Zakończenie


ZAKOŃCZENIE
Wiek XX wrył się w tysiącletnie dzieje polskiego państwa i narodu faktem
powrotu na mapę Europy w 1918 r., po ponad wiekowej niewoli zaborów. Sukces
Polaków w walce o odrodzenie państwa oznaczał stworzenie nowych, korzyst-
niejszych warunków dla rozwoju życia politycznego, społecznego i gospodarczego,
a także możliwość kształtowania nowych relacji między państwem a
społeczeństwem oraz różnymi instytucjami życia zbiorowego. Historia minionego
wieku potwierdziła bowiem, że własne, narodowe państwo w sposób najlepszy
zabezpiecza podstawowe interesy narodu.
Teza łącząca dwudziestowieczny proces narodowowyzwoleńczy w Europie ze
zmianami wyrosłymi z I wojny światowej wymaga poszerzenia o skutki przemian
ostatniej dekady XX wieku, kiedy niepodległość uzyskało więcej państw niż u
progu tego stulecia. Epicentrum tych zmian dziejÄ…cych siÄ™ na naszych oczach
ulokowało się na wschodzie Europy i na Bałkanach. Nowo powstałe państwa
mają zwykle niewielkie terytorium, skromną liczbę ludności, najczęściej duże
trudności wewnętrzne (zwłaszcza gospodarcze) oraz liczne pretensje do sąsia-
dów. W tym kontekście XX-wieczne losy państwa i narodu polskiego cechuje
raczej pozytywna ewolucja. Po mroku zaborów, latach okupacji hitlerowskiej i
terroru stalinowskiego, krwawych kryzysach PRL-u i dramatach wynikajÄ…cych z
transformacji społeczno-gospodarczej nadszedł czas wyjątkowej koniunktury,
nadzwyczajnie szczęśliwego zbiegu okoliczności, by odwołać się do odrodzenia
państwa polskiego z jednej strony i bezkrwawego wyjścia z bloku sowieckiego z
drugiej.
Każda próba syntezy dziejów państwa polskiego prowadzi do konkluzji pod-
kreślającej żywotność narodu przesiąkniętego duchem wolności i przywiązaniem do
łacińskich tradycji. Dostrzegamy to we wszystkich okresach XX-wiecznej historii
Polski. Odrodzona po niezwykle krwawej "wielkiej wojnie" Polska miała złe lub
bardzo złe stosunki niemal ze wszystkimi sąsiadami. Ponadto zmiana mapy
politycznej w tej części Europy dokonywała się przez walkę z europejskimi potę-
gami, z których dwie Niemcy i Rosja ani wówczas, ani później nie zrezygno-


568
n
w
Aa,
po:
zro
ski
oP
da
Za
zit
nif
w
<
w

wały ze swych przywódczych aspiracji względem innych państw. Okresowe osła-
bienie Niemiec i .Rosji nie zmieniało istoty polskiego dramatu wynikającego z geo-
polityki, którą chętnie i często uznaje się za historyczną zmorę. Polska w okresie
międzywojennym była najpoważniejszym buforem mającym powstrzymywać
ekspansję bolszewizmu z jednej strony oraz przyjąć na siebie i wytrzymać jak długo
będzie to możliwe brany stale pod uwagę rewanż niemiecki.
Wtfg&i1?^OT? schemacie żyit7^ przezcaÅ‚]'-YY «'JÄ™k te&Å„f d«'och «TOgtówTspv?k?
czeństwo polskie nie zachowało jednolitej postawy. Nadal też trwa dyskusja wokół
pytania o to, który z wielkich sąsiadów bardziej zaciążył na naszej historii. Część
społeczeństwa obawia się, że dzisiejsze Niemcy realizują stare cele nowymi metodami.
Wskazuje się przy rym chętnie, że wiek XX dowiódł pierwszorzędne] roli szeroko
rozumianej kwestii niemieckiej, i nie jest przesadą uznanie jej za naj-ważniejszą,
najbardziej brzemienną w skali kontynentu oraz jedną z centralnych dla świata.
Nazywa się nawet wiek XX stuleciem Niemiec, gdyż wchodziły weń i zamknęły go
pierwszorzędną pozycją kontynentalną i głobałną.
Z podobnych przesłanek wyprowadza się tezę o mniejszych zagrożeniach
wynikających z supremacji Rosji. Ten pogląd, ukształtowany zresztą przez historyczne
doświadczenie, zasadza się na przypominaniu, że Polacy bywali dla Rosjan
równorzędnymi partnerami, a niekiedy nawet zwycięzcami. Trwałos'ć tego przekonania
podtrzymywano w XX wieku chociażby takimi decyzjami, jak ustanowienie dnia Wojska
Polskiego w rocznicę zwycięskiej bitwy warszawskiej 1920 r. Do międzywojennej tradycji,
współkształtowanej przez marszałka Piłsudskiego, nawiązali politycy III Rzeczypospolitej.
Podnosi to bardzo znaczenie wojny na ,ws.ch«iiz 19 ^zaliczan^' jAp. vu)ih&vAzityccb .ka^wlskt^Uiistadj jraieszozf-cej siÄ™ w rzÄ™dzie najważniejszych, a samodzielnie
powziętych inicjatyw państwa polskiego w ostatnim stuleciu. Zachęca to jednak pośrednio do
przemilczania tego, że wojna 192(J r. postawiła pod" znakiem zapytania dopiero co
wywalczoną, wy-plakaną i wymodloną niepodległość. Odnotowania przy tej okazji wymaga
utrzymujące się w społeczeństwie polskim przekonanie o różnie motywowane;' wyż-szości
Polaków nad narodami żyjącymi na wschód od Bugu.
Dobry lub wysoce zadowalający stan stosunków fff KzeczypospoiYte/z wszysf-kfajjtf
sÄ…siadam kornie Air^?_^m',ialr w akrf&te J&ifdfywÄ…iejinjyrn ,iest wyrazem
korzystnych zmian, jakie cfokonafy się pod tym względem przez ostatnie, jakże trudne i
dramatyczne dziesięciolecia XX w.
Całościowe spojrzenie na dzieje Fofsżi w minionym sitatóci- ctMjpa&kf t&Ap
okresu międzywojennego, kiedy rozpoczęto zasługujące na słowa wielkiego
uznania gigantyczne dzieło przezwyciężania pozaborowych odmienności. Pro
ces ten obejmował tworzenie nowego państwa jednolitej armii, administracji,
systemu gospodarczego i oświatowego, nowych wzorców wychowawczych. Wy-

