Ten, który gasi światło (2008) DVDRip Napisy PL


{300}{}/Tłumaczenie ze słuchu: Wężu|/mongoloid@interia.eu
{935}{}Nie, nie lubię późno kłaść się spać.
{1010}{}O 23.00, albo 22.30.
{1083}{}Przecież popełniał pan|morderstwa w nocy.
{1179}{}Tak.
{1210}{}Wie pani, w nocy jest łatwiej.|Dużo pijanych kobiet...
{1341}{}Zalewasz bak do pełna,
{1404}{}wyjeżdżasz na miasto...
{1450}{}Lubi pani polowania?|Nie?
{1509}{}Więc pani nie zrozumie.
{1592}{}Dusiłem ją jakieś dziesięć minut.
{1655}{}Cały czas myślałem, czy już umarła.
{1715}{}Czekałem i tyle...
{1786}{}Później okazało się,|że jest martwa i nic.
{1887}{}Zupełnie nic, po prostu...
{1943}{}A czwarta ofiara?
{1994}{}Pobrudziłem się.
{2043}{}Było dużo krwi.
{2121}{}- Pchnąłem ją nożem w gardło.|- Niech pan pokaże gdzie.
{2240}{}Tutaj.
{2280}{}Raz, czy dwa?
{2345}{}Raz w gardło,|a później jeszcze pod żebra.
{2475}{}Szarpała się...
{2539}{}Poruszyła wargami...
{2613}{}Śmiesznie.
{2671}{}Patrzyła pani kiedyś nocą|na fasady domów?
{2745}{}Na okna.
{2783}{}Większość z nich jest ciemna,|prawie wszystkie.
{2854}{}Tylko w niektórych pali się światło.|Takie punkty...
{2972}{}dwa, trzy w domu.
{3013}{}Późno w nocy, długo stałem|i czekałem kiedy zgasną.
{3106}{}Jeśli gasły - odchodziłem,
{3197}{}szukałem innych domów.
{3262}{}A jeśli nadal się paliły - wchodziłem.
{3352}{}I co pan robił wchodząc|do mieszkania swoich ofiar?
{3484}{}Gasiłem światło.
{3940}{4119}TEN, KTO GASI ŚWIATŁO
{4901}{}- Kto tam?|/- To ja, Piotrze Michaiłowiczu, Wasilienko.
{5464}{}/POWRÓT FREDDIEGO KRUGERA
{5640}{}/IRA MOROZOWA|/12 LAT
{5718}{}- I jak?|- Pracujemy.
{5832}{}- Tydzień temu piąta dziewczynka.|- Skąd pan wie o piątej?
{5926}{}Moja córka zginęła pierwsza.
{5970}{}Zabija w każdą środę.|Dzisiaj jest środa, dlaczego jesteś w domu?
{6063}{}Nie każdy może pracować na okrągło.
{6147}{}Milczycie na temat piątej ofiary.
{6200}{}W wydziale twierdzą,|że w mieście zacznie się panika.
{6256}{}A jak mielibyśmy go szukać?|Jak igłę w stogu siana?
{6351}{}Żadnych świadków, poszlak,|żadnych odcisków.
{6424}{}Żadnego powiązania i logiki.|Tylko trupy.
{6533}{}Przepraszam.
{6613}{}Drugi tydzień sypiam po godzinie.
{6696}{}Już nic nie rozumiem.
{6743}{}Moja żona...
{6844}{}Minęło półtora miesiąca, wydawałoby się,|że powinno być trochę lżej.
{6928}{}Jemy, pijemy, oglądamy telewizję.|Patrzymy na siebie.
{7042}{}Wczoraj próbowała|popełnić samobójstwo.
{7159}{}Może powinien pan z nią rozmawiać?
{7285}{}O czym?
{7496}{}Tak.
{7525}{}Nie zaczynać beze mnie.
{7708}{}To może wam pomóc.
{8021}{}- Skąd?|- Z kątowni.
{8106}{}Znajdź go.
{8157}{}Wiesz, że mam znajomości.
{8263}{}Ja nie mogę.
{8359}{}Nie mogę oddychać.
{8456}{}On wypuścił ze mnie powietrze.
{8520}{}Znajdź go, Mojsejew.
{9080}{}/- Piotrze Michaiłowiczu, mam dwie wiadomości.|- Dawaj.
{9131}{}/- Czeka na ciebie jakiś ważniak.|- Poczeka, nic mu nie będzie.
{9244}{}A druga?
{9326}{}To jest to ogłoszenie.
{9373}{}Karin zadzwonił do nas|jak tylko je zobaczył.
{9423}{}- Miało być opublikowane dzisiaj.|- Kiedy je wysłano?
{9500}{}Wszystko wskazuje na to, że wczoraj.|Nie wiadomo skąd.
{9568}{}Odcisków brak.|Jak myślisz, to on?
{9610}{}- Kapitan Mojsejew?|- Tak, to ja.
{9659}{}Pułkownik Irina Pietrowna Kastrowa.
{9708}{}Śledczy prokuratury generalnej|do spraw wyjątkowo ważnych.
{9802}{}- Chcę materiały dotyczące zabójstw.|- Nie oddam pani śledztwa.
{9903}{}Jeszcze nie zdążyłam się rozejrzeć|i na razie nie proszę o przekazanie śledztwa.
{10019}{}Nie przyjechałam się wam przyglądać,|tylko rozeznać się w sytuacji.
{10132}{}To od was wyszło rozporządzenie,|żeby nie rozgłaszać faktu piątej ofiary?
{10252}{}Tak postanowili na górze.
{10303}{}I uważam, że prawidłowo.
{10342}{}Nie trzeba bez potrzeby straszyć ludzi.|I tak już się boją.
{10432}{}Przejdźmy do sprawy.
{10500}{}Mamy pięć ofiar.|Dziewczynki w wieku od 8 do 12 lat.
{10577}{}Śmierć następuje między 22.00 a 23.00.
{10636}{}Sądząc po odciskach|pozostawionych na miejscu zbrodni,
{10688}{}podejrzanym jest mężczyzna,|średniej wagi, wzrost 170-175 cm.
{10782}{}Co dalej?
{10796}{}Otoczenie zawsze jest podobne,|takie samo ułożenie zwłok.
{10865}{}Nie gwałci ich, po prostu zabija.
{10906}{}- Jak zabija?|- Dusi.
{10968}{}Przerobiliśmy wszystkie|standardowe warianty, ale klient...
{11032}{}- Nie pasuje do standardowych?|- Dokładnie.
{11068}{}Tacy nigdy nie pasują.|Co dalej?
{11111}{}Później rozczłonkowuje zwłoki|czterema uderzeniami.
{11179}{}Co to, farsa, rytuał?
{11212}{}"Dusi i rąbie by przemienić je|w swoje lalki.
{11297}{}Płótno to próba symbolicznej ochrony dziewczynek|i demonstracji władzy.
{11408}{}Zepsute lalki, które nie mogą uciekać."
{11472}{}To wszystko.
{11499}{}- A motyw?|- Na razie go nie znamy.
{11565}{}- Jak pan uważa, przestanie zabijać?|- Nie.
{11625}{}Wczuł się w rolę.
{11673}{}"Bezczeszczę niewinne "Alonki".|Żyły by i żyły..."
{11771}{}Dlaczego myślicie, że to on?
{11804}{}Dziewczynka miała w dłoni|zaciśniętą czekoladkę "Alonkę".
{11873}{}Stopiła się.
{11914}{}To znaczy, że chce dialogu.|Poprzez gazety.
{11972}{}Tylko, że nie ma czasu na dialog.
