w ten sposób północną i południową połać czarnomorskiego wyżu i zamyka od zachodniej strony jakgdyby skalistą groblą niziny nad górnym Bugiem i Styrem. Równą naogół powierzchnię tego wału pokrywają lasy, w zbocza wdzierają się od niżu liczne dolinki tworząc spadziste i dzikie parowy, głębokie debry. Roztocze, to jakby ocalona resztka wyżynnego pomostu, który łączył niegdyś lubelsko-wołyński dział czarnomorskiej płyty z Podolem. Rozmyły go i zniszczyły wody, wypłukując w obszarze wyżu rosnącą zwolna, zamkniętą kotlinę Pobuża.
To też wnętrze kotliny zaściela gruz skalnych okruchów. Luźnych tych zsypisk nie osadził lodowiec, gdyż pokrył on tylko część północną niżu — dalej na południe nie dotarł. Wśród wód, które je tu ułożyły spłukawszy poprzednio z powierzchni zalegające ją skalne pokłady, niemałą rolę odegrały roztopy tającego dalej na północy lodowca.
Rozróżnić można na bużańskim niżu trzy różne krajobrazowo obszary. W północnym, stanowiącym przejście do lubelsko-wołyńskieh wzniesień, gruba warstwa glin, czarnoziemem tłustym pokrytych, tworzy wzniesioną płytę. Wśród żyznych pól zielenieją dębowe lasy, gdzieniegdzie zalegają płaty piasków, które bór sosnowy porasta. Północne głazy narzutowe gęsto niekiedy skupione znaczą ślad starej moreny i o dawnej lodowej świadczą pokrywie. W obszarze glin, rzadziej wśród piasków, zwracają uwagę małe jeziorka, podobne do spotykanych na pojezierzu baltyckiem i częstych na polskim i niemieckim niżu. Wodna roślinność zmienia je zwolna w drobne moczary, wreszcie w podmokle łąki.
Ku środkowi kotliny charakter kraju się zmienia. Teren obniża się, potężne bory sosnowe — dzisiaj znacznie przetrzebione — czernią się na piaszczystym gruncie wzdętym niekiedy w wydmowe nasypy. Wśród leśnych obszarów kryją się oparzeliska i bagna rozlegle. Na południu wreszcie, poza szeregiem długich, niskich grzbietów gliniastych, rozdzielonych dolinami rzek równolegle od wschodu na zachód płynących, podnosi się nieco kraj, garbiąc w nierówną, zasłaną rumowiskiem skalnem powierzchnię, której wody wygładzić dotąd nie zdołały, a która niedawną zdobycz niżu stanowi.
Tu kotlina osiąga swój kres. Z jej zapadłego, podmokłego
41