FELIETONY
Najważniejszym czynnikiem, od którego zależy to, czy organizacja poradzi sobie w burzliwie zmieniającym się otoczeniu jest PRZYWÓDZTWO. Jaką rolę sprawuje lider zespołu, jak kreuje wizję i misję, jaki daje przykład, jakim wartościom hołduje, czy jest przewodnikiem, czy jedynie administratorem, czy stwarza korzystne warunki do komunikacji poziomej i pionowej, czy chętnie deleguje uprawnienia i odpowiedzialność, a jeśli tak, to czy wówczas nadal czuje się przywódcą, czy demonstruje chęć wprowadzenia zmian?
Dzięki pracy koordynatorów jakości zebrano materiał, z którego jawi się obraz uczelni, jakiej większość z nas nie zna. Dzieją się rzeczy fantastyczne i mniej zachwycające. Tych pierwszych jest przeważająca większość. Kiedy jednak zastanowić się nad przyczynami niepowodzenia w wielu sferach, to okazuje się, że na plan dalszy schodzą pieniądze, a przyczyny tkwią... w nas.
Kiedy nie ma wiedzy - budzą się demony. Bariery komunikacyjne sprawiają, że „nie wie lewica, co czyni prawica". Wielu pracowników sądzi, że jeśli poprawnie wykonuje pracę na swoim stanowisku to robi już wszystko co może i to wystarczy. Historia pokazuje, że nie tak Japonię zbudowano. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Czy zastanawiamy się po co wykonujemy pracę? Bo szef każe.To nieprawda! Wykonujemy pracę ponieważ na nasz produkt lub usługę czeka inny pracownik, który musi sprostać wymaganiom kolejnego pracownika w łańcuszku tworzenia wartości.
Jeśli ja wykonam źle pracę, to ktoś inny będzie musiał ją reklamować lub poprawiać po mnie. Opóźni cykl i stracą wszyscy. Wielu z nas żyje w organizacji w swoim małym światku, odgrodzonym od innych światków murem - „póki robię co mi każą, jest dobrze". Podczas prac nad diagnozą Uczelni wielu liderów/ przywódców zdało sobie sprawę, że problemy w ich światkach biorą się z niezrozumienia roli jaką odgrywa ich proces w całym systemie uczelni. Każdy najmniejszy proces jest ważnym ogniwem łańcucha tworzenia wartości. A łańcuch jest tak wytrzymały jak jego najsłabsze ogniwo. Każdy jest ważny. Każdy kierownik, lider, przywódca kreuje otoczenie, sprawia, że tworzy się wartość w systemie synergii. W rzeczywistości nie ma światków, jest jeden świat naszej uczelni, w którym każde ogniwo współprzyczynia się do sukcesu. Skąd pracownicy mają wiedzieć, w którą stronę iść i co jest priorytetem w działaniu? O to dbają przewodnicy. Nie da się przecenić roli przywódcy. Jeśli lider jest tylko administratorem, to nie pełni roli przywódcy. Nie chce, nie umie albo nie może wskazać metod działania, by każdy mógł być dumny ze swojej pracy.
W Polsce pozostaną dwa rodzaje uczelni: takie, które znają się na jakości i takie, które przestały istnieć. Ci, którzy inwestują w jakość robią to na jeden z dwóch sposobów: 1. kupują gotowe rozwiązania w postaci systemów jakości i wdrażają „gotowce" oferowane na rynku w postaci uniwersalnej dokumentacji, którą da się przystosować do danej organizacji lub 2. budują system jakości od podstaw doskonaląc każdy z elementów organizacji. Pierwsze podejście daje możliwość efektownego wdrożenia systemu jakości w spektakularnie krótkim czasie. Jest to podejście oparte na zastosowaniu gotowych technik, skupiające uwagę członków organizacji na spełnianiu norm i procedur oraz stosowaniu się do zaleceń narzuconych przez konsultantów. Drugie podejście wymaga znacznie większego zaangażowania od członków organizacji i dość żmudnych starań w uzyskiwaniu trwałych nawyków. W tym podejściu nie ma takiego nacisku na doskonałość techniczną systemu lecz na dobre zrozumienie i przyswojenie filozofii jakości i delektowanie się wolnym dochodzeniem do spełnienia.
Pierwsze podejście przywodzi na myśl parafrazę zdania Petera L. Bergera: z zarządzaniem jest jak z seksem - przesadna koncentracja na technice prowadzi do impotencji'. W przypadku naszej uczelni wybrano drogę drugą. Zbudujemy nowoczesny system, w którym każdy będzie wiedział jak ważna jest jego rola w dochodzeniu do sukcesu całej organizacji.
■ Zbigniew Wiśniewski Pełnomocnik Rektora PŁ ds. Jakości
' Peter L. Berger, lnvitation to Sociology. A Humanistic Perspective (1963). New York, Anchor Books, Doubley & Company, Inc, (1 -24), s.13:"in science as in love a con-centration on techniąue is likely to lead to impotence".
Życie Uczelni nr 126 19