{12008}{}Dzisiaj jest środa.|Szkoły są pod kontrolą.
{12050}{}Odnotowujemy zaginięcia dzieci.
{12139}{}- Dajcie obraz z kamer na dworcach.|- Dworce?
{12206}{}Dlaczego dworce?
{12251}{}On do nas przyjeżdża.
{12308}{}Nie jest stąd.
{12855}{}W rejonie Kirowskim zniknęła|piętnastoletnia dziewczynka.
{12924}{}Dzwoniła jej matka.
{12949}{}Wyszła do kina i miała wrócić|trzy godziny temu.
{13110}{}Piętnastoletnia dziewczynka.|Piętnaście...
{13171}{}Piętnaście...
{13249}{}- To nie nasza.|- Jesteś pewny?
{13321}{}- Ile miała dokładnie?|- Piętnaście.
{13419}{}Nie nasza.
{13592}{}O co chodzi?
{13633}{}Dlaczego zignorował pan zgłoszenie?
{13690}{}Chce pan, żebym ja wydała rozkaz?
{13741}{}Chwilę.
{13781}{}Słucha mnie pan?
{13927}{}Jest brunetką i ma piętnaście lat.|A ofiary to blondynki i młodsze.
{14047}{}Jasne?
{14265}{}- Powinieneś się leczyć, kapitanie.|- Wszyscy powinniśmy.
{14376}{}Kolejne zgłoszenie.
{14408}{}Katia Mironowna, jedenaście lat.
{14451}{}Wracała ze szkoły muzycznej,|matka czekała na nią w domu.
{14522}{}Obok budują osiedle.
{14553}{}Świadkowie widzieli jak w stronę tej budowy,|szedł mężczyzna z dziewczynką i psem.
{14633}{}- Według opisu to nasza dziewczynka.|- Kiedy?!
{14693}{}- Jakieś pół godziny temu.|- Nie zdążymy.
{14760}{}Nie macie tam żadnych ludzi?
{16121}{}Dziwne.|Mył poprzednie dziewczynki.
{16203}{}Po nastąpieniu zgonu ścierał krew.
{16286}{}A z tej nie.
{16738}{}Nie mógł uciec daleko,|zwłoki są ciepłe.
{16890}{}Otoczyć teren.
{17202}{}Piotrze Michaiłowiczu.
{17239}{}Matka mówi, że nie mieli psa.
{17300}{}A świadkowie widzieli psa.
{17343}{}Jak szedł z dziewczynką|i prowadził psa na smyczy.
{17408}{}- To znaczy, że pies był jego.|- Duży pies.
{17735}{}Stój.
{17762}{}Nie hałasuj.
{17790}{}Wyjdzie na otwartą przestrzeń|to będziemy strzelać w nogi.
{18367}{}Zapamiętacie co zrobiłem!
{18459}{}Zapamiętacie na długo!|Na zawsze!
{18545}{}Nazywam się Zasławski!
{18613}{}Siergiej Zasławski!
{19194}{}Nazywam się Siergiej Zasławski.
{19302}{}Pytał cię ktoś?
{19394}{}Siergiej Zasławski.|Chciałbym, żebyście zapamiętali.
{19578}{}Zatrzymaj się.
{19605}{}Zatrzymaj się, powiedziałem!
{19816}{}Piotrek, nie rób tego!
{19877}{}- Napiszemy, że zginął podczas próby ucieczki.|- Uspokój się, on nie jest tego wart.
{19997}{}Wręcz przeciwnie.
{20109}{}Mamy kiepską pamięć.
{20158}{}Nie tylko nie zapamiętamy twojego imienia.|Już zapomnieliśmy o twoich instrukcjach.
{20288}{}Prawidłowo.|I wam dostanie się rąbek mojej sławy.
{20503}{}Kolejna była dziewczynka|w wieku dziesięciu lat.
{20574}{}Niech pan ją opisze.
{20656}{}- Nagrywacie naszą rozmowę?|- Nagrywamy.
{20792}{}Niech pan mówi dalej.
{20963}{}To pierwsze zdjęcia jego mieszkania.|Nasi je przeszukują.
{21045}{}Tytuły gazet, widzi pan.|Wszystko o nim.
{21128}{}Wszystko z ostatniego miesiąca.
{21189}{}Zbierał, wycinał, lepił w albumach.
{21316}{}Co już nam wyśpiewał?
{21361}{}Potwierdza wszystkie zabójstwa.|Ogłoszenie do gazety też on wysłał.
{21438}{}Tekst został napisany|na jego maszynie.
{21486}{}Jest pacjentem kliniki psychiatrycznej.|Nasi go sprawdzali, był czysty.
{21574}{}Jeszcze porozmawiamy o tym|jak go "sprawdzaliście".
{21687}{}Piotrze Michaiłowiczu.|Na dole jest mnóstwo dziennikarzy.
{21782}{}Co?
{21820}{}Odpowiemy na pytania?
{21866}{}Uspokoimy obywateli?
{21954}{}Piotrze Michaiłowiczu.
{22086}{}Jedno pytanie.
{22143}{}Nikt by tego nie zrobił,|a ty się przyznajesz?
{22213}{}- Dlaczego?|- Zamysł operacji.
{22275}{}Wierzę, że moja ofiara|nie będzie nadaremna.
{22370}{}Na co liczysz?
{22428}{}Widocznie na coś większego.
{22484}{}Na co liczysz,|przyznając się do tych zabójstw?
{22593}{}- Boli!|- Wybacz.
{22652}{}- Znasz go?|- Boli!
{22708}{}- Znasz go?|- Kogo?
{22768}{}- Prawdziwego zabójcę.|- Nie ma żadnego prawdziwego.
{22837}{}Jestem tylko ja,|nie ma nikogo więcej.
{22887}{}Pokaż ręce.
{22991}{}- Jak je zabijałeś?|- Dusiłem.
{23036}{}- Niech będzie, a później?|- Później rąbałem.
{23115}{}- Jak rąbałeś, tak?|- Tak.
{23241}{}- Boli.|- Wybacz.
{23302}{}- Ile dziewczynek zabiłeś?|- Sześć.
{23357}{}Sześć dziewczynek.
{23409}{}Powtórz.
{23454}{}Sześć dziewczynek.
{23512}{}Zuch.
{23780}{}Było ich siedem.|To jest pierwsza, pierwsza ofiara.
{23875}{}Nie mogłeś o niej wiedzieć.
{23914}{}Zresztą tak jak ja,|do dzisiejszego dnia, przyjacielu.
{23990}{}Już widzę nagłówki gazet:|"Siergiej Zaslawski to imitator."
{24086}{}Nieudacznik.
{24122}{}On myje ciała dziewczynek.
{24185}{}Zmywa brud, po tym jak je zabija.
{24255}{}Przykrywa ciała płótnem.|Płótnem, a nie workiem po cukrze.
{24375}{}Rysuje arcydzieła, maluje obrazy.
{24441}{}Trzeba było dokładniej|studiować materiały, przyjacielu.
{24602}{}Więc skoro jesteś taki mądry, to powiedz.|Po co on zabija?
{24701}{}- A ty, po co?|- Bo mi się zachciało.
{24795}{}Gwiazdy mi kazały.
{24827}{}Moi sąsiedzi na klatce to debile.|Bydło proletariackie, żłoby.
{24969}{}Oni mnie...
{25043}{}Wszędzie jest tak samo,|czy to klatka schodowa, czy plac zabaw.
{25177}{}Tylko, że do dzisiaj|nikt nie wiedział kim jestem.
{25295}{}A teraz wiedzą.
{25386}{}Nie jestem nikim.
