M Marcjanik miejsce etykiety językowej wśród wartości

background image

M

AŁGORZATA

M

ARCJANIK

Miejsce etykiety je˛zykowej
ws´ród wartos´ci. Uwagi ogólne

Przez etykiete˛ rozumiem - zgodnie ze „Słownikiem je˛zyka polskiego” pod red. W. Doro-
szewskiego - „ustalony i obowia˛zuja˛cy sposób zachowania sie˛ w pewnych s´rodowiskach
[...]; formy towarzyskie, ceremoniał”. (Termin „etykieta” uznaje˛ za synonimiczny wzgle˛-
dem stosowanych równie powszechnie takich terminów, jak „savoir-vivre”, „zasady
dobrego wychowania”, „zasady grzecznos´ci”). Przez etykiete˛ je˛zykowa˛ - odpowiednio
- je˛zykowy sposób zachowania sie˛ i je˛zykowe formy towarzyskie.

Etykieta jest - jak wiadomo - składnikiem kultury społeczen´stwa

1

; ewoluuje wraz ze

zmianami społecznymi, jej pocza˛tków szukac´ nalez˙y w okresie kształtowania sie˛ syste-
mów społeczno-politycznych (w tym relacji typu „power and solidarity”

2

).

Je˛zykowe akty etykiety (towarzyskiej, s´rodowiskowej, zawodowej) traktuje˛, opieraja˛c

sie˛ na dokonaniach anglosaskiej antropologii społecznej, jako działania je˛zykowe stoso-
wane wobec siebie przez partnerów interakcji werbalnych. Akty te, realizowane w postaci
róz˙nych wariantów formalnych

3

, jako akty bezpos´rednie i pos´rednie

4

, z je˛zykoznawczego

punktu widzenia sa˛ zawsze aktami predykatywnymi

5

. Czyli sa˛ aktami przypisuja˛cymi

jakiemus´ przedmiotowi okres´lone cechy, czynnos´ci, stany; przedmiotem tym jest w wie˛-
kszos´ci wypadków osoba mówia˛ca (akty etykiety sa˛ jeszcze jedna˛ manifestacja˛ ”ego”
w je˛zyku

6

), która mówi o sobie w zwia˛zku z osoba˛ adresata/adresatów lub o adresacie

w zwia˛zku z własna˛ osoba˛. (By sie˛ o tym przekonac´, wystarczy przypomniec´ sobie znane,
sformułowane przez Anne˛ Wierzbicka˛ eksplikacje takich predykatów, jak pozdrawiac´,
składac´ kondolencje, gratulowac´, przepraszac´, dzie˛kowac´

7

).

Mówia˛c o aktach etykiety je˛zykowej, pozostawiam poza zakresem rozwaz˙an´ stopien´

ustalenia ich składu leksykalnego. Zwykle w pracach na ten temat silnie eksponowane jest
zjawisko duz˙ej stereotypizacji formalnej tych aktów

8

. Tutaj kryterium wydzielania aktów

etykiety spos´ród innych aktów jest kryterium wyła˛cznie funkcjonalne - bez wzgle˛du na
forme˛ je˛zykowa˛ jako akt na przykład podzie˛kowania traktowane jest i stereotypowe
wyraz˙enie dzie˛kuje˛ (serdecznie dzie˛kuje˛, dzie˛ki itp.), i niestereotypowe, sytuacyjne tak sie˛
ciesze˛, co ja bym bez ciebie zrobiła
itd.

9

Do tak wydzielonych aktów etykiety (realizowanych w postaci mówionej i/lub pisanej)

zaliczam przede wszystkim: podzie˛kowania, pozdrowienia, przeprosiny, powitania, po-

background image

z˙egnania, z˙yczenia, gratulacje, kondolencje, toasty, komplementy, zaproszenia, pros´by,
zawieranie znajomos´ci, inicjowanie werbalnej interakcji

10

jako działania nadawcy, oraz

je˛zykowe reakcje na nie adresata (którymi tutaj zajmowac´ sie˛ nie be˛de˛).

