Z 109



Zeszyt 109












Zeszyt
109
Zasieję ich w Moim Sercu, gdzie rozkwitną i
powiedzą z radością: "Jakże wielkie są, Panie, Twoje znaki! Jakże liczne i
potężne Twoje cuda, Boże Wszechmogący i wspaniały, który sprawiłeś, że
zajaśniało nade mną Twoje Oblicze i otoczyłeś mnie łaską, przyozdabiając całą
moją duszę Tobą Samym! Niech Twoje Imię będzie uwielbiane i adorowane."
A Ja, w Mojej radości, odpowiem: "Odtąd, Mój
umiłowany, Ja będę przebywał w tobie, a ty będziesz przebywał we Mnie, twoim
Bogu."
Aniołowie zaśpiewają wtedy jednym głosem:
"Przestrzeń[1] Boska jest bezmiernie
obszerna. To On jest naszym Bogiem. Nic nie może się z Nim równać. Prowadzi
Swoich dziedziców jak bogów do Swej Posiadłości. Prowadzi ich z wielkim
uniesieniem radości do Swego Królestwa, jak książęta królewskie wprowadzane do
chwały.[2] To On jest niezrównanie
Sławny. Niech cała ziemia uwielbia Go i niech się Go lęka, gdyż On jest naszym
Bogiem i Królem!"
Tak, te szlachetne Pieśni będą śpiewane temu
pokoleniu oraz następnym, które przyjdą po nim. Moje Serce ogarnia wzruszenie,
kiedy je wyśpiewuje, gdyż jestem chory z miłości do was...
[3]Mirro-Mojego-Serca,
zapisuj Moje Słowa, cały czas patrząc na Mnie. Mówię ci tak, jak i Mój Ojciec
powiedział: kiedy Ja mówię, nie używam żadnego surowego sformułowania. To nie
jest Nasz sposób rozmawiania i My nie czynimy świętymi i męczennikami w taki
sposób, lecz cnota i religia są Naszą łagodną rozmową z tobą. Zwracam się w
Moich Pieśniach bez miecza u boku, z miodem pod Moim językiem. Moje cudowne
ukazywanie się w twoim mrocznym pokoleniu jest jak Słońce, które nigdy nie
zachodzi. Mój Niebieski Dwór ustawicznie kontempluje Moje Światło
z
zaskoczeniem, ale i z uniesieniem.
Błogosławieni są ci, którzy się oczyszczają i
pozwalają się otoczyć Moim uściskiem, [albowiem] oni sami staną się
światłością.
Błogosławieni są ci, którzy przez Moje
Światło nabywają Mądrość, [gdyż] oni otrzymają łaskę Wiedzy.
Błogosławieni są ci, którzy stają się
płomieniem Płomienia i wchodzą do niedostępnego Ognia, stając się jedno z Nim,
jednak bez unicestwienia. Jakże wielkie pragnienie rozpali te dusze! Zapragną
wzniecić ogień na całej ziemi przez Moje pouczenia i Moje Prawo Miłości!
Błogosławieni są ci, którzy pomimo swoich tak
bardzo zubożonych dusz mają teraz uszy, by Mnie słuchać, gdyż ich umysł otrzyma
niebiańską światłość, aby się trzymali Moich reguł.
Tak, błogosławieni są ci, którzy słuchają Mojego
Słowa i zgodnie z Nim postępują. Niewypowiedziana Światłość całkowicie ich
ogarnie, przekształcając ich w bogów przez uczestnictwo. Inaczej jakże
moglibyście wejść do Królestwa Niebieskiego? Musicie być odpowiednio ubrani[4] i rozpoznani[5] przez Ojca.
Królestwo Niebieskie może być porównane do uczty
królewskiej, którą król wydał z okazji zaślubin swego syna, jak w przypowieści,
którą wam dałem.[6] Jestem Tym Samym, który
mówił wtedy i który mówi teraz. Uczta była gotowa, lecz ci, którzy zostali
serdecznie zaproszeni, nie zainteresowali się pójściem na nią. Wielu z nich
wyszydziło zaproszenie króla. To powszechna pokusa [dotykająca] tych, którzy
sądzą, że pracują dla Mojej sprawy i że są wezwani, ale nie mają czasu
odpowiedzieć na Moje Wezwanie.[7] W rzeczywistości ich
duch jest daleko ode Mnie. Pochłania ich to, co nie ma znaczenia, lub ich własne
osobiste sprawy. Przedstawiają wszelkiego rodzaju wytłumaczenia, gdyż niechętnie
zmieniają lub rezygnują z tego, co im wygodne.
Pozostają przynajmniej nędzni i ubodzy w duchu
oraz ci, którzy Mnie nigdy nie poznali ani nie słyszeli o Mnie. To od nich
otrzymam chwałę i cześć.[8] Oni bowiem są
wybranymi, którzy nie odrzucili Mojego wezwania jak pierwsi zaproszeni lub jak
człowiek, który bez entuzjazmu wszedł, nie zadawszy sobie trudu włożenia
odpowiedniej szaty. Król nakazał sługom pójść na rozdroża miasta i zapraszać
wszystkich: dobrych i złych... Oni są ludem, który nie był Moim.[9] Zamiast mówić: "Nie
jesteście Moim ludem, lecz wszelkiego rodzaju wyrzutkami społeczeństwa", mogę o
nich teraz powiedzieć: "Jesteście Moim ludem". Nazwę ich synami i córkami Boga
żywego, dziedzicami Mojego Królestwa...[10]
Spójrzcie, wasz Król przychodzi do was teraz, w
waszych mrocznych dniach, z orszakiem Swoich aniołów, aby was zaprosić na Swą
weselną ucztę. Wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych... Nie wejdzie do
Królestwa Niebieskiego ten, kto jest bez stroju weselnego, ten, kto nigdy się o
noszenie go nie troszczył z braku gorliwości i szacunku.[11] Zaprawdę powiadam
wam: jeśli nie będziecie Mnie nosić jako weselnej szaty,[12] Ojciec nie rozpozna
Mnie w was...[13] Z obcych krajów wielu
przyprowadzę do domu. Żaden mur nie zostanie wzniesiony w poprzek ich drogi. Moi
aniołowie, stróżowie Mojego Progu, utorują im drogę, rozrzucając na niej
szafiry,[14] aby ich doprowadzić
do Mnie...
A ty, ty, który wykrzykujesz do Mnie: "Grabarze
gromadzą się wokół mnie, Panie, ocal mnie!... Chcę się wyrzec grzechu i być z
Tobą teraz na uczcie weselnej!" Nie popadaj w rozpacz. Ty również zostaniesz
ocalony, gdyż pragniesz zbawienia. A Moi aniołowie rozproszą grabarzy. Potem Moi
aniołowie uniosą cię z lekkością na lśniąco białym suknie. Trzymając je za
cztery rogi, wzniosą się ku niebu. Uniosą cię na wysokości, aby pielęgnować
twoje rany[15] niebiańskim balsamem,
olejem z mirry, korzeni i soków.[16] To zostanie dokonane,
aby cię obmyć i oczyścić, zanim cię zaprowadzą do Mnie. Taki okres oczyszczania
i obmywania to zwykłe przygotowanie dla przyszłej małżonki.[17] Każda przyszła
małżonka musi przez pewien czas podlegać oczyszczaniu. Potem Moi aniołowie
zaniosą cię do Komnaty Zaślubin na spotkanie z twoim Małżonkiem.[18]
Moi Aniołowie będą ci towarzyszyć do samego
Progu. Stojąc przed Weselną Komnatą, słabo przypomnisz sobie okres, kiedy byłaś
splamiona i gardziłaś Mną; okres, kiedy byłaś rozpalona namiętnościami tego
świata i niewrażliwa na Moje Wezwania. Ale teraz, w tej chwili, nowe życie czeka
na ciebie. Obleczona w całą wspaniałość, promieniejąca pięknością, oczyszczona i
pachnąca jesteś gotowa wejść do Komnaty Małżeńskiej i spotkać twego Króla.
Ogarnięta radością i drżąca, stęskniona, zbliżasz się do Małżeńskiego Łoża.
Twoje spojrzenie pada nagle na Moją Boskość. Na
widok Mojego Świętego Oblicza, chociaż jeszcze zakrytego, twoja dusza staje się
światłością.[19]
"O, Królu tak upragniony, jakże jestem
błogosławiona, że dostąpiłam łaski ze strony Twego majestatu i zostałam wezwana
do poślubienia Najwyższego Pana!"
wyśpiewa Mi twój głos.
"Zaprawdę
błogosławieni są ci, których wzywasz i którzy poślubiają Ciebie, znajdując Niebo
w Twoim płomiennym objęciu. Błogosławieni, którzy głaszczą Twe Święte Oblicze i
znajdują rozkosz przy Twoim Sercu."
Na te słowa Król
Ten, który przewyższa
pięknością wszystkich aniołów w Swej nieśmiertelnej wspaniałości
widzi Siebie
nagle w tobie, we wspaniałej wizji.[20] Rozpalony Boską
Miłością podchodzi do Swojej przyszłej małżonki, zaprasza ją w Swoje objęcia i
mówi: "Ofiarowuję ci, Moja umiłowana, namaszczenie Ducha Świętego jako porękę
naszej mistycznej jedności." Pochylając się nad tobą, przytuli cię do Swego
Serca i położy Ten[21] Boski Diadem
Królewski na twoją głowę, wraz z niewysłowionym pocałunkiem Swych Ust...