{25440}{}Nie jestem nikim.
{25481}{}Jestem kimś!
{25521}{}Jestem kimś!
{25597}{}Nie będzie niczego.
{25640}{}Artykułów w gazetach, twojej mordy w telewizji.|Nie będzie ich.
{25720}{}Jesteś zerem, pustym miejscem.|Postaram się o to.
{25924}{}Będziesz o nim mówił?
{26002}{}Więc chuj z tobą.
{26069}{}Byłem nim zachwycony|od pierwszego razu, od pierwszej dziewczynki.
{26175}{}Cóż za śmiałość, bezwzględność...
{26235}{}Uczynił swoje imię nieśmiertelnym.
{26282}{}- Nie wiemy jak się nazywa.|- Ja też nie.
{26421}{}To nieważne.|Zapamiętają jego czyny.
{26539}{}Uczynił środę dniem strachu.
{26670}{}Postanowiłem powtórzyć jego dokonanie.|Wyszedłem z domu...
{26806}{}...z drugiej strony ulicy|szła dziewczynka.
{26878}{}Poszedłem za nią.
{26950}{}Wydawało mi się, że ktoś mnie śledzi.|Czułem na plecach czyjś wzrok.
{27073}{}Weszła do klatki, ja za nią.
{27158}{}Są takie domy z wejściem z dwóch stron.
{27326}{}On wszedł od drugiej strony.
{27437}{}Dziewczynka znalazła się między nami.
{27540}{}Któryś z nas powinien był ją zabrać,|ale żaden jej nie dotknął.
{27756}{}Później znalazł sobie inną.
{27814}{}Opisz go.
{27860}{}Wyjaśnił mi co robić.
{27951}{}Podarował mi ten dzień tygodnia.|To proste.
{28060}{}Opisz.
{28153}{}Było ciemno.
{28376}{}- Co to za spektakl?|- Żaden z niego seryjny zabójca.
{28451}{}- To nie nasz klient.|- Nie nasz?
{28498}{}A może to nie on|poćwiartował dzisiaj dziewczynkę?
{28555}{}Imitator.
{28573}{}To są materiały|dotyczące pierwszego zabójstwa.
{28634}{}Miało miejsce dwa miesiące temu|w Swietłogorsku.
{28707}{}Jaki Swietłogorsk?
{28746}{}Wszystko tak samo:
{28785}{}rozczłonkowanie zwłok,
{28809}{}ciało przykryte grubym płótnem,|ten sam charakter pisma.
{28877}{}Niech pani na niego spojrzy.|Wie pani, co znaczy odciąć rękę?
{28958}{}To jakby jednym uderzeniem siekiery|odciąć taką gałąź.
{29031}{}A co on dzisiaj zrobił|z tym dzieckiem?
{29090}{}Taki z niego seryjny|jak ze mnie dziadek mróz.
{29144}{}Skąd masz te dokumenty?
{29234}{}Pierwsze zabójstwo było początkiem całej serii.|On przyjeżdża do nas stamtąd.
{29462}{}Więc tak...
{29501}{}Zaraz udzielam wywiadu dla prasy.
{29552}{}- A później do mnie na naradę.|- Co im pani powie?
{29709}{}- To, co chcą usłyszeć.|- Wyświadcza mu pani wielką przysługę.
{29811}{}Ten psychol zabił dzisiaj dziewczynkę|właśnie dla popularności.
{29903}{}Przyjrzałeś się dzisiaj uważnie|gapiom na miejscu zbrodni?
{30035}{}Oni żądają publicznej kary śmierci.
{30115}{}I jeśli nie uda się
{30161}{}przypisać mu pozostałych zabójstw,|to ja je przypiszę!
{30224}{}Póki nie znajdziesz|dostatecznych dowodów twojej teorii.
{30491}{}Dzisiaj, w wyniku śledztwa,|pracownicy wydziału śledczego
{30603}{}zatrzymali podejrzanego o dokonanie|tych nieludzkich zbrodni.
{30703}{}Mamy wszystkie podstawy, by sądzić...
{31376}{}- Dokąd się pan wybiera?|- Do Swietłogorska.
{31526}{}- Odsunęłam cię od śledztwa.|- Nie możecie zabronić mi myśleć.
{31675}{}Tak?
{31707}{}Tak.
{31764}{}Ty w ogóle sypiasz?
{31892}{}Bo ja nie.
{31930}{}Cały czas na nogach.
{31990}{}A jak zasnę to śnią mi się koszmary.
{32066}{}Każdy ma swój koszmar.
{32122}{}Ty na pewno też masz swój.
{32267}{}Strach...
{32338}{}jest Panem wszystkiego.
{34233}{}Pojedziesz do Swietłogorska?
{34271}{}Weźmiemy dziewczynę?|Nie ma pieniędzy.
{34340}{}Weźmiemy.
{34472}{}Wsiadaj.
{34560}{}Dziękuję.
{35014}{}Co to?
{35043}{}Gliniarze jechali i samochód się zapalił.|Półtora miesiąca temu.
{35165}{}- Zginęli?|- Nie jestem tutejszy, tylko tyle słyszałem.
{35270}{}Może dziewczyna wie.
{35437}{}Śpi.
{35813}{}/SWIETŁOGORSK
{36875}{}Dziękuję.
{37182}{}Kapitan milicji,|starszy śledczy Mojsejew z Petersburga.
{37284}{}Dokładnie jak w "Rewizorze".
{37336}{}Niech pan wejdzie, proszę siadać.
{37392}{}Major Aleksiej Stiepanowicz Sautin.
{37477}{}W czym mogę pomóc?
{37540}{}Zabójstwo dziewczynki miało miejsce|dwa miesiące temu.
{37641}{}- Myślałem, że u was szybciej pracują.|- Było śledztwo w tej sprawie?
{37727}{}Przerwaliśmy je.
{37787}{}Niech pan posłucha...
{37833}{}Zabójstwo Maszy, jeszcze tak okrutne...
{37938}{}Wszyscy byliśmy w szoku.
{38018}{}Całe miasto pokryło się strachem.
{38074}{}Skąd u nas takie niespodzianki?
{38154}{}Ledwie wszystko się uspokoiło,|a teraz co, od nowa?
{38288}{}Skąd panu przyszło do głowy,|że wasz zabójca
{38364}{}ma coś wspólnego|z naszą sprawą?
{38418}{}- Ten sam charakter pisma.|- Charakter?
{38495}{}Podpisuje się na niedopałkach?
{38587}{}Charakter...
{38681}{}- Muszę uzgodnić pańskie śledztwo.|- Nie mam czasu nic uzgadniać.
{38820}{}Mam kilka dni, żeby spróbować...|Spróbować.
{38889}{}Rozumie pan?|Chociaż spróbować coś znaleźć.
{38965}{}Mam sześć zabójstw.
{39009}{}Będą kolejne.
{39059}{}Czego pan chce?
{39097}{}Po pierwsze, akta sprawy.
{39173}{}Nie uda się.
{39201}{}Aleksieju Stiepanowiczu!
{39236}{}Nikolaj znowu świruje.
{39475}{}Nikolaj Fiodorow,|ojciec zamordowanej dziewczynki.
{39539}{}Jest lekko walnięty,|a teraz jeszcze zaczął strzelać.
{39613}{}- Z czego strzela?|- Z IzMash Saigi, jest myśliwym.
{39691}{}- Pije?|- Zamordowali mu córkę, więc pije.
{39812}{}Kto jeszcze jest w mieszkaniu?
{39875}{}Żona, nie zdążyła wyjść do pracy.
