fizycznego, czasu pracy, rozłożenia przerw w pracy, zasad współdziałania z innymi pracownikami
Teoretycznie wszyscy wiedzą (może prawie wszyscy), jak rzeczy powinny być ukształtowane, aby legitymowały się odpowiednim poziomem jakości ergonomicznej. Specjaliści od wzornictwa przemysłowego świetnie potrafią to robić, harmonijnie łącząc formę i funkcję -problem jednak w tym, że obecnie w Polsce prawie ich nie ma! Być może jest to skutek wieloletniego panowania sytuacji nazywanej w skrócie rynkiem producenta, a obecnie - jak powiedziałby klasyk - "dziecięcej choroby kapitalizmu", gdy konkurencja jest jeszcze dość słaba, a chęć szybkiego wzbogacenia się olbrzymia. Można optymistycznie oczekiwać, że sytuacja ta szybko się zmieni, przede wszystkim z korzyścią dla konsumentów. Zapewne wkrótce nadejdzie czas, gdy w odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku specjaliści od wzornictwa przemysłowego (może należałoby ich nazwać inżynierami-artystami), pojawią się licznie i będą mieli coraz więcej pracy (i pieniędzy).
Kilka poniższych przykładów pokaże, co nam utrudnia życie, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, o jakie drobiazgi się potykamy, nie dostrzegając ich wad, bo są powszechne i istniały od zawsze oraz - co i jak należy zmienić, aby nasz codzienny świat stał się bardziej przyjazny, niezależnie od stopnia naszej sprawności [23, s. 143-152],
Przykłady te, zebrane głównie w celu dydaktycznym, ukazać mają sposób myślenia, a nie dawać recepty na humanizowanie techniki. Dlatego odnoszą się do wyrobów codziennego użytku, a nie do maszyn i innych urządzeń przemysłowych - choć z tego obszaru także można znaleźć wiele przykładów, zarówno negatywnych, jak i pozytywnych.
Wymienione rzeczy każdy z nas zna i używa od wczesnego dzieciństwa aż do końca życia. Pomimo różnych nazw pełnią one w zasadzie tę samą funkcję i dlatego można objąć je wspólną nazwą: "przybory do pisania" (slajd). Ich forma, pomijając pojawiające się stylistyczne ozdobniki, od wielu lat nie ulegała żadnym istotnym zmianom, podobnie jak ich przeznaczenie. Przybory do pisania powinny spełniać dwie, wzajemnie związane ze sobą funkcje:
- umożliwić wygodny i pewny uchwyt jedną ręką (lewą albo prawą) w sposób odpowiedni do wykonywania delikatnych i precyzyjnych ruchów nadgarstka
- pozwalać na nanoszenie odpowiednio trwałych znaków na papier lub inny gładki materiał.
Realizację drugiej z wymienionych funkcji można uznać za dobrą, lecz w stosunku do pierwszej można wnieść poważną krytykę. Sposób trzymania ołówka lub długopisu w trzech palcach powoduje, że boczna powierzchnia dużego palca przy paznokciu jest poddana silnemu i stałemu naciskowi. Po niedługim czasie pojawia się wskutek tego uczucie niewygody, ból i nienaturalne zmiany naskórka. Objawy te są tym silniejsze, im mniejszą średnicę ma przyrząd do pisania, a szczególnie silne w przypadku nie okrągłego, lecz sześciokątnego kształtu przekroju poprzecznego, jaki ma większość ołówków. Ponadto, im mniejsza wprawa w pisaniu albo przy ograniczeniu zdolności