12 Ignacy Krasicki, Bajki, Wrocław 1975, oprac Katarzyna Bandarzewska

12. Ignacy Krasicki, Bajki, Wrocław 1975, oprac. Katarzyna Bandarzewska
  1. Wstęp

- w oświeceniu bajkopisarstwo było szeroko rozpowszechnione (Piramowicz, Minasowicz, Naruszewicz, Trembecki, Karpiński, Kniaźnin, Zabłocki, Węgierski, Jakubowski, Mier, Ursyn Niemcewicz i inni);

- nowożytny twórca bajek – Jean de Lafontaine;

- w literaturze niemieckiej pozycję bajki ugruntował Gotthold Ephraim Lessing (teoretyk bajki i jej realizator);

- Co otworzyło drogę bajkę oświeceniowej?
1. Przekonanie o naturalnej potrzebie odkrywania prawdy i dążenia do jej poznania oraz głoszenia.
2. Przeświadczenie o instrumentalnym charakterze literatury, spełniającym się w dydaktyzmie.

- 2 cykle bajek Krasickiego: Bajki i przypowieści wyd. w 1779 r. i Bajki nowe (około 200 utworów w całym zbiorze Bajek, każdy cykl dzieli się na 4 części + Przydatek do Bajek i przypowieści + Przydatek do Bajek Nowych);

- cele bajki: wychowywanie i pouczanie bez urażania, odejście od języka abstrakcji na rzecz języka konkretnego obrazowania pozostawiającego swobodę interpretacyjną (dostarczanie odbiorcy przyjemności z samodzielnego odczytywania sensu obrazu), formułowanie konkretnych społecznych postulatów;

- rodowód bajki zwierzęcejwschodnie pochodzenie; w wierzeniach tamtejszych ludów istotne miejsce zajmowało przekonanie o reinkarnacji, o przejściu duszy człowieka w ciało zwierzęce; stąd przekonanie, że zwierzęta mogą przekazywać człowiekowi swoje doświadczenia, w czym pośrednictwo najpełniejsze przypadło bajce zwierzęcej; w krajach tych, gdzie pospolicie rząd najwyższy mieścił się w rękach jednowładców, obawiano się wypowiadać prawdę pod inną postacią niż alegorii, która przybierała najchętniej maskę zwierzęcą;

- odbiorcy bajek – najpierw elita (władcy), potem lud i w końcu dzieci;

- Krasicki był przekonany, że podstawą gatunku bajkowego jest wypracowanie możliwości i środków wypowiadania prawd niemiłych słuchaczom, dzięki użyciu „języka ezopowego”;

- Wyznaczniki bajki odnoszące się przede wszystkim do bajki krótkiej, epigramatycznej, wykształconej przez Fedrusa:
1. KRÓTKOŚĆ – by nie nużyć czytelnika, lecz najszybciej wypowiedzieć prawdę, będącą istotą i celem bajki;
2. JASNOŚĆ – polegająca na spełnianiu trzech warunków, to jest przystosowaniu i wymodelowaniu bohaterów i ich czynności do miejsca, czasu i charakterów im właściwych;
3. PROSTOTA NARRACJI – oparta na wzorach języka kolokwialnego.

- bajka = przypowieść = powieść = apologus = apolog;

- w badaniach zwrócono uwagę na źródła i pokrewieństwa utworów Krasickiego z ponad setką bajek obcych;

- koncepcja bajek zasadza się na nauczaniu, które dokonuje się za pomocą negatywów i pozytywów. Pierwsza polega na ukazywaniu niebezpieczeństw, sytuacji niekorzystnych, będących skutkiem uwikłań, w które popadają bohaterowie – zwłaszcza młodzi – na skutek łatwowierności, braku przezorności czy też ogólnie braku doświadczenia; albo też na sytuacjach wynikających z pychy, zadufania, nadmiernych żądz i ambicji. Druga metoda polega na wskazywaniu dobrych stron i korzyści płynących takiego lub innego postępowania i z określonych postaw (odwołanie się do uczuć przykrości, niezadowolenia, z nastawieniem na eliminację ich przyczyn, lub przyjemności i zadowolenia akceptujących ich przyczyny).