{39916}{}Tylko pana proszę, zaraz będziemy na miejscu,|niech pan się nie miesza.
{40033}{}Sami damy sobie radę, dobrze?
{40334}{}Nikolaj, co ty odpierdalasz, idioto?!
{40435}{}Powtarzam dla tępych!
{40490}{}Przestań strzelać, idioto!
{40544}{}- Kurwa mać.|- A to skurwiel.
{40613}{}Oni się przyjaźnią, łowią razem ryby.
{40694}{}Poradzimy sobie.|Zaraz sobie poradzimy.
{41892}{}Kim jesteś?
{42659}{}Pan wybaczy, że jedziemy miejskim transportem,|ale na cały oddział mamy trzy samochody.
{42787}{}Teraz już tylko dwa.
{42831}{}Ale hotel będzie komfortowy.|Wolnych pokojów jest mnóstwo, to nie sezon.
{42952}{}A w sezonie nie ma gdzie|szpilki wsadzić?
{43026}{}Latem jest więcej ludzi.
{43079}{}Major powiedział,|że pan zajmował się sprawą Maszy.
{43168}{}Ja, a któżby inny?
{43216}{}Jestem jedynym operacyjnym|w całym naszym sławnym miasteczku.
{43284}{}Jak coś się stanie, od razu:|"Gdzie Sonia Orłow?"
{43406}{}- Później śniło mi się przez miesiąc.|- Jutro pokaże mi pan miejsce morderstwa.
{43537}{}Pokażę, nie ma sprawy,|ale tam nie ma co oglądać.
{43602}{}Rozmyło drogę, ciężko tam dojechać.
{43682}{}Więc weźmie pan dziesięciu ludzi|i zbudujecie drogę.
{44451}{}- Oddaj mi broń i sobie pójdę.|- A ja cię jeszcze nie wypuściłem.
{44553}{}Nie zgrywaj durnia,|gdzie się podziejesz?
{44606}{}Ty co, kretynie?|Masz zamiar mi grozić?
{44681}{}Muszę się tłumaczyć|za twoją idiotyczną strzelaninę.
{44755}{}Nie podskakuj, Stiepanowicz,|nie podskakuj.
{44836}{}Więc tak, Nikolaj.|Jeszcze raz...
{44895}{}Zrozum, że będziemy garować|w sąsiednich celach.
{44972}{}- O ile mnie zamkną.|- Cicho, cicho.
{45072}{}Powiedz...
{45140}{}Smutny dzień, co?
{45368}{}A mnie ciągnie...
{45499}{}Jeśli będzie trzeba,|to odpowiem.
{45599}{}Na wszystkie zarzuty?
{45669}{}Czy wybiórczo?
{45731}{}Niech pan przyjmie zgłoszenie.
{45774}{}- Dawaj torbę śledczego.|- Chwileczkę, mam podejrzanego na linii.
{45896}{}Proszę, towarzyszu sierżancie.
{45957}{}Tak, niech pan zapisze.
{46723}{}Wypuścił cię?
{46794}{}Chujowo tam.
{46834}{}- Prawie nas pozabijałeś, myślisz jeszcze?|- Ciesz się.
{46934}{}Słuchaj.
{46972}{}- Ten co mi przypierdolił, to nowy?|- Śledczy z Petersburga.
{47179}{}- Po co tu przyjechał?|- Ktoś tam morduje dzieci.
{47363}{}- I co?|- Chce u nas znaleźć rozwiązanie.
{47598}{}Obudziłem?
{47634}{}Przyniosłem pańskie rzeczy.
{47694}{}- Poradziliście sobie?|- Bez problemu.
{47734}{}Mogę o coś zapytać?
{47795}{}Jest taka sprawa...
{47847}{}Pan...
{47873}{}Dowiedział się pan o Maszy|z raportu dotyczącego śledztwa?
{47950}{}Tak.
{48015}{}Tak myślałem.
{48058}{}Ślady są u nas wyraźne?
{48098}{}Niech się pan nie martwi,|sprawa nie jest łatwa.
{48149}{}Ciężko się połapać od razu.
{49629}{}Cześć.
{49664}{}Drzwi są zamknięte.|Otwórz.
{49751}{}Nie pamiętam kodu.
{49800}{}Co się gapisz?
{49848}{}Wyjdź na zewnątrz.
{50026}{}Stęskniłem się.
{50091}{}Aniu...
{50122}{}Powiedziałam, nie.
{50167}{}Nie.
{50203}{}Ania...
{50270}{}Byłaś w mieście?
{50315}{}Jest ktoś u ciebie?
{50381}{}Aniu...
{50425}{}Kto?
{50469}{}- Co cię to obchodzi?|- Obchodzi.
{50621}{50785}Obchodzi, że twój bohaterski ojczulek,|całkiem stracił rozum.
{50819}{}Jak nie wróciłaś na noc do domu,|pomylił ulicę z okopami wroga.
{50939}{}Nie mogłaś zadzwonić do rodziców?
{51022}{}Wiesz... Aniu...
{51281}{}To koniec.|Nie przychodź do mnie więcej.
{51363}{}Powiem ojcu, powiem Saszy.|Sam wiesz co się stanie.
{51769}{}Przygotujcie mi|materiały dotyczące sprawy.
{51835}{}Materiały?
{51863}{}- Materiały przepadły.|- Jak to?
{51977}{}Niech pan pyta Sautina,|ja nie mam pełnomocnictwa.
{52854}{}- Od dawna się pali?|- Jakieś pół godziny.
{52927}{}Co teraz?
{52971}{}Gdzie jest Sautin?!
{53017}{}Na rybach, ma dzisiaj wolne.
{53066}{}Ty prowadziłeś|oględziny miejsca zbrodni?
{53123}{}- Tak.|- Co tam było niezwykłego?
{53183}{}Tak jak było napisane w raporcie.|Ciało porąbane na kawałki, przykryte płótnem.
{53291}{}Co z panem?
{53346}{}Morderca jest w waszym mieście.|Jest w mieście!
{54167}{}Aleksieju Stiepanowiczu, ktoś podpalił dom,|w którym znaleźliśmy ciało Maszy.
{54247}{}Często podpalają u was domy?
{54307}{}Rozebrać ruderę na opał, to fajna sprawa,|ale żeby podpalać...
{54429}{}Rzeczywiście dziwne.
{54470}{}Zabójca jest w waszym mieście.|To on podpalił.
{54540}{}Po chuj miałby to robić?
{54592}{}Tam miało miejsce pierwsze morderstwo.|Boi się kolejnego śledztwa.
{54663}{}Zaciera ślady.|Po raz pierwszy.
{54718}{}Przyjechał śledczy z Petersburga.|Miasto jest małe, od razu wszyscy wiedzą.
{54800}{}Boi się, że mógł coś tam przegapić.|Zabezpiecza się.
{54892}{}Mieliśmy szansę coś znaleźć,|a teraz już po wszystkim.
{54975}{}Gdzie materiały dotyczące śledztwa?
{55017}{}Materiały wiózł nasz pracownik|do Centrum operacyjnego.
{55134}{}Na ich prośbę.
{55168}{}Po drodze zdarzył się wypadek,
{55238}{}samochód spłonął,|oczywiście nasz pracownik też.
{55329}{}Więc materiałów pokazać nie mogę.
{55489}{}Nie mogę?!
{55529}{}Nie mogę.
{55600}{}Sasza, podrzuć mnie do domu.
{55649}{}Wysłałem pismo do waszego wydziału.
{55820}{}Ani cześć, ani pocałuj się w dupę.
{55883}{}Widzę, że macie tam|pełne ręce roboty.
