Revelations of the Mayans 2012 and Beyond


„Revelations of the Mayans 2012 and Beyond”

0x01 graphic
18.11.2012 | 0x01 graphic

W obecnym roku szczególnie głośno robi się wokół sprawy rzekomej przepowiedni końca świata, pozostawionej przez starożytnych Majów w postaci ich tajemniczego kalendarza. Plotka, która nabiła kieszenie twórców takich hollywoodzkich hitów jak „2012” (2009) czy „2012 Doomsday” (2008), w chwili obecnej - 33 dni od daty „0” - mocno traci na swej wiarygodności. Dlaczego? Pomijając najnowsze odkrycia w tej dziedzinie, ogłoszone na łamach miesięcznika Science w maju br., osoby znajdujące się w samym centrum zamieszania - członkowie plemienia Oxlaljuj Ajpop i potomkowie starożytnej cywilizacji żyjącej na terenach dzisiejszego Meksyku i Gwatemali, tak kwitują tę histeryczną falę paniki (Felipe Gomez):

„Jesteśmy przeciwko oszustwom, wykrzywianiu prawdy i zamienianiu nas w folklorystyczną maszynkę do robienia pieniędzy. Oni nie mówią prawdy o cyklach naszego kalendarza. Majowie nigdy nie mówili nic o końcu świata 21 grudnia 2012 roku ani o żadnej przemianie wszechświata. Nasz kalendarz nie tylko nie kończy się tego dnia, ale trwa dalej przez miliony, miliardy i biliony lat (…) Nowy cykl u Majów oznacza tylko, że nastąpią wielkie zmiany na płaszczyźnie osobistej, rodzinnej i społecznej, ale w sposób harmonijny pomiędzy człowiekiem a przyrodą (…)”.

Co jednak jest takiego w tej niezwykłej starożytnej cywilizacji, że prócz wspomnianej przepowiedni w ciągu kilku ostatnich lat Majowie wciąż są na ustach całego świata? Okazuje się, że problem Majów nie dotyczy tylko ich kalendarza i wizji końca, zmanipulowanej przez współczesnych dekadentów i podsycanej przez wielkobudżetowe produkcje. Chodzi o to, co po sobie pozostawili, o ich dorobek cywilizacyjny, mozolnie „odkopywany” z gruzów przez współczesnych archeologów, o utajnione przez władze meksykańskie wyniki prac wykopaliskowych i badań nad artefaktami.

Dlaczego zbiór archeologicznych „pamiątek” - rzeźb, rysunków, tekstów i nowo odkrytych podziemnych korytarzy i pomieszczeń ma tak ogromną wartość? Dwóch obywateli Meksyku - niejaki Raul Julia-Levy oraz Juan Carlos Rulfo - twierdzi, że zna odpowiedź na to pytanie i - chcąc przedstawić światu wyniki badań, które nigdy jeszcze nie ujrzały światła dziennego - postanowiło nakręcić film, który stał się jednym z najbardziej wyczekiwanych produkcji kilku ostatnich lat.

Kim są twórcy zagadkowego przedsięwzięcia?

Raul Julia-Levy (ur. 10 lipca 1971 roku) to meksykański producent filmowy i telewizyjny, aktor i filantrop, biologiczny syn aktora Raúla Juliá (znanego m.in. z roli Gomeza z „Rodziny Adamsów” z 1991 roku). Julia-Levy - oprócz działalności w branży rozrywkowej - znany jest na całym świecie jako aktywny obrońca praw zwierząt oraz działacz na rzecz ochrony praw człowieka (kultur tubylczych) w Meksyku. Był wielokrotnie zapraszany na międzynarodowe konferencje poświęcone problemom rdzennych mieszkańców (m.in. 3 grudnia 2000 roku, na którym to spotkaniu znaleźli się też m.in. Bill Gates, hollywoodzki producent David Permut, prezydent Wenezueli Hugo Chávez oraz Lech Wałęsa). 12 maja 2007 roku Julia-Levy został uhonorowany specjalną nagrodą UNESCO za swój wkład w ochronę kultury i praw człowieka ludów krajów Europy i obu Ameryk.

