Załącznik 6
GRUPA 1. Oto anegdota z życia Fryderyka Chopina. Przedstawcie ją swoin^^V kolegom w postaci scenki dramowej (np. stop-klatki).
Młody i nieco jeszcze zagubiony w świecie salonów Paryża Fryderyk Chopin pojawił się w jednym z nich i skromnie przystanął gdzieś niemal w kąciku. Jedna z dam, która przyprowadziła tam swoje córeczki, zapewne z myślą o małżeństwie, zwróciła uwagę na jego młodzieńczą i uroczą postać. Zlustrowała go od stóp do głów i zaniepokojona, dostrzegłszy jednak jego skromność w ubiorze i postawie, podeszła do kręgu swoich znajomych i dyskretnie zapytała asa salonu:
- Czy aby ten młodzieniec jest dobrze urodzony?
Chopin posłyszał te słowa i natychmiast, trzasnąwszy jak należy z sarmacka butami, stanął przed ową damą i z energią, acz subtelnie uśmiechnięty, odrzekł:
- Sądzę, że tak! Skoro dotychczas nie umarłem!... Szanowna pani!
GRUPA 2. Oto anegdota z życia Fryderyka Chopina. Przedstawcie ją swoim kolegom w postaci scenki dramowej (np. stop-klatki).
Maurycy Karasowski wspomina również anegdotę z tradycji rodzinnej, w której Chopin pomógł guwernerowi uspokoić hałaśliwych wychowanków. Zaimprowizował im opowieść, a potem uśpił wszystkich łącznie z guwernerem kołysanką. Gdy pokazał uroczy widok siostrom i matce, obudził wszystkich przeraźliwym akordem.
GRUPA 3. Oto anegdota z życia Fryderyka Chopina. Przedstawcie ją swoim kolegom w postaci scenki dramowej (np. stop-klatki).
Mały Chopin grywał u księcia Konstantego, namiestnika warszawskiego. Podczas wykonywania Marsza wojskowego wznosił tak oczy w górę, że książę go pytał: „Co tam patrzysz w górę, mały? Czytasz nuty na suficie?”. Później Chopin otrzymał od cara pierścień z brylantem, a w Paryżu nawet propozycję zostania nadwornym kompozytorem carskim. Chopin jednak pierścień sprzedał, a propozycję odrzucił.
GRUPA 4. Oto anegdota z życia Fryderyka Chopina. Przedstawcie ją swoim kolegom w postaci scenki dramowej (np. stop-klatki).
Chopin urodził się w rodzinie, w której muzyka była na porządku dziennym. Według legendy Chopin przyszedł na świat przy dźwięku skrzypiec, na których grał jego ojciec - Mikołaj Chopin. Matka - Justyna z Krzyżanowskich - uwielbiała grać na fortepianie. Jedna z anegdot mówi, że Chopin jako dziecko płakał, gdy matka grała na fortepianie.
10