{56066}{}Wspaniale!
{56109}{}Nikt nie przyjeżdżał,|nikogo podejrzanego w mieście nie zauważono,
{56200}{}wszystko cicho i spokojnie.
{56239}{}Ktoś rozczłonkował dziewczynkę,|ktoś podpalił dom.
{56310}{}Materiały ze śledztwa|ulegają zniszczeniu w wypadku,
{56371}{}a my tutaj łowimy roby.
{56427}{}Dokładnie, łowimy ryby.
{56462}{}Dzisiaj był niezły połów.
{56515}{}Robisz sobie jaja, majorze?!
{56584}{}Będziemy sobie żartować?|Przyjrzyj się uważnie.
{56659}{}Uważnie i dobrze się przyjrzyj.
{56712}{}Ta dziewczynka miała 9 lat, ta 8.|A ta też 9.
{56826}{}Trzymałem kawałki tych dziewczynek w rękach.|Rozumiesz mnie?
{56941}{}Rozumiesz co mówię?!
{57037}{}Był jeden człowiek.
{57097}{}- Zniknął.|- Co to za człowiek?
{57141}{}Dlaczego zniknął?
{57174}{}Tego nie wiem.
{57259}{}Były więzień.
{57305}{}Przysyłają do nas tych po odsiadce.
{57383}{}Chociaż uważam,|że tylko zasrywają nam miasto.
{57436}{}Ja bym ich zostawiał w Komi (Republika Komi),|albo gdzieś indziej.
{57521}{}Za co siedział?
{57645}{}Za gwałt.
{58154}{}Kto znalazł ciało dziewczynki?
{58228}{}Jeden miejscowy.|To znaczy, nasz ziomek.
{58319}{}Pochodzi stąd,|mieszkał tu jego ojciec.
{58420}{}Przyjechał na pogrzeb ojca i...
{58510}{}Artysta, maluje obrazy.
{58577}{}Obrazy?
{59119}{}Tato, co z tobą?
{59204}{}Zrób mi moją kawę.
{59266}{}Proszę, wszystko co przyszło|na tego gwałciciela.
{59348}{}Jeśli trzeba, mogę zaprowadzić|do jego mieszkania.
{59413}{}Jeśli trzeba.
{59484}{}Wasz snajper został amnestionowany|w trybie przyśpieszonym?
{59594}{}Przedwczoraj miał miejsce incydent,|ale przecież wszystko zostało opanowane.
{59669}{}Bywa, że kłusownicy szaleją,|albo coś ukradną w fabryce i sprzedadzą na lewo.
{59771}{}Ale cała reszta|jest widoczna jak na dłoni.
{59844}{}Wszystkich chuliganów znam z twarzy,|narkomana nie było tu nigdy.
{59943}{}Mówię ci po raz kolejny,|miasto jest czyste.
{60012}{}Można by wiele zarzucić,|ale jest czyste.
{60102}{}Jak to tak?|Wszystko jak na dłoni,
{60165}{}a dziewczynkę ktoś poćwiartował.
{60211}{}- Czyli...|- Czyli.
{60299}{}Wiesz kogo pierwszego|wziąłem pod lupę?
{60383}{}Jego.|Jej ojca.
{60442}{}Jego żona powiedziała mi,|jeszcze przed zabójstwem,
{60502}{}że jakoś dziwnie patrzy|na swoją córkę Maszę.
{60590}{}- Jak?|- Właśnie tak.
{60663}{}Nie tak jak trzeba.
{60710}{}Ma alibi.|Był tej nocy ze mną na rybach.
{60845}{}Całą dobę przekopywaliśmy miasto.
{60896}{}Ludzie chcieli tego bydlaka|sami rozerwać na strzępy.
{60965}{}Nie ma u nas waszego rozpruwacza.|Szukajcie u siebie.
{61067}{}- Kawa.|- Dziękuję.
{61109}{}- Prowadziliście ewidencję przyjeżdżających?|- A co to, sanatorium?
{61208}{}Co to za pytania?
{61269}{}A ten?
{61310}{}Co "ten"?
{61341}{}Przyszedł, zameldował się,|dałem swoim rozkaz mieć go na oku.
{61418}{}Był jakiś dziwny.
{61475}{}W więzieniu lekko nie miał.|Rozumiesz, taki artykuł.
{61561}{}Dostał pracę w zakładzie i nagle zniknął.
{61627}{}Miałem wszystko rzucić i go szukać?|Nie mam nic innego do roboty?
{61716}{}Powiem ci więcej.
{61756}{}Zniknął ten pingwin, tym lepiej dla mnie.|Mniej problemów.
{64826}{}Stęskniłem się.
{65065}{}Przestraszyłam się.
{66007}{}Czego tu węszysz?
{66051}{}Czego węszysz?
{66084}{}- Przecież szukam zabójcy twojej córki.|- Tak.
{66145}{}A ja myślałem,|że służysz jak piesek.
{66214}{}Węszysz, węszysz...|I co z tego?
{66293}{}- Jaki masz stopień?|- Kapitan.
{66428}{}Chcesz dosłużyć się majora,|jak Sautin?
{66495}{}Nie zdziwiłbym się,|gdybyś to ty zabił córkę.
{66625}{}Jak cię ludzie cierpią?
{66774}{}Strach robi swoje.|Bez strachu nie da się żyć.
{66890}{}Nie przystawiaj się do mojej starszej,|bez ciebie wystarcza jej amantów.
{67028}{}A Maszenką moją, świeć panie nad jej duszą,|się nie martw.
{67162}{}Zemsta dopadnie tego|kto zabił te dzieci.
{67269}{}Dawać!
{68101}{}Niech się pan tak nie śpieszy.|Prawdopodobnie ma pan wstrząs mózgu.
{68221}{}- Kręci się w głowie?|- Tak.
{68290}{}No właśnie.
{68343}{}A ja mogę doradzić tabletki.
{68421}{}Kim pan jest?
{68449}{}Ja?|Jestem Igor.
{68518}{}Strachow.
{68562}{}Wracałem wczoraj w nocy do domu...
{68674}{}Dzięki.
{68723}{}Patrzę, a pan leży w śniegu.
{68817}{}Do rana całkiem by pan zamarzł.
{68878}{}Przeniosłem pana na sobie,|jak rannego żołnierza z pola walki.
{69085}{}Niech się pan nie obraża na Nikolaja.
{69157}{}Rozumiem.
{69189}{}Co pan rozumie?
{69247}{}Wie pan jak to jest|stracić córkę?
{69319}{}- Ma pan rodzinę?|- Nie.
{69372}{}No właśnie, a on miał.
{69420}{}I jeśli śmierć Maszy zmieniła Nikolaja,|to tylko w jednym.
{69611}{}- Zaczął się bardziej bać.|- Czego?
{69693}{}Czego?
{69745}{}A czego boją się ludzie?|Chorób, samotności, śmierci.
{69886}{}Zauważył pan, że tutaj dzieci|nie chodzą samotnie?
{69968}{}Albo z rodzicami, albo w towarzystwie,|ale nigdy samotnie.
{70048}{}A przed morderstwem|było całkiem inaczej.
{70247}{}Gwarantuję, że w Petersburgu|jest tak samo.
{70313}{}Skąd pan wie?
{70400}{}Dopiero kilka dni tutaj jestem.
{70460}{}Tak więc...
{70502}{}Problemy Petersburga są mi znane.
{70570}{}A pan jak myśli,|kto mógłby zabić Maszę?
{70670}{}Każdy.
{70708}{}Choćby nawet|jej psychiczny ojciec.
{70758}{}Z dwoma innymi|kopał mojemu zmarłemu ojcu mogiłę.