...i umieścił mnie w promieniowaniu
nieśmiertelności...

"Teraz staniesz się częścią Mnie Samego i
będziesz jedno ze Mną, ozdabiając każdy z twoich członków Bóstwem i Światłem,
nieskazitelnością i błogosławieństwem, abyś mogła być przyjęta przeze Mnie,
twego Boga i Króla. Nagle zacznie się wydawać, że świat przeszłości łagodnie
zanika w tobie
wraz ze wszystkim, co go stanowi, na zawsze. I w jednej chwili
niewinność, cnota anielska, zakwitnie w twym sercu. Nagle ogarnie cię też
rozkosz duchowa na myśl o tym, czym może być bliskość Wizji Uszczęśliwiającej.
Różnorodne cnoty anielskie będą odtąd twoją koroną, bo ofiaruję ci je jako dary
dla osiągnięcia doskonałości.[22] Bóg, Absolut, zwiąże
się wtedy z tobą w delikatnych zapachach Komnaty Małżeńskiej i będzie stanowił
jedno z tobą, otaczając cię całkowicie Swoim Światłem, aż sama staniesz się
światłem. W otuleniu Moim Świętym Duchem twoje usta będą Moimi Ustami, twoje
członki Moimi Członkami, twoje oczy Moimi Oczami, twoje słowo będzie Moim
Słowem. Twoje czyny i myśli staną się całkowicie boskie. Odtąd Ja będę ożywiał
całą twą jaśniejącą istotę i duszę. Będzie to początkiem twego nowego życia we
Mnie... Ja posiądę ciebie, a ty Mnie będziesz posiadała.[23] Twoja tęsknota za
Oblubieńcem nigdy nie zostanie zaspokojona. Choć nasyci cię Moja Boska Miłość,
to jednak twoje pragnienie stale będzie wzrastać...[24] Ja będę, umiłowana,
twoim mistycznym Kielichem, twoją boską Liturgią, płomieniem w twoim sercu,
twoim promieniejącym posagiem, twoim jaśniejącym Słońcem, twoją Komunią Świętą,
twoim nieśmiertelnym pokarmem. Ja będę wersetem twojego Psalmu, złocistym
promieniem słońca w twoich oczach, twoją dotykalną szatą weselną, twoim
wytchnieniem i wypoczynkiem. Ja będę twoim słodkim serdecznym uściskiem i
pachnącym tchnieniem twej duszy.
Teraz, gdy mam cię już blisko Siebie, możesz
zdjąć zasłonę z Mego Oblicza, aby kontemplować Moją Boskość. Im bardziej
będziesz Mnie widzieć, tym bardziej twa miłość będzie wzrastać. Twoje serce,
niemal pękające, zapragnie kochać Mnie jeszcze bardziej. Twoja miłość do Mnie
stanie się pasją. Tę pasję Ja ci ofiarowywałem w dniach nauki i naszych
zaręczyn.[25] Cnoty wlane przez
Ducha Świętego
zdobywające twe serce, aby żyło jedynie dla Mnie
będą stale
powiększać twoją miłość, aż wywoła ona w tobie nieuleczalną ranę... symbol
naszego doskonałego i nierozerwalnego duchowego małżeństwa, symbol naszej
jedności, symbol naszego szczęścia, symbol naszego doskonałego Boskiego
zjednoczenia, oznaczający, że zakosztowałaś Życia."

