Full Metal Panic Fumoffu 02 DVD(H264 AAC)[KAA][1DF96FE1]


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:05:Full Metal Panic?|Fumoffu
00:00:11:Uczucie czasem potrafi być okrutne...
00:00:20:...im bardziej go szukasz, tym|mniej odpowiedzi znajdujesz
00:00:30:Jeżeli po deszczu też widzisz tęczę na niebie...
00:00:38:to zacznij iść, a spotkasz szczęście
00:00:48:Bo jesteś tutaj,...
00:00:50:bo jutro też jest dzień
00:00:52:Bo nie możemy żyć w samotności
00:00:57:Czuję, jak bije mi serce gdy jesteś przy mnie
00:01:03:Czy to jest właśnie miłość?
00:01:07:Ty wiesz jak długo cierpiałam i ile łez wylałam
00:01:14:Lecz dziś, w twych lśniących oczach...
00:01:18:chcę odnaleźć jakiś głębszy sens...
00:01:25:Uśmiechnij się więc do mnie
00:01:33:Innymi słowy, ostatnie podziały w strukturach tego typu i...
00:01:36:przetasowania wśród graczy...
00:01:37:i niezliczona ilość słabych organizacji,|które szybko zaczynały i ginęły...
00:01:40:może być postrzegana jako miniaturowa|kopia społeczeństwa.
00:01:43:W erze Shouwa, dwie duże organizacje zmonopolizowały biznes.
00:01:48:Ale gdy system padł, zaczęła się era liberalizacji|i luźnych reguł.
00:01:59:Dało to pozytywne skutki, takie jak|poszerzenie się z wolnego rynku,...
00:02:04:szybki postęp dla kobiet, i rozwój różnych form.
00:02:09:Pojawiło się wiele organizacji opartych na|prostych ideach i nastąpił schyłek korporacji.
00:02:18:Czy są jakieś...
00:02:22:pytania?
00:02:25:Jeśli nie ma żadnych...
00:02:31:To wszystko.
00:02:32:Wstać!
00:02:34:Obrót
00:02:39:~ Miniona Wrogość ~
00:02:53:Mam problem!
00:02:55:Nie poddam się!
00:02:56:Uda mi się!
00:02:58:Panienko! Daj mi bułkę z krokietami i bułkę z kremem!
00:03:03:Proszę. Należy się 290 jenów.
00:03:09:Kana-chan, szybka byłaś.
00:03:12:Nie chciałam francuskich bułek.
00:03:17:O co chodzi, Sousuke?|Też przyszedłeś sobie coś kupić?
00:03:19:Jestem ponad szarpaniem się o wołowinę i warzywa.
00:03:22:Gdy na to patrzę...
00:03:24:To niepodobne do ciebie.
00:03:27:Wszystko wysprzedadzą, jeżeli się nie pośpieszysz.
00:03:29:Niedobrze.
00:03:30:Musisz głośno wydać rozkaz. Potrzebujesz ducha.
00:03:33:Dobra. Ducha?
00:03:39:Żądam francuskiej bułki!
00:03:43:Francuskiej?
00:03:44:Wolno podaj bułkę!
00:03:46:Bo inaczej...
00:03:48:zacznę strzelać.
00:03:51:Hej, hej!
00:03:53:Potrzeba dwóch tygodni by w pełni wyzdrowiała.
00:03:56:Dwóch tygodni?
00:03:58:To nic poważnego...
00:04:02:Ale poszkodowani pracownicy sklepu z pieczywem|twierdzą, że powstrzymają się od sprzedaży.
00:04:07:To pośrednia forma protestu.
00:04:10:To poważny kryzys żywnościowy.
00:04:13:120 studentów, którzy zależą od chleba umrą z głodu.
00:04:17:Niewątpliwie do tego dojdzie.
00:04:19:Rozruchy, grabież, spadek morale.|Spadnie porządek na terenie szkoły.
00:04:26:Więc, przedyskutowałem sprawę z panią dyrektor...
00:04:29:i zdecydowaliśmy, że chwilowo rada studenta|zajmie się kupnem i sprzedażą żywności.
00:04:34:No i muszę wyznaczyć kierownika na to przedsięwzięcie.