{70875}{}Tak na mnie patrzył, aż myślałem,|że zakopią mnie razem z ojcem.
{71137}{}Jak znalazł pan ciało dziewczynki?
{71280}{}Wracałem z natury.
{71314}{}Pogoda była ładna.|Taka jak teraz, zimowa.
{71381}{}Miałem dobry nastrój.|I nagle zobaczyłem...
{71439}{}Nie, nie zobaczyłem, a poczułem...
{71509}{}Wie pan, coś niedobrego, złego...
{71659}{}I jeszcze to przyćmione światło|w tej ruderze.
{71749}{}Chciałem przejść obok,|a nogi jakby same mnie tam prowadziły.
{71891}{}Wokół zwłok stały trzy świeczki.
{71978}{}Nie cerkiewne, zwykłe.
{72105}{}Jakby zabójca chciał,|żeby znaleziono zwłoki.
{72576}{}Podejdę za godzinkę.
{72654}{}Wchodź, moja droga.
{72746}{}Za godzinkę, jak zwykle.
{72889}{}Zamówili portret.
{73175}{}- Tylko go trochę pokopaliśmy.|- Nie wolno, a w szczególności tobie!
{73298}{}Sautin ci więcej nie będzie pobłażał.|Żadnego kłusownictwa i nie zbliżaj się do rzeki.
{73415}{}Posłuchaj...|Czego chcecie?
{73467}{}A jak rąbali moją córkę,|gdzie był twój Sautin?
{73552}{}A ty, gdzie byłeś,|waliłeś moją starszą?!
{73720}{}Załapałeś wszystko?
{73772}{}Macie nie ruszać śledczego,|sami to załatwimy.
{74259}{}Chcę zrobić remont w pokoju Maszy.
{74386}{}Żeby Ania miała gdzie wrócić.|Żyć z nami.
{74503}{}Ona tego chce, żyć z nami?
{74631}{}Przecież zechce.
{74711}{}Kiedyś.
{75777}{}/- Co tam u was?|- Zasławskiemu oficjalnie przedstawili zarzuty.
{75865}{}Odmówił adwokata.
{75981}{}/Znajdź informacje na temat|/Romana Andriejewicza Strielnikowa.
{76055}{}/Urodzony 4 listopada 1983 r./
{76133}{}/Zdobądź wszystko co jest.
{76223}{}Dobrze, zdobędę.
{76464}{}W mieście zrobiło się strasznie|po śmierci Maszy.
{76540}{}Ludzie stali się jak manekiny,|z domu do pracy i z powrotem.
{76625}{}Rozglądając się, ukradkiem,|jak szczury po węglu.
{76698}{}Wiem, że to stało się w dzień.
{76749}{}Znaleźli ją wieczorem, ale lekarz powiedział,|że została zabita w dzień.
{76841}{}Rok temu opuściłam rodziców|i zaczęłam mieszkać sama.
{76909}{}Siostra przychodziła do mnie.|Siedziałyśmy w domu, albo szłyśmy na spacer.
{76994}{}Co Masza robiła tego dnia,|pamięta pani?
{77086}{}Nie ma pan nic innego do roboty?|Po co przyjechał pan tu węszyć?
{77231}{}Na razie nie schwytano zabójcy.
{77321}{}Byłam tego dnia zajęta.
{77853}{}Masza była zadziwiającym dzieckiem.|Dobrym, mądrym.
{77932}{}Bardzo rozgarnięta dziewczynka.
{77981}{}Chociaż jej rodzina...
{78030}{}Jej ojciec jest rybakiem,|strasznie pije.
{78128}{}A matka dawno się z tym pogodziła.|Jej siostra też...
{78216}{}Co z siostrą?
{78266}{}Była niewybredna w kontaktach.|Nie chcę jej osądzać.
{78363}{}Po śmierci siostry jakby przycichła.
{78474}{}Widzi pan, jak śmierć|otrzeźwiająco działa na człowieka?
{78593}{}- To była straszna lekcja.|- A Masza tego dnia...
{78654}{}Tego dnia Masza...|Dzień dobry.
{78691}{}...przyszła zapłakana.
{78714}{}Z powodu choroby nauczyciela|odwołali im lekcję matematyki
{78773}{}i poszła do domu.|- Dlaczego była zapłakana?
{78834}{}Dlatego, że na pewno jej ojciec|znowu się napił i wywołał skandal.
{78928}{}Bo to pierwszy raz?
{79002}{}Myśli pan, że tu wielu żyje inaczej?
{80043}{}Aniu!
{80087}{}Pani do mnie?
{80141}{}Nie.
{80162}{}Nie, przepraszam.
{80761}{}Za kogo ty mnie masz?|Śledzę tego mordercę przez półtora miesiąca.
{80877}{}Myślisz, że dam się nabrać|na te wiszące laleczki?
{80990}{}Podziękuj, że cię wtedy od progu|nie wysłałem do siebie.
{81168}{}- Te zdjęcia wisiały w mieszkaniu.|- No i co?
{81264}{}- Kiedy zniknął ten chłopak?|- Mówiłem, że nie pamiętam.
{81334}{}Albo na dzień przed zabójstwem,|albo w dzień po.
{81414}{}Odbitki mają stemple, a na nich są daty.|Daty!
{81483}{}Zdjęcia zostały zrobione|dwa tygodnie po zabójstwie.
{81542}{}Nie mógł powiesić ich|u siebie w mieszkaniu.
{81655}{}A to...
{81764}{}Było zrobione dwa dni temu.
{81812}{}Jak nie ruszysz dupy,|to nadam to swoim.
{81902}{}A oni mi powiedzieli,|że morderca został schwytany.
{81981}{}Przecież ty go schwytałeś.
{82041}{}Powiedzieli mi też,|że masz problemy na tle nerwowym.
{82127}{}Że się nie nadajesz.
{82194}{}I najważniejsze.
{82239}{}Nikt nie wydał zgody|na twoje śledztwo.
{82317}{}Jesteś zerem, pustym miejscem.|Nikim.
{82389}{}A tu nawet muchy nie latają|bez mojej zgody.
{82478}{}Walizka, dworzec i do Kislowodska.
{82549}{}Brać minerały.
{82600}{}Jutro Sasza|odprowadzi cię na pociąg.
{82671}{}Jasne?
{82917}{}Tak...
{82976}{}Zniknęła?
{83094}{}Aleksieju Stiepanowiczu.|Zniknęła?
{83147}{}Dziewczynka, zniknęła?
{83229}{}Nie.
{83359}{}Proszę cię!
{83435}{}Proszę!
{83468}{}Uspokój się!
{83498}{}Dzieci bawiły się na brzegu.|Zjeżdżały z tej górki.
{83570}{}Dziewczynka zjechała aż tutaj.
{83638}{}Setki razy im się mówiło,|że lód jest cienki i nie wolno zjeżdżać.
{83725}{}Dlaczego stoją zamiast szukać?
{83800}{}To zbędne.|Pod lodem jest straszny nurt.
{83887}{}Poniosło ją, diabeł wie dokąd.
{83936}{}Już po wszystkim!
{83961}{}- Pan ją odbierał ze szkoły.|- I co z tego?
{84023}{}Matce ją oddałem, z rąk do rąk.|Jest tutaj.
{84106}{}Odczep się, paranoiku!
{84236}{}- Skąd tu połynia, przecież wszędzie jest lód.|- Czego chcesz ode mnie, ja nic nie wiem.
{84344}{}Zostaw mnie w spokoju.
{84529}{}On gdzieś tu jest.|Jest tutaj.