O,
tajemnico budząca trwogę! Tajemnico Zbawienia! Płomienna Strzało mego serca!
Kontemplować Boga to łaknąć i pragnąć bardziej niż kiedykolwiek
Boskości.
Jak rosa
z nieba, której kropelki mienią się jak rozrzucone diamenty, nasza dusza
jaśnieje w Twoim olśniewający Świetle.
Oddaję
Ci cześć i chwałę, Olśniewająca Światłości, której oko nie widziało, niedosięgła
i niepojęta, a jednak absolutnie prawdziwa w Swej Istocie, jednocząca stworzenia
z Tobą, by dzieliły Twą Boskość i stały się bogami przez uczestnictwo.
Odkąd
się stałeś Ciałem, otwarły się przed nami bramy przebóstwienia. Żyję w radości,
pomimo mojej rany.
Tak,
kiedy odsłoniłam Twe Święte Oblicze i spojrzałam na Ciebie, wtedy Twe Piękno
stało się moją raną i moją rozterką.
Potęga
Twoich Tajemnic nie ma sobie równych i słowa stają się martwe, gdy próbują Je
opisać. Słowa i refleksja stają się popiołem rozpraszanym przez najlżejszy
powiew...
Co
znaczy zakosztować Życia? Życie w Bogu, spędzone z Bogiem oznacza zakosztowanie
Życia. Jakież boskie klejnoty, mój Panie, nakładasz na Swą oblubienicę. Cieszysz
się dając je i jakże jesteś niecierpliwy, aby dać poznać wszystkim Swoją nową
zdobycz!
Powiedziałeś
raz, mój Boże: "Nie bój się tych, którzy zabijają ciało, lecz nie mogą zabić
duszy; bójcie się raczej tego, który może zatracić równocześnie ciało i duszę w
piekle".[26]
Tak,
czego się lękać, gdy już staliśmy się Twoją własnością i Twą posiadłością? Skoro
w tym boskim duchowym małżeństwie Ty posiadasz duszę i dusza posiada Ciebie, mój
Panie, któż ośmieli się kiedykolwiek zbliżyć, aby zniszczyć ten związek? Nie
dokona tego nawet całe zgromadzone piekło!
Moja
radość polega teraz na trwaniu w bliskości Boga i nie patrzę na nic innego w
niebie, jak tylko na Niego. W Nim żyję i On przebywa we mnie...

Kto się zjednoczy ze Mną, będzie otoczony
różnymi cnotami. Nimi ogrodzę Mój zachwycający ogród i przypieczętuję go
anielską cnotą: wolnością od pożądliwości dla osiągnięcia doskonałości.
Najświętszy, który jest ponad niebem i ziemią, może ci pomóc osiągnąć taką
wolność dzięki Swej Łasce: uwolnienie od uczuć i pokus cielesnych
sprowadzających śmierć. Może unicestwić te przykre zapachy i zastąpić je wonną
światłością.
Ofiaruję ci
gdy będziesz już zjednoczona ze
Mną
prawdziwą wolność ciała. Uczynię krystalicznym twego ducha w sposób tak
niewymowny, że będziesz jak diament. Ja, który jestem Absolutem, wleję w ciebie
pragnienie adorowania Mnie, pragnienie bycia stale we wnętrzu Życia, pragnienie
promieniowania pachnącą światłością, pragnienie stałego wchłaniania Mojego
zapachu, aby Mój Płomień trwał rozpalony w tobie.
Teraz wszczepiłem cię we Mnie,[27] Moja umiłowana, którą
mam blisko Siebie, otoczoną Moim promieniowaniem, okrytą Moją Chwałą.

Panie,
który jesteś Miłością! Ciągle zadziwia mnie wybór, którego dokonałeś.
Powierzyłeś bowiem taką wielkość i tak szlachetne Pieśni komuś, kto często myli
swą rękę lewą z prawą! Jak możesz powierzać mi takie tematy?
Jakże
mogę zaprzeczać, że to dzięki Twej hojnej Miłości pouczyłeś mnie i dałeś
Poznanie wszystkich niepoznawalnych spraw!
Wszczepiłeś
mnie w Siebie, aby nabrała kształtu istota niewłaściwa;[28] udoskonaliłeś ją,
ożywiając trupa. Wtedy ta istota, nie mogąc się przeciwstawić, wzgardziła
wszelkimi światowymi bogactwami, odkryła[29] bowiem
niewypowiedziane Królestwo i Tego, który jest przyobleczony Chwałą.
Odkrywam
Cud nad cudami, gdy Twe Słowa spływają na mnie jak rosa. Związana z Tobą
rozkwitam jak kwiat i wszystko, co było we mnie wysuszone, przekształca się w
ogród.