- Bajki nie zakładają imperatywu walki czy odwetu, nie są programem postawy aktywnie dynamicznej, lecz odwołują się do kategorii uczuć kształtujących rozumny wybór postaw etycznych.

- Najobszerniejsza grupa – bajki zalecające horacjańską etykę aurea mediocritas (dewiza Krasickiego : „Mierność szczęściem jest człowieka”). Bajki przyuczają zatem do myślenia zgodnie z kategorią mierności jako postawą najkorzystniejszą, gwarantującą spokój wewnętrzny, nie narażającą na niebezpieczeństwa zewnętrzne, dającą poczucie pewności, stabilizacji, wolności od pogoni za złudnymi wartościami pieniędzy, bogactw nabytych, a szczególnie ich nadmiaru, podobnie jak nadmiaru zaszczytów, jako wartości pozornych i złudnych. Etyka mierności pozwala znosić trudy, przeciwieństwa, a nadto uczy, że najkorzystniej jest pozostać w ustalonym tradycyjnie kręgu spraw swoich i swojego środowiska.

2. Interpretacja wybranych bajek:

- Wstęp do bajek
W wierszu tym, formułującym opinię autora o świecie obserwowanym na co dzień, w anaforycznych zdaniach szeregujących cechy banalnie pozytywne różnych stanów i kondycji. Zakończenie dość stanowczo kwestionuje prawdziwość stwierdzeń zamieszczonych na tej liście: „jednakże ja to między bajki włożę”.

- Ptaszki w klatce
Alegoryczna wykładnia losu Polaków po pierwszym rozbiorze. Obecna jest w tej bajce postawa hierarchizowania ważności, która zasadza się na umiejętności wyboru między tym, co mniej ważne, a tym, co dla egzystencji jest istotniejsze, między błahostką lub pozorną wartością a zjawiskami podstawowymi dla funkcjonowania osobistego lub społecznego. Bajka
Ptaszki w klatce uświadamia, że wolność jest niezrównanie ważniejsza niż doraźne nawet wygody, jakie można uzyskać w niewoli, z czego nie zdaje sobie sprawy młody czyżyk.

- Sąsiedztwo
Sens zamyka się w wierszu: „Szczęśliwy, kto z równymi o granice siedzi! / Zły głód, wojna, powietrze; gorsi źli sąsiedzi”.

- Skarb
Bajka o znalezionym przez bogacza skarbie i ubogim obserwatorze tego wydarzenia rozwija się następująco: ubogi skarży się na swój los i bluźni „Opatrzność”, na co Jowisz każe mu spokojnie czekać i obserwować dalszy bieg rzeczy. Bogacz po kryjomu, w nocy, przeniósł skarb do siebie, ale tak się przedźwigał, że zmarł. Wydawać by się mogło, że morał jest zupełnie przejrzysty, że ze stanowiska zalecanej postawy mierności otrzymaliśmy pouczenie, jak nadmiar i chciwość mogą doprowadzić do katastrofy. A tymczasem finałem jest dopiero decyzja Jowisza: „Bierz tę zdobycz – rzekł Jowisz – a nie sądź z pozoru! / Karze czasem Opatrzność, gdy przyczynia zbioru”. Biedny staje się bogatym – bez żadnego nadto społecznego uzasadnienia – i jest już na przedprożu sytuacji bogacza, którego spotkała katastrofa.

- Chłop i Jowisz
Ubogi chłop zazdrościł bogaczowi „ I lżył niebiosy / za takie losy” – na co spotkał się z propozycją, że otrzyma bogactwa, ale razem z pedogrą (a. podagra – choroba stawów nóg), na jaką cierpi ich właściciel. Chłop przystał, ale kiedy, zdjęty boleścią prosił Jowisza o przywrócenie stanu dawniejszego, spotkał go wyrok złośliwego (czy też sprawiedliwego) boga: „Z uskutecznieniem Jowisz się nie bawił, / Odjął bogactwa, pedogrę zostawił”.

