Mirosław Ustrzycki
co Czesław Miłosz, Gyórgy Konrad, Adam Michnik i Vaclav Havel, a także -z perspektywy życzliwego i krytycznego obserwatora-współuczestnika - Ti-mothy Garton Ash. Pośród nich nie było zgodności co do żywotności fenomenu Europy Środkowe). Jedni widzieli w niej niezbędną i trwałą składową europejskiej kultury, inni podkreślali jej widmowy charakter - widzieli w niej owoc marzeń raczej niż faktów. W jej istnienie nie wierzył np. Danilo Kiś, sądząc, że jest jedynie owocem pobożnych życzeń. A przecież właśnie on doczekał się epitetu: „najczęściej dziś przywoływany reprezentant tożsamości środkowoeuropejskiej”1. Dla wszystkich jasne były natomiast źródła, które zrodziły potrzebę jej projektu. Motywacją była tu głównie chęć dania odporu „wschodniej niewoli”, ocalenia przed nią własnych ojczyzn i społeczeństw, co do których chciano wierzyć, iż posiadają niezatarty potencjał wolności. Jak stwierdzają w swym artykule Izabela Kołbon i Michał Buchowski: „W czasach, gdy Europa była podzielona na komunistyczny «Wschód» i kapitalistyczny «Zachód», poszukiwanie «Środka» było czymś więcej niż zabawą znudzonego kartografa. To było jak budowanie mostu wiodącego ze świata «sowieckiej niewoli» do świata demokracji i wolności”2. Idea Europy Środkowej została ożywiona, aby posłużyć głoszeniu idei wolności oraz dawać świadectwo dążeniu do niezależności od imperium radzieckiego3. Dlatego też T. G. Ash mógł sformułować następującą diagnozę: „I znów mamy Europę Środkową. Poczynając od roku 1945 przez trzy dziesięciolecia nikt nie mówił o niej w czasie teraźniejszym. Dzieliła los Niniwy i Tyru”4.
Niezwykle ważny był jeszcze jeden aspekt opisywanego dyskursu. Jego uczestnicy opierali swą wizję na silnej wierze w potrzebę i możliwość dialogu i współpracy pomiędzy narodami regionu. Przyjaźń miała przekroczyć granice, a różnice pomiędzy narodowościami miały ustąpić wobec wspólnej środkowoeuropejskiej tożsamości kulturowej i wspólnego celu - wolności5. Termin „Europa Środkowa” nabierał więc jednoznacznie sentymentalnego i/lub afirmatywnego wydźwięku6. Entuzjazm w podjęciu przez dysydentów koncepcji Europy Środkowej wynikał z ich silnej potrzeby zmieniania świata, tj. także zmieniania jego reguł i wartości. Stąd zapewne wiara G. Konrada w realność jego koncepcji „antypolityki” sformułowanej jeszcze na początku lat 80. Idea wolnościowa połączona była tu z wiarą w społeczeństwo obywatelskie, w możliwość sprawowania służby spo-
170
M. Borożić, Europa Środkowa, wirtualna tęsknota, „Kafka" 2001, nr 2, s. 56.
M. Buchowski, I Kołbon, Od «Mitteleuropy» do Europy Środkowej: zarys dziejów idei, „Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa" 2001, z. 19, s. 22.
B. Toruńczyk, O królach i duchach - z opowieści wschodnioeuropejskich, „Zeszyty Literackie”, Paryż 1987, z. 20, s. 33.
T. G. Ash, Czy Europa Środkowa istnieje?, „Zeszyty Literackie”, Paryż 1987, z. 17, s. 25.
M. Riib, Gdzie leży Europa Środkowa?, „Kafka” 2001, nr 1, s. 17.
M. Buchowski, 1 Kołbon, op. cit., s. 24-25.