199805 kopiowanie jako przestep

background image

P

rezydent Bill Clinton podpisa∏ 16
grudnia 1997 roku ustaw´ znanà
jako No Electronic Theft (NET)

Act. Stanowi ona, ˝e przest´pstwem jest
rozpowszechnianie (a tak˝e posiadanie)
nielegalnych elektronicznych kopii
utworów, których prawa autorskie sà
zastrze˝one, a wartoÊç przekracza 1000
dolarów – nawet jeÊli nie czyni si´ tego
dla korzyÊci materialnych. Naruszenie
ustawy mo˝e byç trzystopniowe, zale˝-
nie od wartoÊci materia∏ów i liczby po-
przednio pope∏nionych przest´pstw.
I tak w przypadku posiadania 10 lub
wi´cej kopii wartych co najmniej 2500
dolarów przewiduje si´ kar´ szeÊciu lat
wi´zienia i 250 tys. dolarów grzywny.
„Ju˝ lepiej byç mordercà – ironizuje
David J. Farber, profesor telekomunika-
cji w University of Pennsylvania. – Ka-
ra jest ∏agodniejsza.”

Farber by∏ g∏ównym sygnatariuszem

listu wystosowanego przez cz∏onków
Association of Computing Machinery

do prezydenta Clintona, w którym pro-
szà o zawetowanie ustawy. Naukowcy
z ACM obawiajà si´, ˝e jej wprowadze-
nie pozbawi ich mo˝liwoÊci swobodnej
wymiany informacji, nie uwzgl´dniono
w niej bowiem ani tzw. dozwolonego
u˝ytku, czyli na przyk∏ad prawa do ko-
piowania materia∏ów przez biblioteki
i instytucje akademickie czy do cytowa-
nia cudzych prac w recenzjach, ani tzw.
prawa pierwszej sprzeda˝y, pozwala-
jàcego na wypo˝yczenie lub sprzedanie
ksià˝ki u˝ywanej.

Dyskusje na temat zachowania pro-

porcji pomi´dzy prawem autora i wy-
dawcy do zysku a prawem obywateli
do swobodnego dost´pu do informacji
nie sà niczym nowym. W roku 1841
podczas debaty w Izbie Gmin nad prze-
d∏u˝eniem dzia∏ania praw autorskich
z 28 do 60 lat Thomas Babington Ma-
caulay nazwa∏ je „prywatnym podat-
kiem od niewinnej przyjemnoÊci lektu-
ry na∏o˝onym na czytelników w celu

wynagrodzenia pisarzy”. Jego zdaniem
nie powinno ono obowiàzywaç ani dnia
d∏u˝ej, ni˝ jest to konieczne, aby auto-
rzy mogli utrzymaç si´ z pisarstwa.

Jednak z nadejÊciem ery informatycz-

nej dyskusje przerodzi∏y si´ w k∏ótnie,
po cz´Êci dlatego, ˝e kopiowanie i roz-
powszechnianie elektronicznej informa-
cji sta∏o si´ niezwykle ∏atwe, po cz´Êci
zaÊ w wyniku post´pu technologii, któ-
ra pozwala obecnie na wykrycie ka˝de-
go u˝ycia i obcià˝enia za nie op∏atà.
Mark J. Stefik z Xerox Palo Alto Re-
search Center pracuje nad systemem, któ-
ry umo˝liwi precyzyjne okreÊlenie praw
do informacji. Na przyk∏ad mo˝na by
nabyç prawo do przeczytania artyku∏u
w Internecie, ale nie do jego wydruko-
wania czy skopiowania. Drukarka w
sposób niezauwa˝alny znaczy∏aby wy-
druki i automatycznie obcià˝a∏a konto
u˝ytkownika, wysy∏ajàc elektroniczne
potwierdzenie op∏aty. Ju˝ dziÊ do
wykrywania osób naruszajàcych prawa
autorskie stosuje si´ kryptograficznà
technik´ zwanà steganografià, dzi´ki
której w tekÊcie lub na rysunku umiesz-
czana jest informacja o ich w∏aÊcicielu.

rozpuszczalniki przejdà do histo-
rii. „Ich stosowanie jest czaso-
ch∏onne. Sà drogie i trzeba pami´-
taç, ˝eby je we w∏aÊciwy sposób
usunàç – mówi. – Suche techniki
uproszczà zbieranie dowodów,
a próbki b´dà czyÊciejsze.”

