She hates, he loves Rozdział 1


Rozdział 1

BPOV

- Alice!!! Pośpiesz się nie chce wpaść na twojego mądrego braciszka. Jeżeli nie zejdziesz w ciągu 3 minut to jadę sama.

- To chodź do mnie do pokoju - odkrzyknęła Alice

- Chyba zwariowałaś przecież nie chcemy spóźnić się w pierwszy dzień szkoły. Jeszcze trzeba odebrać plany zajęć - odkrzyknęłam już naprawdę zdenerwowana.

- Dobra już schodzę.

Nie minęło 10 sekund a do pokoju weszła zadowolona dziewczyna.

- Co Cię tak cieszy? - zapytałam.

- Sama myśl Ciebie i Edwarda w jednym pomieszczeniu - znów się uśmiechnęła i puściła mi oczko.

- Już mi nie wspominaj o tym idiocie - odpowiedziałam i zaczęłam iść w stronę mojego samochodu*1.

- Właśnie o tym mówiłam - powiedziała radosna Alice i poszła za mną.

Droga do szkoły minęła nam szybko i w ciszy. Jednak wiedziałam, że All bardzo głęboko nad czymś rozmyślała. A może mi się tylko wydawało?

Gdy wjeżdżałyśmy na parking zobaczyłam parę fajnych osób, ale też tych nie fajnych!.

CULLEN!!!!!!!

Oczywiście stał przy swoim nowiutkim Volvo*2

A wokół niego było masę laleczek Barbie.

Ale podobno takie go nie interesują - tak mówiła Alice.

Wysiadłyśmy z samochodu i zaczęli do nas poschodzić różne osoby i się z nami witać.

Po przywitaniu się z większością poszłyśmy odebrać nasze plany zajęć do sekretariatu.

Gdy zaczęłyśmy porównywać nasze plany okazało się, że mamy tylko jedną lekcje razem. Angielski. Byłyśmy strasznie zawiedzione, ale już nic nie mogłyśmy zrobić.

Szłyśmy korytarzem gdy zobaczyłam mojego ukochanego Jamsa odwróconego do nas tyłem. Pożegnałam się z Alice i podbiegłam do mojego chłopaka, zakryłam mu oczy od tyłu i powiedziałam:

- Zgadnij kto to

- Hm, zapach świeżych truskawek. Tylko z jedną osobą mi się kojarzy. Bello. - powiedział odwracając się do mnie.

Wspięłam się na palce aby go pocałować.

Gdy oderwaliśmy się od siebie zapytał:

- Jaką masz teraz lekcje?

- Chwileczkę - powiedziałam i zaczęłam sprawdzać na planie.

- Hiszpański.

- Świetnie! Ja też.

- No to idziemy - powiedziałam i poszliśmy w kierunku Sali.

Usiedliśmy na samym końcu abyśmy mogli po cichu pogadać.

Lekcja minęła szybko, na szczęście nie musiałam słuchać bo Hiszpańskiego uczyłam się od małego dziecka, więc doskonale znałam ten materiał.

Jak wyszliśmy z Sali sprawdziliśmy czy mamy jeszcze jakieś lekcje razem.

Niestety nie mieliśmy.

James odprowadził mnie pod salę, dał mi buzi i zwiał na W-F.

Gdy weszłam do sali zobaczyłam, że jest pełna ludzi i jedno jedyne wolne miejsce jest obok ukochanego Edzia.!

Więc nie miałam wyjścia.

Jeszcze pomyślałam, że warto podejść do pana Bannera i zapytać:

- Proszę pana gdzie mogę usiąść, bo jak patrzę to nie widzę nigdzie wolnego miejsca.

- Obok Cullena jest jeszcze jedno wolne miejsce - powiedział i wskazał na jego ławkę.

- A no tak nie zauważyłam, dziękuje - odpowiedziałam i poszłam do mojego ukochanego kolegi.

Gdy siadałam do Ławski usłyszałam:

- Witaj moja ukochana

- Odwal się - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się ironicznie

- Pójdziesz ze mną na kolację w sobotę?? - zapytał

- Głupie pytanie, przecież i tak znasz odpowiedz, NIE!!

Przez resztę lekcji nie odzywaliśmy się do siebie.

Pewnie się zastanawiacie czemu ja go nienawidzę.

Otóż kiedyś byliśmy idealną parą do czasu piątkowej imprezy.

Nieźle popiliśmy jak to zawsze u Emmeta.

Chciałam już wychodzi bo źle się czułam więc poszłam szukać Edwarda aby mu powiedzieć, bo jak zawsze by się martwił o mnie.