00:04:40:Dyrektorze!|Nie zgadzam się z tym!
00:04:44:Przyzwolenie, by studenci się tym zajęli,|pójdzie psu pod ogon!
00:04:46:Pozwalamy im wszędzie się włóczyć!
00:04:51:I niech tak pozostanie, Kogure-sensei.
00:04:54:To tylko sprzedaż lunchu.
00:04:56:Zapomniałaś, że ten problem spowodowali|przede wszystkim studenci?
00:05:01:I teraz pozwolisz im sprzedawać jedzenie?
00:05:05:To jak kontynuacja szkolnego festiwalu.
00:05:08:Nie ma o co się złościć.
00:05:10:Ale!
00:05:12:Rety, dlaczego ja muszę się tym zająć?
00:05:16:Nie ma wyjścia. Jeżeli uwzględnimy to, jak to się stało...
00:05:19:To musimy tą robotę odwalić.
00:05:21:Racja, ale to tylko twoja wina!
00:05:27:Nigdzie nie ustąpiła!
00:05:29:No, no, Sagara?
00:05:32:Dobrze dziś wyglądasz.
00:05:34:Nie jak osoba, którą wyekpediowałeś do szpitala.
00:05:37:Jestem zaszczycony twoim komplementem.
00:05:38:Nie prawiłem ci komplementów!
00:05:40:Posłuchaj, Sagara.
00:05:41:Nie zniosę, że pozwolono studentom, jak ty i|Hayashimizu, włóczyć samopas!
00:05:44:Nie mogę działać przeciw dyrektor, ale użyję|wszelkich sposobów jakie mi przyjdą do głowy!
00:05:53:Przyjąłem.
00:05:54:Nabijasz się ze mnie?! Tylko uważaj!
00:05:57:Tak jest! Będę się strzec.
00:06:00:Co to było? Może brakuje mu wapnia.
00:06:03:Jest nauczycielem wychowania fizycznego.
00:06:05:Nie, Kogure-sensei tylko pełni obowiązki instruktora.
00:06:09:Ty bezwartościowa świnio!
00:06:12:Jego pokazy gniewu robią wrażenie.
00:06:15:Jesteś tak tępy, że nie rozpoznajesz u|innych złych intencji?
00:06:22:To jest to.
00:06:23:Teraz tylko musimy je sprzedać.
00:06:26:Coś nie gra, Sousuke?
00:06:27:Nie ma bułek francuskich.
00:06:28:Zawsze zostawały. Marnotrastwem byłoby je zamawiać.
00:06:33:Sami je mamy sprzedać?
00:06:34:Nie ma mowy.
00:06:36:Poprosiłam Kyouko i koleżanki by pomogły.
00:06:38:Drobne, fartuchy, biurka jako|lady wszystko gotowe.
00:06:43:Świetnie się spisujesz.
00:06:44:Teraz tylko poczekamy do lunchu.
00:07:11:Dam ja wam lekcję.
00:07:14:To kara z wyrazami miłości.|[Pokarm dla ptaków]
00:07:18:Jeżeli włożę je do pieczywa...
00:07:23:Przerwa na lunch -
00:07:25:No to jazda, do roboty.
00:07:27:Ponad setka ludzi zaraz przygna do nas.
00:07:30:Liczę się na ciebie, Mizuki.
00:07:32:Nie zapomnij zostawić mi trochę bułek z kremem.
00:07:35:No, musimy się pośpieszyć.
00:07:37:Przygotujmy się.
00:07:39:Nie dotykaj tego!
00:07:41:Założyłem pułapkę na szkrzyni, gdyby ktoś|próbował ukraść pieczywo.
00:07:45:Sprawia, że człowiek traci przytomność, przez szok|wywołany wysokim napięcia.
00:07:48:Nie tylko zemdlejesz... Po odzyskaniu świadomości,|będziesz mieć bóle głowy, nudności, podwyższony...
00:07:52:puls, płytki oddech i będziesz zmęczony.
00:07:57:Ty!
00:07:59:Trzymaj się, Kogure-sensei.
00:08:00:Ktoś przyjedzie i zabierze cię szybko do szpitala.
00:08:04:Do licha z tobą...
00:08:06:Co się stało Kogure-sensei?