Jes´li przyjmiemy, z˙e z˙ycie jednostki w społeczen´stwie reguluja˛ normy prawne, moralne

i obyczajowe

11

, to zasady etykiety (tak je˛zykowej, jak nieje˛zykowej) umies´cimy - zgodnie

z ustaleniami badaczy tych zagadnien´ - w obre˛bie norm obyczajowych. Zastanówmy sie˛
jednak, czy taka kwalifikacja aktów etykiety jest słuszna i czy wszystkie typy tych aktów
w równym stopniu nalez˙ałoby zaliczyc´ do norm obyczajowych.

W uje˛ciach tradycyjnych, jak równiez˙ w encyklopediach (np. w „Wielkiej encyklope-

dii powszechnej” PWN) normy prawne, moralne i obyczajowe róz˙nicowane sa˛ ze wzgle˛du
na sankcje, jakie groz˙a˛ naruszaja˛cym te normy. I tak przekroczenie normy prawnej pocia˛ga
za soba˛ okres´lona˛ kare˛, przekroczenie normy moralnej - pote˛pienie przez opinie˛ publiczna˛,
przekroczenie zas´ normy obyczajowej - os´mieszenie. Normy prawne przeciwstawiane sa˛
tez˙ normom moralnym (i - jak moz˙na sa˛dzic´ - obyczajowym) jako te, które maja˛ charakter
dwustronny, tzn. obowia˛zuja˛ i X-a, i Y-a, natomiast normy moralne i obyczajowe maja˛
charakter jednostronny - nakazuja˛ cos´ X-owi bez upowaz˙nienia Y-a do z˙adnych rosz-
czen´

12

.

Granice mie˛dzy tymi trzema typami norm bywaja˛ - tak jak w wypadku wielu innych

typologii - płynne. Akt etykiety moz˙e byc´ na przykład aktem prawnym w takiej znanej
sytuacji, gdy X jest zobowia˛zany przez sa˛d do publicznego (np. w prasie) przeproszenia
Y-a. Takie sytuacje sa˛ jednak na tyle rzadkie, z˙e akty etykiety je˛zykowej w funkcji aktów
prawnych trzeba traktowac´ jako wyja˛tek od reguły.

Czy - analogicznie - da sie˛ wskazac´ takie akty etykiety je˛zykowej, które moz˙na by

kwalifikowac´ z moralnego, a nie wyła˛cznie z obyczajowego punktu widzenia? M. Osso-
wska

13

pisze wprawdzie, z˙e granica mie˛dzy normami obyczajowymi (pochodza˛cymi

z umowy) a normami moralnymi (pochodza˛cymi z natury - sta˛d nieznajomos´ci reguł
moralnych na ogół sie˛ nie przewiduje) jest płynna, lecz przekonuja˛cych przykładów nie
podaje.

Aby udzielic´ odpowiedzi na postawione pytanie, sie˛gnijmy do wyników interdyscypli-

narnych badan´ interakcjonizmu symbolicznego, który opisuje zjawiska je˛zykowe (takz˙e
nieje˛zykowe) zachodza˛ce mie˛dzy ludz´mi w ich codziennych kontaktach (interakcjach)

14

.

E. Goffman, rozpatruja˛c zjawisko grzecznos´ci, zastosował trafna˛, che˛tnie przeje˛ta˛

przez innych badaczy metafore˛ twarzy (”face”, nieraz tez˙ „image”). Moz˙na ja˛ interpreto-
wac´ w ten sposób, z˙e partnerzy interakcji werbalnych, niezalez˙nie od rozmaitych celów
działan´ je˛zykowych, zawsze staraja˛ sie˛ zachowac´ własna˛ twarz i dbac´ jednoczes´nie o twarz
rozmówcy. Staraja˛ sie˛ - posłuz˙my sie˛ druga˛ wersja˛ metafory - stworzyc´ pozytywny obraz
własnej osoby, stosuja˛c róz˙ne strategie grzecznos´ci, aby rozmówca zaakceptował ten obraz
i aby czuł, z˙e partner ma pozytywny obraz jego osoby.