Równie˝ inne techniczne wy-

nalazki zmniejszà zanieczysz-
czenie próbek obcymi substan-
cjami chemicznymi i u∏atwià zbie-
ranie dowodów, pozwalajàc po-
licji na dostrze˝enie Êladów nor-
malnie niewidocznych, zanim
zostanà one przypadkowo zatar-
te. Przypomnijmy sobie mrówczà
prac´ po najbardziej przera˝ajà-
cym morderstwie w historii Al-
buquerque, kiedy uzbrojony z∏o-
dziej zabi∏ trzech pracowników
sklepu z aparaturà wideo: w po-
szukiwaniu odcisków palców
oÊmiu detektywów przez szeÊç
godzin napyla∏o proszek na po-
wierzchni´ ekranu znajdujàcego
si´ na jednej ze Êcian sklepu. „Od-
ciski mog∏y znajdowaç si´ w do-
wolnym miejscu na tej Êcianie” – wyja-
Ênia detektyw Josephine „J. D.” Herrera.

Colin L. Smithpeter z Sandia National

Laboratories opracowuje technik´, któ-
ra prawdopodobnie u∏atwi detektywom
szybkie wykrywanie Êladów. Nowy
przyrzàd b´dzie wyposa˝ony w êród∏o

promieniowania ultrafioletowego, któ-
rego policja u˝ywa do wykrywania flu-
orescencji w∏aÊciwej ró˝nym substan-
cjom organicznym w ciemnym pokoju,
i wykorzysta technik´ heterodynowania.
Jej istotà jest mieszanie dwóch sygna∏ów
o ró˝nych cz´stotliwoÊciach w celu uzy-

skania takiej cz´stotliwoÊci sygna-
∏u, by da∏o si´ ∏atwo go wzmocniç
i w rezultacie zwi´kszyç czu∏oÊç
detekcji. (Metoda ta jest powszech-
nie stosowana w radioodbiorni-
kach.) Dzia∏ajàca na podobnej za-
sadzie specjalna kamera pozwala
oddzieliç sygna∏ fluorescencji od t∏a
Êwiat∏a dziennego. Przyrzàd opra-
cowany w Sandia Laboratories
umo˝liwia∏by wi´c detektywom
prac´ w pe∏nym oÊwietleniu. Dzi´-
ki okularom z przes∏onami widzie-
liby „mrugajàce” do nich odciski
palców, pozosta∏oÊci nasienia lub
krwi oraz inne Êlady.

Urzàdzenie wymaga jeszcze do-

pracowania. „Nie potrafimy na ra-
zie przewidzieç, czy b´dzie od-
ró˝nia∏o fluorescencj´ Êwie˝ych

Êladów od starych. Aby odpowie-
dzieç na to pytanie, musimy wy-
konaç jeszcze kilka eksperymen-
tów” – wyjaÊnia Smithpeter.

Niestety, ˝adne z tych uspraw-

nieƒ w wykrywaniu i zbieraniu
dowodów nie gwarantuje pomyÊl-

nego zamkni´cia ka˝dego rozpocz´te-
go Êledztwa. Z pewnoÊcià jednak czy-
Êciejszy materia∏ dowodowy b´dzie
bardziej wiarygodny, a i zebrany zosta-
nie szybciej, co zaoszcz´dzi czas i fundu-
sze przecià˝onej policji i sàdów.

Brenda Dekoker Goodman

24 Â

WIAT

N

AUKI

Maj 1998

SPEKTROMETR SIMS sprawia,

˝e poddane analizie w∏ókna z dywanu Êwiecà,

poniewa˝ na ich powierzchni

znajdujà si´ czàsteczki organiczne.