- Bogacz i żebrak
Rozpacz ubogiego i poczucie ubóstwa, które potęgowało się, kiedy przypatrywał się bogactwom, zmienia się w radość, gdy tłusty zachorował i „pękł z sadła”. Tu przestroga przed nadmiarem i zalecenie kontentowania się tym, co się posiada, zostały wypowiedziane wprost.

- Pszczoła i szerszeń
Krasicki wprowadza w sytuację wyraźnie kontrastującą rolę społeczną bohaterów tytułowych: pracowita pszczoła z oburzeniem odpędza nieproduktywnego szerszenia: „Idź precz od nas, próżniaku, niegodzien żywienia!”. Szerszeń nie próbuje znaleźć żadnej argumentacji na swoją obronę. Nawet potwierdza pszczole słuszność postawy: „Prawdę, mówisz”. Toteż w momencie, kiedy należy się spodziewać rozwiązania odpowiadającego etyce pracy i wytrwałości jako triumfu nad próżniactwem i nieproduktywnością, godzącymi w społeczeństwo, sytuacja rozwija się inaczej, mianowicie, zgodnie z etyką ewangeliczną, bardzo rzadko zresztą w bajkach Krasickiego przywoływaną, szerszeń, przyznawszy obiektywną rację pszczole, odwołuje się do jej poczucia litości: „Ale żeś pracowitsza, czyż się łajać godzi? / Jestem w nędzy, lepiej się nade mną użalić, / Niżeli żądłem straszyć i samej się chwalić”.

- Rybka mała i szczupak
Bohaterka tytułowa martwiła się, ponieważ była za mała, żeby połknąć robaka. Dopiero kiedy na tę przynętę złowiony został szczupak, zrozumiała że: „dobrze czasem być i małą”. Bardzo usilne zabieganie o bogactwo przynosi bądź mnóstwo przykrości bezpośrednich i pośrednich, bądź – jako finał – klęskę.

- Pszczoły i mrówki
Pszczoły, pyszniące się wobec mrówek tym, że są rządniejsze, że uzyskują wartościowsze efekty swojej pracy, przegrały jesienią, kiedy opróżniono ich ule, zostawiając nędzne ostatki na przeżycie. Same też uznały, iż: „Lepsza jest mierność niż zbytnie dostatki”.

- Żółw i mysz
Mysz wielce boleje nad stanem żółwia, który jest zamknięty w swojej skorupie. Ten odpowiada jej wprost, nie troszcząc się nawet o to, w jakich warunkach mysz bytuje na co dzień (tu zapewne chodzi o mysz domową nie polną): „Miej ty sobie pałace, ja mój domek ciasny; / Prawda – nie jest wspaniały – szczupły, ale własny”.

- Chart i kotka
Kotka miała poczucie miary, bowiem na wymówki charta, że poluje na taką marną zdobycz jak myszy, zareplikowała z godnością: „Wolę ja mysz dla siebie niż sarnę dla pana”.

- Dudek
„Kiedyś stworzon na dudka, bądź dudkiem, nieboże” – próby wyniesienia się ponad własny stan i środowisko bez dostatecznych ku temu podstaw z reguły kończyć się muszą porażką, czego doświadczył dudek przystrojony w pawie pióra.

- Przyjaciele
Tragiczny okazał się finał wobec zawodu na uczuciach przyjacielskich, jakiego doznał młody zajączek szukający ratunku wobec zagrożenia życia: wszyscy deklarowali dobre chęci i współczucie, lecz nikt nie kwapił się z udzieleniem mu, w coraz dramatyczniejszej sytuacji, pomocy i tak: „Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”.

- Źrebiec i koń stary
Młody źrebiec, który gniewał się i niecierpliwił, że innych przybierają we wspaniałe, złocone rzędy, doświadczył poniewczasie, że munsztuk i popręgi to zupełnie co innego niż złudne, zewnętrznie okazałe wspaniałości.

- Brytan w obroży
Bohaterem bajki jest brytan, pyszniący się ze srebrno-złocistej obroży, nim stała się narzędziem jego niewoli: przykucia do łańcuch, który daremnie chciał przegryźć.

