scych zmagań i rozterek. O swoim nowym spojrzeniu na życie napisał w Kręgu biblijnym:
Wprawdzie jeszcze kilkakrotnie ciemna strona wieczności rzucała głęboki cień na obszary mojego czasu i wprowadzała wiele zamętu i nieładu w moje ówczesne dni, mimo to dzieje tej biblijnej nocy są dla mnie smugą najwspanialszego światła, jakie widziałem w moim życiu94.
Zdarzenie to, nazwane przez pisarza „nocą biblijną”, przyniosło wiele zmian w jego życiu osobistym i w twórczości literackiej. Roman Brandstaetter odkrył w Jezusie z Nazaretu Mesjasza oczekiwanego przez rodaków należących do ludu Starego Przymierza, a zarazem Boga wszystkich ludów przyjmujących Nowe Przymierze. Spotkanie z Bogiem odkrytym w Jezusie - Mesjaszu nie ułatwiło mu kontaktu ze środowiskiem żydowskim, w którym przebywał przez lata wojny. Chciał wyjechać Jerozolimy, gdyż jego sympatie chrześcijańskie budziły powszechną i żywiołową niechęć rodaków95. Dlatego znów zwrócił się o pomoc do profesora Kota, który wówczas pełnił funkcję ambasadora Rzeczypospolitej Polskiej w Rzymie.
OKRES POWOJENNY:
RZYM - POZNAŃ - ZAKOPANE
Mimo licznych trudności udało się ambasadorowi spełnić prośbę Brandstaettera. W lipcu 1946 roku pisarz podjął pracę attachć kulturalnego przy Ambasadzie Rzeczpospolitej Polskiej w Rzy-
94 Tamże, s. 73.
95 Na pierwszej stronie pisanej podczas pobytu w Asyfcu prywatnej kroniki Brandstaetter, wspominając swój chrzest, przedstawia jednocześnie przekonanie co do stanowiska wyznawców judaizmu: „Oni mi tego nie wybaczą nigdy" (Rkp. 100/ 84. Zbiory przechowywane w Bibliotece Ossolineum we Wrocławiu. Wszystkie dane zaczerpnięte z rękopisów ze złożonych w Archiwum Ossolineum we Wrocławiu zaznaczam podając numer sygnatury. Rękopisy te oczekują jeszcze pełniejszego opracowania). Zob. P. K o c h a n i e w i c z, Do świata Biblii Brandstaettera kuchennymi drzwiami. [Komunikat wygłoszony podczas konferencji „Świat Biblii Romana Brandstaettera”, Poznań, UAM 20-22 X 1999], Szczecin 1999, s. 221-227.
56