00:08:08:Chyba cierpi również na niedobór witamin.
00:08:11:Ma ciężką pracę, która wymaga żeby często krzyczał.
00:08:13:Przepracował się. Jaka szkoda.
00:08:15:Hej, Sousuke!
00:08:16:Jutro nie montuj pułapek!
00:08:18:Masz na myśli elektryczne?
00:08:20:Tak!
00:08:23:Następny dzień -
00:08:24:Kabaddi! Kabaddi! Kabaddi! Kabaddi! Kabaddi!
00:08:33:Ten Sagara... Jak on śmie instalować tak|nieczyste pułapki!
00:08:37:Tylko próbowałem umieścić nogi szarańczy w bułkach.
00:08:40:[Mocny środek przeczyszczający]
00:08:42:Drugi raz nie wpadnę przez jakąś elektryczną zabawkę.
00:08:49:Przerwa na lunch -|Powiedzcie ser.
00:08:52:Dzisiaj również sprzedajmy tak dużo!
00:08:55:Wydajesz się tym cieszyć.
00:08:57:Być może pasuję do tego.
00:08:58:Eee?
00:09:00:Czy nakrycie zrzucił powiew wiatru?
00:09:02:Wydaje się, że żadna nie zginęła.
00:09:06:Co to?
00:09:07:Zainstalowałem pułapkę, która, kiedy usuniesz|wodoszczelne nakrycie, uwalnia gaz łzawiący.
00:09:11:Wywołuje silny ból oczu, w nosie i gardle...
00:09:14:i takie symptomy jak trudności w oddychaniu,|bóle głowy i nudności.
00:09:17:Trzymaj się, Kogure-sensei.
00:09:19:Ktoś przyjedzie i zabierze cię szybko do szpitala.
00:09:23:Co się stało Kogure-sensei?
00:09:25:Być może ma katar sienny.
00:09:27:To rodzaj nieżytu nosa wywołanego przez alergie.
00:09:29:Mimo to przyszedł do szkoły nie zważając na|chroniczną chorobę... Kogure sensei jest...
00:09:33:Sousuke!
00:09:34:Jutro żadnego gazu łzawiącego!|I tego typu pułapek!
00:09:37:Ale potrzebujemy ich do zabezpieczenia przed kradzieżą...
00:09:39:Następny dzień -
00:09:44:No to jazda.
00:09:50:Najpierw elektryczność, potem gaz.
00:09:52:Co za chore pułapki...
00:09:54:Tylko próbowałem umieścić środek przeczyszczający|w pieczywie.
00:09:57:Ale...
00:10:01:Teraz jestem przygotowany.
00:10:09:Sagara... Niech bój się rozpocznie!
00:10:16:Bardzo dobrze.
00:10:18:Spotka cię twój koniec, Sagara!
00:10:20:A masz!
00:10:21:A to? To? To? To?
00:10:32:Dziesięć dni później -
00:10:34:Koniec tego.
00:10:35:Cieszę się, że wszystko bezpiecznie się skończyło.
00:10:37:Od jutra będziemy mieć zwykły sklep z pieczywem.
00:10:40:Było więcej zabawy niż sądziłam.
00:10:43:Hej, hej. Zrobię zdjęcie!
00:10:45:Ale Kogure-sensei nigdy nie|pokazał się w czasie sprzedaży, mimo swoich gróźb.
00:10:50:Zdaje się, że ostatnio często brał urlop.
00:10:53:Serio?
00:10:54:Och, słyszałam, że Kogure-sensei ma pójść|na długi urlop.
00:10:59:Serio?
00:11:00:Być może był wtedy naprawdę chory.
00:11:04:Szkoda.
00:11:06:Był doskonałym nauczycielem.
00:11:23:Waga seko wo, yamato e yaruto sayo fukete.
00:11:27:Aga toki tsuyu ni waga tachinureshi.
00:11:32:"Waga seko wo", odnosi się do dziecka|na plecach tej osoby?
00:11:39:Więc, autor niesie na plecach ranne dziecko.
00:11:45:Ale co miał na myśli przez "yamato e yaruto"?
00:11:50:Yamato był okrętem wojennym używanym|w czasie Wojny na Pacyfiku.