!
kuwaniu dla siebie przestrzeni w Europie Środkowowschodniej towarzyszyły walki
wewnętrzne o ustrój państwa, władzę i ziemię, o modus vivendi Polaka z co trzecim
obywatelem państwa będącym innej niż polska narodowości (ukraińskiej, biało
ruskiej, żydowskiej, niemieckiej i litewskiej). Stale tlący się konflikt na tym tle
bardzo komplikował życie wewnętrzne i pogarszał wizerunek Polski w Europie
i świecie. Zadowalającej koncepcji współżycia Polaków z mniejszościami stwo
rzyć się nie udało. Pewnym usprawiedliwieniem dla rządów międzywojennej Polski

ZAKOŃCZENIE
569




może być to, że problem narodowościowy w wielu krajach okazał się jednym z
najtrudniejszych do pozytywnego rozwiązania. Miniony wiek przekazał go w
spadku stuleciu kolejnemu. Mimo postępującej integracji, widocznej zwłaszcza w
Europie Zachodniej, zagadnienia narodowe dowiodły swej wyjątkowej żywotności.
Konflikty wybuchające na ich tle w różnych częściach globu niezmiennie cechuje
nieprzewidywalność oraz duża dynamika, porównywalna z innymi problemami
społecznymi nie rozwiązanymi w XX w., jak np. bezrobocie czy też kwestie
podnoszone przez wyrosłe w minionym stuleciu ruchy proekologiczny i
antyglobalistyczny.
Ogromny wysiłek podjęty przez społeczeństwo polskie w zakresie modernizacji i
generalnego utechnicznienia państwa i jego obywateli przyniósł efekty nie-
współmierne do standardów określanych przez państwa najbardziej wówczas roz-
winięte cywilizacyjnie. Dotyczy to zwłaszcza Niemiec, które swój marsz do
wielkości w latach trzydziestych oparły na przygotowaniach do wojny. Ich wy-
datki na zbrojenia od 1933 r. oblicza się na równowartość 200 mld zł. Dramat sytuacji
Polski polegał m. in. na tym, że jej wydatki we wspomnianym czasie, niezależnie od
olbrzymiego wysiłku, były co najmniej dwadzieścia razy mniejsze.
Polska w latach II wojny światowej stała się obiektem już nie tylko europejskiej
(jak to było w XVIII w.), ale wręcz globalnej rozgrywki, zdominowanej przez su-
permocarstwa oraz kształtujący się coraz wyraźniej bipolarny układ stosunków w
świecie. Przezwyciężenie tego układu w ostatniej dekadzie XX wieku postrzegać
trzeba jako rezultat długiego procesu. Sytuacja Polski była specyficzna o tyle, że w
ramach kreowanego systemu socjalistyczno-komunistycznego kraj ten okazał się
państwem najbardziej opornym wobec dyktatu moskiewskiego i najbardziej
zaawansowanym w odwrocie od stalinowskich, później radzieckich założeń
ustrojowych oraz towarzyszÄ…cej im praktyki.
W Polsce, stanowiącej część "zewnętrznego imperium" radzieckiego, bastionem
anty socjalistycznego oporu był Kościół katolicki oraz środowisko wiejskie,
skutecznie walczące o utrzymanie prywatnej własności ziemi. Ogromną rolę spo-
łeczną odegrali też rzemieślnicy, sklepikarze oraz inni przedstawiciele stale gnę-
bionego sektora indywidualnego w mieście, którzy stanowią trwający przez lata, a
nie doceniany współcześnie element spajający dzieje Polski w XX w. Przywiązanie do
tradycji, stale kultywującej walkę o wolność, religię i ziemię, odegrało najważniejszą
rolę w tym, że ani stalinizm/ ani budowany na tych podwalinach żyż-tem nie były
wiernym odwzorowaniem doświadczeń radzieckich. Stalin poirytowany postawami
Polaków chciał ich poniżyć mówiąc, że "łatwiej z krowy zrobić wierzchowca, niż z
Polaka komunistę". Są powody, żeby pisać o "nadwiślańskim socjalizmie z perskim
okiem" i poważnie traktować będącą w obiegu opinię o Polsce jako "najweselszym
baraku w całym radzieckim cyrku" (czy obozie).
Przekonanie to umocniło się w latach siedemdziesiątych, kiedy to ekipa Edwarda
Gierka zręcznie i z powodzeniem lawirowała między pewnym otwarciem na
Zachód a czołobitnością wobec radzieckich przywódców. Jerzy Topolski w syntezie
XX-wiecznych dziejów Polski napisał, że generalnie w latach PRL-u "Polacy nie
