184 ARTYKUŁY
ników do zamawiania potrzebnych im artykułów w częściach, np. w dwóch fragmentach. A to przecież byłby nonsens! Wydaje się, że tylko takie rozumienie pojęcia „fragment utworu” jest w toku stosowania ustawy właściwe i właśnie taka wykładnia (funkcjonalna) przepisów jest w pełni uzasadniona [11, s. 41-42].
Postanowienia ustawy o nieodpłatności [1, art. 23, 28, 30] również budzą pewne wątpliwości, nasuwają pytania, zdarza się, że są nawet źródłem dziwnych wykładni, z których wynika, że kserokopię artykułu można wykonać wszędzie, byle nie w bibliotece [12].
Trzeba raz jasno oświadczyć, że Konwencja berneńska w żadnym artykule nie stanowi zakazów w tej sprawie, nie mówi, że biblioteka w ramach krajowego prawa nie może na życzenie czytelników reprodukować niektórych dokumentów, bądź też nie może stwarzać w swoich pomieszczeniach warunków do kopiowania wykonywanego przez osoby zainteresowane. Nie ma takich zakazów w innych państwach, które ratyfikowały Konwencję berneńską. Materiały biblioteczne można kopiować, jeśli na to pozwala prawo państwa — sygnatariusza. W polskich aktach normatywnych takich zakazów nie ma. Natomiast w innych państwach, na co już tu wskazano, powszechnie kopiuje się dokumenty w ramach zasady rzetelnego korzystania. Prawo tych państw określa zakres tego korzystania, stanowi m.in. o tym, jakie usługi i komu może świadczyć biblioteka.
Co w obowiązującym w naszym kraju systemie prawnym oznacza pojęcie „nieodpłatność świadczonej przez bibliotekę usługi reprograficznej”?
„Usługi bibliotek, których organizatorami są podmioty określone w art. 8 ust. 2 („Organizatorami bibliotek są: 1/ naczelne i centralne organy administracji rządowej, 2/ wojewodowie, 3/ gminy lub związki komunalne”.), są ogólnie dostępne i bezpłatne z zastrzeżeniem ust. 2” — tak stanowi art. 14 ust. 1 nowej ustawy z dn. 27.06.1997 r. o bibliotekach. Ustawa ta w powołanym wyżej ust. 2 pozwala na pobieranie opłat: „za usługi informacyjne, bibliograficzne, reprograficzne oraz wypożyczenia międzybiblioteczne”, których wysokość nie może przekraczać kosztów wykonania usługi (art. 14 ust. 3 ustawy). Interpretując te postanowienia, należy uznać, że nie jest zaprzeczeniem generalnej zasady nieodpłatności usług bibliotecznych żądanie od użytkowników zwrotu kosztów sporządzenia kopii. Nic nie uzasadnia ponoszenia przez bibliotekę kosztów korzystania (wykonania kopii) przez czytelnika. Inne rozwiązanie nie jest możliwe, bowiem stosując zasadę bezwzględnej nieodpłatności, nie można byłoby sprostać żądaniom niektórych czytelników. Przecież mogliby oni wówczas domagać się sporządzenia na koszt biblioteki dziesiątek kopii, być może nawet nie zawsze im potrzebnych. Organy zobowiązane do zapewnienia bibliotekom środków finansowych na wykonywanie ich podstawowych zadań z reguły nie uwzględniają w budżetach bibliotecznych tego rodzaju wydatków i zakładają z góry, że koszt materiałów reprograficz-nych i eksploatacyjnych, utrzymania (konserwacji, amortyzacji) sprzętu itp. wydatki zostaną opłacone przez zainteresowane usługą osoby. Przypomnijmy także, że biblioteka — tak samo jak inne podmioty — musi uiszczać przy zakupie dodatkową opłatę na rzecz m.in. twórców, o której mowa w art. 20 ustawy.
Prawo użytkownika do korzystania z już rozpowszechnionego utworu jest bezsporne. Nie może jednak nakładać na bibliotekę dodatkowych zobowiązań