00:11:55:Innymi słowy, on niósł zranione dziecko na okręt wojenny.
00:11:58:"Agy toki" oznacza wczesny poranek, tak to musi|obrazować bitwę, kiedy autor dociera do oceanu.
00:12:05:Ale, czemu okręt wojenny?
00:12:07:Nie było w pobliżu szpitali polowych?
00:12:10:Nie było tematów Manyoushuu|nie związany z II Wojną Światową?
00:12:15:Nie rozumiem tego.
00:12:16:Nie jesteś dobry z literatury klasycznej, Sagara-kun.
00:12:19:To nie pomoże.
00:12:20:Nikt, w Afganistanie czy Kambodży, nie wymagał|ode mnie czytania Mayoushuu albo Pamiętników Tosa.
00:12:26:Ale pracę domową należy oddać do|jutra do piątej przerwy.
00:12:30:Jeżeli się spóźnisz, dowalą ci dodatkowe|lekcje w następny wolny dzień.
00:12:34:Świetnie...
00:12:36:Pożyczę ci moje notatki.
00:12:38:Fujisaki-sensei od literatury klasycznej|jest naprawdę surowy.
00:12:41:Jeśli się dowie, że przepisałeś, dlatego użyj|ich jako odniesienia.
00:12:44:Nie, chcę skończyć sam.
00:12:46:Nie przejmuj się. Potraktuj to jako przysługę.
00:12:51:Więc pożyczę. Dzięki.
00:12:52:Nie ma problemu.
00:12:53:Postaraj się. Ale jutro nie zapomnij mi oddać.
00:12:57:Z pewnością jest w świetnym humorze.
00:12:59:Czyżby przeszło jej zaparcie?
00:13:02:Ważny braciszek wraca do domu do Yamato,|więc odprowadzałem go.
00:13:06:Kiedy to robiłem, pogoda się załamała i|przemokłem od deszczu.
00:13:10:Och, jak jestem nieszczęśliwy.|Lu lu lu.
00:13:14:Rozumiem. Lu lu lu?
00:13:17:Lu lu lu.
00:13:21:Misja zakończona.
00:13:25:Rabuś?
00:13:26:I zostałeś omyłkowo wzięty za napastnika?
00:13:28:Więc ta pani w pokoju potraktowała|cię środkiem owadobójczym?
00:13:33:Zgadza się. Jego skutki były gorsze niż gazu łzawiącego.
00:13:36:Nie powinieneś był się wdzierać.
00:13:38:Sousuke.
00:13:39:Jak poszła praca domowa?
00:13:40:Skończyłem, dzięki tobie.
00:13:42:Dobrze słyszeć. Oddaj mi teraz moje notatki.
00:13:44:Poczekaj chwilę.
00:13:51:Chidori...
00:13:52:Tak?
00:13:53:Ciężko mi do mówić, ale...
00:13:55:Co jest?
00:13:56:Musimy podejść do tej kwestii na spokojnie.
00:14:00:Co?
00:14:01:Nie panikuj, nieważne jak beznadziejna|jest ta sytuacja.
00:14:05:O czym ty mówisz?|- Zapominałem o twoim notatniku.
00:14:15:Chidori.
00:14:17:Jak mogłeś?! Jak mogłeś?!
00:14:19:Uspokój się, Chidori!
00:14:20:Jeżeli nie oddam, będę brać dodatkowe lekcje!
00:14:22:Jeżeli nie pracuję następnego dnia przerwy,|nie będę mieć żadnych ulg następnego miesiąca!
00:14:26:I tylko patrz co zrobiłeś!
00:14:30:Ten ruch jest...
00:14:31:Japoński Chwyt Cyklon Oceanu Suplex!
00:14:34:Nie wiedziałam, że ktoś, potrafiący zastosować tak|wariacki chwyt żyje obok mnie!
00:14:38:Chociaż, właśnie teraz to nie jest naprawdę ważne.
00:14:40:W każdym razie, musimy działać.
00:14:42:Powinniśmy pójść do pokoju nauczycielskiego i|powiedzieć Fujisaki-sensei co się stało.
00:14:44:On zrozumie.
00:14:46:Ruszaj! No już!
00:14:48:Przyjąłem.
00:14:51:Poszedłem.
