Pięć praw natury Germańska Nowa Medycyna

background image

PIĘĆ PRAW NATURY

Germańska Nowa Medycyna

wg.dr Ryke Geerd Hamer

Pierwsze Prawo Natury

Żelazna Reguła Raka

P

ierwsze kryterium

:

Każda „choroba“ now otw orow a, czy now otw oropodobna, pow sta je wskutek
uderzenia DHS, to znaczy w skutek doznania

ciężkiego

dramatycznego, odczutego w w yizolow aniu

szokow ego przeżycia konfliktow ego w trzech płaszczyznach

jednocześnie, czy praw ie jednocześnie:

w ps ychice,

w mózgu i

w narządzie

Drugie kryterium:
Treść konfliktu ustala w momencie uderzenia DHS zarów no lokalizac ję
Ogniska Hamera w mózgu, jak również lokalizację nowotworu, czy choroby
now otw oropodobne j w narządzie
Trzecie kryterium:
Przebieg konfliktu odpow iada określonemu przebiegow i HH w mózgu i
dokładnie określonemu przebiegow i choroby now otw orow ej czy
now otw oropodobne j w narządzie.

Pierwsze kryterium Żelaznej Reguły Raka

opisuje w arunki, w jakich dochodzi do biologicznego konfliktu i różni się
bardzo w yraźnie od tzw. konfliktów ps yc hologiczn ych albo ps ychicznych.
Konflikt y ps ychiczne, to problemy, na które człow iek ma czas się
przygotow ać. Prz y tym czas na przygotow anie nie musi trw ać długo, czasami
t ylko kilka sekund. Normalnie znane nam problemy i konflikt y ps ychiczne, na
które mogliśmy się przygotow ać, czy nastaw ić, jesteśmy w stanie pokonać
bez trudności, praw ie w marszu.

Zupełnym przeciw ieństw em do tego są

konflikt y biologiczne

u człow ieka,

background image

albo innego ssaka. Prz ypuszczalnie przebiegają one analogicznie rów nież u
w szys tkich innyc h zw ierząt a naw et u roślin.

Konflikt biologiczny jest ciężkim, bardzo dramatyczn ym, odczutym w
w yizolow aniu (osobnik zna jduje się w izolacji - tzn. nie może on, albo nie
chce dzielić się z nikim sw oimi przeżyciami, tłumi je w sobie) szokiem
konfliktow ym, który trafia nas zupełnie nieoczekiw anie, jak przysłow iow y
„grom z jasnego nieba”.

Wśród moich pacjentów b yli rów nież tac y, którym zmarło w krótkim czasie
kilka najbliższyc h osób. U jedne j z pacjentek w idać to było szczególnie
w yraźnie. Ostatnim z je j czterech bliskich zmarł ych był je j w ujek, w łaściciel
stare j, antycznej skrzyni, którą obiecał zapisać w spadku pacjentce. Po
otw arciu testamentu okazało się jednak, że zmarł y zapisał ją siostrze
pacjentki. Naszą pacjentkę trafiła ta zupełnie przez nią nieoczekiw ana
dec yzja, jak przysłow iow y „grom z jasnego nieba“. B yła ona bow iem
zupełnie pew na, że ow ą skrzynię z pew nością otrz yma. Przygotow ała naw et
dla niej honorow e miejsce w sw oim mieszkaniu. Pacjentka przeżyła
„niemożliw ą do straw ienia“ złość. Przyjęła już, jak gd yb y, w myśli ten „kęs“,
ale musiała go oddać – mentalnie – z pow rotem. Konsekw enc ją tego
przeżycia był rak trzustki. Z ps ychologicznego punktu widzenia, śmierć
(utrata) każdego z tyc h zmarł ych krew nych pow inna być dla pacjentki o w iele
trudniejsz ym przeżyciem, jak fakt nieotrzymania skrzyni. Nie stało się tak
dlatego, poniew aż długo przed śmiercią każdego z t ych krew nych b yło już
w iadomo, że nie ma dla niego żadnego ratunku (pomimo tragizmu tego
faktu). Rodzina miała w ystarczająco dużo czasu, ażeby pożegnać się z
bliskim. Pacjentka przeżyła ps ychologiczny konflikt utrat y - ale nie był to
żaden konflikt biologiczny . W przeciwieństwie do tego rodzaju konfliktu,
nieotrzymanie w spadku skrzyni dotknęło pacjentkę zupełnie nieoczekiw anie.
Dopiero to w ydarzenie spow odow ało konflikt biologiczny, spow odow ało
now otw ór trzustki.

Ps ychologow ie szukali do tej pory tyc h ps ychologicznych, jaw nych, albo
uta jonych konfliktów, które, miał y miejsce już w dzieciństw ie pacjenta albo
w wieku kilkunastu lat i nasilał yb y się przez dłuższy okres życia. Szukano
rów nież konfliktów pomiędzy instynktem i osobow ością człow ieka, jakim
był yb y np. t ypow e konflikty w w yniku utrat y członka rodziny. Niestety, do tej
pory bez rezultatu! Nigdy dotąd nie brano pod uw agę momentu zaskoczenia.
Dlatego też w szys tkie zestaw iane ps ychosomatyczne statyst yki był y
bezw artosciow e, poniew aż nie zaw ierał y aspektu biologicznego w życiu
człow ieka.

Definicja konfliktu biologicznego

DHS pow staje przy pow ażnym, bardzo dramat yczn ym, odczutym w izolac ji,
ps ychicznym przeżyciu konfliktow o-szokow ym, które zaskakuje nas zupełnie
nieoczekiw anie jak prz ysłow iow y „grom z jasnego nieba”.

DHS, a w raz z nim, rozpoczyna jąc y się konflikt biologiczny nie jest tylko
czymś negatyw nym, albo tylko zakłóceniem normalnego przebiegu procesu
życia. Wręcz przeciw nie, jest on koniecznością, która umożliw ia przełączenie
organizmu na specjalny program, w celu sprostania zadaniu, które stw arza
ta now a, nieoczekiw ana s ytuac ja. Dopiero poprzez DHS oraz poprzez konflikt
biologiczny, organizm otrz ymuje szansę sprostania pow stałej s ytuacji
konfliktow ej, której w momencie w ystąpienia DHS jeszcze nie może podołać.

Kanał alergiczny : w przeszłości osobnik przeżył już taki sam albo podobny
DHS, przez który organizm nab ył zdolności szczególnie czułego reagow ania
na ten określony rodzaj biologicznego konfliktu:

z negat yw nego punktu widzenia można pow iedzieć: pac jent w pada

ciągle w tą samą pułapkę

z pozytyw nego punktu widzenia można pow iedzieć: pacjent jest

bardzo w yczulony i reaguje natychmiast znanym spec jaln ym
programem.

background image

Konflikt biologiczn y został zastosowany przez Matkę Naturę w celu regulacji
życia społecznego w rodzinie, w stadzie, w gromadzie itd. Ma to miejsce
przede w szys tkim w przypadku konfliktów kory now ego mózgu. Czasami taki
specjalny program zostaje włączon y z konieczności na całe życie.