GARY S. GROENEWOLD

CYBERÂWIAT

Kopiowanie jako przest´pstwo

background image

Wszystkie te techniki zmierzajà do po-
zbawienia odbiorców informacji elek-
tronicznej przywilejów, z których do-
tychczas swobodnie korzystali. Pamela
Samuelson, profesor prawa i zarzà-
dzania informacjà w University of Ca-
lifornia w Berkeley, laureatka nagro-
dy MacArthura, nazwa∏a akceptacj´
takiego stanu „maksymalizmem praw
autorskich”.

Ustawa NET jest jednak tylko pierw-

szym z kilku aktów prawnych oczeku-
jàcych na decyzj´ Kongresu. W niektó-
rych proponuje si´ stosowaç ostrzejsze
kary za wykorzystywanie lub kopiowa-
nie informacji w postaci cyfrowej ni˝
w przypadku noÊników tra-
dycyjnych. Digital Era Copy-
right Enhancement Act, przed-
stawiony Izbie Reprenentan-
tów 13 listopada 1997 roku
przez Ricka Bouchera z Wir-
ginii i Toma Campbella z Ka-
lifornii, dopuszcza mo˝liwoÊç
niekomercyjnego kopiowa-
nia; inny akt prawny, przed-
∏o˝ony do akceptacji 29 lipca
1997 roku w imieniu admini-
stracji prezydenta Clintona
przez grup´ pod przewodnic-
twem Howarda Coble’a z Ka-
roliny Pó∏nocnej, takiej mo˝-
liwoÊci nie przewiduje. W dodatku
w projekcie tym proponuje si´, aby za
przest´pstwo uznaç równie˝ dostarcza-
nie lub posiadanie Êrodków technicz-
nych do usuwania zabezpieczeƒ przed
nielegalnym kopiowaniem. Obydwie
inicjatywy ustawodawcze majà na ce-
lu dostosowanie prawa amerykaƒskie-
go do wymogów konwencji przyj´tej
w grudniu 1996 roku podczas kon-
ferencji World Intellectual Property
Organization.

Ustawa NET ma innà genez´. Jej au-

torów zainspirowa∏o odrzucenie w 1994
roku oskar˝enia skierowanego przeciw-
ko Davidowi M. LaMacchii, studento-
wi MIT. Zosta∏ on pozwany za nielegal-
ne rozpowszechnianie komercyjnego
oprogramowania wartego ponad milion
dolarów za poÊrednictwem grupy dys-
kusyjnej za∏o˝onej przez niego w syste-
mie komputerowym MIT. Obroƒcy stu-
denta uzyskali wyrok uniewinniajàcy,
argumentujàc, ˝e LaMacchia nie czer-
pa∏ zysków z tego procederu i sam nie
kopiowa∏ oprogramowania ani z niego
nie korzysta∏. Programy by∏y dostar-
czane i powielane przez innych u˝yt-
kowników systemu, których poczynaƒ
LaMacchia nie móg∏ kontrolowaç, a
w ówczesnym prawie amerykaƒskim
nie przewidziano kary w takiej sytuacji.

Od chwili przyj´cia ustawy NET po-

dobna dzia∏alnoÊç jest ju˝ przest´p-

stwem. „To bardzo niefortunna ustawa”
– twierdzi Peter Jaszi z American Uni-
versity. Chocia˝ jest ma∏o prawdopo-
dobne, by by∏a nadu˝ywana w sposób,
którego obawiajà si´ cz∏onkowie ACM,
to jednak „niekorzystny efekt wywo∏a-
ny ÊwiadomoÊcià potencjalnej odpowie-
dzialnoÊci karnej b´dzie niebagatelny
i rzeczywisty” – dodaje Jaszi, który jest
tak˝e wspó∏za∏o˝ycielem Digital Futu-
re Coalition, grupy 39 organizacji pry-
watnych i paƒstwowych popierajàcych
projekty ustawy Bouchera-Campbella
i wyst´pujàcych o rozszerzenie prawa
do niekomercyjnego kopiowania w
przypadku noÊników elektronicznych.