00:14:52:Jak poszło?|- Bez rezultatu.
00:14:53:Brzmij trochę bardziej jakbyś żałował!
00:14:55:By być bardziej dokładnym, aktualnie|Fujisaki-sensei był nieosiągalny.
00:14:58:Zgodnie z informacją od innych nauczycieli.|- Jeżeli tak, idziemy odzyskać notatnik.
00:15:01:Do mojego mieszkania?
00:15:02:Oczywiście!
00:15:03:Ruszamy!
00:15:05:Kana-chan!
00:15:07:Kazama-kun sądzisz, że dobrze robią|wychodząc o tej porze?
00:15:10:Piąta przerwa zaczyna się o 13:30.
00:15:13:Mają 52 minuty. Może im się uda?
00:15:18:Ta młodość.
00:15:21:Hej! Taksówka!
00:15:27:Próbujesz mnie zabić?
00:15:28:Zamknij się! Wsiadać!
00:15:29:Dzielnica Tamagawa budynek Tygrysów, proszę.|Zaraz obok Klubu Tenisowego.
00:15:32:Ruszaj! Ruszaj! Ruszaj!
00:15:38:Chidori, ja...
00:15:39:Nie chcę słuchać twoich usprawiedliwień.
00:15:41:Twoje poczucie odpowiedzialności jest niewielkie.
00:15:45:Przepraszam.
00:15:46:Jeżeli wszystko załatwiałyby przeprosiny, wojny by|nie wybuchały, nie potrzebowalibyśmy żołnierzy.
00:15:50:Rozumiesz? Panie Ekspercie, Sierżancie Sagara.
00:15:58:Mamy 45 minut na powrót.
00:16:02:Potrzebujemy wrócić spowrotem, więc każemu mu czekać.
00:16:04:Przyjąłem.
00:16:25:Cel osiągnięty.
00:16:26:W porządku, idziemy!
00:16:29:Powiedziałeś mu, żeby czekał?
00:16:31:Tak, mówiłem mu,...
00:16:33:że zabiłbym go gdyby odjechał.|Pokazałem mu również moją broń.
00:16:38:To nielegalne.
00:16:39:Ustalę później i zwrócę go! Ruszajmy!
00:16:41:Czekaj!
00:16:48:Jejku.
00:16:50:Nie przejedziemy główną ulicą. Jedź skrótem.
00:16:52:Przyjąłem.
00:17:26:Wzgórze. Podjadę.
00:17:28:Jestem po wrażeniem. Jedź!
00:17:35:Powinnam zsiąść?
00:17:36:Nie potrzeba!
00:17:38:Nie chcę byś się wypalił.
00:17:41:Jeżeli padnę, pójdziesz sama.
00:17:44:Oczywiście. To twoja wina, więc zostawiłabym ciebie.
00:17:59:Świetnie ci poszło.
00:18:00:Jeszcze mamy kawałek do pokonania.
00:18:04:Dwójka jadąca no rowerze! Zatrzymać się!
00:18:06:Och człowieku...
00:18:08:Co... Sousuke?
00:18:09:Jedziemy na skradzionym rowerze.
00:18:11:Jeżeli nas złapią, ukarzą!
00:18:12:Nie uciekniesz.
00:18:16:Są tu!
00:18:17:Trzymaj się!
00:18:20:Nie dość dobrze! Nie dość dobrze!
00:18:34:Są uparci.
00:18:37:Uspokój się trochę.
00:18:39:Chidori!
00:18:40:Tak?
00:18:41:Skaczemy!|- Skakać?
00:18:51:Teraz!
00:19:00:Niemożliwe!
00:19:08:Nie musiało się nam nie udać!
00:19:10:Ufałem, że mogłabyś to zrobić.
00:19:15:Jest 13:11.
00:19:17:Jeżeli dostaniemy się na pociąg, zdążymy na czas.
00:19:18:Szybkobieżny pociąg odjeżdża za 30 sekund.
00:19:20:Po nim, przez chwilę, nie będzi żadnego!
00:19:23:To ten? Sousuke, ruszaj!
00:19:24:Przyjąłem!
00:19:30:Uda się!
00:19:49:Zyskaliśmy jeszcze trochę czasu. Dopiero 13:16.