Kreowanie pozytywnego obrazu X-a w oczach Y-a odbywa sie˛ poprzez dodatnie

wartos´ciowanie Y-a, wobec którego X stosuje formy etykiety je˛zykowej

15

. Poniewaz˙ role

X-a i Y-a sa˛ wymienne (w tym rozumieniu, z˙e przywilej stosowania etykiety przysługuje
w równym stopniu wszystkim członkom społeczen´stwa, np. europejskiego kre˛gu kulturo-
wego), to wartos´ciowanie, o którym mowa, teoretycznie dotyczy wszystkich uczestników
aktów etykiety. Mówia˛c tu o dodatnim wartos´ciowaniu przez siebie wzajemnie partnerów
interakcji, s´wiadomie pomijam wartos´ciowanie ujemne, które równiez˙ mies´ci sie˛ w ra-
mach etykiety (nazywane jest negatywna˛ strategia˛ grzecznos´ci) i które polega - ogólnie
rzecz biora˛c - na nierespektowaniu twarzy partnera i nieakceptowaniu jego obrazu w wy-
niku negatywnej oceny jego poste˛powania (akt nagany, wymówki, zarzutu itp.). Aktów

62

background image

ujemnego wartos´ciowania osoby Y nie nalez˙y utoz˙samiac´ z niegrzecznym (tj. niezgodnym
z etykieta˛) zachowaniem osoby X, w którym równiez˙ X nie respektuje własnej twarzy.

Przez dodatnie wartos´ciowanie partnera aktu etykiety rozumiem okazywany mu

szacunek, poszanowanie jego osobistej godnos´ci, akceptacje˛ jego osoby. Bardziej
ogólnie - dostrzeganie drugiej osoby (jako postawa altruistyczna) poprzez wyodre˛bnienie
jej z tłumu, aprobate˛ dla jej istnienia i działania, „pozwolenie” na jej bycie obok nas.

Jes´li zapomnimy przez chwile˛ o tym, z˙e akty etykiety sa˛ silnie skonwencjonalizowane

(sta˛d ich stereotypowos´c´), to na przykład akt kondolencji odbierac´ be˛dziemy jako cos´
w rodzaju współcierpienia i zrozumienia dla naszego bólu

16

; akt podzie˛kowania - jako

zadowolenie partnera z naszego działania i jego wdzie˛cznos´c´; akt zaproszenia - jako che˛c´
bycia razem z nami; akt pozdrowienia (w kontakcie pos´rednim) - jako dobre mys´lenie
o nas w czasie naszej nieobecnos´ci; pytanie o zdrowie członka naszej rodziny - jako troske˛
o nas i (ewentualnie) potencjalna˛ che˛c´ niesienia nam pomocy; komplement - jako aprobate˛
dla naszej urody, stylu ubierania sie˛ i tak dalej.

Stereotypowos´c´ formalna i sytuacyjna aktów etykiety je˛zykowej (wynikaja˛ca m. in.

