Pf?n
Rzym, dnia 3 grudnia' 1944 ‘ 22,pi a zza Au tu *5 to Imperatora ,
Wielce Szanowny I r.i- Premierze!
Uważałem sie i uważam za ^związane :o r. kierunkiem, jaki Pan Premier nadał polityce poi'?- i j. Oś i Iczyłem to przy pożegnaniu Panu Precli - rowi o rr p.Kinistrowi L n etykowi. /ober te to powinienem
.'::: i a ,7 i. •• v-, ż byłem i beatem
przekonany, że Pr,:i Pr cmi nr nie weó wróci n° stan Lako., rż zmusi Go :.c , ni c j Po laki, ten ^Władca be: : 3 ciw
j° i:", jest los,kt '"y postawił -r na nn czele -no1 i *•* hi kraju. w tym przełomowym i tak tragicznym O T^aic. Po.r ;•* złożyły wnrunH oraz manewrowonie &..3v2*,że jestem . • ale
'dać d: iwnem le tek jcut.
Od sześciu mif‘Siecy, : i.l 't a o :• ' -c ’ , - : :i 'u służby
ponosz« niemała odpowiedzialność, o trzy e i ns t rukc je, a 1 ę 2 :ych instrukcji wynika st^le, że powinienem ws-ystkc ro'lć ii n— być liczeń v/obec tych władz i ozy: ików,z którymi m-m \vtr~.ymyvne i utrsnanu-
i. ' ,
•ii ' ~* i r .j . *r± i ctrrkcje ,by r,r ur z- ' o ’ć 2z J 1 ot *o
Komisji '.i noki j tay i$t tak obecnie, y-t po asea iotygodniowym i Londynie otr ym 1 •• • sl c ni« tanwiązsnis stosunków z ‘/łoche*
: -
. n '-im normalnych sto 5 lor
\ ! odnno amij i :
11 ,'S“ I i1- ••tfj.pie :i T n n* sov-v trz iowir y • i: - charakter nieośi cj 1 ki."
, ' ■’ i'-i 'i
. i z I :unkó: »gdyż stanowiliśmy
, ' dały pójść i.. . . '
, zyni L V: , I
-
O
ni i międzynarodowe zabić •; 'li ‘ omuniś*'i 'I.--.--y. R
.
i O'1 ** czny,vo wzmne-i Ł , ar 'O u 1 :ie
-i li przy-n
n r Por i -^n Orfice
•*ri« t”zern «*■* i '^oniony o uon
na rób~ n c. i , • :i ■ pr: ~ ";rpl • in ł ye--“jyeh z •'/lochami.
tador m angielsr-rim,który, jak dotąd* nie otr ; -ł w tej yjnśnień z Londynu. Kwestja jest w zawieszeniu bardzo kłopotliwem, i uznał mentuzjastycznie
! po Lnie nie odno-.H.. - . Położenie
Ió, r' 'ii'
szoścj oh :cnych ni a ■ :r<r i no* i *.y ów jczten osobiście nrsy jaznicr ny.
Ja" ja - tez traktowany przez na>"‘-’ - .3. i, onjn 'ni Pana Pre** miera o^nis mc *'0 li tu do p.iids-rn .on - ra, rtśry nazwa lam sobie znli czyc.
Gdyby nic okoliczność, żc dysponuje jeszcze ^c -ztkami funduszu powierzonego mi nrzrz Ministerstwo 3praw v/ewnotrznych, nie olałbym ozem zapłacić joćynero ne'*o współpracownika,daktylOJ'rafki i woź ego. "m .omiest ob-*rezony jc^t^m nie ’'0 pl«có »ka dyplomatyczna placówką informacji i dokument-cji,na którą^p.llinister Kot