Piotr wizytuje wspólnoty
Tabita właściwie już umarła, ale nie chcieli Piotrowi o tym mówić. Kobiety obmyły jej ciało i złożywszy je w izbie na piętrze, wysłały posłańców po Piotra.
Gdy Piotr przyszedł, zaprowadzili go wprost do niej. A tam otoczyły go wdowy i płacząc, pokazywały mu suknie i płaszcze, które Tabita zrobiła dla nich za życia.
Piotr wzruszony łzami kobiet kazał wszystkim wyjść z izby i modlić się o dar życia dla zmarłej. W izbie na górze pozostał sam przy zmarłej. Padł na kolana i modlił się gorąco, aby Bóg zechciał przywrócić ją do życia. Potem zwrócił się do zmarłej:
- Tabito wstań!
Mały Rycerzyk Niepokalanej 02/2008, s. 14-15