Juan Carlos Rulfo (ur. 24 stycznia 1964 roku) to meksykański scenarzysta i syn znanego aktora Juana Rulfo. Ma na swoim koncie kilka filmów, które osobiście wyprodukował, opatrzył scenariuszem i do których załączył własny materiał (fotografie). Film jego autorstwa pt. „In the Pit” (2006) zdobył nagrodę jury w konkursie na festiwalu filmowym Sundance. Rulfo został nagrodzony również nagrodą Ariel za najlepszy montaż oraz inną nagrodą za film „Del Olvido al no me Acuerdo” (1999). Ma na swoim koncie również nagrodę Goya, nagrody na festiwalach w Karlovych Varach i Montrealu.

W nie do końca jasnych okolicznościach Raul Julia-Levy oraz Juan Carlos Rulfo spotkali się, by razem pracować nad pewnym filmem. Oto co wiemy dziś na temat samej produkcji.

Rewelacje top secret

Były prezydent Meksyku Vincent Fox ujawnił swego czasu, iż istnieją tajne przekazy Majów, których nikt do tej pory jeszcze nie oglądał. Rząd meksykański, wiedząc od dawna o „tajnych rewelacjach”, ukrywał informacje na ten temat przez ok. 80 lat. Przez tak długi okres czasu nikt nie miał dostępu do wiedzy o tym, jak ważnych odkryć dokonano na terenach dzisiejszego Meksyku, Gwatemali i Ekwadoru. Rodzina Julia-Levy'ego przyjaźniła się z prezydentem Foxem. Obydwaj przez cztery lata próbowali uzyskać zgodę na dostęp do utajnionych danych od innego byłego prezydenta Meksyku Felipe Calderona. Wreszcie się udało. Julia-Levy miał rzekomo zawrzeć umowę z meksykańskim rządem, która da mu dostęp do tajnych wyników badań oraz odkryć archeologicznych, możliwość fotografowania miejsc i znalezisk niedostępnych dotąd dla przeciętnego turysty. Na podstawie tego wszystkiego, do czego udało mu się dotrzeć, miał powstać film pt. „Revelations of the Mayans 2012 and Beyond” („Objawienia Majów na rok 2012 i później”). Produkcja bazować miała właśnie na utajnionych przez 80 lat materiałach dotyczących wiedzy Majów na temat ich kończącego się w 2012 roku kalendarza. Reżyserem przedsięwzięcia został Juan Carlos Rulfo i zdecydowano, że powstały w ten sposób materiał będzie anglojęzyczny, a warunkiem udostępnienia wszystkich materiałów przez władze meksykańskie było to, aby jego premiera miała miejsce jeszcze przed 21 grudnia 2012 roku.

Każdy z Was pewnie teraz zadaje sobie pytanie, po co komu kolejny film o przepowiedniach Majów dotyczących końca świata w 2012 roku, skoro już uznano całą sprawę za sztucznie rozdmuchaną? Czy nie dość mamy przepowiedni na okrągło wałkowanych przez stacje takie jak National Geographic czy Discovery Science? Nic bardziej mylnego. Jeśli bowiem „Revelations of the Mayans 2012 and Beyond” zostałby pokazany światu w takiej formie, w jakiej zakładają jego twórcy, byłby to prawdziwy szok kulturowy dla naszej cywilizacji. Co zatem miał tajemniczy film zawierać?

Artefakty z Calakmul i El Mirador

Ani Raul Julia-Levy ani Juan Carlos Rulfo nie podali nigdy szczegółów swojego przedsięwzięcia. Wszelkie informacje na temat produkcji zostały owiane tajemnicą, a sam Julia-Levy przyznał tylko, że film bazuje na szokujących dowodach naukowych o ogromnym znaczeniu dla świata:

„Nie wolno mi na razie niczego ujawniać, ale wszystko się wyjaśni wkrótce (…) Mogę tylko powiedzieć, że rząd Meksyku prowadzi przygotowania do odtajnienia informacji o ogromnym znaczeniu dla świata, które zmienią sposób, w jaki żyjemy i traktujemy naszą planetę”.