{84651}{}A to dupek.
{84741}{}Dzieci widziały jak wpadła pod lód?
{84805}{}Jeździły na sankach.
{84839}{}Później chciały pójść do domu.|A ona jeszcze raz chciała zjechać.
{84950}{}Czekały piętnaście minut na przystanku|i wróciły.
{85021}{}Patrzą przerębel, a w nim sanki.|Wystarczy?
{85089}{}Sautin, ona żyje.
{85220}{}Wyłaź, wyłaź.
{85293}{}Powiedz jej matce w oczy, że żyje.|Powiesz?
{85382}{}Przeszukaj miasto, każdy dom,|każdą piwnicę, znajdź ją.
{85450}{}Przeszukam.|Powiedz to jej matce w oczy.
{85533}{}On nie zmieni reguł,|będzie czekał do środy.
{85600}{}Do środy!
{85622}{}Do pokoju w hotelu|i siedź jak mysz, kurwa, do rana.
{85719}{}Inaczej cię zmiażdżę.|Kapujesz?
{85825}{}Ostatni raz.
{86008}{}Przypuśćmy, że wasz morderca|jest tutaj.
{86078}{}- Więc kogo schwytaliście w Petersburgu.|- Imitatora.
{86153}{}Tak?
{86175}{}A wasi powiedzieli Sautinowi co innego.|Mieliby po co kłamać?
{86286}{}Tak czy inaczej,|musi pan jutro wyjechać.
{86354}{}I nie wychodzić do rana z hotelu.
{86517}{}/Piotrek, to ja.
{86543}{}- Prosiłem cię o materiały, masz je?|- Oczywiście.
{86612}{}Co w nich jest?
{86632}{}/Chłopak był oskarżony o współudział,|/to był gwałt zbiorowy.
{86791}{}- A jeśli on się nie myli?|- On jest chory na łeb.
{86889}{}Im szybciej stąd wyjedzie,|tym lepiej dla wszystkich.
{86974}{}Tu było normalnie|zanim on się pojawił.
{87030}{}Był porządek.
{87074}{}Mam rację?|Odpowiedz, mam rację?
{87157}{}Nie słyszę odpowiedzi.
{87201}{}/Był nieświadomy.
{87233}{}Siedział z nimi a potem poszedł.
{87295}{}Później się okazało, że go pomówili.|Dziewczyna się przyznała.
{87377}{}Ale już po rozprawie|i po tym jak część odsiedział.
{87472}{}/Mówiąc krótko,|/nie miał z tym nic wspólnego.
{87830}{}Poproszę dokumenty.
{87997}{}No już, cicho, cicho.
{88104}{}Jedziemy.
{88298}{}Posiedzisz do wieczora|i pójdziesz do domu.
{90845}{}Sasza, co z tobą?
{90888}{}Żebym cię więcej|w mieście nie widział.
{90998}{}Kurwo!
{91032}{}Nie możesz normalnie, po ludzku?|Wybaczyłem ci Sautina to kręcisz ze śledczym.
{91150}{}Sasza...
{91183}{}Rano weźmiesz manele i wypierdalaj!
{91281}{}Nie jestem ci potrzebny?
{91354}{}Pamiętasz jak... jak ci siostrę...
{91451}{}Pamiętasz jak przybiegłaś do mnie|z płaczem i prosiłaś?
{91560}{}Zapomniałaś?!
{91702}{}Prosiłam was o pomoc!
{91774}{}I co zrobiliście?!
{91811}{}Co zrobiliście?!
{92846}{}Wyjeżdżasz?
{92903}{}- A co ze śledztwem?|- Nie ma żadnego śledztwa.
{92987}{}Ona nie utonęła, tak?
{93175}{}Tego dnia byłam z Sautinem,|dlatego nie wpuściłam do siebie siostry.
{93303}{}Oni go zabili.
{93347}{}Powiedzieli nam,|że siedział za gwałt.
{93408}{}Uniewinniono go i wypuszczono.|Dlaczego go zabiliście?
{93580}{}Chcieliśmy wiedzieć kto poćwiartował Maszę,|a tu pojawia się nowa twarz.
{93675}{}Siedział, a za co?|Myśleliśmy, że to wystarczające.
{93757}{}- Kto?|- Sautin, Sasza, mój ojciec,
{93862}{}gliniarze, mężczyźni.
{93900}{}Wyciągnęli go z mieszkania, zaciągnęli do samochodu|i chcieli utopić w rzece.
{93995}{}Samochód wjechał na lód,|a lód się załamał.
{94067}{}Sasza ledwo zdążył wyskoczyć,|a chłopak został.
{94136}{}- Kto jeszcze o tym wie?|- Myślę, że prawie wszyscy.
{94239}{}Po co mi to mówisz?
{94297}{}Wszyscy powiedzieliśmy sobie,|że to nie miało miejsca.
{94378}{}Że chłopaka nie ma|i nigdy go nie było.
{94460}{}A teraz wszyscy są gotowi uwierzyć,|że dziewczynka po prostu utonęła.
{94595}{}Jeszcze trochę|i ty w to uwierzysz.
{94663}{}A ja nie chcę.|Nie chcę wierzyć, że ona nie żyje.
{94771}{}Tam nie jest głęboko,|łatwo wyciągniecie samochód.
{94839}{}Piotrek, wyciągnij go.|Proszę.
{96245}{}/7 MARCA, ŚRODA
{96507}{}Masz wyciągarkę?
{96546}{}Mam, ale muszę jechać...
{96608}{}Stój!|Ty dokąd?!
{98580}{}Dlaczego zabiliście tego chłopaka?|Przecież to był samosąd.
{98654}{}Całkiem straciliście kontakt|z rzeczywistością.
{98700}{}Choć jesteś śledczym,|to nie masz w ogóle wyczucia.
{98784}{}Nie rozumiesz naszego układu.
{98839}{}To nie jest megapolis.|Tu jest inne życie i ludzie są inni.
{98952}{}Wiesz, że kiedy go tu przywieźliśmy utopić,|prawie się nie sprzeciwiał.
{99082}{}Dlaczego?
{99122}{}Bo wiedział, że jest winny.
{99199}{}Prawo było bezwzględne.
{99265}{}Nie wszystkim się to podobało,|więc ich przycisnąłem.
{99358}{}Teraz, dzięki Bogu, mamy spokój.
{99418}{}Drogo mnie ten spokój kosztował.
{99524}{}Odpowiecie za to.
{99566}{}Mógł spokojnie wyjechać.
{99674}{}Wskakuj, to nie boli.
{99722}{}Wskakuj!
{99756}{}Chcę napisać w protokole,
{99805}{}że utonąłeś w rezultacie|nieszczęśliwego wypadku...
{99888}{}...a nie, że zastrzelił cię Sonia Orłow.|Wskakuj!
{99955}{}Zastrzel go, on zabił Anię!
{100013}{}Co?!
{100504}{}Nie rób tego.
{100586}{}Nie rób tego.
{100783}{}Co?
{100826}{}Dlaczego ją zabiłeś?
{100863}{}Co?!
{100900}{}Dlaczego zabiłeś Anię?
{100951}{}Ona została w moim pokoju!
{101016}{}Dlaczego ją zabiłeś?
{101618}{}Ty...
{101653}{}Ty...
{101696}{}Ty... czego szukałeś?!
{102503}{}- Z drogi.|- Co z nią?
{102545}{}- Kula w pierś, na razie się trzyma.|- Przeżyje?
{102641}{}Przeżyje?
{102670}{}To dla mnie ważne.|Muszę wiedzieć.
{102724}{}Jak zdążymy do szpitala|to przeżyje.