z faktu, z˙e zmiany w je˛zyku dokonuja˛ sie˛ wolniej niz˙ zmiany społeczne i kulturowe)
powoduje, z˙e cze˛sto jestes´my skłonni lekcewaz˙yc´ ich role˛, a nawet zarzucac´ uz˙ywaja˛cym
formuł etykietalnych nieszczeros´c´ i kłamliwos´c´ (por. cytat z „Fausta”: „Im Deutschen lügt
man, wenn man höflich ist” - W je˛zyku niemieckim kłamie sie˛, gdy jest sie˛ grzecznym).
Rzeczywis´cie stereotypowos´c´ prowadzi zwykle do mechanicznego, bezrefleksyjnego
uz˙ywania wyraz˙en´ je˛zykowych; dotyczy to i aktów etykiety. Nie podwaz˙a to jednak
w z˙adnym stopniu faktu, z˙e potrzeba bycia dodatnio wartos´ciowanym poprzez stoso-
wanie aktów je˛zykowej etykiety jest jedna˛ z głe˛bszych potrzeb człowieka
. S´wiadcza˛
o tym mie˛dzy innymi amerykan´skie badania uniwersaliów w ludzkich zachowaniach
je˛zykowych, z których wynika, z˙e mimo róz˙nych formalnie, sytuacyjnie itp. form etykiety
zjawisko grzecznos´ci jest uniwersalne, przynalez˙ne naturze człowieka bez wzgle˛du na
stopien´ rozwoju cywilizacyjnego czy kulturowego

17

. Potwierdzaja˛ to równiez˙ znane

z literatury socjolingwistycznej eksperymenty polegaja˛ce na zaniechaniu przez ekspe-
rymentatora pozdrawiania po przyjs´ciu do biura współpracownika i wynikaja˛ce z tego
negatywne, pote˛guja˛ce sie˛ z dnia na dzien´ jego reakcje, których istota˛ był brak pewnos´ci
siebie, poczucie dezaprobaty, obniz˙enie samooceny itp.

Wszystko to przemawia za tym, z˙e akty etykiety nalez˙ałoby umies´cic´ w grupie norm

moralnych pochodza˛cych (jak ustaliła M. Ossowska) z natury. Ich forma i sposób fun-
kcjonowania ustalone zostały droga˛ umowy społecznej - to jednak potraktowac´ trzeba jako
proces wtórny.

Czy jednak wszystkie wymienione wczes´niej typy aktów etykiety je˛zykowej wchodzi-

łyby - zgodnie ze sformułowana˛ teza˛ - w obre˛b norm moralnych? Na tak postawione
pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zalez˙y to bowiem nie tylko od typu aktu
etykiety, lecz - przede wszystkim - od rodzaju relacji mie˛dzy partnerami interakcji i od
kontekstu pragmatycznego konkretnej interakcji. Ogólnie moz˙na przyja˛c´, z˙e jes´li zanie-
chanie przez X-a działania je˛zykowego zgodnego z etykieta˛ wywołuje u Y-a posa˛dzenie
go o nieznajomos´c´ zasad dobrego wychowania lub o umys´lne ich niestosowanie, to zanie-
chany akt nalez˙y raczej do norm typu obyczajowego; jes´li zas´ zaniechanie przez X-a
takiego działania wywołuje u Y-a poczucie odtra˛cenia, osobistego zawodu, podejrzenie
o che˛c´ zerwania stosunków itp., to zaniechany akt nalez˙y zaliczyc´ raczej do norm typu
moralnego - rozpatrywany jest wówczas w kategoriach osobistego dobra i zła. Niezasto-
sowanie sie˛ do reguł dobrego wychowania nie zawsze wie˛c pocia˛ga za soba˛ os´mieszenie
partnera interakcji.

