10
10
góry lodowej tonąca od zderzenia s
- opozycja polityczna o zewnętrznym wyglądzi Titanikiem Billem Clintonem.
Po pierwsze, jest to bezsens logiczny, ponieważ lodu fizycznie nie da się zatopić w wodzie, choćby tę górę Titanik-Clinton był w stanie rozbić w drobny mak. Po drugie, gdybyśmy nawet wszystkie cechy Titanika spożytkowali do charakterystyki Clintona, to zewnętrznie (ikonograficznie) Clinton nie przestałby wyglądać jak Clinton i nie zacząłby być postrzegany ikonograficznie jak Titanik. Proszę sobie wyobrazić tak wyinterpretowaną metaforyzację frazy Gogola: W całym naszym mieście jeden jedyny człowiek się jeszcze uchował -prokurator, ale i ten Świnia!
Na s. 21 w pozycji (16) Autor ilustruje problem “stopnia uszczegółowiania”. Dotychczas w językoznawstwie to się nazywało ograniczaniem zakresu znaczeniowego wyrazów dla uzyskania większej konkretyzacji ich treści. W językoznawstwie jest to problem o wielkiej doniosłości i o dużym stopniu skomplikowania. W podsystemie leksykalnym języka realizuje się on przez horyzontalny i wertykalny układ słownika na wielu poziomach od wyrazów o praktycznie nieograniczonej pojemności aż do imion własnych; w podsystemie składniowym przez dopisywanie do wyrazu określanego ciągu ograniczających zakres znaczeniowy określeń. Proces ten bywa dodatkowo wspomagany przez wyrazy deiktyczne, na przykład: stół i ten oto stół. Cały problem można by odnieść do odpowiedniej literatury przedmiotu.
Dalej, na ss. 21 do 25 Autor objaśnia problem profilowania.
W (18) przykład z trójkątem prostokątnym i przeciwprostokątną (18a) (oraz inne 18b i 18c) przypomina Arystotelesowską naukę o kategoriach. Jedną z takich kategorii jest kategoria cechy istotnej, którą definiuje się jako to, co się orzeka o jakiejś substancji. Jest to niesamodzielny składnik rzeczy, dający się w niej wyróżnić tylko w drodze analizy myślowej. Cechy takie dla określonego obiektu mogą być inherentne, istotne, albo przypadkowe, nabyte. Z tych powodów posągiem może być tylko to, co posiada istotne właściwości należące do tego pojęcia. Posąg może mieć także wiele innych cech, ale z racji ich przypadkowoći posąg może je mieć, ale mieć ich nie musi'4. Z lingwistycznego zaś punktu widzenia kategoria cechy może być przypisywana denotatom nadrzędnych znaków językowych przez prostą determinację atrybutywną oraz denotatom znaków językowych pozostających w związku predykatywnym przez - orzekanie. Problem więc znany przed językoznawstwem kognitywnym.
Przykłady (19) i (20) ilustrują profilowanie relacyjne. Wydaje mi się, że przykład (19a) - o kciuku i palcu - należałoby odnieść do kategorii omówionych w (18) o trójkącie prostokątnym i o przeciwprostokątnej, natomiast przykłady (19b, c, d oraz 20) dotyczą faktycznie relacji wynikających z hierarchii genealogicznych i czynnościowych, przy czym te drugie dotyczą językowych form czasownikowych, tutaj w odniesieniu do semantycznej grupy czasowników adresatywnych. Tego rodzaju profilowanie frazy (nie rzeczywistości denotowanej) w języku polskim może mieć zastosowanie do prefiksalnych czasowników tranzytywnych aspektu dokonanego (prze-V- co z czego do czego: Przepisać tekst z książki do zeszytu) lub krotnych z sufiksem -ywa-//-uwa- (prze-V-ywa-//-uwa~: Przesuwać meble z miejsca na miejsce; Przerysowywać szkice z tablicy na karton. W moim przekonaniu i ta część wykładu do lingwistyki nowych wartości nie wnosi, ponieważ przez profilowanie relacyjne oraz przez szczególny sposób postrzegania “uczestników relacji”, a także przez 24 W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, 1.1, Warszawa 1958, s. 144.
M. BOBRAN. M