{103145}{}Towarzyszu kapitanie.
{103209}{}Kiedy opuścił pan pokój?
{103280}{}Około 5.00.
{103319}{}Akurat w tym czasie|do niej strzelano.
{103423}{}Ma pan broń?
{103488}{}- Oczywiście.|- Można?
{103563}{}Magazynek.
{103655}{}Jednego brakuje.
{103717}{}Strzelano z bliskiej odległości,|prawie przykładając jej lufę.
{103815}{}Znała go i wpuściła.
{103878}{}Pewnie, że znała.
{103926}{}Przecież ty do niej strzelałeś.
{104028}{}Cofnij się!
{104068}{}Idź, powiedziałem!
{104119}{}Cofnij się!
{104174}{}- Nie ma naboi, strzelaj!|- Zaryzykuj, mam jeden w komorze.
{104286}{}Karabin na podłogę!
{104332}{}Do korytarza!
{104411}{}Klucz!|Klucz od pokoju!
{104460}{}Weź.
{104507}{}Drzwi!
{104571}{}Zamknij.
{104784}{}Leż.
{104837}{}Słucham.
{104853}{}Bardzo się boję.
{104900}{}Gdzie jesteś?
{104927}{}Nie wiem.
{104958}{}Opisz mi co widzisz koło siebie.
{105016}{}- Widzę siebie.|- Siebie?
{105112}{}Widzę siebie.
{105767}{}Gdzie dziecko?
{105855}{}Gdzie dziecko?!
{105946}{}- Odpieprz się.|- Gdzie, gdzie...
{106032}{}- Odejdź od niego!|- To on!
{106106}{}- To on.|- Odsuń się.
{106147}{}- To on.|- Załatwimy to, załatwimy.
{106208}{}- Rzuć pistolet.|- Ukrył gdzieś dziewczynkę.
{106273}{}Maluje portrety|a później morduje dziewczynki.
{106334}{}Ona żyje, zdążymy.
{106379}{}Jak to?
{106444}{}Sasza, co ty?|Myślisz, że to ja?
{106532}{}Sasza, no co ty?
{106569}{}Popatrz na niego.|To on, on jest chory.
{106678}{}Jesteś chory, chory!
{106746}{}Popatrz na niego, to on jest zabójcą!|Jakie obrazy, jakie obrazy?!
{106872}{}Gdzie jest portret Miły?!
{106912}{}Portret Miły?
{106952}{}Sasza...
{106988}{}Przecież oddałem ci jej portret|po tym jak utonęła.
{107090}{}Sam powiedziałeś,|że jest ci potrzebny.
{107186}{}Ty?!
{107244}{}Na kolana!
{107289}{}Ręce za głowę i na kolana.
{107916}{}Słuchaj...
{107951}{}Dlaczego zabiłeś Anię?
{108088}{}Żartuję, to ja.
{108210}{}Tego dnia przyszedłem,
{108254}{}a ona z naszym majorem,|Aleksiejem Stiepanowiczem,
{108339}{}dymała się jak szalona.
{108375}{}A ja chciałem się żenić.
{108432}{}Poczułem się tak podle...
{108504}{}Poszedłem na spacer z jej siostrą
{108551}{}i pomyślałem, że nie wolno ze mną|jak z żetonem do metra.
{108641}{}Nie jestem żetonem do metra.
{108681}{}Nie jestem żetonem do metra!
{108781}{}Zamienić mnie na majora...
{108846}{}I nagle ocknąłem się,|odzyskałem świadomość...
{108960}{}Patrzę, trzymam ręce na jej gardle,|a ona nie oddycha.
{109047}{}Dlaczego porąbałeś ją siekierą?
{109133}{}Siekierą?
{109220}{}To strach, strach.|Przestraszyłem się, bardzo.
{109317}{}Musiało wyglądać na dzieło|psychopaty, seryjnego zabójcy.
{109406}{}Przeczytałem o tym w jednej książce|i zrobiłem tak samo.
{109493}{}Udało się.
{109598}{}A potem samosąd na tym skazańcu.|Co, zdziwiony, zdziwiony?
{109718}{}Właśnie tak.|Wmówiłem im strach.
{109778}{}Byli gotowi kogokolwiek spalić,|udusić, zarżnąć, utopić.
{109888}{}Aby tylko zapomnieć o tym koszmarze.
{109947}{}I wtedy poczułem jakie to podniecające.
{110051}{}Zastraszać.
{110102}{}Przecież się udało.
{110151}{}Cały Petersburg się trzęsie.
{110199}{}Bo wiedzą, że nadejdzie środa|i zabiorą im dziecko.
{110299}{}Które?|A obojętnie, bez kryteriów.
{110422}{}I najważniejsze,|że nie wiadomo dlaczego i po co!
{110522}{}To jest właśnie podniecające.
{110620}{}Trzymać ludzi w strachu.
{110728}{}To jest podniecające.
{110909}{}Stój, skurwielu!
{110965}{}Podnieś ręce, bydlaku!
{112378}{}Nie rzucaj się, Piotrze Michaiłowiczu.|Nie smuć się.
{112528}{}I tak mają cię za wariata|w twoim wydziale.
{112620}{}Więc tak to zaplanowałem...
{112680}{}Odbiło ci i zabiłeś dziewczynkę, tak?
{112750}{}Tak.
{112792}{}Uwierzą, Piotrze Michaiłowiczu,|uwierzą.
{112840}{}Już ja się postaram,|włożę ci siekierę w ręce.
{112928}{}I zabiję podczas próby ucieczki.|Zabiję.
{113039}{}Będziesz uciekał, Piotrze Michaiłowiczu.|Będziesz?
{113103}{}Będziesz, a co byś miał zrobić?
{114257}{}Uciekaj!
{118980}{}/TEN, KTO GASI ŚWIATŁO
{119126}{}/Wszystkie wydarzenia i miejsce akcji|/zostały wymyślone.
{119243}{}/Zbieżność nazwisk z nazwiskami|/realnie żyjących osób jest przypadkowa.
{119429}{}/Napisy: Wężu|/mongoloid@interia.eu
{25}{150}Odwiedź www.NAPiSY.info


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Toxic Avenger 2 DVDRip Napisy PL (1989) (2)
Vengeance Zemsta DVDRip NAPISY PL
Sinobrody Bluebeard [1972] DVDRip NAPISY PL
Die Wolke Chmura (DVDRip)(napisy PL)
Droga młodości Le hemin des Ecoliers [1959] DVDRip NAPISY PL
Osiem i pół (1963) DVDRip napisy PL CD 2
Osiem i pół (1963) DVDRip napisy PL CD 1
Łowcy przygód Les Aventuriers [1967] DVDRip NAPISY PL
Wielki sen The Big Sleep [1978] DVDRip NAPISY PL
The Racket 1928 DVDRip XviD NAPISY PL
Schronienie The Refuge (2009) LiMiTED DVDRip XviD NODLABS napisy PL
Resident Evil Degeneration 2008 napisy PL
Kocham cię od tak dawna I ve Loved You So Long (2008) Napisy Pl
Baby Love Comme les autres (2008) Napisy Pl
Damage (2010) DVDRip 672x352 350MB ShAaNiG Napisy PL
Farmhouse 2009 DVDRip XviD NAPiSY PL
Dom przy Rillington Place 10 10 Rillington Place [1971] AC3 DVDRip XviD NAPISY PL
Snaiper Oruzhie vozmezdija Snajper Broń Odwetu [2009 DVDRip Xvid] Napisy PL
Halloween II 2009 DVDRip RMVB Napisy PL

więcej podobnych podstron