Po długim czasie szukania znalazłam zgubę tylko, że nie samego był z jakąś blond laską i się obściskiwali. Wzięłam szklankę wody, podeszłam do niego i wylałam mu na łeb. A potem najzwyczajniej na świecie odeszłam.

Przez dłuższy czas próbował mi wytłumaczyć że to ona bardzo nalegało, że był za bardzo pijany i nie wiedział co robi. Ja go najzwyczajniej w świecie olewałam, miałam go głęboko gdzieś. Nie będę mówić gdzie bo pewnie się domyślacie. Nawet prosił Alice aby przekonała mnie. Po jakimś czasie związałam się z Jamsem i totalnie go olałam.

Z moich rozmyślań wyrwał mnie dzwonek oznaczający koniec lekcji. Wstałam, spakowałam książki do plecaka i wyszłam. Teraz miałam lekcje z Alice. Poszłam pod sale i czekałam na dziewczynę. Gdy ja zobaczyłam szła w moim kierunku z Jasperem.

Pewnie ją odprowadzał pomyślałam. Jak podeszli do mnie Jaz powiedział:

- Witaj Bello

- Hej

- Bells wybierzesz się z nami do kina apotem na jakiegoś drinka? - zapytał

- Kiedy?

- Dzisiaj, proszę - odpowiedziała All

- No ok. To jeszcze dokładnie później ustalimy.

- Ok.

Pożegnałyśmy się z Jasperem i weszłyśmy do Sali.

Na lekcji ustaliłam z Alice, że spotykamy się pod kinem o 18.

Po szkole wróciłam do domu odrobiłam lekcje, zjadłam obiad, gdy spojrzałam na zegarek dochodziła 16:00 na 17:00 błam umówiona z Jamsem.

Więc pośpieszne poszłam do łazienki*3 wzięłam szybki prysznic, nałożyłam subtelny makijaż, włosy zostawiłam rozpuszczone. Wyszłam z łazienki i rozmyślałam w co mam się ubrać. Wkońcu zdecydowałam się na sukienkę w kolorze fuksji, czarne długie legginsy i czarne szpilki*4. Gdy już się ubrałam zchowałam telefon*5, i portfel do torebki i wybiegłam z domu. Pojechałam po Jamsa i razem pojechaliśmy do Port Angeles.

Jak dojechaliśmy byli już wszyscy Alice z Jasperem, Mike, Angela i Edward.

Film był ciekawy ale ja wolałam zajmować się czymś innym. Po kinie poszliśmy do knajpy czegoś się napić. Po udanym wieczorze pożegnaliśmy się i każdy pojechał w swoją stronę. Odwiozłam mojego chłopaka i pojechałam do domu. Nikogo nie było, pewnie znowu Ojcu przedłużyły się spotkania. A wspominając o rodzinie to wychowywał mnie sam Ojciec bo Mama zginęła w wypadku samochodowym gdy miałam 5 lat. Mój tata był Deweloperem i miał masę kasy.

Poszłam do siebie o pokoju*6, przebrałam się w piżamę *7 i usłyszałam dzwonek do drzwi. Myśląc że to Ojciec, który jak zwykle zapomniał kluczy zbiegłam na dół. Gdy otwierałam drzwi zamurowało mnie.

- Co ty tu robisz??

- Przyszedłem Cię odwiedzić, a co nie wolno?

1* - http://www.auto-blog.pl/wp-content/gallery/188/audi-r8-super-sport.jpg

2* - http://www.motorparks.co.uk/upload/volvo-c30.jpg

3* -http://www.muratordom.pl/zdjecia/zakwitlo_w_lazience_4.jpg

4* - http://ikf.styl.fm/styler/zestaw401922.htm

5* - http://www.comparatio.com/images/blackberry.jpg

6* - http://domar.pl/images/image/wizytowki/szynaka/d2.jpg

7* - http://www.romantique.pl/media/catalog/product/cache/1/image/5e06319eda06f020e43594a9c230972d/i/m/image_179.jpg



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
She hates, he loves Rozdział 2
She hates, he loves 1 3
He loves you
Stephanie Rowe Immortally Sexy 3 He Loves Me He Loves Me Hot
He Loves Me
Stephanie Rowe Manhattan Otherworld 3 He Loves Me, He Loves Me Hot
170 The?atles She loves you
She loves you
She he works at
The Beatles She Loves you
Does he she often
130 e ne he she they no negative particle
386 The Beatles She Loves you
she loves you she loves you not epub download
The Beatles She Loves You
Podstawy zarządzania wykład rozdział 05
2 Realizacja pracy licencjackiej rozdziałmetodologiczny (1)id 19659 ppt
Ekonomia rozdzial III
rozdzielczosc

więcej podobnych podstron