2
18 13.01*) podjął w porozumieniu z nami ks. Prymęs Hlond. 2 tego,
co dzisiaj mówił ml ks. Prymas, Papież przyrzekł mu to, nad czem wahał się od szeregi dni: sugestja Ambasady, by Papież przy Jęł na zbiorowej audjenoJi wszystkich polaków znajdujących się obecnie v* Rzrr.le. Odbędzie się to zdaje się w ten sposób, źe Prymas przemówi don Papieża, a Fapieź wypowie się po ni:n, przyczem naturalnie trudno to będzie uniknąć enuncjacji o charakterze zasadniczym. Do krucjaty przeciw Hitlerowi 1 Stalinowi Papież Jeszcze nio dojrzał.
Pozatem Papież zdecydował się zorganizować zapoośredni-ctwem Nuncjusza Cortesl, który w tym celu zostanie w Bukareszcie, pomoc mntorj&lną dla uchodźców z Polski, napływających obec nie do Rumunjl.
III. Przyja d Prymasa fcest dla Ambasady w tej chwili wielką pomocą. Bardzo ważnym Jest także, że v najbliższych dnlacl wraca juz Szwajcarji 0. Generał Ledóchowskl, nu którego bar
dzo liczymy. Jestbtu także 0. Gllet, Generał Dominikanów, któyy pracuje z n ni równolegle, co także powiedzieć można o ambasadorze Francji, p. Charles Koux, bardzo aktywnym.
Prymas Hlond ma szereg projektów, które będzie realizował stopniowo, a więc, apel radJowy (przez r>djo watykańskie) do narodu, orędzie co św i a ta katolickiego wogóle, odezwę do emigracji polskiej. j
IV. Na wypadek gdyby po zajęciu Warszawy nlemcom udało się zmontować Jakiś rząd w Polsce(?Jnie sądzę, by Watykan skłaniał się zbyt łatwo do uznania tego rodzaju rządu. Sądzę raczej, żg oficjalnie będzie uznawał naaal tutejszą Ambasadę, a z krajem będzie się starał nawiązać stosunki faktyczne, n.p. przez Wizytatora, którego misja utrzymana by była raczej na płaszczyźnie kościelnej. Pewna dwuplanowość byłaby Jednak rzeczą