się samoczynny wyłącznik włączający lampy bezpieczeństwa w razie zaniku prądu zmiennego.
W drugiej części budynku rozdzielni mieszczą się biura handlowe i techniczne.
Inź. I. Dmowski
Budowa elektrowni parowej w Gdyni została zatwierdzona przez Radę Nadzorczą Pomorskiej Elektrowni Krajowej „Gródek" w dniu 15 maja 1935 r.
Zdecydowano się przeprowadzić budowę we własnym zarządzie.
„Gródek" przystąpił więc do wykonywania wstępnych projektów i zaczął przeprowadzać pertraktacje z odpowiednimi władzami, przede wszystkim z Urzędem Morskim w sprawie otrzymania placu pod elektrownię na terenie Portu Gdyni.
Do nadzoru prac przy budowie został powołany Komitet Budowy pod przewodnictwem Prezesa Rady Nadzorczej „Gródka", p. Starosty Krajowego Pomorskiego W. Łąckiego. Z ramienia Rady Nadzorczej wszedł do Komitetu p. mjr. Tebinka. Zarząd reprezentował dyrektor naczelny p. inż. Alfon Hoffmann, poza tym weszli p. prof. K. Pomianowski i p. inż. O. Wagner. Ogólne projekty opracował i kierownictwo nad budową elektrowni miał p. inż. Stanisław Gieszczykiewicz. Wydział techniczny „Gródka” składający się z inżyniera elektryka, dwu technologów-elektryków i kreślarzy opracowywał projekty, rozdzielał zamówienia poszczególnym dostawcom i przeprowadzał odbiory dostarczanych urządzeń.
P. Prof. K. Pomianowski jako rzeczoznawca opracowywał projekt odwodnienia terenu i doprowadzenia wody morskiej dla kondensatorów oraz wypowiadał się w sprawach fundowania elektrowni ze względu na warunki geologiczne.
Projekty budowlane i specjalnych robót żelbetonowych opracowywał p. dr. Cz. Kłoś.