W przypadku niemożności realnego rozw iązania konfliktu biologicznego i w
przypadku, gd y możliw ość konfliktu znajdującego się w zaw ieszonej
aktyw ności rów nież nie gw arantuje optymalnego przebiegu SBS, Matka
Natura ma w pogotow iu jeszcze inne w yjście, a mianow icie: jak gdyby
„zamrożenie“ osobnika w jego chw ilow ej fazie rozw ojow ej poprzez
konstelac ję schizofreniczną w korze now ego mózgu.

Podstaw ow ą cechą ŻEL AZNEJ REGUŁY RAK A jest fakt, że w szys tkie proces y,
zarów no początek konfliktu biologicznego, jak rów nież jego rozw iązanie albo
kryz ys epileptyczny/epileptoiczny, przebiegają zaw sze w trzech
płaszczyznach: w ps ychice, w mózgu i w narządzie rów nocześnie. Dyskusja,
czy proces y ps ychiczne są w stanie w yw ołać zmiany organiczne, jest w
NOWEJ MEDYCYNIE całkow icie bezsensow na. W NOWEJ MEDYCYNIE proces
ps ychiczny jest tak samo w ażny, jak i (rów nocześnie z nim przebiega jąc y)
proces w mózgu oraz rów nocześnie także przebiegając y proces w narządzie.

Tej rów noczesności nie musim y na szczęście filozoficznie postulow ać, czy
hipotet ycznie przyjmow ać. Wręcz przeciw nie, posiadamy niezbite dow ody
potw ierdza jące przebieg takiego procesu na wszystkich trzech
płaszczyznach oraz w każdej jego fazie. Przy pomoc y parametrów
w egetat yw nych możemy naw et bardzo łatw o udow odnić egzystencję
płaszczyzny ps ychiczne j. DHS ma podstaw ow e znaczenie w ramach
pierw szego kryterium ŻELAZNEJ REGUŁY R AK A.

Drugie Prawo Natury

Prawo dwufazowości zachorowań

Każda "choroba" jest w ydarzeniem dw ufazow ym, pod warunkiem, że dojdzie
do rozw iązania konfliktu.
"Choroba" ma t ylko w ów czas jednofazow y przebieg, jeżeli pacjentow i nie
uda się rozw iązać konfliktu, któr y jego chorobę spow odow ał.
Pierw sza faza, zw ana rów nież aktyw ną fazą konfliktow ą, trw a od momentu
DHS-u do jego rozw iązania, tzw. konfliktolizy = CL ( w edług doktora
Hamera). W przypadku rozw iązania konfliktu organizm przełącza na gorącą
fazę, tzw.fazę zdrow ienia. To całościow e w ydarzenie ma zaw sze sw ój
biologiczn y sens. W pierw szej fazie osobnik zostaje "w ytrącony" jak gdyb y
z rów now agi. Rozw iązaniem był o dojście do przyczyny dlaczego przeżyło
się konflikt, a faza zdrow ienia jest szansą "przepracow ania" tego
w ydarzenia.
Z momentem CL zaczyna się faza zdrow ienia, w przebiegu której, a
dokładniej w jej połow ie, w ystępuje tzw.epileptoiczny albo epileptyczn y
kryz ys, rozumian y jako punkt zw rotn y w cał ym przebiegu chorobow ym. W
pcl-fazie A, po konfliktolizie, ( patrz schemat Nr.1) zostaje w ydalony z
organizmu, zmagaz ynow any w mózgu pł yn obrzękow y. Tę część procesu
nazyw amy rów nież "fazą zw iększonej diures y" potocznie zw aną " fazą
siusiania". W pcl-fazie B zosta ją przeprow adzone ostatnie "napraw y i prace
porządkow e". Jednakże ten punkt zw rotn y może w niew ielu przypadkach
konfliktow ych przybrać problemat yczn y przebieg.

Faza konfliktow a

background image

Schemat przedstaw iając y dw ie fazy konfliktu:
1.Pierw sza, zimna, faza aktyw na zaczyna się z momentem

DHS

i kończy się

rozw iązaniem konfliktu-

CL

.

2.Druga, ciepła, faza zdrow ienia zaczyna się w momencie C L i kończy się
pow rotem do normotonii.


Objaw y dotyczące całego organizmu
Cał y s ys tem zostaje przełączony na ciągłą s ympat yk otonię, co oznacza:
organizm mobilizuje wszystkie stojące mu do d yspoz yc ji sił y, w celu
rozw iązania konfliktu.
Objaw y w płaszczyźnie ps ychiki
Pacjent jest ciągle sw oim konfliktem "za jęty", ma koszmarne sn y w noc y, nie
może o niczym innym myśleć, wszystko "kręci" się w okół jego konfliktu.
Zrozpaczony, szuka drogi w yjścia z tej s ytuacji.
Objaw y w płaszczyźnie mózgow ej
W dotknięt ym miejscu w mózgu następuje przełączenie, które ma na celu
w ys yłanie do narządu informacji, w celu w yw ołania jego sensow nej,
biologicznej dzałalności.
W CT mózgu w idać w t ym czasie tzw. ostrą konfigurację tarcz strzeleckich,
która nie ulega żadnym zmianom. Przeciw nic y doktora Hamera nazw ali te "
obrazy w mózgu" sw ego czasu "komicznmi ogniskami Hamera ( przyp.aut.:
później określenie " Hamersche Herd" przyjęło się jako terminus technicus.)
Objaw y w płaszczyźnie narządu, tkanki i komórki
Omaw iając objaw y tej płaszczyzn y trzeba tutaj różnicow ać pomiedzy
narządami w ew nętrznego, środkow ego i zew nętrznego listka zarodkow ego.
Narządy sterow ane przez entodermalny rdzeń przedłużony, jak np.: narządy
traw ienia – produkują gruczolako raka w postaci guza (nadmierny rozw ój
komórek). I to ma sw ój biologiczny sens, amianow icie zw iększenie ilości
tkanki, ażeby mogła ona sw oją pierw otną funkcję jeszcze lepiej spełnić.
Np.: w uchu środkow ym-ażeb y lepiej sł yszeć. Gruczolako rak płuc,-ażeby
móc lepie j oddychyć. Rak jelita grubego, ażeby zw iększyć produkc ję soków
traw iennych, porzez zw iększoną ilość komórek kosmków jelita. Narządy
w ew nętrznego listka zarodkow ego tw orzą - jeżeli sterow ane są przez
móżdżek, w takich organach jak: w piersi, skóra w łaściw a, ośierdzie,

background image

przestrzenie międzyżebrow e, otrzew na - ścisłe gruczolakow e guzy.
Biologiczny sens: tw orzenie nadmiernej ilości tkanki w celu polepszenia
skuteczności ich funkcji.
Jak np.:
melanoma = wzmocnienie skóry w celu lepszej obron y
miedzybłoniak otrzew nej = w zmocnienie wew nętrzne j całości
międzybłoniak przestrzeni miedzyże brow ej = w celu odparcia ataków
przeciw ko płucom
międzybłoniak w osierdziu = jako próba odparcia ataków przeciw ko sercu