W kuluarach mówi się, że film Rulfo udowodni, iż lud Majów wywodzi się z cywilizacji pozaziemskiej oraz że ludność kontaktowała się wielokrotnie z inteligentnymi przybyszami z kosmosu. Jednym z dowodów poparcia tych tez mają być artefakty nieznane nigdy wcześniej, odnalezione w Meksyku (Calakmul) i Gwatemali (El Mirador). Materiał dowodowy jest podobno tak silny, iż nie pozostawia niemalże żadnych wątpliwości co do teorii paleoastronautycznej. Odkryto bowiem, iż piramidy w Calakmul budowane były jedna na drugiej, a odkrycie w nich nowych pomieszczeń i artefaktów ma rzucać sporo światła na wyjaśnienie zagadki Majów. Film nie ma mieć charakteru science-fiction, a bazować na dowodach archeologicznych uzyskanych w toku wieloletnich badań i najnowszych odkryć.

Agencja Reuters podaje, że minister turystyki stanu Campeche Luis Augusto Garcia Rosado podczas konferencji prasowych miał twierdzić, iż Majowie rzeczywiście kontaktowali się z Obcymi. I aby odkryć te rewelacje wszystkim, ministerstwo zgodziło się współpracować z twórcami filmu „Revelations of the Mayans 2012 and Beyond”. Rosado potwierdził m.in. istnienie tajemniczych lądowisk położonych w środku dżungli, które znajdują się tam od 3000 lat.

Jak to zwykle bywa nad tak intrygującą i wyczekiwaną produkcją zawisły czarne chmury. Autorzy filmu od początku twierdzili, iż obawiają się całego zamieszania, jakie powstało wokół Majów i ich kalendarza. Ich film miał za zadanie raz na zawsze obalić teorię o końcu świata w roku 2012 i zwrócić uwagę na rzeczywiste przesłanie płynące z dorobku tej tajemniczej cywilizacji. Czy „Revelations of the Mayans 2012 and Beyond” miał szansę pokonać ogrom fałszywych, rozpowszechnianych na całym świecie plotek? Czy udałoby mu się ukrócić w końcu dekadencką propagandę szerzoną przez 3 mln stron internetowych traktujących o kalendarzu i zagładzie w grudniu br.? Niewątpliwie byłaby to swego rodzaju rewolucja, która raz na zawsze pogrzebałaby całą stertę plotek i domysłów, pozostawiając widzów zszokowanych i zdziwionych tym, jak wielkie dziedzictwo Majowie po sobie pozostawili.

Na ten film czekali wszyscy - badacze starożytnych kultur, entuzjaści teorii Ericha von Dänikena, a nawet sceptycy, którzy dotychczasowe znaleziska archeologiczne sprowadzali do efektów pracy starożytnego człowieka, który „szybko się uczył”. Produkcja ta, jeśli wierzyć jej twórcom, miała szansę stać się epokowym krokiem milowym w stronę zrozumienia sensu istnienia człowieka i naszej planety. Stało się jednak coś nieoczekiwanego, co pogrzebało być może na zawsze tę możliwość. Film zniknął wraz z producentem wykonawczym…

Prawdziwy Meksyk, czyli co się stało z filmem?

Ponad dwa tuziny dysków twardych oraz 10 rolek taśmy filmowej, zawierające materiał do produkcji filmu, zniknęło bez śladu. Serwis TheWrap.com miał rzekomo uzyskać dostęp do informacji, jakoby film nie otrzymał jednak pozwolenia władz meksykańskich na opublikowanie materiałów i sam producent - Elizabeth Theriot - chcąc ratować dane - zabrała ze sobą cały materiał i ukryła się w miejscu przez nikogo nie znanym. Rząd meksykański zażądał natychmiastowego zwrotu wszystkich nagrań, uznając ich zdobycie za nielegalne.

I tutaj pojawiają się jeszcze inne ciekawe plotki. Współpracownicy Theriot uważają, że Raul Julia-Levy jest w rzeczywistości oszustem, nie ma nic wspólnego z aktorem Raúlem Juliá oraz że tak naprawdę nazywa się Salvador Fuentes. Sam Julia-Levy broni się natomiast mówiąc, że faktycznie używał innego nazwiska w młodości, a sam jest nieślubnym dzieckiem Raúla Juliá i niejakiej Margaret Levy. Odbiera to jako ewidentny atak na swoją osobę i zagroził zbiegłej, że straty z powodu opóźnienia produkcji będą liczone w milionach dolarów. Niestety jak dotąd nie odzyskano skradzionych materiałów.