W pewnym sensie ca∏a wrzawa wzi´-

∏a si´ stàd, ˝e wielu ludzi, zw∏aszcza czer-
piàcy korzyÊci z praw autorskich, oba-
wia si´ Internetu, w którym (i nie tylko
w nim) du˝e firmy cz´sto w sposób
wr´cz irracjonalny atakujà ka˝dego, kto
u˝ywa ich znaków firmowych bez wie-
dzy i zgody w∏aÊcicieli. I tak Mattel Êciga
ka˝dego, kto u˝yje imienia „Barbie”; stu-
dia filmowe gro˝à fanklubom, które na
swoich stronach WWW umieszczajà mu-
zyk´ czy zdj´cia z filmów albo publiku-
jà opowiadania ze stworzonymi przez te
wytwórnie postaciami w roli g∏ównych
bohaterów; McDonald’s, jak donosi∏ gru-
dniowy 60 Minutes, uwa˝a si´ za wy∏àcz-
nego posiadacza praw do nazwiska, któ-
re jest bardzo popularne w Szkocji.

Nikt nie przeczy, ˝e Internet stanowi

wyzwanie dla tradycyjnych metod kon-
troli, dzi´ki której autorzy majà piecz´
nad prawami do swoich utworów. Jed-
nak zbytnie obostrzenia mogà staç si´
ucià˝liwe równie˝ dla samych twórców,
którzy b´dà musieli p∏aciç za informacje
wykorzystane w swoim dziele. JeÊli ka˝-
dy przep∏yw b´dzie kontrolowany
i p∏atny, wolnoÊç s∏owa i prasy stanie
si´ pustym has∏em.

Wendy M. Grossman

WENDY M. GROSSMAN jest autorkà
net.wars, ksià˝ki opublikowanej przez
New York University Press, 1998.

Â

WIAT

N

AUKI

Maj 1998 25

Ustawa NET nie przewiduje

bezp∏atnego powielania

cudzych dzie∏

w celach niekomercyjnych,

dozwolonego obecnie w przypadku

wykonywania fotokopii

przez biblioteki i cytowania

êróde∏ w recenzjach.

R E K L A M A


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kamienica jako przestrzeń życia człowieka
Przykładowa praca maturalna z języka polskiego miasto jako przestrzeń życia bohatera literackiego
Pogranicza i kresy jako przestrzenie komunikacji międzykulturowej(2)
Miasto jako przestrzeń dla sztuki
Jürgen Habermas ŚWIAT ŻYCIA JAKO PRZESTRZEŃ RACJI UCIELEŚNIONYCH SYMBOLICZNIE
Mochocka A Między interaktywnością a intermedialnością Książka jako przestrzeń gry
PRZESTĘPCZOSĆ ZAWODOWA JAKO KATEGORIA KRYMINOLOGICZNA
Przestrzenie międzypowięziowe głowy i szyi jako drogi szerzenia się stanów zapalnych
Przestępstwo jako zjawisko społeczno-prawne.x
Miejscowe planoanie przestrzenne jako narzedzie ochrony i kaształtowania środowiska
M Cabalski Kobiety jako sprawczynie przestępstw i aktów przemocy
Miejscowe planoanie przestrzenne jako narzedzie ochrony i kaształtowania środowiska
Nowoczesne biuro, Nowoczesne biuro to urzeczywistnienie koncepcji rozwiązań dotyczących przestrzeni
Przestępczość, Przestępczość nieletnich jako problem społeczny zawiera w sobie znacz¬ny potencjał ni
Przestępczość zorganizowana jako wynik procesów globalizacji
burdzik przestrzeń jako składnik tożsamości w świecie glabalizacji
Przestępczość jako problem społeczny

więcej podobnych podstron