Eugeniusz Ścibor: Języki informacyjne. Dokonania i trudności. Referat był bardzo krótkim, hasłowym przedstawieniem różnych języków informacyjno-wyszukiwawczych stosowanych w Polsce. Kończyło go następujące stwierdzenie. „Obecną sytuację polegającą na autonomicznym rozwijaniu poszczególnych Jl dla określonych dziedzin lub grup placówek pewnego typu (np. bibliotek akademickich) niejednokrotnie w ramach spontanicznej, „oddolnej" współpracy zainteresowanych instytucji, należy uznać w zasadzie za prawidłową. Potrzebna byłaby jednak pewna bardzo wyważona i liberalna polityka „odgórna”, której istotą byłoby wspieranie (m.in. finansowe) szczególnie cennych inicjatyw i bardzo delikatne nakłanianie placówek budujących i aktualizujących Jl do działania w kierunku większej jednolitości Jl oraz większej zgodności z rozwiązaniami europejskimi".
Joanna Tomasik-Beck: Pułapki terminologii obcojęzycznej. W referacie zostały wymienione sposoby pokonywania trudności przy opracowywaniu ekwiwalentów terminów w różnych językach naturalnych wraz z ilustrującymi je przykładami. Zdaniem Autorki istnieją następujące trzy typy odpowiedniości między terminami języka źródłowego i języka docelowego: odpowiedniość całkowita („Termin w języku docelowym ma identyczne znaczenie i zakres jak termin w języku źródłowym"), odpowiedzialność niedokładna („Termin w języku docelowym wyraża to samo ogólne pojęcie jak termin języka źródłowego, chociaż znaczenie tych terminów nie jest dokładnie takie same"), odpowiedzialność częściowa („Terminowi w języku źródłowym nie może być podporządkowany termin będący jego dokładnym ekwiwalentem, lecz istnieje termin o nieznacznie węższym lub szerszym znaczeniu”), termin pojedynczy-termin złożony („Pojęcie, które jest nazywane za pomocą jednego terminu języka źródłowego w języku docelowym może być wyrażone za pomocą kombinacji dwóch lub więcej funkcjonujących w nim terminów"), brak odpowiedniości („W języku docelowym nie istnieje żaden termin, który może być przyporządkowany terminowi języka źródłowego").
Anna Sadoch: Retrokonwersja — ostatni krzyk mody. Autorka przedstawiła niektóre spotykane w literaturze poglądy na problem retrokonwersji, uzupełniając je pewnymi danymi faktograficznymi dotyczącymi sytuacji w Polsce. Wydaje mi się, że tytuł referatu został sformułowany wyjątkowo niefortunnie, sugerując że zainteresowanie polskich bibliotek i placówek informacji konwersją retrospektywną ma charakter nie poważnego problemu i obowiązku, ale spektakularnej akcji obliczonej na doraźny efekt — bycia modnym.
Anna Grzecznowska: Czy informacja biznesowa może być biznesem? W referacie zwrócono uwagę na: rolę informacji biznesowej w podejmowaniu decyzji; potrzeby użytkowników w zakresie informacji biznesowej; źródła informacji udostępniane w instytucjach realizujących usługi z tego zakresu; praktyczne rozwiązania zmierzające do wzrostu zainteresowania informacją biznesową; metody uzyskiwania sprawnie działających relacji rynkowych między placówkami a klientami-menedżerami; propozycje usprawnienia systemu informacji o dostępnych na rynku usługach i wydawnictwach dla biznesu.
Ponieważ na każdy referat przeznaczono 25 minut, a zakresy referatów były szerokie, to przedstawienie problematyki z konieczności było ogólne i pobieżne. Zaplanowanie dyskusji na koniec dnia a nie po poszczególnych wystąpieniach moim zdaniem nie było dobrym rozwiązaniem, gdyż sprzyjało przekształceniu się dyskusji nad tezami referatów w kolejne wystąpienia, tyle że uczestników z sali.
63