63

background image

Zanim podam przykłady, przypomne˛ przeprowadzony przez M. Ossowska˛

18

szkicowy

podział reguł dobrego wychowania (reguł w wie˛kszos´ci nieje˛zykowych). Dzieli je ona na:
a) reguły słuz˙a˛ce harmonijnemu i przyjemnemu współz˙yciu, b) reguły rytualne, c) reguły
polecaja˛ce pewne zachowania ze wzgle˛du na wygode˛, na sprawnos´c´ działania. Tylko
ws´ród reguł typu a) wyróz˙nia ich głe˛bsza˛ warstwe˛, która˛ zalicza do norm aksjologicznych
(np. zmartwienie manifestowane po s´mierci bliskiego), i warstwe˛ płytsza˛, nieaksjologiczna˛
(np. kolor z˙ałoby noszonej po s´mierci bliskiego). Podobny podział - na reguły warstwy
głe˛bszej i płytszej - moz˙na by spróbowac´ zastosowac´ do je˛zykowej etykiety. Warstwa
płytsza odpowiadałaby aktom etykiety nalez˙a˛cym do norm obyczajowych, warstwa głe˛b-
sza - aktom realizuja˛cym normy moralne (czy zbliz˙aja˛cym sie˛ do tych norm). Przy czym
podział ten nie byłby stały - zmieniałby sie˛ w zalez˙nos´ci od wspomnianych relacji mie˛dzy
partnerami je˛zykowego działania i od pragmatycznego kontekstu.

Na przykład formuła powitalna Dzien´ dobry jest realizacja˛ normy obyczajowej (nalez˙y

wie˛c do warstwy płytszej) w sytuacji, gdy witaja˛ sie˛ w ten sposób osoby pozostaja˛ce ze
soba˛ w stosunkach oficjalnych (nie zaz˙yłych). Zaniechanie takiego działania s´wiadczyłoby
w wie˛kszos´ci wypadków wyła˛cznie o niezastosowaniu reguły etykiety. Ta sama formuła
stosowana przez osoby be˛da˛ce w bliskich, zaz˙yłych stosunkach (wtedy przyje˛te jest
uzupełnianie tej formuły o wypowiedzi na temat sytuacji mówienia lub jej uczestników
typu Strasznie dzis´ wieje, Bardzo sie˛ spiesze˛, Czy jestes´ juz˙ zdrowa? ) byłaby byc´ moz˙e
realizacja˛ normy moralnej (czyli nalez˙ałaby do głe˛bszej warstwy), gdyz˙ jej zaniechanie
wywoływałoby prawdopodobnie inne reakcje partnera niz˙ w sytuacji poprzedniej i s´wiad-
czyłoby o czyms´ wie˛cej niz˙ o niezastosowaniu reguły etykiety.

Ws´ród reguł etykiety je˛zykowej sa˛ takie, których stosowanie ma charakter obligatoryj-

ny, niezalez˙ny od stopnia zaz˙yłos´ci partnerów, np. reguły powitania, poz˙egnania, przepro-
sin. Do reguł fakultatywnych, nieobowia˛zkowych nalez˙a˛ np. komplementy, toasty,
w mniejszym stopniu gratulacje. I chociaz˙ kaz˙dorazowo trzeba brac´ pod uwage˛ konkretna˛
sytuacje˛ mówienia, to jednak ogólnie moz˙na uznac´, z˙e reguły fakultatywne nalez˙ałyby do
warstwy głe˛bszej i ich realizacja wia˛załaby sie˛ wyła˛cznie z pozytywnymi odczuciami
adresata tego typu aktów, a nierealizowanie tych reguł nie wywoływałoby negatywnych
odczuc´ partnera. Byc´ moz˙e akty be˛da˛ce realizacja˛ fakultatywnych reguł etykiety, nie
wynikaja˛ce z bezwzgle˛dnego przymusu obyczajowego, maja˛ inny status aksjologiczny niz˙
akty z omawianego punktu widzenia obligatoryjne?

Tego typu pytan´ nasuwa sie˛ wie˛cej. Celem przedstawionego artykułu było w wie˛-