00:19:53:Nie mamy daleko od stacji do szkoły.
00:19:55:Wygląda na to, że osiągniemy cel.
00:19:57:Było kilka bliskich wezwań.
00:19:59:Pewnie zrobiłeś coś nierozważnego.
00:20:00:Potrawisz mnie zaskakiwać.
00:20:02:Działaliśmy jak zgrany zespół?
00:20:05:Jak ostatnio.
00:20:06:Tak.
00:20:07:Byliśmy świetną kombinacją.
00:20:10:Dziękujemy za wspólną podróż.
00:20:14:Ten pociąg to ekspress jadący do Shinjuku.
00:20:17:Co?!
00:20:18:Następna stacja, na której stajemy, to Meidai. Meidai.
00:20:20:Ekspress? Mamy przejechać nasze przeznaczenie?
00:20:23:Zdaje się, że omyłkowo odczytałem rozkład|weekendowy. Prosta pomyłka, niepodobna do mnie.
00:20:31:Giń! Po prostu umieraj!
00:20:32:Jeżeli czujesz, choć trochę współczucia|do mnie, proszę, umrzyj!
00:20:40:Jestem skończona. Już po mnie.
00:20:43:Coś złego jest ze mną dzisiaj.
00:20:45:Nigdy w życiu nie popełniłem tak krytycznych omyłek.
00:20:48:Faktycznie, powinienem przeprosić, żałuję...
00:20:54:Sousuke?
00:20:57:Dlaczego nie powiedziałeś?|Pojechałeś z taką gorączką? Odbiło ci?
00:21:02:Nie umrę od takiej gorączki.
00:21:04:Umrzesz, głupku!
00:21:05:Dlaczego zrobiłeś taką nierozważną rzecz?!|Dlaczego zrobiłeś?
00:21:13:Nie wściekłabym się, gdybyś powiedział mi,|że nie czułeś się dobrze.
00:21:17:Wybaczysz mi?
00:21:19:W porządku. Będzięmy mieć wspólnie zajęcia dodatkowe.
00:21:22:39,2 C.
00:21:24:Masz szczęście. Mamy jedno wolne łóżko.
00:21:30:Fujisaki-sensei!
00:21:32:To ty, Chidori?
00:21:33:Czy studenci z czwartej klasy studiują temat ich własnych?
00:21:37:Co to znaczy?!
00:21:38:Ty, reprezentant klasy, zbierzesz pracę domową|przed końcem zajęć.
00:21:42:Dostanę je?
00:21:44:Więc, również nauczyciel nie mógłby się ruszać.
00:21:46:Co?
00:21:48:Kiedy szedłem do pokoju nauczycielskiego, usłyszałem,|że rozchorował się z powodu przeziębienia.
00:21:53:Myślałem, że nie porzuciłby swej misji z powodu zwykłego|przeziębienia, ale zdaje się to miało wielkie konsekwencje.
00:22:01:Wcześniej byś to powiedział!
00:22:13:Chwila, zerwałam się do biegu, gorący wiatr od wzgórza...
00:22:21:sprawił, że rozgrzała się moja pierś
00:22:30:Jak przebywam w pobliżu ciebie, zaczynam szybciej biec
00:22:38:Początek uczucia odwlekanego w czasie...
00:22:44:mówi, że pokochałeś mnie w przeszłości.
00:22:49:Tylko daj mi odrobinę miłości...
00:22:51:będę mieć jeszcze jedną rozkoszną chwilę
00:22:59:Echa śmiechu do nieba


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][677BAF25]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][32CE0024]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][8E72A0E0]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][B47F2240]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][818895B7]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][AB7572BB]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][EE4CE7AE]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][C21E4446]
Full Metal Panic Fumoffu[v2] DVD(H264 AAC)[KAA][CE0E5DBA]
[WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[2465C4A1]
[WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[55F08DB6]
Full Metal Alchemist ep01 by Nimrod25
Pełen magazynek Full metal jacket CD2
Cruel Intentions 1999 1080p BluRay H264 AAC RARBG mp4
Full Metal Jacket [Pełen magazynek] [1987] [napisy pl]
Full Metal Jacket
Pełen magazynek Full metal jacket CD1

więcej podobnych podstron