27 kwietnia 1981 - przeholowanie statku do Gdańska i przekazanie Centralnemu Muzeum Morskiemu 17 lipca 1985 - otwarcie Soldka jako statku-muzeum
Referaty przygotowane na 60-lecie wodowania Sytuacja polskiego przemysłu okrętowego w latach 1945-1949, Maksymilian Stachowiak
Organizacja Stoczni Gdańskiej w latach 1945-1949, Ryszard Fryska Projekto wanie i projektanci statku Sol-dek, Leszek Wilczyński Hydrotechniczne konstrukcje stoczniowe wykorzystane przy budowie i wodowaniu statku Soldek, Bolesław Mazurkiewicz
5. Przebieg budowy i wodowania statku Soldek, Witold Kuszewski
6. Serce Soldka, Bohdan Huras
7. Kształcenie kadr dla przemysłu okrętowego po drugiej wojnie światowej, Miłosz Frąckowiak
8. Udział pracowników naukowych Politechniki Gdańskiej w procesie projektowania, budowania i wodowania statku Soldek, Czesław Dymarski
9. Publikacje profesora J. Doerffera związane z budową i wodowaniem statku Soldek, Bolesław Mazurkiewicz
10. Stan techniczny statku-muzeum Soldek, Leonard Wieliczko
Zuzanna Marciriczyk Biuro Prasowe
O profesorze Doerfferze publikowaliśmy na lamach „Pisma PG” teksty: Prof. J. W. Doerffer laureatem odznaczenia Commander's Award for Civi-lian Service, nr 8/1995 Henryk Krawczyk, Dwie rocznice -rozmowa z prof. Jerzym Doerfferem -założycielem i pierwszym przewodniczącym SAPG, nr 3/1998 Edward Gili, Prof. zw. dr inż. Jerzy Doerffer, nr 3/1998 Janusz Rachoń, Pożegnanie profesora Jerzego Doerffera, nr 7/2006 Krzysztof Rosochowicz, Prof. dr inż. Jerzy Wojciech Doerffer-życiorys, nr 7/2006
Jerzy Bunikowski, Fundacja im. Profesora Jerzego Doerffera, nr 3/2008
Akademia ETI dla młodzieży
Klasa politechniczna IX LO w komplecie Fot. Krzysztof Krzempek
Przyszli odświętnie ubrani i uśmiechnięci. Mają po szesnaście, siedemnaście lat i po raz pierwszy zasiedli w lawach Politechniki Gdańskiej. Młodzież z dwóch gdańskich liceów 6 listopada rozpoczęła naukę na naszej uczelni. Gospodarzem Akademii Informatyki jest Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki. -Na pomysł lekcji informatycznych na Politechnice wpadła Hanna Konczakowska-Makulec, dyrektor IX Liceum Ogólnokształcącego - opowiada dr hab. inż. Krzysztof Goczyla, dziekan Wydziału ETI. - Ucieszyłem się z tej inicjatywy i postanowiłem zaprosić młodych na naszą uczelnię. Obecni licealiści są przecież potencjal
nie naszymi przyszłymi studentami. Traktuję więc tę akcję jako inwestycję.
- Nasz rektor jest informatykiem, więc sami widzicie, że to zawód o szerokich perspektywach - żartował na przywitanie prof. Jan Godlewski, prorektor ds. infrastruktury i organizacji.
Do pracy z młodzieżą dziekan zarezerwował dwa laboratoria w nowoczesnym budynku ETI. Postanowił także, że w tym roku honoraria dla wykładowców Akademii pokryje z kasy Wydziału. Zajęcia mają się odbywać równolegle w dwóch piętnastoosobowych grupach. Lekcje informatyki dla uczniów z utworzonej właśnie klasy politechnicznej w IX LO zaplanowano raz w tygodniu, przez cały rok szkolny, w ramach obowiązkowych godzin nauki.
- Współpraca z Politechniką ma potrwać przynajmniej trzy lata, planujemy jednak po pierwszym roku wybrać uczniów najbardziej zainteresowanych programowaniem i oczywiście najzdolniejszych, którzy do końca nauki w liceum będą uczestniczyć w zajęciach na uczelni-tłumaczy dyrektor IX LO.
A za tym, że w Dziewiątce zdolnych uczniów nie brakuje, niech świadczy chociażby fakt, że do klasy politechnicznej uczęszcza miody człowiek, którego zdjęcia z Billem Gatesem obiegły przed kilku laty wszystkie agencje prasowe w Polsce. - Jako jedenastolatek wziąłem udział w Mistrzostwach Pro-gramist6w.NET, organizowanych przez Microsoft, i byłem najmłodszym uczestnikiem konkursu - mówi Dominik Marszk. - Nagrodą było właśnie spotkanie ze współzałożycielem Microsoftu i certyfikat Adept.NET.
Trzeba wiedzieć, że do rywalizacji w konkursie zgłosiło się wtedy cztery tysiące uczestników z całej Polski, przy czym wielu z nich zajmuje się programowaniem zawodowo. Dominik przyznaje, że przy komputerze spędza codziennie 3,5-4 godziny. Przygodę z informatyką rozpoczął jako siedmiolatek. Marzenia o przyszłości wiąże właśnie z tą dziedziną nauki. Chciałby pracować w firmie z branży IT. - Fajnie jest robić coś, co może się ludziom przydać, z czego mogą korzystać - dodaje piętnastolatek.
W politechnicznej Akademii ETI gościć będą również wychowankowie I LO w Gdańsku.
- Nasi młodzi robotycy chcą wiedzieć coraz więcej - śmieje się Andrzej Nowakowski, dyrektor I LO. - A już mają się czym
Nr 9/2008