kszym stopniu włas´nie stawianie pytan´ i formułowanie wa˛tpliwos´ci niz˙ udzielanie
jednoznacznych odpowiedzi
. Na obecnym etapie prac nad etykieta˛ je˛zykowa˛ takich
otwartych kwestii jest jeszcze wiele. Tutaj chciałam przede wszystkim podwaz˙yc´ formu-
łowana˛ dos´c´ cze˛sto teze˛ o przynalez˙nos´ci aktów etykiety wyła˛cznie do sfery obyczajowej.
Chciałam tez˙ z duz˙a˛ moca˛ przeciwstawic´ sie˛ twierdzeniu, z˙e stosuja˛c na co dzien´ formy
etykiety zawsze cos´ udajemy. Jes´li tak bywa (a potwierdza to nawet pobiez˙na obserwacja
uczestników działan´ je˛zykowych), to owo udawanie, czy - mówia˛c bardziej nowoczesnym
je˛zykiem - stosowanie odpowiednich strategii, jest w ogóle cecha˛ członków wspólnot
społeczno-kulturowych. I dotyczy ono tak samo obyczajów, jak i moralnos´ci. Zacytujmy
M. Ossowska˛: „W [...] regułach dobrego wychowania udaja˛c cos´ stosujemy sie˛ do reguły.
W przypadkach reguł moralnych udajemy, z˙e sie˛ stosujemy do reguły”

19

.

Przekonanie o mniejszej wartos´ci reguł etykiety w porównaniu z regułami moralnymi

wia˛z˙e sie˛ zapewne z mniejsza˛ szkodliwos´cia˛ społeczna˛ przekraczania tych pierwszych.
Nie moz˙na jednak nie dostrzegac´ tego, z˙e generalnie etykieta (w tym etykieta je˛zykowa)

64

background image

wypływa z głe˛bszych (tj. moralnych) potrzeb człowieka i w zwia˛zku z tym powinna
miec´ swoje miejsce ws´ród wartos´ci absolutnych
(aksjologicznych).

Przypisy

1

W polskiej literaturze przedmiotu zob. np.: M. P e i s e r t, Etykieta je˛zykowa i jej wyznaczniki, [w:] Je˛zyk

a kultura, pod red. J. Anusiewicza, J. Bartmin´skiego, t. I, Wrocław 1988.

2

Zob. na ten temat: R. B r o w n, A. G i l m a n, The pronouns of power and solidarity, [w:] Readings in the

Sociology of Language, The Hague-Paris 1970.

3

Zalez˙nych m. in. od hierarchii partnerów, stopnia ich zaz˙yłos´ci, płci, wykształcenia, zawodu, pochodzenia

społecznego. Zob. na ten temat: K. O z˙ ó g, Powitania i poz˙egnania w je˛zyku mówionym mieszkan´ców Krakowa,
„Je˛zyk Polski”, LX, 1980, z. 2-3.

4

Dzielone tak na podstawie koncepcji J. R. S e a r l e ’a, Indirecte speech acts, [w:] Syntax and Semantics,

vol. 3: Speech Acts, ed. P. Cole, I. L. Morgan, New York 1975.

5

Formy tzw. adresatywne (termin wprowadzony przez E. T o m i c z k a w pracy System adresatywny

współczesnego je˛zyka polskiego i niemieckiego. Socjolingwistyczne studium konfrontatywne, Wrocław 1983)
typu prosze˛ pana, siostro przełoz˙ona, ekscelencjo traktuje˛ tutaj jako cze˛s´c´ składowa˛ etykiety, nie stanowia˛ca˛
odre˛bnego kompleksu predykatywnego.

6

Zob. M. H o n o w s k a, „Ego” w systemie je˛zykowym, „Biuletyn Polskiego Towarzystwa Je˛zykoznaw-

czego”, XL, 1986.

7

Np. A. W i e r z b i c k a, Genry mowy, [w:] Tekst i zdanie. Zbiór studiów, pod red. T. Dobrzyn´skiej,

E. Janus, Wrocław 1983; Akty mowy, [w:] Semiotyka i struktura tekstu, pod red. M. R. Mayenowej, Wrocław
1973.

8

Z polskich prac zob. np. M. P e i s e r t, op. cit.; E. G r o d z i n´ s k i, Wypowiedzi performatywne. Z aktu-

alnych zagadnien´ filozofii je˛zyka, Wrocław 1980, rozdz. III: Formuły grzecznos´ciowe jako wypowiedzi perfor-
matywne.

