sławiu, ps. „Grom"). Szkołę średnią dla dziewcząt ukończyła w Budapeszcie. Spadek po rodzicach (ojciec zmarł w 1921 r.), umożliwił jej kupno majątku ziemskiego w Pustomytach koło Lwowa. Mieszkała tam do września 1939 r., angażując się w pracę społecznikowską. Dom zamieniła w przychodnię zdrowia; kierowała założonym przez siebie Kołem Gospodyń Wiejskich. Od października 1935 r. miała pozwolenie na broń. 2 listopada 1937 r. zdała we Lwowie państwowy egzamin uprawniający do praktyki pielęgniarskiej. 9 czerwca 1939 r. ukończyła z wynikiem bardzo dobrym kurs Instruktorek Gospodarstwa Domowego przy Komendzie Okręgu Lwowskiego (nr VI) PWK. Zdobyła kwalifikacje do prowadzenia działu gospodarczego na kursach: informacyjno-propa-gandowych, samoobrony domu i opiekunek domowych. Zaliczyła dziesięciodniowy, od 17 do 27 lipca 1939 r., kurs kierowniczek pogotowia społecznego w Borkach. Kiedy wybuchła druga wojna światowa - upoważniona do tego przez Przysposobienie Wojskowe Kobiet - zapewniała aprowizację urzędnikom lwowskiego starostwa i powiatu. Poczuwając się do obowiązku obrony kraju, 4 września 1939 r. zadeklarowała, jako „siostra pogotowia sanitarnego", służbę frontową. Otrzymała kartę mobilizacyjną, a po trzech dniach, 7 września 1939 r., przydział wojenny. Pełniła obowiązki siostry PCK w 61. ewakuacyjnym szpitalu we Lwowie. 10 września 1939 r. lwowski szpital wojskowy został przetransportowany samochodami do Złoczowa. Tam 13 września 1939 r. została siostrą przełożoną stacji rozdzielczej rannych. Z obawy przed wojskami sowieckimi 19 września 1939 r. personel szpitala wraz z lżej rannymi został ewakuowany przez Rohatyn, Dolinę w kierunku Tatarowa i granicy polsko-węgierskiej; którą przeszedł 21 września 1939 r. Na Węgrzech pełniła rolę tłumacza, zabiegała o żywność i kwatery dla ewakuowanych. Pierwszą noc na Węgrzech personel szpitala wojskowego spędził w Rachowie, następną w Huszt i Beregszasz. W Beregszasz, gdzie pobyt trwał kilka dni, z jej inicjatywy powstał połowy szpital dla żołnierzy polskich. 30 września 1939 r. personel 61. ewakuacyjnego szpitala wyruszył do Komarom i po trzech dniach dotarł do znajdującego się tam dużego obozu polskich uchodźców wojskowych. Za sprawą krewnych uzyskała prawo opuszczania obozu. Dzięki temu gromadziła cywilne ubrania, dokumenty, by pomóc w wyjeździe Polaków do Francji. Około połowy października 1939 r. dostała się wraz z ppłk. dr. Zygmuntem Żołędziow-skim, komendantem 61. ewakuacyjnego szpitala, do Budapesztu. Tam zaangażowała się we współpracę z Węgierskim Czerwonym Krzyżem oraz Towarzystwem Polsko-Węgierskim. Została łącznikiem pomiędzy Węgierskim Czerwonym Krzyżem a konsulatem polskim. Dostarczała dokumenty będące podstawą do wydania paszportów; swój paszport otrzymała 19 października 1939 r. Tydzień później, 26 października 1939 r., udała się przez Jugosławię i Włochy do Francji. Od granicy włosko-francuskiej jechała w transporcie, którego komendantem był gen. Marian Kukieł. Przekazała generałowi wywieziony z Polski a ukryty podczas internowania na Węgrzech, zestaw wojskowych narzędzi chi-
132