- Baran dany na ofiarę
Opisany jest baran, cieszący się ze złoconych rogów i wieńców, jakimi go obwieszono, nim zorientował się, ze były to wstępne ceremonie przed posłaniem do pod nóż ofiarny.

- Lis i wilk
Postawa nieufności zna ich wiele rodzajów, w których do szczególnie wyrazistych należą sytuacje, kiedy frant trafia na franta; wówczas rozgrywka liczy się podwójnie: lis wpadł do jamy, w której znalazł go wilk. Ten po złożeniu wyrazów ubolewania, n prośbę o ratunek stwierdził, że doświadczenie nakazuje mu być wyznawcą dewizy: „Kto nikomu nie wierzył, nikt temu nie wierzy”.

- Wilk i owce
Inny wilk wiedział o tym, że zanim się wyświadczy usługę, należy się zastanowić, czy przyniesie ona korzyści, czy też obróci się przeciwko dobroczyńcy. Ale nie wiedziały o tym owce, wielokrotnie krwawo doświadczone przez wilka, który wydobyty przez nie z jamy odpłacił się po wilczemu: „Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie”. Postawa nieufności naucza, że należy ze szczególną ostrożnością odnosić się do tych, którzy mogą chcieć korzyści będących jednocześnie krzywdą strony drugiej.

- Osieł i wół
Tutaj układ fabularny przedstawia człowieka jako wroga zwierząt: wół poucza osła, że zabiegi opiekuńcze człowieka nad stadem stąd się biorą, iż zwierzęta przeznaczone są na rzeź.

- Owieczka i pasterz
Owca przekonywana przez strzygącego ją pasterza o jego trudzie ponoszonym w jej interesie odpowiada wprost: „a z czego te suknie?”.

- Kruk i lis
Miłość własna łasego na pochwały kruka wystawiła go na dudka, kiedy przekonany o wielu własnych walorach, chciał dać również popis śpiewu i przez to stracił posiłek.

- Woły krnąbrne
Umiejętność przewidywania i przez to uniknięcia nieprzezornego postępowania i niekorzystnych następstw może być egzemplifikowana przez przypadek wołów, które nie chciały pracować wiosną i jesienią, za co w zimie, kiedy w gospodarstwie nie stało jedzenia, same zostały przez właściciela zjedzone.

- Wóz z sianem
Konie, które nie chciały ciągnąć siana i wywróciły wóz do wody, w następstwie czego musiały wlec ładunek znacznie cięższy, bo mokry, a nim ten wysechł, „pracowały trzy dni w głodzie”.

- Groch przy drodze
Znaczna liczba bajek zgrupowana jest wokół problemu równowagi, harmonii, czy też postawy złotego środka. Myśl tę zawiera najpełniej pierwsza część maksymy tej bajki: „Niech się miary trzymają i starzy, i młodzi; / I ostrożność zbyteczna częstokroć zaszkodzi”. Morał wywiedziony został stąd, że gospodarz poniósłszy niewielkie straty (bo „Zjedli mu przechodzący groch zeszły przy drodze”), próbując im zapobiec, naraził się na straty znacznie większe, kiedy bowiem „groch posiał za żytem […] Znalazł i groch zjedzony i stłoczone żyto”.

- Ojciec łakomy, syn rozrzutny
Krasicki zasygnalizował dwie krańcowe postawy wobec dóbr materialnych, danych człowiekowi, co rozwiązuje morał zawarty w pierwszym zdaniu: „Zawżdy się zbytek kończy doświadczeniem smutnym”. Ojciec „łakomy” oznacza tyle, co skąpy, nieużyty, natomiast „zbytek” – przesadę, skrajność. Finał bajki: „Umarli oba z głodu, każdy z nich zasłużył: / Syn, że nadto używał, ojciec, że nie użył”.

- Rolnik
Gospodarz zachowywał się tak: chciał w dwójnasób zyskać, przesadził więc w uprawie gruntu i jako plon otrzymał kąkol i chwast.

- Doktor
Lekarz nadużywał dobrego skądinąd lekarstwa, czym zabił pacjenta.