9

O tego typu aktach pos´rednich pisze K. O z˙ ó g, Zwroty grzecznos´ciowe w je˛zyku mówionym młodziez˙y

(Na przykładzie młodziez˙y krakowskiej), [w:] Z teorii i praktyki dydaktycznej je˛zyka polskiego, t. VI, Katowice
1986.

10

Podobna˛ metodologicznie, choc´ odmienna˛ w szczegółach klasyfikacje˛ zawieraja˛ prace N. I. Formano-

wskiej i jej współpracowników, np.: A. A. A k i s z i n a, N. I. F o r m a n o w s k a j a, Russkij rieczewoj etikiet
(Posobie dla studientow-inostrancew), Moskwa 1986.

11

Te trzy podstawowe rodzaje norm podaje m. in. M. O s s o w s k a, Podstawy nauki o moralnos´ci,

Warszawa 1963. Nieraz uzupełnia sie˛ je o normy religijne, które ze wzgle˛du na cel niniejszego artykułu nie be˛da˛
tu brane pod uwage˛.

12

Tak widzi to L. P e t r a z˙ y c k i, O pobudkach poste˛powania i o istocie moralnos´ci i prawa, Warszawa

1924.

13

Ibid.

14

Zob. np. przełoz˙ona˛ na je˛zyk polski prace˛ E. G o f f m a n a Człowiek w teatrze z˙ycia codziennego,

Warszawa 1981.

15

Równiez˙ etykiety nieje˛zykowej typu podanie re˛ki, uniesienie kapelusza, aprobuja˛cy us´miech. Poniewaz˙

je˛zykowym zachowaniom etykietalnym stale towarzysza˛ (czasem je zaste˛puja˛) zachowania nieje˛zykowe, to
mówia˛c o etykiecie je˛zykowej trzeba stale miec´ na mys´li równiez˙ jej składnik nieje˛zykowy (ze wzgle˛du na
potrzeby tego artykułu nie rozróz˙niam składników pozaje˛zykowych i ponadje˛zykowych omawianych aktów).

16

Formuły tu podawane nie sa˛ oczywis´cie eksplikacjami semantycznymi odpowiednich aktów mowy.

17

Badania tego typu prowadzone były m. in. ws´ród kultur nieeuropejskich - meksykan´skiej kultury Majów

i kultury Tamilów na subkontynencie indyjskim (dane pochodza˛ z wykładu E. T o m i c z k a pt. Grzecznos´c´
w je˛zyku, wygłoszonego we Wrocławskim Towarzystwie Naukowym 15 XII 1987 r.).

18

Ibid.

19

Ibid., s. 320.

65

background image

66


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
M Marcjanik Etykieta językowa
Peisert etykieta językowa
Miejsce pedagogiki pracy wśród nauk o pracy
fragment Marcjanik - grzeczność w komunikacji językowej, Kulturoznawstwo, Trening komunikacyjny
Etykieta językowa bibliografia
oprac szczec 030609a, MIEJSCE TEORII PRAWA WŚRÓD NAUK
Miejsce teorii literatury wśród innych dyscyplin literaturoznawczych
04 MARIA WOJTAK, Wybrane elementy staropolskiej etykiety językowej
PEISERT MARIA Etykieta językowa i jej wyznaczniki
07 MARIA PEISERT, Etykieta językowa jako przejaw edukacji społecznej i kulturowej
Miejsce pedagogiki pracy wśród nauk pedagogicznych i nauk o pracy
Etykieta językowa
PYTANIE 2 Pochodzenie języka polskiego i jego miejsce wśród języków Europy
Wartosci krajobrazu i znaczenie miejsca Genius loci
Języki słowiańskie i miejsce wśród nich języka polskiego
ETYKIETA Marcjanik by irys

więcej podobnych podstron