Mesodermalne narządy sterow ane przez łożysko dużego mózgu, jak np.:
kości, chrząstki, ścięgna, w ęzł y limfatyczne, śledziona, naczynia
krw ionośne, ja jniki i jądra, jak rów nież organ y sterow ane przez mózg
środkow y takie jak; nerki, nadrercza. Wszystkie one tw orzą tzw. nekrozy,
tzn. przeciw ieństw o do guzów, a mianow icie dziury, rozkład/rozpad tkanki.
Ektodermalne narządy sterow ane przez duży mózg ( naskórek, oskrzela,
tętnice wieńcow e, części w ątroby, zew nętrzne narządy płciow e, pęcherz,
zęby, narządy postrzegania) tw orzą "w rzodopodobne" now otw ory nabłonka
płskiego, a więc zmiany z rozpadem tkanki. Biologiczny sens: regulow anie
stanu w grupie/gromadzie.
Np.w rew ir-konflikcie: ażeb y osobnikow i dostaczyć więcej sił y w w alce o
sw ój rew ir,św iatło tętnic w ieńcow ych, na skutek rozpadu tkanki zw iększa
się , co prow adzi do zw iększenia przepł yw u krw i, co z kolei umożliw ia
osobnikow i zw iększoną aktyw ność w celu odzyskania sw ego rew iru. Służy
to doborow i naturalnemu. Jeżeli konflikt trw ał za długo, to osobnikow i nie
pomoże naw et jego rozw iązanie; musi umrzeć. Każdy osobnik ma do
dyspoz yc ji ograniczony czas, w celu ustalenia sw ojej pozyc ji w grupie.
Dla każdej formy raka panuje zasada: im w iększą pow ierzchnię za jmuje w
mózgu ognisko Hamera (HH), t ym większy będzie guz, nekroza czy też
w rzód. Im intens yw niejsz y ten konflikt b ył, tym sz ybciej rośnie guz, t ym
w iększa jest nekroza albo wrzód.

Przebieg " choroby" w przypadku nierozw iązania konfliktu

Jeżeli rozw iązanie konfliktu jest rzecz niemożliw ą dla pacjenta, to organizm
pracuje dalej na "w ysokich obrotach", znajduje się w stanie ciągłego stresu,
stałej s ympatykotonii, co może być przycz yną śmierci pacjenta. I to nie
w skutek guza, tylko z pow odu kacheksji - w yniszczenia. Al bo z pow odu
całego szeregu innych raków, wskutek szeregu innych konfliktów ( do
dziesiaj jeszcze uw ażanych za metastazy).
Jeżeli pacjent nie w ykorzysta szans y i nie będzie starał sie rozw iązać
sw ojego konfliktu albo w określonym czasie nie uda mu się jego
rozw iązanie, oznacza to, że przegrał on sw oją biologiczną szansę i umrze
naw et w ów czas, gdy uda mu się dużo później - za późno - rozw iązanie tego
konfliktu. Bardzo często w trakcie w alki ze sw oją biologiczną substancją,
osobnik traci tak dużo energii, że cał y s ystem tylko poprzez śmierć pacjenta
ma możliw ość dojścia do rów now agi.
Tak dalece nie pow inno się dopuścić. Przy prow adzeniu normalnego tr ybu
życia i przy obecności resztek intuicji, osiągnięcie drugiej fazy uda się
praw ie każdemu. Guz, sam w sobie, jest biologicznie ujmując,
najnieszkodliw szym w chorobie raka.

Faza zdrow ienia

background image

Faza ta zaczyna się w momencie rozw iązania konfliktu ( CL = konfliktoliza).
Jeżeli pacjent rozw iązał sw ój konflikt, tzn. potrafi traktow ać w szys tkie
w ydarzenia, które ten konflikt spow odow ał y, bez negat yw nych emocji, to
znajduje się na drodze prow adzącej do harmonii z jego biologicznym
planem. To rozw iązanie manifestuje się w idocznie rów nież na trzech
płaszczyznach oraz daje się dokladnie opisać. Każdy pacjent pow inien
dążyć do osiągnięcia fazy zdrow ienia, mimo, że zw iązana jest ona z
objaw ami, które uw ażmy za chorobę.
Grypa z bronchitem, katarem i temperaturą potrafi "zw alić z nóg" i leżymy
"chorzy" w łóżku - no i dzięki Bogu. Spraw a jest już załatw iona, teraz
potrzebujemy między innymi dużo spokoju do zregenerow ania energii, którą
w yczerpaliśmy w fazie konfliktow ej.
Czas i natężenie fazy odpocz ynku, jak już wspomniano, zależny jest od
mas y konfliktow ej, którą utw orzyliśmy w czasie stresu. Terapeuta musi z
w yczuciem pacjenta na nią przygotow ać jak rów nież na możliw e jej objaw y.
Poniew aż w chorobie - zdrow ieniu w ystępują nie tylko grypa i katar. Wiele
w ydarzeń now otw orow ych zostaje dopiero w tej fazie zauw ażon ych i muszą
być przez pacjenta rozumiane jako pozyt yw ne, chciane przez naturę,
w ydarzenie. Przy niektórych rozw iązaniach konfliktu mogą jednak w ystępić,
w kryzysie epileptoicznym, bardzo krytyczne momenty. Dokładne ich
omów ienie w ykracza poza ramy ninie jszego skrótu. Dośw iadczony, umiejąc y
się w czuć w s ytuac ję pac jenta, terapeuta Now ej Medyc yn y w ie jak pacjenta
na te niebezpieczeństw a przygotow ać oraz w ie rów nież, jak pow innen ze
sw oim pac jentem postępow ać (go "lecz yć ").
Objaw y dotyczące całego organizmu
Mózg w łącza wegetat yw ny s ys tem nerw ow y na paras ympatykotonię,
nazyw aną rów nież w agotonią. W celu zreperow ania skutków stresu i
doprow adzenia całego s ys temu do w yjściow ego stanu, organizm przechodzi
on w stan odpoczynku.
Objaw y w płaszczyźnie ps ychiki
Pacjent już daw no nie czuł się tak niesamow icie dobrze, jak teraz. Jego
myśli nie są za jęte konfliktem i nie ma rów nież żadn ych z nim zw iązanych,
koszmarów nocnych. Nie znajduje się w stresie.
S ymptom y w płaszczyźnie mózgow ej
W miejscu, w którym poprzednio b yła w idoczna konfiguracja strzelecka,
kręgi coraz bardziej "nad yma ją" się, puchną (gromadzą w odę).
Właściw e komórki nerw ow e, które stanow ią tylko 10% całkow itej pojemności

background image

mózgu, zostają otoczone przez tzw. komórki glijow e, a dokładniej tkankę
łączną mózgu, w celu reparacji relais. Mamy tutaj do czynienia z pew nym
rodzajem izolacji. Właściw ie dzieje się tutaj to samo, co obserw ujemy w
gojeniu rany skóry: rana brzęknie oraz goi się pozostaw iając tylko bliznę.
Ostateczna wielkość tej opuchlizny w mózgu zależ y od natężenia oraz czasu
trw ania konfliktu, od mas y konfliktow ej. Medyc yna szkolna traktuje te
obrzęki jako tumory/guz y mózgu. HH w stanie zabliźnionym uw aża się za
szczególnie niebezpieczne, poniew aż wów czas w idać je bardzo w yraźnie na
zdjęciu CCT. Mimo, że dla pacjenta są one praw ie niezauw ażalne w postaci
s ymptomu, med yc yna szkolna reprezentuje stanow isko szybkiej ingerenc ji i
operac yjnie je usuw a.
Objaw y w płaszczyźnie narządu, tkanki i komórki
Rów nocześnie z rozw ojem obrzęku w mózgu, zacz yna się zmiana tkanki w
narządzie. I tak jak to miało miejsce w fazie konfliktow ej, tak samo teraz,
zależą zmiany od przynależności do listka zarodkow ego. W entodermalnych
narządach sterow anych przez rdzeń mózgu (narządy traw ienia, genitalia)
utw orzon y w fazie konfliktow ej guz, zostaje teraz "sprzątnięty" i to prz y
pomoc y mikrobów ; w t ym przypa dku grz ybów i grzybobakterii.