Dlaczego film zniknął? Teorii jest wiele. Mówi się o tym, że cała sprawa to jedna wielka mistyfikacja, która miała na celu przyciągnięcie większej liczby turystów do Meksyku i Gwatemali. 21 czerwca 2011 roku otwarto bowiem program Mayan World 2012, a sam Calderon miał powiedzieć, że jego głównym celem będzie przyciągnięcie jak największej liczby turystów na tereny zamieszkiwane przez Majów. Plotki mówią o tym, że sam film miał być rzekomo sponsorowany przez meksykańskie Ministerstwo Turystyki przy współpracy z USA. Ale czy jedną z przyczyn zniknięcia materiałów nie mógł być ich kontrowersyjny charakter?

Haramein - persona non grata

W czasie kiedy premiera „Revelations of the Mayans 2012 and Beyond” została postawiona pod dużym znakiem zapytania, coraz częściej w sieci pojawiają się informacje o nowych odkryciach na terenie Meksyku i Gwatemali. Nie tak dawno miano bowiem wpaść na trop innego kalendarza Majów (w jednym z domów w Gwatemali), który sięga dalej niż 21 grudnia 2012 roku (odkrycie w ruinach Xultun).

W październiku 2011 roku w jednym z anglojęzycznych magazynów wraz z artykułem zatytułowanym „UPDATE: Mayan documentary filmmakers offer photo as proof of ET” („Uaktualnienie: Realizatorzy filmu o Majach dostarczają zdjęcie jako dowód istnienia Obcych”) pojawiło się tajemnicze zdjęcie 17-metrowej głowy kamiennej, zrobione prawdopodobnie w roku 1930 na terenie wykopalisk w południowej Gwatemali. Magazyn wycofano z dystrybucji, a posąg przewieziono do USA i ukryto. Archeolog Hector E. Meija, współpracujący z twórcami ww. filmu, miał twierdzić, że posąg ten stanowi jeden z wielu dowodów na to, iż na terenach Gwatemali mogło dojść do kontaktu z przedstawicielami obcych cywilizacji.

Każdy kto nadal uważa, że Erich von Däniken był odosobniony w swej teorii o prehistorycznych odwiedzinach Obcych na Ziemi, myli się. Bowiem od momentu publikacji jego pierwszej książki „Erinnerungen an die Zukunft” („Wspomnienia z przyszłości” 1968) mogliśmy śledzić zaskakujący „wysyp” badaczy takich jak słynny Szwajcar. Liczba zgromadzonych przez nich dowodów jest ogromna, a wobec tego co mają do powiedzenia nie można przejść obojętnie.

Ochrzczenie paleoastronautyki mianem pseudonauki i ignorancja ze strony hermetycznego środowiska naukowców nie ochłodziły zapałów badaczy. Co chwilę gdzieś na świecie odbywają się bowiem konferencje, na których ludzie tacy jak Nassim Haramein czy Klaus Dona prezentują zebranym mocno szokujące odkrycia - prehistoryczne rysunki Układu Słonecznego, kolistych pojazdów poruszających się w powietrzu, ukazanie Słońca jako wrót gwiezdnych do innego wymiaru, znajdujące się w różnych częściach naszego globu kamienne konstrukcje tak precyzyjnie wycięte i dopasowane, że po złożeniu całości nie ma pomiędzy nimi nawet malutkiej szparki, tajemniczą piramidkę z wyrytą konstelacją Oriona na spodzie, opisaną pre-sanskrytem, zagadkowe czaszki z muzeum Ica w Peru, których pochodzenia naukowcy nie są w stanie wyjaśnić (wyniki badań DNA szczątków skóry i włosów do tej pory nie zostały opublikowane), szkielety gigantów wykopane na terenach Ekwadoru w 1964 roku i tysiące innych równie zastanawiających znalezisk.

O ile wątpliwa wydaje się być wiarygodność serwisu TheWrap.com i dość zastanawiające finansowanie tajemniczego filmu ze źródeł amerykańskich oraz to iż Majowie nie pozostawili żadnych oficjalnych przepowiedni dotyczących końca świata w 2012 roku, o tyle inne fakty sprawiają, że cała ta sprawa zaczyna mieć drugie, niepokojące dno. Fizyk Nassim Haramein stał się osobą niepożądaną. Na swoich konferencjach zakazał nagrywania treści, jednak te i tak znalazły się w sieci. Jego nazwisko zostało usunięte z Wikipedii, a w różnych częściach świata pojawiły się publikacje dyskredytujące jego badania.