- Gospodarz i drzewa
Gospodarz doprowadził do zniszczenia ogrodu, który ze względów estetycznych i praktycznych („o ozdobie myśląc i wygodzie”) zbytnio poobcinał gałęzie drzew.

- Jaś
Jaś jest na tyle niedoświadczony, że nie słucha przestróg, udzielanych mu przez starszych, koniecznie chce dostać Siudo zielonych jeszcze gruszek. Po wielu zabiegach i przygodach sam uznaje, że te jego uparte zabiegi nie przyniosły mu żadnych korzyści. Stąd morał bajki: „Gdy nie padną trzęsione, nie trzeba rwać gruszek”.

- Filozof i orator
Misja chłopa rozsądzającego spór między filozofem i oratorem, który z nich pełni pożyteczniejszą funkcję: „Czy ten, który rzecz nową stwarza i wymyśla, / Czy ten, co wymyśloną kształci i określa?”. Przedmiotem sporu jest oczywiście nieistotny, co bajka podkreśla nazywając go „mniej potrzebnym”, ale chłop przymuszony, z punktu widzenia pożytku, jaki by miał odnieść przy tego rodzaju alternatywie, odpowiada przez przypowieść: „Wolałbym jednak obraz aniżeli ramy”.

- Słoń i pszczoła
Tematem bajki jest postawa oportunizmu wobec silniejszych – postawa zdroworozsądkowa, będąca propozycją wybrnięcia z takich sytuacji, kiedy słabszy znajdzie się z bezpośrednim kolizyjnym kontakcie z silniejszym. Zdrowy rozsądek dyktuje wówczas jedno tylko rozwiązanie: unikać takich zdarzeń w myśl gorzkiej prawdy, że siła jest przed prawem, a każde inne rozwiązanie przynosi słabszemu zazwyczaj klęskę. Nie zdawała sobie z tego sprawy pszczoła zadufana w tym, że potrafi dotkliwie pokąsać, i kiedy przeszła do akcji – „Cóż się stało? Słoń nie czuł, a pszczoła zginęła”.

- Jagnię i wilcy
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie.
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię;
Już go mieli rozerwać, rzekło: "Jakim prawem?"
"Smacznyś, słaby i w lesie!" - Zjedli niezabawem.

Sytuacja jagnięcia „zdybanego” przypadkiem przez dwa wilki. Na pytanie, jakim prawem je napastują, odpowiedź była jednoznaczna: „Smacznyś, słaby i w lesie!”.

- Lew chory
Lis zapytany, czym uleczyć chorego i przez to rozdrażnionego lwa, doradził, że powinien on: „Podjeść sobie: / Komu post miły, niech gryzie śledzia, / Pan zje niedźwiedzia”. Za radę tę został też obficie nagrodzony.

- Bryła lodu i kryształ

„Bryła lodu spłodzona z kałuży bagnistéj
Gniewała się na kryształ, że był przeźroczysty.
Modli się więc do słońca. Słońce zajaśniało,
Szklni się bryła, ale jej coraz ubywało;
I tak, chcąc los polepszyć niewczesnym kłopotem,
Stajała, wsiąkła w bagno i stała się błotem.”

Bajka ta nie ma morału wypowiedzianego wprost, w postaci pouczającej, lecz cała zamyka się w opisie określonego układu dwóch przedmiotów i określonej jego funkcji, nie prezentuje osobistego stosunku autora do jej bohaterów literackich. Można ją kwalifikować jako ogólną przestrogę przed sięganiem ponad realne możliwości własne w myśl stale powoływanej przez Krasickiego zasady: bądź czym jesteś.

  1. Podsumowanie

Bajki Krasickiego przedstawiają po prostu stosunki takimi, jakie były one we współczesnym mu świecie, i wskazywały jednocześnie, że człowiek mimo to może zaspokoić zwykłą naturze ludzkiej potrzebę szczęścia w ideałach mierności, a także rezygnacji, otrzymując dzięki nim w darze poczucie wewnętrznej swobody.