UWAG A! WAŻNE: Grzyb y, jak rów nież bakterie ora y w irus y są aktyw ne t ylko
w fazie zdrow ienia. Zarów no przed tą fazą jak i po tej fazie są one znow u
nieszkodliw e !

W mezodermaln ych narządach sterow anych przez móżdżek ( skóra, pierś,
osierdzie, przestrzenie miedzyżebrow e, otrzew na) utw orzone w czasie fazy
konfliktow ej kompakte guzy, zostają teraz otorbione i pozosta ją
nieszkodliw e dla pacjenta do końca jego życia. W przypadku gdy pacjent
posiada jeszcze bakterie czy mykobakterie (grzybobakterie) - piersi
przyporządkow ane są grzybobakterie -zostaje guz redukow any w postaci
zserow acenia. To, co po nim pozostaje, jest tylko mał y ubytek, dziura.
Poniew aż podczas procesu gojenia guz magazynuje wodę, pod koniec fazy
zdrow ienia pacjent może odczuć lekkie bóle.
We wszystkich mezodermalnych narządach sterow an ych przez łożysko
dużego mózgu, jak np.: tkanka łączna, kości, chrząstki, węzł y limfat yczne,
naczynia limfat yczne, naczynia krw ionośne, mięśnie, śledziona - pow stałe w
czasie fazy konfliktow ej nekrozy, czy zaniki komórek albo dziury, zosta ją
teraz w ypełnione przy pomoc y bakterii ( przew ażnie są to stafylokoki -
gronkow ce ). Temu procesow i tow arz ysz y ogólnie znana w medyc ynie tzw.
nadprodukc ja ( blizny). Biologiczny sens: dotknięte miejsce zostaje
napraw ione czy naw et w zmocnione, ażeby w przyszłości lepiej odeprzeć
now y atak. I tak np.: sarkoma kości = mocnie jsza kość, c ysta nerki =
produkuje więcej moczu, c ysta jajow odu = produkuje zw iększoną ilość
estrogenu ( kobieta w ygląda 10 lat młodziej), c ys ta jądra = produkuje w ięcej
testosteronu.
Szczególnym przypadkiem jest białaczka, która nie jest samodzielną
chorobą tylko objaw em tow arzysząc ym fazie zdrow ienia w raku kości. A
w ięc w zasadzie dobry znak, jeżeli praw idłow o go zinterpretujemy oraz
praw idłow o traktujemy.
W ektodermaln ych narządach sterow anych przez korę dużego mózgu
( naskórek oskrzela, tętnice wieńcow e, organy postrzegania, narządy
płciow e, itd.) utw orzone poprzednio w fazie konfliktow ej w rzody, zostają
teraz w ypełnione czemu tow arzysz y silny obrzęk. Nad tym pracują wirus y.
Jeżeli są one obecne, przyspieszają proces zdrow ienia. Ich obecność nie
jest jednak nieodzow na. Jeżeli ich nie ma, zdrow ienie przebiega po prostu
łagodnie j.
W organach o kształcie rury, jak np. oskrzela, tętnice w ieńcow e, arterie,
może dojść w skutek obrzęku do chw ilow ego zapchania przew odu.
Każdy narząd posługuje się innym rodza jem wirusów. I tak np.:sterow any

background image

przez duży mózg, hepatitis wątroby, nie jest skutkiem w irusow ej choroby,
t ylko w irus y przys pieszają gojenie, które bez ich obecności trw ałob y dłuże j.

Epileptoiczny albo epilept yczny kryz ys

Po upł yw ie trzech do sześciu tygodni po rozw iązaniu konfliktu, w
nagłebszym punkcie wagotonii, ma mie jsce szczególne w ydarzenie, a
mianow icie; epileptoiczny kryz ys . Kryzys ten ma miejsce przede w szystkim
w mózgu i w ynikające z tego faktu objaw y, są rów nież w yłącznie objaw ami
mózgow ymi. Podczas epileptoicznego kr yz ys u organizm w strzymuje
tw orzenie sie w mózgu obrzęku. Jest to sensow ne urządzenie, które ma za
zadanie w yparcie spuchlizny, ażeby nie dopuścić do zgniecenia dotkniętego
przez nią ośrodka przełączenia, co z kolei ma umożliw ić normalne
funkcjonow anie tego relais. Niestety kryzys epileptoiczny pow oduje
krótkotrw ałe rozszerzenie obrzęku. To w yparcie pow oduje w szok odmow y
mózgu, który może być przycz yną tow arzysząc ych objaw ów, takich jak.:
Skoncentrow anie, pocenie ze strachu, ostra niew ydolność oddechow a,
nudności, zaburzenia rów now agi, podw ójne w idzenie, bóle głow y, niepokój,
panika. Epilept yczne, czy epileptoicznym kryz ys y, które pochodzą od kory
mózgow ej mogą mieć tak dalece negat yw ny w pł yw, że czasami może dojść
do skurczy.
Najniebespieczniejszym kryz ysem epileptoicznym jest zaw ał serca. Nie jest
on spow odow any zapchaniem arterii w ieńcow ych, t ylko - dr Hamer
potw ierdzł to w sw oich badaniach w roku 1984 na Uniw ers ytecie w e
Wiedeńskie j klinice Kardiologiczne j - następstw em krótkotrw ałego
rozszerzenia i następującego po nim w yparcia obrzęku w mózgu, jako objaw
tow arzysząc y fazie zdrow ienia, przy konflikcie utraty rew iru. Obrzeknięt y
region, w skutek braku innej możliw ości, uciska na ośrodek układu
krążenia,co prow adzi do zatrzymania jego czynności.
Moment w ystąpienia epileptoicznego / epilept ycznego kryz ysu
Praw ie w szys tkie epileptoiczne kryzys y mają miejsce zaw sze w stanie
w agotonii podczas noc y albo podczas odpoczynku. Właściw ie są
poz yt yw nym znakiem, ale jeżeli pozw alają na siebie za długo czekać, mogą
być dla organizmu bardzo niebezpieczne.