Wiele wyników badań archeologicznych dotyczących Majów utajniono. Dopiero w roku 2012 mogliśmy dowiedzieć się o niektórych znaleziskach, odkrytych już dawno temu. I to tylko wierzchołek góry lodowej. Dlaczego komuś zależało na tym, by informacje takie utajnić? Czy stoi za tym obawa przed reakcją ludzkości na nowo odkryte fakty?

Epilog - koniec świata odwołany?

Czy 21 grudnia tego roku w piątek nasz świat rzeczywiście przestanie istnieć? Prawie na pewno nie. Czy zdarzy się coś szczególnego, epokowego i niespotykanego? Jest to raczej mało prawdopodobne. To co pozostawili po sobie Majowie to nie instrukcja obsługi schronu przeciwatomowego czy kalendarz wskazujący datę, kiedy wszystko się skończy. To coś więcej. W ponurych korytarzach gigantycznych piramid na terenie Meksyku i Gwatemali kryje się prawdopodobnie jedna z największych tajemnic ludzkości. Czy Majowie przybyli na Ziemię z gwiazd? Trudno uwierzyć nam ludziom XXI wieku w rewelacje głoszone przez ludzi pokroju Dänikena, Harameina czy Dona. Odkopane artefakty nie mogą stanowić jedynego dowodu na poparcie wcześniej postawionej tezy. Możemy jednak sami na własne oczy zobaczyć to, co spędza sen z powiek współczesnym badaczom starożytnych cywilizacji. Nauka już udowodniła tezę, że życie na Ziemi mogło pochodzić z kosmosu. Pytanie tylko, czy rzeczywiście powstaliśmy z DNA „przywleczonego” z jakiegoś odległego nam księżyca w Układzie Słonecznym? Czy może to w żyłach naszych prarodziców płynęła kiedyś „obca” krew i my sami jesteśmy potomkami tajemniczych „Wędrowców” …

Źródła:

  1. http://www.sciencenews.org/view/generic/id/340589/description/Maya_wall_calendar_discovered

  2. http://www.thewrap.com/movies/column-post/mayan-documentary-reveal-secret-government-information-%E2%80%A6-will-it-be-archaeology-or-mysti?page=0,0

  3. http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-18018343

  4. http://monitorpolski.wordpress.com/2012/01/08/ujawnienie-tajemnicy-majow-czy-kolejne-medialne-oszustwo/



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Far Infrared Energy Distributions of Active Galaxies in the Local Universe and Beyond From ISO to H
Marijuana is one of the most discussed and controversial topics around the world
Preliminary Analysis of the Botany, Zoology, and Mineralogy of the Voynich Manuscript
Orzeczenia, dyrektywa 200438, DIRECTIVE 2004/58/EC OF THE EUROPEAN PARLIAMENT AND OF THE COUNCIL of
[Mises org]Mises,Ludwig von The Causes of The Economic Crisis And Other Essays Before And Aft
Chapter 15 Diseases of the Urinary Tract and Kidney
Legg Calve Perthes disease The prognostic significance of the subchondral fracture and a two group c
Isabelle Rousset A Behind the Scenes Report on the Making of the Show Visuals and Delivery Systems
Racism, Racial Discrimination, Xenophobia and Related Forms of Intolerance, Follow up and Implementa
Soliwoda, Katarzyna i inni The influence of the chain length and the functional group steric access
Geoffrey de Villehardouin Memoirs or Chronicle of The Fourth Crusade and The Conquest of Constantin
Comparative Analyses of the Bacterial Microbiota of the Human Nostril and Oropharynx
0415216451 Routledge Naturalization of the Soul Self and Personal Identity in the Eighteenth Century
Death and return of the author criticism and subjectivity in barthes foucault and derrida
Racism, Racial Discrimination, Xenophobia and Related Forms of Intolerance, Follow up and Implementa
Dr Who Target 107 The Mark of the Rani # Pip and Jane Baker
Rodrigues & Vaz SUBLUMINAL AND SUPERLUMINAL SOLUTIONS IN VACUUM OF THE MAXWELL EQUATIONS AND THE MA
The Book of The Secret Word And The Higher Way To Fortune Arthur Edward Waite
Alfta Reginleif Religious Practices of the Pre Christian and Viking Age (2002)

więcej podobnych podstron