Irena Adamek
W roku 2002 ukazała się książka Edukacyjne drogi i bezdroża pod redakcją Romy Kwiecińskiej i Stanisława Kowala będąca zbiorem prac tuzów polskiej pedagogiki m.in. Andrzeja Bogaja, Marii Dudzikowej, Zbigniewa Kwiecińskiego, Tadeusza Lewowickiego, Czesława Majorka i innych. Niektóre rozprawy są też autorstwa pracowników naukowych Instytutu Nauk o Wychowaniu (Marii Chymuk, Romy Kwiecińskiej, Stanisława Kowala, Antoniego Rumińskiego, Andrzeja Ryka).
Książka została wydana z okazji 35-lecia pracy naukowej profesora Mirosława J. Szymańskiego, dyrektora Instytutu Nauk o Wychowaniu w AP, uczonego zajmującego się m.in. polityką oświatową, socjologią edukacji, jednego z bardziej cenionych w Polsce współczesnych pedagogów.
W tomie zamieszczono dwanaście rozpraw i studiów naukowych zebranych w dwu częściach - Edukacja w zmieniającym się świecie i Wychowanie w toku przemian. Prace te mają interdyscyplinarny charakter, dotyczą zarówno socjologii edukacji, polityki oświatowej, historii wychowania, pedeutologii, filozofii wychowania, jak i teorii wychowania.
Problemy edukacyjne, często trudne do rozwiązania w warunkach transformacji ustrojowych, poddał analizie Tadeusz Lewowicki (Polityka oświatowa — od demona przeszłości, poprzez chaos okresu przemian ustrojowych — ku nowej polityce edukacyjnej). Autor zaznaczył, ze nigdy przemianom cywilizacyjnym nie towarzyszyły tak wielkie nadzieje związane z oświatą jak dziś. 1 zadał ważne pytanie: „Czy uda się zaprojektować takie cele i strategie zmian, które mogłyby być zaakceptowane przez tych, którzy te zmiany będą wprowadzać?” Tego warunku dotychczasowe reformy oświaty, nie tylko w Polsce, nie spełniały. Stąd sugestia, aby państwo podejmowało programy w dziedzinie oświaty, dbając równocześnie o to, aby były to swoiste umowy społeczne, aprobowane przez znaczną część społeczeństwa i znaczące siły polityczne. Charakterystyczne dla poszukiwań nowej edukacji jest to, że nałożyły się tu na nie mody postmodernistyczne. To spowodowało, że polityka oświatowa stała się sferą mało znaczącą w określaniu edukacji („chaos nowej demokracji i urok postmodeni-zmu osierocił politykę oświatową” - stwierdził autor). Nowa polityka oświatowa winna odzwierciedlać rzeczywiste potrzeby obywateli (równość szans), wynikłe z dialogu ze społeczeństwem. Winna się też kierować przede wszystkim dobrem łudzi.
Wynikiem takiej polityki jest dostępność oświaty dla tegoż społeczeństwa. Z. Kwieciński (Dostępność oświaty a mobilność społeczna) akcentuje cele związane z tzw. kolektywną mobilnością i przemieszczaniem się ludzi z klas niższych do coraz wyższych. Stąd rodzą się wyzwania dla edukacji.
Potrzebne są ekspertyzy i reformy systemów oświatowych. Nie narzekamy na ich brak, podkreśla Czesław Banach (Wyzwania dla edukacji w świetle międzynarodowych raportów). Idee, kierunki i strategie reformy edukacji są we wszystkich raportach międzynarodowych podobne. Żadna z dotychczasowych reform nie znalazła też odpowiedzi na wiele istotnych pytań nurtujących współczesnego obywatela globalizującego się świata. Konstatacje i wnioski z nich wypływające można ująć tak: „edukacja ma pomagać zrozumieć świat i zrozumieć innego, aby móc zrozumieć lepiej samego (raport Edukacja. Jest w niej ukryty skarb).
Czesław Majorek w artykule Najnowsza historia edukacji wobec potrzeb pedagogiki w sposób jednoznaczny określił zadania historyka wychowania, dla którego podstawowym kryterium wyboru problemu badawczego powinna być świadomość jego znaczenia dla rozpoznawania zjawisk edukacyjnych doby współczesnej. Autor formułuje dwie tezy - „Najnowsza historia wychowania uobecnia nieodległą przeszłość edukacyjną i służy rozpoznaniu zjawisk współczesnych” i „Istnieje potrzeba zachowania ścisłego związku badań retrospektywnych (historycznych) z pedagogicznymi (współczesnymi)”. Wniosek nasuwa się sam - nie zaprzepaśćmy tego, co już w dziedzinie oświaty osiągnęliśmy. Dziś patrzymy niejednokrotnie z niedowierzaniem na tych, co „odkrywają” na nowo, „dowodzą jedynie słusznych” ich