Trzecie Prawo Natury

Ontogenetyczny system nowotworów i chorób

Odkrycie ontogenet ycznego s ystemu now otw orów i innyc h chorób b yło
niemożliw e bez wiedzy o ŻELAZNEJ REGULE RAK A oraz o Praw ie
Dw ufazow ości wszystkich chorób w przypadku rozw iązania konfliktu. Ten,
bazując y na teorii ew olucji, s ystem pokazuje nam głębokie pow iązanie
pomiędzy naszymi konfliktami i przynależnymi do nich ośrodkami
sterow ania w mózgu, jak rów nież pow iazan ymi z nimi narządami. W oparciu
o tą wiedzę, cała histopatologia narządów uzyskuje automatycznie
przejrz ys te i zrozumiałe uporządkow anie. Ośrodki sterow ania narządami
tego samego pochodzenia histologicznego i reagujące na konflikt y o
podobne j treści, leżą w mózgu bardzo blisko siebie. Ontogenetyczny s ys tem
now otw orów i innych chorób pokazał nam, że bez w iedz y o jego istnieniu
zrozumienie n.p. chorób now otw orow ych był o dla nas zupełnie niemożliw e.
Wskutek tej nieznajomości uw ażaliśmy je po części za now otw ory aktyw nej
fazy konfliktu - do nich zaliczaliśmy now otw ory narządów sterow anyc h
przez mózg archaiczn y, oraz interpretow aliśmy rów nież fałszyw ie jako

background image

„now otw ory” zmiany w narządach sterow anych przez now y mózg, które
dopiero w fazie zdrow ienia pow odują przyrost komórek. Dopiero teraz
możemy zrozumieć ten mechanizm.
Jeżeli ktokolw iek stw ierdził, że udało mu się odkryć jakiś s ystem
zachorow ań now otw orow ych, to było to niepraw dą. Niedorzecznością był już
sam fakt prow adzenia testów w celu ustalenia stopnia złośliw ości
now otw orów, poniew aż ich w yniki był y niew łaściw ie interpretow ane.
Dopiero teraz możem y to ocenić przy zastosow aniu reguł Now ej Medyc yn y.
Poniew aż nie mieliśmy pojęcia o różnic y pomiędz y zmianami w narządach
sterow anych przez mózg archaiczny i zmianami w narządach sterow anych
przez now y mózg, nie byliśmy w stanie znaleźć żadnyc h zależności. Jeżeli
już jakąś zależność udaw ało nam się znaleźć, to była ona fałszyw a.
Ontogenetyczny S ystem now otw orów jest obszerny i logiczny. Jest on
naturalną konsekw encją, w ynikającą z Żelazne j Reguł y Raka oraz z faktu
odkrycia Ognisk Hamera (HH) w mózgu. Ten ogólny S ys tem Ontogenet yczny
całej medyc yn y, szczególnie w odniesieniu do now otw orów, można
porów nać z Okresow ym S ys temem Pierw iastków w chemii. W sposób
obszerny opisuje on zależności w całe j medyc ynie !
Ontogenetyczny S ystem now otw orów i innych chorób brzmi:
Każdemu z trzech embrionalnych listków zarodkow ych odpow iada
spec yficzn y rodza j tkanki histologiczne j. Budow a t ych tkanek jest do siebie
bardzo podobna. Jedynie ze środkow ego listka zarodkow ego, (mezoderma),
w ytw orzył y się dw ie części: stara, nazyw ana „móżdżkiem mezodermalnym”
oraz now a, nazyw ana „mezodermalnym now ym mózgiem”. Mezodermalny
móżdżek zachow uje się jak endodermalny pień mózgu , podczas gdy
mezodermalny now y mózg zachow uje się jak ektodermalny now y mózg. W
przypadku DHS, w w yniku którego pow staje Ognisko Hamera (HH),
odpow iada jąc y mu narząd reaguje odpow iednią dla niego „reakcją listka
zarodkow ego”.

background image

Schemat przebiegu SBSu (Sensow nego Biologicznego Specjalnego
Programu natury)
DHS - ( zespół Dirka Hamera) = szok konfliktow y, CL (konfliktoliza) =
rozw iązanie konfliktu,
pcl-faza = okres po rozw iązaniu konfliktu, faza zdrow ienia.

Na pow yższej tablic y w idzimy dw ie grupy: żółta grupa pnia mózgu,
nazyw ana też grupą mózgu archaicznego i czerw ona grupa now ego mózg.
Podział ten nastąpił w oparciu o praw idłow ości embriologiczne. W fazie
aktyw nego konfliktu, w grupie żółte j tw orzą się guzy charakteryzujące się
przyrostem komórek a w grupie czerw onej now otw ory, które charakteryzuje
zanik komórek. W fazie zdrow ienia jest natomiast odw rotnie. Wów czas w
archaicznej, żółtej grupie następuje redukcja now otw oru przy pomoc y
mikrobów, a w czerw onej grupie now ego mózgu odbyw a się w ypełnianie
ub ytk ów tkanki albo w rzodu, rów nież przy pomoc y mikrobów, czemu
tow arzyszy obrzęk i torbiel.
Przebieg fazy zdrow ienia, który ma miejsce po rozw iązaniu konfliktu, jest
zróżnicow any i zależy od tego, z którego listka zarodkow ego pow stała,
dotknięta zmianami chorobow ymi, tkanka.
W fazie zdrow ienia:
w organach wewnętrznego listka zarodkowego
ma miejsce zatrzymanie
rozw oju raka, otorbienie się lub redukcja w ytw orzone j w fazie ca tkanki przy
pomoc y grzybów albo myk obakterii, do jakich zaliczamy np: prątki gruźlic y,
w organach środkowego listka zarodkowego
mają miejsce następujące
zjaw iska:

background image

· mezodermalny móżdżek : zatrz ymanie rozw oju, otorbienie, albo redukcja

tkanki (j.w.) przy pomoc y bakterii, jak w wew nętrznym listku zarodkow ym,
np: w mamma–ca (rak piersi ) przy pomoc y bakterii albo mykobakterii,

· mezodermalne łoż ysko now ego mózgu: odbudow a ub ytk ów przy

obecności obrzęku oraz nadmiernego przyrostu tkanki w formie mięsaka
albo - w przypadku kości - w formie kostniaka. Ten nadmierny, zupełnie
nieszkodliw y przyrost kończy się spontanicznie w momencie zakończenia
fazy zdrow ienia. Bakterie pomaga ją w odbudow ie tkanki,
w organach zewnętrznego listka zarodkowego:
ma miejsce w ypełnienie ub ytków tkanki spow odow an ych poprzez
ow rzodzenia pow stałe w fazie aktyw nej, albo je j zabliźnianie się przy
w spółudziale w irusów.
Dot yc hczasow e w yobrażenie o istocie now otw orów zostało już
zw eryfikow ane przy pomoc y Żelaznej Reguł y Raka. Fakt ten potw ierdziło w
międzyczasie wielu lekarzy. Jednak w iele pytań pozostało jeszcze bez
odpow iedzi. Moje badania pozw olił y na zdefiniow anie obszernego s ystemu,
który znajduje zastosow anie nie t ylko do now otw orów, ale i do całe j
medyc yny. Zmian y w naszym zachow aniu, w yw ołane przez konflikt y
biologiczne są tylko szczególnym, spec jalnym przypadkiem zmiany
programu pew nego określonego obszaru w mózgu, w łaśnie HH

19

, który

funkcjonow ał do tej pory z nieopisaną prec yzją bez jakichkolw iek zakłóceń.
Fasc ynująca przy t ym przełączeniu programu jest jego celow ość. Wpraw dzie
w skutek DHS cał y organizm zosta je zmobilizow any, ale ta mobilizacja nie
jest, tak jak w cześnie j myślałem, pozbaw iona jakiegokolw iek s ys temu, nie
jest bezplanow ym działaniem. To przełączenie programu biologicznego
organizmu ma widoczny sens, a mianow icie rozpoczyna ono program
ratunkow y dla osobnika, któr y w ykorzys ta wszystkie stojące mu do
dyspoz yc ji sił y w w alce o przeż ycie.