Napełnij teraz zapachem twego Oblubieńca, a Ja
łaskawie ubogacę twoją duszę. Niechaj twa miłość wzrasta codziennie. Niech każdy
pozna tę fundamentalną prawdę: "Pan Bóg zna należących do Niego i pozwala im w
taki sposób podchodzić blisko Siebie." Są nimi zaszczyceni osiągnięciem
przebóstwienia przez dzielenie Mojego małżeńskiego łoża w boskiej jedności ze
Mną, przeznaczeni do tego, by stać się światłością, gdyż oddali Mi życie i
pozwolili całkowicie się wchłonąć.
Ten Wielki Oblubieniec
którego Miłość jest
powodem twej rany i przyczyną, dla której twoje serce zostało zdobyte
prosi
cię, byś nosiła tę ranę miłości ze słodyczą, to bowiem zwiększy twój zapał i
będzie coraz bardziej ostrzegać twe serce przed niebezpieczeństwem pokus.
Ołtarzu! Twoje słowa pociągają Mnie. Twa
żywiołowa spontaniczność
by Mnie pochwycić i trzymać mocno, żebym się nie
wymknął i tchnął na Mój ogród i rozsiał Mój słodki zapach wokół ciebie

skłaniają Mnie do pogłębienia twojej rany. Co przyciągnęło cię do Mnie i co
skłoniło do tego, by Mnie uchwycić i posiąść? To, że odkryłaś miód i mleko pod
Moim Językiem? Czy może zapach Moich szat? Albo też Moje Boskie panowanie i
potęga, jednoczące stworzenie ze Stwórcą? Albo też Moje czyste promienne
Światło?

Twoje
Wszystko jest mocą mojego uczucia. Nie ma innego odpowiedniego sposobu
określenia przyczyny.
Jesteś
Bogiem niewidzialnym, jednak mogę Cię zawsze uchwycić i posiąść Ciebie, nie
obawiając się, że się spalę, bo przecież jesteś również Boskim Ogniem.
Teraz,
gdy Cię pochwyciłam i trzymam Cię mocno, pewne jest, że Cię nie puszczę! Nie
pozwolę, byś Ty mnie porzucił ani opuścił, żebym była samotna w tym życiu. O,
nie, nigdy!...
Chociaż
wiem, że Ty możesz wycofać lub zmniejszyć Swoje Światło, będę rozmawiać z Tobą.
Będę prowadzić rozmowę z Tobą w świetle gwiazd i księżyca. Ponieważ jednak noc
jest krótka, a świt musi nadejść, będę dalej prowadzić rozmowę w promieniach i w
blasku Słońca!
W Tobie
zbieram moją mirrę, Ty żywisz mnie miodem i poisz mlekiem.

Bądź spragniona, Moja umiłowana, posiadania
Mnie. Moja zapłata jest chwalebna dla wszystkich, których poślubiłem. Zechcę
łaskawie złączyć Moje Serce z każdym, kto prawdziwie tego pragnie, i uprzejmie
zapraszam go do Boskiego związku ze Mną. Moja Obecność przekracza wszelkie
zrozumienie. Nawet wtedy, gdy mówisz, Moja Vassulo, że jestem niewidzialny,
mieszkam w twoim wnętrzu. Będę wciąż oczarowywać twe serce, aby nadal otrzymywać
najwspanialsze zapachy od Mojej umiłowanej. Mówię ci, jak już ci kiedyś
powiedział Ojciec: "Wtedy podniosę twe serce jak ktoś, kto wznosi swe ręce,
trzymając w nich złoty puchar pełen kadzidła dla ogarnięcia wonią Mojej
Świętości. Będę trzymał twe serce w górze, żeby te rzadkie zapachy zawirowały
nad ziemią, rozszerzając słodką woń wokół Mnie, ciesząc Mnie oraz radując
wszystkich świętych i aniołów w Niebie. Moja radość będzie tak wielka, że
zostanie przyjęta jak weselny taniec".[30]
Także ty, który przeczytałeś do tego miejsca tę
Pieśń, pragnij Mnie szukać i również odsłonić Moje Święte Oblicze w Komnacie
Małżeńskiej. Odsłoń Moje Święte Oblicze i ucz się kontemplować Moje Piękno i Mój
wdzięk. Wtedy, jak w oczarowaniu, i ty Mnie obejmiesz, rozpływając się w Mojej
Światłości. Zajaśnieję we wszystkich twych członkach i ci, którzy cię zobaczą,
nie będą zdolni odróżnić jednego światła od Drugiego...[31] Szukaj Mnie bardzo
świadomie, bądź spragniony Miłości, podążaj za Mną, dosięgnij Mnie... bo z twego
powodu zwalniam kroku, aby ci pozwolić Mnie znaleźć. Czy nie pragniesz Życia?
Moja Obecność w tobie jest Życiem, wejdź zatem do Życia. Ja jestem Bramą, która
prowadzi do Życia Wiecznego.[32]
Ja jestem twoim Kielichem Mistycznym i kiedy już
z Niego pijesz, źródło dające wodę wytryśnie z ciebie.[33] Życie ze Mną to życie
spędzane na kontemplacji Boskości i otrzymywanie niewysłowionych
błogosławieństw, przekraczających myśl i zrozumienie. Wówczas rozkosze tej ziemi
utracą wartość, albowiem zamiast nich otrzymasz od Oblubieńca wodę życia, która
napoi cię, porywając do trzeciego nieba.[34]
Raj to zespolenie się ze Mną, twoim Bogiem, w
naszych zaślubinach duchowych, to stanie się jednym z Boskością. Zanurzony we
Mnie będziesz miał tylko jedno pragnienie, a będzie nim chęć poddawania się
Mojej Woli, podczas gdy Ja będę się stale oddawał Mojemu umiłowanemu.
Oto Moje słodkie Pieśni, które wyśpiewałem teraz
dla was wszystkich, Moja słodka Nauka, Mój Dialog, który każda dusza musi
usłyszeć. ICQUS
Teraz mówi Duch Święty:

Pokój niech będzie z tobą. Spójrz, Oblubieniec
pochyla się nad tobą, aby i tobie wyśpiewać Swą Pieśń i przekazać ci słowa
Życia. Jestem Duchem Prawdy, który pochodzi od Ojca[35] i jest posłany przez
Syna, Jezusa Chrystusa. Jesteśmy jedną Substancją i jedną Potęgą, i jednym
Poznaniem. Ponieważ jesteśmy jednym jedynym Bogiem, dlatego rozmawiamy i dajemy
poznanie w ten sam sposób i przy pomocy tych samych terminów. Wielka wiedza,
pełna miłości, jest ci przekazywana.
Czym jest Życie Wieczne? Życie Wieczne to
poznawanie nas w Naszej Trynitarnej Chwale.[36] Jeśli jesteś niepewna
i nie wiesz, co chcę powiedzieć, ofiarowuję ci Moją Rękę. Gdy już ją uchwycisz,
dam ci przez Łaskę Życie w Nas.[37] Przyjmij Moją cenną
pomoc, ona bowiem przygotuje cię do poślubienia Mnie i do wiecznego przebywania
w Mojej Boskiej Obecności. Będę wtedy niewypowiedzianą Paruzją w twoim sercu,
gdyż jestem wewnętrzną mocą w tobie.
Powiedziałem, że ofiaruję ci Życie przez
Łaskę.[38] Czym jest Łaska? To
jakby oczyszczające światło, które ukazuje ci, jak dzielić Boskie Życie. Nasza
Świętość i Trynitarne Miłosierdzie napełnia zapachem cały wszechświat. Moja
najsłodsza Pieśń będzie ci śpiewana, żeby wznieść twego ducha dla przyozdobienia
go ślubną szatą. Oto Nasze pełne wdzięku pragnienie: byś ty oddała Nam siebie i
swą wolę i byśmy My oddali Siebie tobie, aby ci pozwolić poznać Nas i pokochać
tak, jak My kochamy Nas Samych. Wtedy i tylko wtedy twój duch będzie krążył
wokół rzeczywistości niebiańskich i cnót anielskich...
Zstępuję w ten majestatyczny sposób, Vassulo,
tak jak Mnie widziałaś, pełen władzy i łaski, z blaskiem królewskim i
niewyrażalnym pięknem, aby się połączyć z tobą.[39]
Ujrzałam
jakby Syna Człowieczego, postać wspaniałą, doskonałą i pełną wdzięku, który
jedynie Bóg może posiadać. Gdy zstępował po kilku stopniach z Pałacu, Jego
doskonale piękny ruch wprawił mnie w osłupienie. Wiedziałam, że to był Pałac, z
powodu piękna i iskrzącej się powierzchni. Ta Boska Istota otoczona chwałą była
przyobleczona czymś przypominającym szatę okrywającą nawet Stopy.
Kiedyś
widziałam Ojca. Szata tej Boskiej Istoty
o której wiedziałam, że jest Duchem
Świętym
była prawie tą samą szatą, co Ojca, gdyż lśniła, jakby pokryta
klejnotami. Szata Ojca jednak była nieokreślonego koloru, ta zaś błyszczała jak
diament, na który pada światło reflektora. Część tej bardzo długiej szaty
opadała na najniższy stopień po lewej stronie, gdyż lewa Stopa była już na
najniżej położonym stopniu.
To
niemożliwe opisać Boga, zawsze brakuje słów...
Badać
Boga to szaleństwo samo w sobie!
Wyrazić
najwyższe Źródło wszystkiego to majaczyć!
Jak
można wypracować pojęcie tego, co jest dane w wizji o tak niewyrażalnej
wspaniałości? Bez łaski i bez pełnego objawienia danego przez Samego Boga to,
czego oko nie widzi, pozostanie na zawsze niewidzialne i całkiem zakryte.

Ale
dzisiaj, za naszych dni, podoba się Bogu dawać nam całą pewność
jak dał ją
niegdyś Swoim uczniom i apostołom
potężnej obecności Ducha Świętego, Świętego
Ducha Łaski, który nam pokaże drogę cnót, prowadzącą dusze do mistycznego
zjednoczenia z Oblubieńcem.

Jestem, Moja umiłowana, Duchem świętości,
który udziela każdemu z was różnorodnych darów. To klejnoty z Nieba, skarby
rozdzielane darmo dla uświęcenia Moich świątyń. Ja udzielam przez łaskę
wszystko, co jest rozdzielane. Nie zstąpiłem,[40] aby wymierzyć karę
komukolwiek z was, lecz przychodzę raczej po to, by przez tę szlachetną Pieśń
poślubić was. Jak pan młody obsypuje swą oblubienicę klejnotami, tak Ja
ofiarowuję wam dla waszego przyozdobienia Moje Boskie dary, na naszą ceremonię
zaślubin.
Nie porusza Mnie płynność wymowy ani nie wzrusza
Mnie ich sposób wysławiania się, znajduję natomiast rozkosz w sercu
skruszonym.[41] Dlatego też ty, który
Mnie szukasz, przyjdź i dowiedz się: Jeśli nie będziesz wystawiał Mnie na
próbę,[42] lecz przyjdziesz do
Mnie z prostotą serca, to Ja, jak rzeka, popłynę w tobie. Pouczę cię, jak
pielęgnować zażyłość z Nami. Z łagodnością i czułością udzielę ci wskazówek, jak
chodzić z Nami i jak okazywać uległość Moim oświeceniom i poruszeniom. Widziałaś
Mnie, Vassulo, w swej wizji. Moja Władza jest niewyrażalna, a Moja Wspaniałość
przekracza ludzkie zrozumienie. Ach, Vassulo, nie pozwól, bym znowu usłyszał od
ciebie: "Na cóż się mogę przydać..."[43] Moim Tchnieniem
ożywiłem twe członki pozbawione życia! Spełniaj nadal dobre czyny na wszelkie
sposoby i nie bój się.
Poprosiliśmy cię o to, byś poświęciła swe życie
dla innych i to właśnie uczyniłaś. Z radością cię formowaliśmy i wychowywaliśmy,
abyś miała Nas jako zasadę swego życia. Pokazaliśmy ci, że nie należysz już do
samej siebie, lecz do Tego, który cię przyoblekł Swą Światłością, że we Mnie się
poruszasz i oddychasz.[44] Czyż za każdym razem,
kiedy wołałaś do Mnie: "Potykam się", nie podtrzymywałem cię? Czy nie
pocieszałem cię? Powiedziałem, że kiedy zostaniesz zasadzona w Domu Jahwe,
zakwitniesz na Jego Dziedzińcach i będziesz miała swobodę wychodzenia i
wchodzenia na Nasz Dwór. Twoje ciało będzie się poruszać pośród ludzi, lecz
twoje serce i umysł będą oczarowane olśniewającą światłością Nieba. Jeśli
ktoś,[45] Vassulo, uniesie brwi
przed tobą, zmarszczy czoło, zmruży oczy i zapyta cię: "Co masz na myśli mówiąc,
że my również możemy posiąść Boga? Tego nie można zrobić ani tak mówić"

