Ptof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii PG oraz John Raine z Uniwersytetu Birmingham Fot. Krzysztof Krzempek
proc. prowadzone będą w języku angielskim, gdyż większość prowadzących to kadra międzynarodowa. Pierwszy rok nauki obejmuje wspólny blok zajęć: Fundamenty biznesu, który przynieść ma pogłębioną wiedzę z zakresu podstaw biznesu i zarządzania, niezbędną każdemu biznesmenowi. W drugim roku uczestnicy będą mogli wybrać jedną z trzech specjalizacji - Zarządzanie: strategiczne, programami i projektami. Zarządzanie w sporcie oraz Zarządzanie opieką zdrowotną. Programy specjalizacji ułożone zostały we współpracy z wiodącymi ośrodkami naukowymi, m.in. z Niemiec, Wielkiej Brytanii, przy wsparciu międzynarodowych organizacji biznesowych.
- Pracuję w międzynarodowej firmie produkującej elektroniczne mapy morskie, gdzie MBA jest dobrze widziane - Monika Strzelecka, absolwentka zarządzania i marketingu na uczelni prywatnej, opowiada o przestankach, które przywiodły ją na studia MBA. - Chciałam studiować w Warszawie, kiedy jednak rozpoczął się nabór na miejscu, w Gdańsku, przyjrzałam się programowi tych studiów. Uznałam, że jest tak interesujący, że nie ma powodu wyjeżdżać. Niewątpliwym walorem jest wykładowy język angielski. Czym innym bowiem jest mówienie po angielsku, nawet czytanie, a czym innym przyswajanie wiedzy w języku angielskim.
O renomie studiów MBA w świecie nikogo nie trzeba przekonywać. Pierwsze kursy MBA realizowano w Stanach Zjednoczonych. Po II wojnie światowej pojawiły się w Europie, a w latach dziewięćdziesiątych w Polsce. To więcej niż studia podyplomowe, a nieco mniej niż doktoranckie. MBA to najwyższy stopień wtajemniczenia biznesowego. Menedżerowie legitymujący się tytułem MBA mogą liczyć na najbardziej eksponowane stanowiska w biznesie. Studia MBA to droga inwestycja, która jednak-jak uczy praktyka - na ogól szybko się zwraca.
Gościem uroczystości inauguracyjnych byl m.in. John Raine z Uniwersytetu Birmingham, członek brytyjskiej komisji akredytacyjnej MBA, który nie szczędził pochwal dla zapału organizatorów nowych studiów.
- Chcemy osiągnąć akredytację stowarzyszenia MBA, bo żaden polski program nie może się nią pochwalić - nie kryje zadowolenia prof. Piotr Dominiak, dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomii PG. - Już na poziomie organizacji założyliśmy, że będą to studia o charakterze międzynarodowym, gdzie studenci uczyć się będą od praktyków pracujących na renomowanych uczelniach zagranicznych.
Organizatorem studiów MBA na Politechnice Gdańskiej jest Wydział Zarządzania i Ekonomii. Nabór prowadzony będzie corocznie. Koszt dwuletniej nauki: 30 tys. zł.
Katarzyna Żelazek Biuro Prasowe
Relacja z Hanseboot Hamburg 2008
Targi żeglarskie Hanseboot 2008 odbyły się w dniach od 25 października do 2 listopada w Hamburgu. W 11 salach skupiło się ponad 800 wystawców prezentujących jachty żaglowe, motorowe, kajaki, bojery, odzież sportową, a także wszelkiego rodzaju firmy wykonujące usługi, począwszy od profesjonalnej stylistyki i zabezpieczenia kadłuba, na producentach zastaw stołowych na jachty kończąc.
O targach dowiedzieliśmy się z informacji zawartej w miesięczniku „Żagle”. Niemalże od razu postanowiliśmy pojechać. Po całej masie przygotowań, pozyskaniu środków, zaczęły się telefony, rezerwacje, napinanie terminów. 30 października po szalonym biegu i zawiłych poszukiwaniach miejsca odjazdu, usiedliśmy w fotelach autokaru. Po 12 godzinach jazdy o 6:30 rano szczęśliwie znaleźliśmy się na ZOB Hamburg, by już o godzinie 10, zaraz po śniadaniu, jechać metrem w kierunku „Hamburg Messe Hall”, przepięknego kompleksu budynków wystawowych i sal konferencyjnych w bliskim sąsiedztwie „Congress Center Hamburg” oraz parku botanicznego.
Po wejściu do pierwszej hali olśniły nas piękne drewniane jednostki stylizowane na jachty regatowe początków minionego stulecia. Tuż obok klasyczne drewniane motorówki oraz mniejsze 9-metrowe jachty, wszystko utrzymane w klimacie retro. Jedną z wielu zalet tego typu wystaw jest to, że niemal na każdą jednostkę można wejść (oczywiście po założeniu obuwia ochronnego), dokładnie obejrzeć zabudowę i osprzęt, zrobić zdjęcia, które później mogą być bardzo przydatne przy własnych projektach. Przechodząc pomiędzy jednostkami tej samej klasy, lecz różnych firm, można porównać wady i zalety poszczególnych rozwiązań konstrukcyjnych, a zwłaszcza zabudowy wnętrza czy kok-pitu.
Odwiedziliśmy stoiska, gdzie prezentowane były nowoczesne środki ratunkowe, w tym takie ciekawostki, jak jednoosobowa tratwa ratunkowa, czy najróżniej wykonane radiopławy typu EPIRB.
Szczególną uwagę zwróciła na siebie firma Yachtlackierung, specjalizująca się w powłokach malarskich i tech-