Podsumow anie:

1. Konflikty spokrew nione z daną w arstw ą zarodkow ą mają rów nież

spokrew nione z tą warstw ą zarodkow ą miejsce przełączenia (relais) w
mózgu, jak rów nież spokrew nione z nią narządy oraz spokrew nioną
budow ę komórkow ą.

2.

Konflikty pnia mózgu oraz konflikty móżdżku pow odują w aktyw ne j
fazie konfliktow ej zw iększenie ilości komórek. W fazie zdrow ienia
nadmiar niepotrzebn ych już teraz komórek zosta je redukow any.
Konflikty sterow ane przez duż y mózg pow odują dokładnie odw rotne
proces y: w aktyw ne j fazie konfliktow ej następuje ubytek tkanki, a w
fazie zdrow ienia je j odbudow a. Choroby, które nie są diagnozow ane
jako now otw ory, nazyw a się now otw oropodobn ymi, poniew aż rów nież
one przebiega ją w edług tych samych biologicznych praw idłow ości jak
now otw ór medyc yny szkolnej. W takich przypadkach mam y jednak do
czynienia tylko z zakłóceniem albo zanikiem funkcji narządu.

Jeżeli mow a jest o now otw orze, to nie zaw sze można mów ić o guzach, a
jeżeli już, to o całkow icie różnego rodzaju.
Poniew aż zarów no w aktyw ne j fazie konfliktu ( w organach sterow anych
przez mózg archaiczny ) jak i w fazie zdrow ienia (w organach sterow anych
przez marklager dużego mózgu) mamy do cz ynienia z przyrostem komórek.
Rodza j tego przyrostu komórek jest jednak diametralnie różny. Podczas, gd y
w fazie aktyw ne j mamy jeszcze do czynienia z "praw dziw ym" w zrostem raka,
to w fazie zdrow ienia jest przyrost komórek oznacza już pow rót do zdrow ia.

Czwarte Prawo Natury

Ontogenetycznie Uwarunkowany System

Mikrobów

background image

Po odkr yciu faktu, że biologia zarów no zw ierząt jak i ludzi nie jest tak
bezsensow ną jak do tej pory sobie w yobrażano – a mianow icie z
bezsensow nie i bezplanow o rozmnaża jąc ym się now otw orem oraz z
bezsensow nie i bezplanow o niszcząc ymi mikrobami - doktor Hamer zaczął
szukać w sw ojej NOWEJ MEDYCYNIE s ystemu.
Na tej drodze natknął się na następujące praw idłow ości:

1.

Podział mikrobów na grzyby, bakterie i w irus y odpow iada ich
ontogenet ycznemu wiekow i: najstarszymi mikrobami są grzyb y,
młodszymi od nich są bakterie i ontogenet ycznie najmłodszymi
są w irus y.

2. Podział mikrobów w ynika z ich przynależności

do

„opracow yw anych" przez nie obszarów narządów.

a. Grzyby i mykobakterie opracow ują entodermalne narządy

sterow ane przez pień mózgu.

b. M ykobakterie i bakterie opracow ują mezodermalne narządy

sterow ane przez móżdżek

oraz bakterie opracow ują

mezodermalne narządy sterow ane przez łożysko mózgow ia.

c. Wirus y opracow ują w yłącznie ektodermalne narządy sterow ane

przez korę mózgu.

Wszystkie mikroby i to bez w yjątku, "pracują" w yłącznie w drugie j fazie, to
znaczy w fazie zdrow ienia (od momentu CL do końca faz y zdrow ienia). Nigdy
nie pracują one przed tą fazą i nigdy po je j zakoñczeniu. Poza fazą
zdrow ienia uchodzą one za "zdrow e zarazki", dopiero w fazie zdrow ienia
stają się „złośliw e” a po je j zakoñczeniu przybierają znow u formę
nieszkodliw ych, "apatogennych zarazków ".
Każd y rodza j mikrobów jest pew nego rodzaju specjalistą, i to nie tylko z
pow odu przynależności do opracow yw anych przez nich narządów. Rów nież
z pow odu rodzaju oraz sposobu ich prac y:
Grzyby i mykobakterie moglibyśmy nazw ać "śmieciarzami", gdyż sprzątają
one ektodermalne now otw ory sterow ane przez pień mózgu (gruczolako-raki)
oraz mezodermalne now otw or y sterow ane przez móżdżek (adenoide
now otw ory). Przebiega to w ten sposób, że pow odują one serow acenie
now otw orów narządów sterow anych przez pień mózgu (naturalnie dopiero
od momentu konfliktolizy - jeżeli do niej wogóle dojdzie) natomiast
podczas normotonii oraz s ympatikonicznej, aktyw nej fazy konfliktu, jak
rów nież w fazie "ponow nej normotonii " (po zakończeniu fazy zdrow ienia)
- są one rów nież dla wszystkich pozostal ych narządów " zdrow e " a więc
„nieszkodliw e"!
Bakterie pracują rów nież w charakterze „śmieciarzy“ w mezodermaln ych
narządach, sterow anych przez móżdżek. Natomiast w narządach
mezodermalnyc h, sterow anych przez łożysko dużego mózgu pracują one
jako „murarze“. Ogólnie ujmując; bakterie pracują w e wszystkich
narządach sterow an ych mezodermalnie, ale posiadają różną funkcję. Z
jedne j strony usuw ają adenoidow e guzy mezodermalnego móżdżku a z
drugiej strony odbudow ują defekty pow stałe wskutek martw ic y (rozmiękanie
kości etc.) w narządach mezodermalnych, sterow anych przez łożysko
now ego mózgu (robiąc ow rzodzenia, granulując, pow odujäc zabliźnienia).
Rów nież ich praca zaczyna się w momencie konfliktolizy (CL) i zostaje
zakończona w momencie „w yjścia” z fazy zdrow ienia, a dokładniej, w
momencie

przejścia

w

"ponow ną

normotonię".

Wirus y są w yłącznie pracow nikami napraw iając ymi, one przyw racają
dotknięte przez ow rzodzenie miejsce do stanu w yjściow ego. Wypełnia jąc
ub ytki tkanki w narządach ektodermalnych, sterow anych przez korę
mózgow ą, które pow stał y w skutek ow rzodzenia, pow odują ich silne obrzęki.
Rów nież one pracują, jak wszystkie inne mikroby, tylko w fazie zdrow ienia.
Przy wirusow ym zdrow ieniu ow rzodzeń nabłonka płaskiego dochodzi, jeżeli
mamy do czynienia z narządami w kształcie rur, do przejściow ej
niedrożności tych narządów z pow odu obrzęku, (oskrzela, tętnice w ieńcow e,

background image

w ieńcow e naczynia żylne, szczątkow e skrzela szyii, w ew nątrzkanalikow e
ow rzodzenia dróg mlecznyc h oraz ow rzodzenia dróg żółciow ych
w ew nątrzw ątrobow ych).
Zasadniczo przebieg ten jest możliw y rów nież bez wirusów, ale z mnie jszym
nasileniem (np. non A - non B - hepatitis ).