powiadam ci, taki nigdy nie pozna ani nie zrozumie tego, co zapieczętowane i
ukryte, chyba że doświadczy w swoim sercu Boskiej Obecności, promieniowania i
Jaśniejącego Światła Mojej obecności w nim. To bowiem Ja ujawniam te tajemnice.
Brama Mądrości otworzy się tylko dla serca skruszonego i dla tych, którzy pomimo
swojej zubożałej duszy wypełnią Przykazania. Tym duszom się objawię.[46]

Mój
Panie, zawsze pełen wdzięku, jedyny w Swojej piękności, różnorodny i wzniosły,
zawsze tak działający w tych, którzy Ciebie posiadają lub odwołują się do
Ciebie.
Panie
stanowczy i nieskalany, jaśniejący bardziej niż słońce, przyćmiewający wszystkie
konstelacje razem wzięte, nieporównywalny z jakimkolwiek światłem, Ty rozsiewasz
Swój zapach w całym świecie.
Dzięki
Twej żarliwości i Miłości cuda oraz znaki są pośród Twoich tak licznych i
cennych darów, udzielanych po to, by umocnić Twe świątynie, upiększyć Twe
oblubienice. Wszystko w tym celu, aby to pokolenie, droższe dla Ciebie nad
wszystko, co istnieje, otrzymało Królestwo, którym jest Sam Chrystus.
Kto
Ciebie kontempluje, o, Święty Oblubieńcu, ten będzie w pełni oczarowany i
zdobyty Twym pięknem i niezrównanym wdziękiem. Poznać i spotkać z bardzo bliska
Twórcę Piękna, Autora Wszystkiego, to być już w Nim.
Ze
względu na Twą Wielką Miłość, którą masz do nas, proszę Cię: zbliż się do tych
wszystkich, którzy Ciebie jeszcze nie poznali, aby Twoja Boskość nie była im
obca. Racz nabrać kształtów w każdym z nas, abyśmy
przebywając w Twojej
Światłości
zostali nią otoczeni i stali się jednym w Twojej Światłości...