tylko cierpieli i walczyli, lecz także żyli normalnym życiem rodzin, szkół, uni-
wersytetów, wsi czy fabryk. Prowadzili badania naukowe, byli bardzo aktywni w
dziedzinie kultury i życia artystycznego". W kontekście tym można wskazać na

570





Dznakomite osiągnięcia w sporcie (nie tylko wyczynowym, ale i masowym), tzw.
polską szkołę filmową, której pozycję uwypukla nagroda Oskara dla Andrzeja
Wajdy przyznana w 2000 r. za całokształt twórczości (a więc także za Popiół i diament
z 1956 r. czy Popioły z 1965 r.), dokonania znakomitych kompozytorów, jak
Lutosławski czy Penderecki, sukcesy plejady powszechnie znanych twórców pla-
katu. Żadne z dokonań w tych dziedzinach nie poprawiło w takim wymiarze sa-
mooceny Polaków, jak wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża w 1978 r. Zgodnie
zalicza się go do największych Polaków wszechczasów oraz wielkich
indywidualności ostatnich dekad minionego stulecia.
Wyzwalanie siÄ™ Polski z radzieckiego ucisku oraz socjalistycznego sposobu
myślenia o gospodarce nie było ani łatwe, ani szybkie czy bezbolesne. Przemiany
społeczne, polityczne i gospodarcze podlegające stałej presji powstałego w 1980 r.
ogólnonarodowego ruchu "Solidarności" (wielką sławę zdobyło w tych latach hasło:
"Nie ma wolnoÅ›ci bez «SolidarnoÅ›ci") w poÅ‚Ä…czeniu z nastaniem "ery Gorbaczo-
wa" przywiodły społeczeństwo polskie do tzw. okrągłego stołu w 1989 r. Uznaje się
to za najbardziej znamienny element ewolucji polskiej rzeczywistości, może nawet
politycznej mentalności. Uszczypliwa czy wręcz negatywna opinia części
polityków i publicystów na temat "okrągłego stołu" kontrastuje z wysoką oceną
tego wydarzenia w kontekście nie tylko historycznych doświadczeń polskich (choćby
kryzysów z lat PRL), ale zwłaszcza w perspektywie europejskiej. Ustalenia
powzięte przy "okrągłym stole" jawią się jako konieczny element długiego procesu
prowadzÄ…cego PolskÄ™ w kierunku demokracji i gospodarki rynkowej. HistorycznÄ…
zasługą wszystkich stron zaangażowanych w budowę kompromisu wokół
"okrągłego stołu" pozostaje to, że tak daleko idąca zmiana nie tylko życia we-
wnętrznego Polski, ale też będąca wstrząsem dla układu sił w Europie Środko-
wowschodniej, dokonała się raczej łagodnie. Społeczeństwo polskie dowiodło swej
niechęci do wszelkich ekstremizmów, w tym także eksperymentu zapoczątkowanego
w Rosji w 1917 r. i realizowanego przez wiele lat w PRL-u, który okazał się ślepym
zaułkiem historii.
W miarę upływu lat XX wieku sytuacja Polski tak wewnętrzna, jak i mię-
dzynarodowa upodabniała się coraz bardziej do dominującego wokół niej stan-
dardu, cechującego się rosnącą liczbą elementów wspólnych, ogólnoeuropejskich.
Więcej nawet losy Polaków coraz ściślej łączyły się z powszechnymi, cywiliza-
cyjnymi zagrożeniami, z terroryzmem i nacjonalizmem na czele. Zakwestionowana
podczas II wojny światowej pozycja Europy w świecie co uwidoczniło się
narodzinami systemu jałtańsko-poczdamskiego zdominowanego przez globalne
interesy supermocarstw oraz postępującą dekolonizację jest na nowo definio-
wana przez rozwój instytucji Unii Europejskiej. Ale też kres stworzonego pod egidą
supermocarstw bezpieczeństwa opartego na strachu to nie tylko rozwiązanie
Układu Warszawskiego w 1991 r., ale również usilne zabiegi większości byłych
członków tego bloku o przyjęcie do Paktu Północnoatlantyckiego. Połączenie pro-
cedury przyjęcia Polski, Czech i Węgier z uroczystościami 50-lecia NATO nabrało
symbolicznej wymowy. Z drugiej strony społeczeństwa złączone w Unii Europejskiej
bardziej mieszczańskie w swej mentalności oraz liberalne w sensie politycznym
z licznymi obawami rozważają zyski i straty płynące z planów rozszerzania Unii o
społeczeństwa niosące w wielu dziedzinach duży ładunek ryzyka.