Bajki i przypowieści zawierają utwory określone zwyczajowo jako bajki epigramatyczne, bliskie zatem statusowi literackiemu epigramatu. Istotnym wyznacznikiem ich budowy jest także sytuacyjność, polegająca na konfrontacji pozycji ich bohaterów. Odmienność Bajek nowych polega na tym, że ich forma podawcza zasadza się na opowiadaniu, stąd przyjęło się je określać jako bajki narracyjne lub fabularne. Fabularność zakłada jednocześnie udział elementów dynamicznych, konkretnej ciągłej akcji, co pozwala zakwalifikować te utwory również jako bajki akcji. Akcja bajek narracyjnych przebiega na ogół bez napięć dramatycznych, a losy ich bohaterów zamykają się w urozmaiconym ciągu zdobywanych doświadczeń, zarówno negatywnych, jak i pozytywnych.

Wszędzie tam, gdzie utwór skierowany jest na pouczanie, wyrażające się w formie wypowiedzi perswazyjnej bądź żartobliwej, często podsumowaniem jest myśl zamknięta w maksymie, aforyzmie czy przysłowiu.

  1. Poniżej podaję po 10 wybranych aforyzmów z każdego zbioru:

BAJKI I PRZYPOWIEŚCI

I 10 Żal próżny, kiedy poniewczasie.
11 Pierwej niżeli biegać, nauczcie się chodzić.
18 Każdy wiek ma goryczy, ma swoje przywary.

II 3 Małe złego początki wzrastają z uporu;
Zawżdy ludzi omamia płochy punkt honoru.
6 […] kunszt naturze nigdy nie wyrowna.
14 Nie trzeba się wynosić z tego, co nie nasze.
24 Mamy latać, latajmyż nie górnie, nie nisko.

III 1 Niechaj się nigdy słaby na mocnych nie dąsa!
2 Umiej być przyjacielem, znajdziesz przyjaciela.
5 Darmo tym być, do czego kto się urodził.

BAJKI NOWE

I 1 Wszędzie się najdzie rozum, byle tylko szukać.
2 Każde drzewo ma swego robaka.
6 Nie każdemu dał Pan Bóg rodzić się puchaczem.
7 Nie jest to dobrodziejstwem, co jest z cudzą szkodą.
8 Nieźle to i posłuchać, gdy mówią staruszki.
Gdy nie padną trzęsione, nie trzeba rwać gruszek.
10 Jeżeliś głupi, nie chwal; mądry, nie przymawiaj.
11 Źle, gdzie umysł jest miałki.
Kiedyśmy małpy, śnijmy na gałęzi.
18 Kto jest pierwszym wśród Wróblów, nie jest pierwszym z ptaków.
19 Gdzie nadto przygotowań, tam nic dyjalogu.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Omówienie lektur, Bajki, satyry, Ignacy Krasicki BAJKI - jeden z najstarszych gatunków dydaktycznyc
Ignacy Krasicki Bajki
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści (wybór)
Ignacy Krasicki BAJKI streszczenie
Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści
IGNACY KRASICKI Bajki
7 Ignacy Krasicki Bajki i przypowieści wybór
Ignacy Krasicki Bajki streszczenie
Ignacy Krasicki Bajki
HLP - barok - opracowania lektur, 27. Jan Andrzej Morsztyn, Wybór poezji, Kanikuła, oprac. Katarzyna
56 Homer, Iliada, wstęp Księgi I IV, oprac Katarzyna Bandarzewska
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 11. Ignacy Krasicki, Wybór liryków, oprac. S. Graciotti, Wroc
Bajki - streszczenia, Filologia polska, Oświecenie, Ignacy Krasicki
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 19. Ignacy Krasicki, Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki -PR
BAJKI (opracowanie na podstawie wstępu Golińskiego II + streszczenia), Filologia polska, Oświecenie,
Bajki (2) , Bajki - Ignacy Krasicki
Opracowania lektur, Bajki, „Bajki” Ignacy Krasicki
Bajki - streszczenia, Filologia polska, Oświecenie, Ignacy Krasicki

więcej podobnych podstron