Zamierzam przez tę szlachetną Pieśń
przyciągnąć każdego do Mojej promiennej Światłości i dać mu pełnię Chrystusa.
Dowiedziałaś się, że wolność znajduje się we Mnie:[47] wolność od ciała, aby
być przebóstwionym i nazwanym synem i córką Najwyższego; wolność we Mnie, który
cię uniosę ku zachwytom i radościom Nieba, abyś otrzymał błogosławieństwo, które
jest tam dla ciebie od początku twego zaistnienia i od wszystkich czasów.[48]
Moja Pieśń dla ciebie, pokolenie, zostanie ci
wyśpiewana, abyś ją wypiło i upoiło swą duszę, gdyż Moje Słowa będą słodsze nad
wino. Potem, pełen upojenia, będziesz wychwalał nad wino Moją Miłość,
oświadczając Moim aniołom:
"Jakże to słuszne kochać Go! Wygląd jego jest
niezrównany, Jego mowa jest samą słodyczą, Jego Wargi są wilgotne od łaski. W
majestacie i blasku wypowiada Swe Słowo, poruszając moje serce Swoim szlachetnym
tematem. Pośród wszystkich bożych istot[49] On jest najbardziej
upragniony, najpiękniejszy. Teraz pragnę, aby to On płynął we mnie i gasił moje
pragnienie, jak rzeka, która wytryskuje, by nawodnić ziemię po tym, jak
powstrzymywał ją mur.[50] Uznaję, że byłem
dotąd martwy duchowo. W tej śmierci pociągnąłem za sobą do grobu wszystkie
cnoty, w których nie dostrzegałem żadnej wartości, gdyż nie posiadałem w sobie
Twej Światłości. O, Lampo naszych dusz, przyjdź! Doprowadź mnie do Życia, a będę
Cię wychwalał dniem i nocą!"
A Ja odpowiem na twoje błaganie i przypomnę ci,
że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Naszego Królestwa, gdyż to, co
przemijające, nie może odziedziczyć tego, co trwa zawsze.[51] Nie niepokój się. Ja
cię uleczę z twej winy, bo tego pragniesz, i popłynę w tobie jak rzeka,
przynosząc orzeźwienie w twej suszy i bezowocności. Twoje zdanie się na Mnie
jest wraz z twą skruchą jedynym sposobem, przez który mogę przekształcić twoją
myśl, abyś myślał jak Chrystus i odkrył Naszą Wolę. Bez Mojej obecności w tobie
niemożliwe jest przeniknięcie zamiarów Boga i Jego metod.[52] Ja jednak mogę
otworzyć bramy poznania dzięki Mojemu transcendentnemu Światłu w tobie, gdyż Ja,
który nie posiadam kształtu, przyjmuję go w twoim duchu. Jak jaśniejące Słońce
rozszerzę Moją Światłość w tobie i ożywię to, co martwe, napełniając cię
cnotami.[53]
Cały jestem odblaskiem Światłości Wiecznej i
Moją Wspaniałość wychwala każde stworzenie. Jako istota transcendentna mogę
napełnić wszystkie rzeczy Moim promieniowaniem, nie zawierając się jednak w ich
granicach.
Mam moc udzielenia ci prawdziwego
zmartwychwstania i złączenia cię z Nami, abyś żył prawdziwym życiem w Naszej
Trynitarnej Świętości. Znajduję rozkosz i radość wyśpiewując ci tę Pieśń Prawdy,
tę Pieśń
jako Moją weselną pieśń...
We Mnie
narodzili się święci i męczennicy. Wszystkie dusze, z którymi się złączyłem,
stały się oblubienicami, gdyż w zażyłym związku, jaki Mnie z nimi łączy, staję
się ich Oblubieńcem każdego dnia ich życia. Tak też będzie z tobą, jeśli się w
Nas zakochasz. Dobrowolnie rzucisz się we Mnie i zakosztujesz pełni Mojej
Boskiej Miłości. Od twoich narodzin niecierpliwiłem się, by cię posiąść. Kiedy
widziałem, jak wzrastasz, w tajemnicy świętowałem już nasze zaręczyny.
Przybiegłbym do ciebie na pierwszy znak skruchy i
zanim byś doszedł do pełnego
nawrócenia
krzyknąłbym, uderzając w ziemię Moim Królewskim Berłem:
"zdobyty!"
i
naznaczyłbym twoje czoło Moim chrzcielnym rozpalonym pocałunkiem, napełniając
zapachem cały świat. To byłby znak zapowiadający Nasze małżeńskie świętowanie. I
ofiarowałbym ci wieniec z najbardziej wonnych kwiatów jako podarunek Mojej
Miłości do ciebie. Każdy z jego płatków przedstawiałby jedną cnotę. Czy jednak
byłbyś zdolny powiedzieć:
"widzę..."
i
faktycznie dostrzegać? Czy nie czytałeś, że wszystko, co jest doskonałe,
wszystko, co dobre do rozdzielenia, zstępuje od Ojca Świateł,[54] i że to Ja jestem
dawcą tych wszystkich niebieskich darów? Dzisiaj zstępujemy
razem z Ojcem i
Synem
jako trzej Świadkowie.[55] Bóg Ojciec jest
Duchem[56] w tym, że posyła
Mnie, Ducha Prawdy, aby był z wami na zawsze i doprowadził was do pełnej
Prawdy.[57] Słowo Boże

Światłość i Zbawiciel, które istniało od początku, najbliższe Sercu Ojca[58]
dało świadectwo i
pozwoliło wam poznać Ojca.[59] Zaprawdę zostaliście
odkupieni i opłaceni Jego Własną Krwią.[60] Słowo Boże jest
żyjące i aktywne[61] i poświadcza, że Ja i
Ojciec dajemy świadectwo. Najświętszy, który odkupił Swój Kościół Własną Krwią,
daje świadectwo Swą Krwią, Ja natomiast, Święty Duch Prawdy, daję świadectwo
Wodą.[62] Tak więc jesteśmy
trzema Świadkami i wszyscy trzej jesteśmy zgodni, gdyż jesteśmy Jednym tylko
Bogiem, z jedną tylko Wolą, jedną Potęgą i jednym Panowaniem.
A jeśli teraz zapytasz, jaki jest cel Naszych
Pieśni i Nasz zamiar, udzielę ci następującej odpowiedzi: zstępujemy z Nieba do
twojej komnaty, aby ci ofiarować dar Naszej Miłości. Pozwalamy Naszym Słowom
opadać na ciebie jak krople czystej mirry, aby cię namaścić i pobłogosławić.
Dzięki Naszemu współczuciu chcemy cię ponownie uformować i ocalić, odnowić cię
we Mnie. Chcemy was ponownie ukształtować, abyście zostali usprawiedliwieni
przez łaskę i stali się bogami przez uczestnictwo,[63] by odziedziczyć Życie
Wieczne.
Oddaję Siebie Samego z wdziękiem tobie, a w im
bardziej wolny sposób ty oddasz siebie Mnie, tym więcej otrzymasz ode Mnie.
Wstawię cię we Mnie jak królewski klejnot, ujawniając jako twój Oblubieniec
przed tobą wiele Moich tajemnic. W twoim pragnieniu posiadania Mnie przylgniesz
do Piersi twego Oblubieńca i rozpromienisz się Jego Światłością. Dzięki Mnie
będziesz zdolna powiedzieć: "Znam Boga i rozumiem Go..." Pozwolę każdemu zbliżyć
się do Mnie i pochwycić Mnie. Dla każdego z was przygotowałem pachnącą drogę:
drogę, która prowadzi cię do Małżeńskiej Komnaty. Nie bądź zaskoczony Moim
chwalebnym ukazaniem się tobie. Rozraduj się raczej i pozwól Mi złożyć na tobie
namaszczenie Mojej miłości i uświęcić cię, czyniąc cię świętym. Jestem tu, aby
rozbudzić waszą miłość do Ojca, do Syna i do Mnie. I jak powiedział Ojciec i
Syn, tak i Ja mówię to samo: potok Mojego Słowa jest słodszy niż nektar, a kiedy
mówię, nie używam żadnych surowych sformułowań. To nie w taki sposób budzę
świętych i męczenników albo świadków. Aby byli wytrwali i mocni, daję im Mojego
ducha męstwa i pobożności, tak jak Archaniołowi Michałowi i Rafałowi

Wojownikom Sprawiedliwości górującym mocą i walecznością, którzy obserwują w
Moim Świetle każdy aspekt ludzkiego postępowania....
Aby pozwolić ukazać się kwiatom na ziemi i
uwolnić więźniów, Moje przemawianie jest słodsze niż plaster miodu, słodsze niż
wino. Cnota i religia były zawsze w Moim dialogu z wami wszystkimi. Jestem Tym,
który może wam dać ukryte skarby, tajemne zapasy. Tak więc odziedziczenie Mnie
jest słodsze nad plaster miodu. Z olejem radości zbliżam się do was, aby wam
wyśpiewać melodyjne Pieśni, gromadząc cały wszechświat na Mój dźwięk. Nie
przychodzę do was z mieczem u boku, lecz z Miłością wieczną, bo jesteście bardzo
cenni w Moich Oczach. Oto jestem, aby połączyć waszą duszę z Naszą
Miłością.