Po lew ej stronie rysunku widzimy schemat mózgu, a po praw ej stronie
odpow iada jące każdej jej części mikroby, które w momencie rozw iązania
konfliktu, na rozkaz mózgu, zaczyna ją sw oją pracę.

Grzyby i mykobakterie (kolor żółt y), najstarsze mikroby naszego organizmu,
opracow ują (redukcja) t ylko te now otw ory entodermalnych narządów,
(w ew nętrzny listek zarodkow y) które w fazie ca robił y prz yrost komórek jak
np. guz jelita. One opracow ują rów nież now otw ory narządów sterow anych
przez móżdżek, (środkow y listek zarodkow y) w których rów nież miał miejsce
przyrost komórek, jak np. guz piersi u kobiety – ogólnie mów iąc one
opracow ują wszystkie guzy sterow ane przez pień mózgu.
Wirus y, jako najmłodsze mikroby (kolor czerw ony) opracow ują w yłącznie
ow rzodzenia narządów pochodzenia ektodermalnego (zew nętrzny listek
zarodkow y), sterow anych przez korć mózgow ą jak np. ow rzodzenia błony
śluzow ej nosa.
Pomiędzy nimi zajdują się bakterie (kolor pomarańczow y), które opracow ują
częściow o zarów no now otw ory narządów pochodzenia mezodermalnego,
sterow anych przez móżdżek, gdzie redukują komórki, jak rów nież
opracow ują martw icę mezodermalnych narządów (środkow y listek
zarodkow y), sterow anych przez łożysko mózgow ia, gdzie pomagają w
odbudow ie komórek, jak np. kości.
"Ontogenet ycznie uw arunkow any s ystem mikrobów " nie jest tylko teorią,
czy hipotezą, lecz empirycznym odkryciem.

background image

W zasadzie b yło ono bardzo proste, było logiczną konsekw encją
Ontogenetycznego S ys temu Now otw orów i chorób now otw oropodobnych”.
Sterow anie przy pomoc y mikrobów, które są naszymi pomocnikami i
s ymbiontami, odb yw a się przez mózg. Mikroby nie pracują przeciw ko nam,
lecz przez milion y lat naszego ew oluc yjnego rozw oju dla nas, jak wierni
pomocnic y. W trakcie ew olucji, w czasie zaprogramow yw ania
przynależności naszych narządów do ośrodków mózgow ych naszego
komputera, mózgu - został y zaprogramow any rów nież mikroby. A więc nie
istnie je żadna grzybica naskórka, czy wirusow e zapalenie naszego jelita.
Wszystko odb yw a się według planu; wirus y pracują w fazie zdrow ienia, a
w ięc po zakończeniu aktyw nej fazy konfliktu (np. złość o rew ir), która
spow odow ała ow rzodzenia w wew nątrzw ątrobow ym, ektodermalnym
nabłonku płaskim i pow odują mocny, ukryt y obrzęk śródw ątrobow y dróg
żółciow ych, co dot yc hczas nazyw aliśma y (w irusow ym) hepatitis. Różnica
pomiędzy "żółtaczką" albo "brakiem żółtaczki" w skazyw ała t ylko na to,
która część wew nątrzw ątrobow ych dróg żółciow ych była zamknięta wskutek
obrzęku. Czasami dotyczyło to ew entualnie naw et głów nego przew odu
żółciow ego, któr y był niedrożny.
Jeżeli brakuje tych "spezialnyc h mikrobów ", to przebieg fazy zdrow ienia
jest biologicznie nieopt ymalny. Dokładnie j w ygląda to jak następuje: po
rozw iązaniu konfliktu zw iązanego ze strachem przed śmiercią, który w fazie
aktyw nej robił koliste ogniska w płucach, prątki gruźlic y zaczynają sw oją
pracę. Z ich pomocą dochodzi do zserow acenia i pow stania jam w miejscu
ognisk kolist yc h. Te same ogniska koliste (gruczolakoraki) bez pratków
gruźlic y zostaną tylko bliznow ato otorbione. Ale najlepszym biologicznym
funkcjonalnym rozw iązaniem są jamy, które pow stają po zserow aceniu i
w ykaszleniu tego now otw oru. W podobn y sposób - to znaczy, bez obecności
w irusów - dochodzi do zdrow ienia ow rzodzenia w ew nątrzw ątrobow ych dróg
żółciow ych, oczyw iście zaw sze dopiero po rozw iązaniu konfliktu (non A- non
B-wirusow y hepatitis). Przy obecności tzw. "w irusów hepatitis A" albo
"w irusów hepatitis B" przebieg zdrow ienia jest w zmożony i przyspieszony.
Takie rozw iązanie daje ocz yw iście pacjentow i biologicznie w iększą szansę
na przeżycie, jak bez obecności wirusów.
Jak z tego w ynika nie w irus y pow odują hepatitis, jak do te j por y
przypuszczano, t ylko nasz organizm posługuje się nimi (jeżeli w ogóle w
organiźmie jeszcze w ystępują), ażeb y proces zdrow ienia mógł przebiec jak
najoptymalnie j.
Istnie je jeszcze jeden aspekt, który budzi w iele pytań.
Tak zw ane „niebezpieczeństw o zakażenia", a szczególnie zakażenia
egzotyczn ymi mikrobami. W oparciu o w/w w iedzę nie ulega w ątpliw ości,
że bez w ystąpienia fazy zdrow ienia nie może być mow y o żadnych tzw.
"złośliw ych" mikrobach. Mikrob y w ystępują tylko w fazie zdrow ienia i to
zaw sze bardzo dokładna, określona grupa – myślę, że to już jest jasne.
Jeden fakt należy przy t ym uw zględnić:
Nasz mózg nie ma żadnego w rodzonego programu, który reagow ałby na
podróż samolotem cz y samochodem. Row nież mózg np. sarenki, nie ma
żadnego programu, który rozróżniałby kulę z flinty strzeleckiej. Biologicznie
nie jesteśmy w yposażeni w taki program.
Matka natura nie w yposażyła nas w umiejętność reagow ania na nagłe
(daleko od siebie odległe) przemieszczanie się z miejsca na miejsce,
czasami naw et w zupełnie inne stref y klimat yczne, które mają sw oje, dla
nich charakteryst yczne mikroby, zupełnie inne jak w naszej szerokości
geograficznej.
Stan normalny dla mieszkańców centralne j Afryki, (od urodzenia tam żyją i
są do tamtejszych w arunków przys tosow ani) nie jest stanem normalnym dla
obc ych przybysz y.
Najlepszym tego przykładem może być (zupełnie dla nas niebezpieczna)
odra, na którą chorujemy w dzieciństw ie. Sw ego czasu „zaw leczono” ją na
amerykański kontynent, co spow odow ało pożałow ania godną śmierć t ysiąca
dorosł yc h Indian, ale żadnego dziecka.

background image

Wpraw dzie można zarazić się w irusem odry, ale zachoruje tylko ten dorosł y
człow iek albo dziecko, który poprzednio przeżył/o odpow iedni konflikt i w
momencie zarażenia znajduje się w fazie zdrow ienia. W prz ypadku odry
mamy do czynienia z konfliktem, którego treść dotyczy jamy ustnej albo
zatok (np. "to mi śmierdzi").

