w dopuszczalnie luźnej więźbie. Zabiegi pielęgnacyjne były w nich prowadzone z naciskiem na ciągle utrzymywanie żywych koron drzew. Kiedy uprawa osiągała zwarcie i wchodziła w fazę miodnika, świerk miał ciągle żywe okółki niemal do samej ziemi. Kolejne zabiegi hodowlane ukierunkowane były na osiągniecie przez drzewa pod koniec okresu dojrzewania żywej korony do połowy długości strzały, a w okresie rębnym - do połowy długości. W przypadku pełnienia przez świerk funkcji ekologicznej pełne zielone ugałęzienie utrzymywane było aż do osiągnięcia przez drzewostan wieku rębności.
Taki schemat postępowania w drzewostanach gospodarczych spowodował, że proces oczyszczania się tych drzew nieco przesunął się w czasie, jednak uchroniło to drzewostany świerkowe przed znacznymi szkodami od spałowania przez jelenie.
Koncepcja hodowlana, od lat realizowana w Tychowie, jest obecnie powszechnie przyjętą zasadą postępowania w świerczynach na niżu.
Szczecineckie nadleśnictwo leży w I Krainie Bałtyckiej, na granicy dwóch dzielnic: Pojezierza Drawsko-Kaszubskiego i Pobrzeża Stowińskiego. Dominującymi siedliskami leśnymi są: BMśw - 35 proc., LMśw-33 proc., Bśw- 15,5 proc. Okoto 41 proc. powierzchni leśnej to drzewostany założone na glebach porolnych.
Przeciętny wiek drzewostanów wynosi 52 lata, a zasobność -208 m sześc./ha. Podstawowym gatunkiem lasotwórczym jest tu sosna - zajmuje 72 proc. powierzchni leśnej. Nadleśnictwem tym od 1996 r. kieruje inż. Józef Stanisławski.
Konsekwencją takiego prowadzenia świerka jest widoczne „pogrubienie” drzew wchodzących w skład tych drzewostanów. Proces oczyszczania się świerków przebiega nieco później, co na pewno będzie miało odzwierciedlenie w jakości technicznej drzew (szerokie słoje, sęki), jednak pozwoliło to zachować drzewostany świerkowe w dobrej kondycji.
Nadleśnictwo Tychowo bardzo dobrze współpracuje z miejscowymi kołami łowieckimi. Kierownictwu jednostki skutecznie udało się przeforsować pomysł założenia przez nie wielohektarowych upraw topinamburu. W granicach administracyjnych nadleśnictwa koła łowieckie dzierżawiące obwody założyły około 150 ha upraw tej rośliny. Przy równoczesnym zapewnieniu jeleniowatym żeru włóknistego w postaci wykładanych drzew zgryzowych hektary topinamburu mają wyraźny wpływ na ograniczenie szkód w miejscowych drzewostanach.
Przykłady praktycznej realizacji wielu nowatorskich koncepcji realizowanych w Tychowie obroniły się same. Dowodem na to są stabilne dziś drzewostany Nadleśnictwa Tychowo.
STYCZEŃ 20121 GŁOS LASU 119