571





Także w tej optyce dalekie spełnienia są oczekiwania na uznanie ludzi za sobie
równych, na akceptację wielokulturowości obejmującej obyczaje, religię, rasę, kulturę.
Motyw wyzwalania, będący mimo wszystko siłą napędową XX w., zachowuje więc
swoje znaczenie w perspektywie, otwierając kolejne fronty zmagań, w tym o
generalną zmianę obyczajowości, aż po pełne równouprawnienie będące zresztą
nieosiągalnym ideałem.
Nie może być mowy np. o prawdziwej jedności Europy, jeśli miałaby ona tole-
rować dominację jednego narodu (czy państwa) nad innymi. Nie można też zakładać
budowy superpaństwa i superrządu, w ramach których silniejsi zdominują i
wchłoną słabszych. Zarazem nie ma wątpliwości, że w procesie integracji euro-
pejskiej, będącej także fragmentem globalizacji, stopniowo zanikać będą narodowe
odrębności. Tendencja do uniformizacji, tak jednoznacznie widoczna np. w muzyce
i modzie, zwłaszcza młodzieżowej, obejmuje niemal wszystkie dziedziny
zbiorowej konsumpcji od motoryzacji, poprzez turystykÄ™ po gusta kulinarne.
Miniony XX wiek dowiódł i pokazał, że partykularyzm i izolacjonizm są coraz
wyraźniej melodią przeszłości, źle brzmiącą w kontekście penetracji przez
człowieka kosmosu i rozpowszechnionej komunikacji satelitarnej. Geniusz ludzki
jednak, jak tego dowiodły dzieje, łatwo może być wykorzystany nie tylko prze-
ciwko obecnej strukturze politycznej świata, ale również przeciwko cywilizacji
jako całości. Atak 11 września 2001 r. na wieżowce World Trade Center w Nowym
Jorku zapowiada, że nad nowym tysiącleciem zawisły ciemne chmury nowej od-
miany terroryzmu i ściśle z nim sprzęgniętego fanatyzmu. Cały świat, w tym i
Polska, znalazły się w nowej sytuacji, co powoduje, że 2001 r. jawi się jako histo-
rycznie uzasadniona cezura rozgraniczająca wiek XX od wieku następnego XXI.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
jak zakonczyc klopoty z zaworem EGR
Droga, którą udaje się pracownik bezpośrednio po zakończeniu
363 Wykup środka trwałego po zakończeniu trwania umowy leasingu finansowego
Dziamski, Sztuka po końcu sztuki zakończenie
sp klucz na zakonczenie kl i sladami przeszlosci
Na zakończenie TME str 69
Wytrzymałość specjalna w kompleksie zakończonym strzałem – cz 1
Na zakończenie roku kalendarzowego
Zaproszenie do krainyd pol zakonczenie
Zakończenie działalności gospodarczej przez osobę fizyczną
zakonczenie aktualizacji

więcej podobnych podstron