Dzisiejszą, sterylną, bezduszną med yc ynę charakteryzuje jeszcze
rozpow szechniona „mikrobo–fobia”. Ontogenet ycznie uw arunkow any
s ystem mikrobów gruntow nie zmieni cał y dotyczasow y sposób med ycznego
myślenia.

Piąte Prawo Natury

Prawo o rozumieniu każdej tzw. choroby, jako części

Sensownego Biologicznego, Specjalnego Programu Natury

(pojmowanego w oparciu o teorię rozwoju ewolucyjnego)

...Piąte Biologiczne Prawo Natury jest prawdziwą kwintesencją, wynikającą z poprzednich

czterech biologicznych prawidłowości Germańskiej Nowej Medycyny. Retrospekcyjnie biorąc,
można go zaklasyfikować do najważniejszego z wszystkich praw natury. Ta kwinesencja obejmuje

nie tylko poprzednie naukowe prawa, ona otwiera nam również nowy wymiar pojmowania świata
i stanowi duszę Germańskiej Nowej Medycyny. Możemy pójść jeszcze dalej; 5. prawo natury

umożliwia połączenie tego co do tej pory mogliśmy naukowo zbadać (fakty), z tym co do tej pory
wydawało się być transcendentalne, ponadnaturalne, parapsychologiczne albo tylko religijnie
zrozumiałe (czy temu podobne), a mianowicie tego co odczuwaliśmy i przeżywaliśmy, a co było

przez tzw. pryzmat naukowego spojrzenia niezrozumiałe i absurdalne, czy bezsensowne.

Piąte Biologiczne Prawo Natury umożliwia nam zrozumienie połączenia z całym nas otaczającym
kosmosem, w którym zostaliśmy „umieszczeni”.

Nie dziwota, że hiszpanie, mający więcej zrozumienia dla świata odczuć, nazywają Nową

Medycynę „la medicina sagrada”. To określenie pojawiło się w 1995 roku w Andaluzji.

La medicina sagrada” otwiera nam dostęp do nowego, kosmicznego, ażeby nie powiedzieć

boskiego wymiaru! Nagle do naszego medycznego rozumowania musi być włączony każdy słoń,
każdy chrabąszcz, każdy ptak czy nawet delfin, jak również każdy mikrob, każda roślinka czy

każde drzewo.
Tak, żaden inny rodzaj myślenia oprócz tego „kosmicznego myślenia” w odniesieniu do całej

żywej natury nie jest już możliwe. Do tej pory traktowaliśmy Matkę Naturę za głupią,
produkującą ciągle „wypadki” i „błędy” ( złośliwe, bezsensowne, zwyrodniałe zmiany rakowe,

itp.).

Teraz, zaczeliśmy jak gdyby przejrzewać na oczy. To tylko nasza ignorancja, nasza nie mająca
granic arogancja i pycha były i w dalszym ciągu są, jedynami głupimy rzeczami w kosmosie. Tak

zupełnie „zamknięci” nie byliśmy w stanie niczego zrozumieć i dlatego „wydaliśmy na świat” tą

bezsensowną, bez duszy, brutalną medycynę.

Dopiero pełen skromności człowiek może po raz pierwszy widzieć i nawet rozumieć. Nie tylko

cała medycyna została na nowo uporządkowana – to wiedzieliśmy częściowo do tej pory - każde
pojedyńcze zjawisko w naturze uzyskało swój sens. I tak okazało się, że zjawiska, które do tej
pory nazywaliśmy „chorobami” nie były bezsensownymi zakłóceniami, które musiały być
naprawione przez uczniów czarnoksiężnika. Teraz pełni zdziwienia widzimy, że to wszystko nie
było wcale bezsensowne, złośliwe i chorobowe. Dlaczego nie wolno nam tego zgodnego
współdziałania natury, tego całego zgodnego współdziałania kosmosu nazwać czymś Boskim?
Czy przed narodzeniem wielkich religii urząd lekarza nie był równocześnie urzędem księdza?
(księża Boga Asklepiosa). Ta orientująca się tylko na zysku, komercjalna, bezduszna, medycyna
starego testamentu była okrutną, bezlitosną błędną drogą.
Cała biologia, jak również human-biologia będą po uzupełnieniu w szczegóły, jasne i łatwe do

background image

zrozumienia, a z nimi również medycyna.
Czym były wobec tego nasze tzw. „choroby”? Znane nam, istniejące dotychczas symptomy,
istnieją w dalszym ciągu, ale tylko symptomy! W oparciu o nowo zdobyty sposób rozumowania
musimy je teraz na nowo uporządkować i ocenić.

Jeżeli weźmiemy pod uwagę drugie biologiczne Prawo Natury (Prawo o dwufazowości wszystkich
Sensownych Biologicznych Specjalnych Programów natury z rozwiązaniem Konfliktu), to
stwierdzimy, że uznawaliśmy za oddzielną „chorobę” tylko jedną z dwóch faz Specjalnego
Programu!

Czuliśmy się „zmęczeni i wyczerpani” w fazie zdrowienia - wówczas nazywaliśmy tę pcl - fazę

„chorobą”. W rzeczywistości znajdowaliśmy się na drodze do wyzdrowienia.
Przy mezodermalnych narządach sterowanych przez łożysko dużego mózgu, biologiczny sens
leży w fazie zdrowienia: cysty nerkowe, cysty jajnika, cysty śledziony i węzłów lymfatycznych,
jak również bolesne rozciąganie się okostnej (skóra kości) z callusem kości( nowotworząca się
kostnina) poprzez magazynowanie nowej tkanki kostnej przy złamaniu kości. Niektóre zjawiska

wywołane poprzez biologiczne konflikty, mają również swój biologiczny sens w obydwu fazach,
np. przy konflikcie zranienia i krwawienia. Przy tym matka natura posiada w każdej chwili
wspaniałą „czelność” kompletowania czy polepszania swoich cudownych programów.”

(c yta t z prac y dr Hamera pt. „ Vermächtnis einer Neuen Medizin” / tłum.

Autorki

http://www.germanska-nowa-medycyna.pl/archiw_germanska_nowa_medycyna/5_prawo.htm


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Germańska Nowa Medycyna
germańska nowa medycyna Hamera(1)
GERMAŃSKA NOWA MEDYCYNA
Germańska Nowa medycyna (z forum)(1)
Co wiemy a czego nie wiemy o wirusach Germańska Nowa Medycyna (2020)
Nowa Germańska Medycyna dr.Hamera(1), Zdrowie, Germańska , NOWA GERMAŃSKA MEDYCYNA
Nowa medycyna doktora Hamera Nexus XI XII 2003
Nowa medycyna dr Hamera1
Nowa Medycyna 4 CZASOPISMO, Nowa Medycyna 4/2007, s
Biorezonans nowa medycyna XXI wieku
Nowa Medycyna zeszyt 119 (6-2002) [Postępy w chemicznym leczeniu chorych na raka piersi], onkologia
Nowa medycyna dr Hamera
Nowa medycyna doktora Hamera(1)
Nowa medycyna dr Hamera(1)
Katalog praw natury wg Thomasa Hobbesa, Filozofia, Filozofia, Filozofia
Piec przemian Dietetyka wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej

więcej podobnych podstron