[1] Należy to rozumieć jako Serce.

[2] Por. Oz 2,1. (Przyp. red.)

[3] Tu Pan przerwał, a potem mnie wezwał.

[4] Por. Mt 22,9nn. (Przyp. red.)

[5] Por. Łk 6,35; J 14,21.23. (Przyp. red.)

[6] Mt 22,1-14.

[7] Por. Mt 7,21. (Przyp. red.)

[8] Por. Iz 65,1nn. (Przyp. red.)

[9] Ci, którzy nie byli zaproszeni jako pierwsi (por. Rz 9,21nn
przyp.
red.).

[10] Por. Iz 57,13. (Przyp. red.)

[11] Nasz Pan dał mi równocześnie poznać, że człowiek, który wszedł
niewłaściwie ubrany, uczynił to w celu zlekceważenia Gospodarza i pragnął
pociągnąć za sobą innych...

[12] Por. Rz 13,14; Ga 3,27; Kol 3,9nn. (Przyp. red.)

[13] W tej chwili Jezus mówił jakby do Siebie. Przyjęłam to jak
wyrocznię.

[14] Szafiry przedstawiają cnoty.

[15] Rany symbolizują winę i grzech.

[16] To symbol oczyszczenia.

[17] Por. Ez 16,7nn. (Przyp. red.)

[18] Por. Ps 45,15-16. (Przyp. red.)

[19] Por. Iz 33,17; Ap 22,4. (Przyp. red.)


[20] Por. 1 J 3,2; zob. też: 2 Kor 13,5; 1 J 4,4. (Przyp.
red.)

[21] Namaszczenie.

[22] Por. Mdr 5,15nn. (Przyp. red.)

[23] Por. Pnp 6,3. Zob. też: Lm 3,24. (Przyp. red.)

[24] Por. Ps 42. (Przyp. red.)

[25] Orędzie z 23.5.1987, kiedy Jezus rozpoczynał Swe
pouczenia.

[26] Por. Mt 10,28. (Przyp. red.)

[27] Por. J 15,1nn. (Przyp. red.)

[28] Mnie.

[29] Dusza.

[30] W wizji ujrzałam wtedy Jahwe, naszego Pana, który jakby podnosił Rękoma
ten puchar i poruszał się jak w czasie tańca (zob. orędzie z 25.09.1997
przyp.
red.).

[31] Por. Mdr 3,7. (Przyp. red.)

[32] Por. J 10,7nn. (Przyp. red.)

[33] Por. J 4,14. (Przyp. red.)

[34] Por. 2 Kor 12,2. (Przyp. red.)

[35] W innych tekstach jest mowa o tym, że Duch Święty pochodzi także od
Syna, np. 2.03.1987. A więc pochodzi od Ojca i Syna. (Przyp.
red.)

[36] Por. J 17,3. (Przyp. red.)

[37] Por. J 6,63. (Przyp. red.)

[38] Por. Rz 6,23. (Przyp. red.)

[39] Nagle otrzymałam łaskę krótkiej wizji.

[40] Jak widziałam Go w wizji.

[41] Por. Ps 50. (Przyp. red.)

[42] Por. Mdr 1,2.

[43] Czasem, a nawet często myślę o tym, że ta praca wykonywanan przeze mnie
dla naszego Pana, nie spełnia Jego oczekiwań.

[44] Por. Dz 17,28. (Przyp. red.)

[45] Pewien kapłan był zgorszony, kiedy usłyszał od nas, że Bóg mówi, iż nie
tylko On może nas posiadać, ale że pragnie także, abyśmy Go
posiadali.

[46] Por. Mdr 6,10nn. (Przyp. red.)

[47] Por. Rz 8,18-23. (Przyp. red.)

[48] Por. Ps 146,5nn. (Przyp. red.)

[49] Moce anielskie.

[50] Zapora.

[51] Por. 1 Kor 15,50. (Przyp. red.)

[52] Por. Rz 8,27. (Przyp. red.)

[53] Por. 1 Kor 15,53n. (Przyp. red.)

[54] Por. Jk 1,17. (Przyp. red.)

[55] Por. 1 J 5,6-8. (Przyp. red.)

[56] Por. J 4,24; 1 Kor 15,45. Określenie duch w sensie
biblijnym nie musi oznaczać natury Boga, lecz Jego aktywność dawania Życie. Bóg
jest duchem, dlatego daje Ducha.

[57] Por. J 16,13. (Przyp. red.)

[58] Por. J 1,1nn. (Przyp. red.)

[59] Por. J 1,18; 14,9nn. (Przyp. red.)

[60] Por. 1 Kor 6,20; 7,23. (Przyp. red.)

[61] Por. Hbr 4,12. (Przyp. red.)

[62] W chrzcie. (Por. 1 J 5,6
przyp. red.)

[63] Por. 2 P 1,4. (Przyp. red.)











Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Okoński Wojtkowski Postępy techniki z9
z
1 9?c
z
quin?81101129081 oeb?9 r1
strategia podatkowa wersja skrocona 9
mari?81440608889 oeb?9 r1
Cisco 9
Die Ärzte Ich weiß nicht (ob es Liebe ist)
659
9?
Franžais

więcej podobnych podstron