Full Metal Panic Fumoffu 12 DVD(H264 AAC)[KAA][32CE0024]


0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:05:Full Metal Panic?|Fumoffu
0:00:11:Uczucie czasem potrafi być okrutne...
0:00:20:im bardziej go szukasz, tym|mniej odpowiedzi znajdujesz
0:00:30:Jeżeli po deszczu też widzisz tęczę na niebie...
0:00:38:to zacznij iść, a spotkasz szczęście
0:00:48:Bo jesteś tutaj,...
0:00:50:bo jutro też jest dzień
0:00:52:Bo nie możemy żyć w samotności
0:00:57:Czuję, jak bije mi serce gdy jesteś przy mnie
0:01:03:Czy to jest właśnie miłość?
0:01:07:Ty wiesz jak długo cierpiałam i ile łez wylałam
0:01:14:Lecz dziś, w twych lśniących oczach...
0:01:18:chcę odnaleźć jakiś głębszy sens...
0:01:25:Uśmiechnij więc do mnie się
0:01:35:Tu Spółka Wybitny Safetech.
0:01:38:Osoby po. kierownictwa są aktualnie nieosiągalne.
0:01:41:Zostaw wiadomość po sygnale.
0:01:44:Życzymy powodzenia.
0:01:48:Beart, tu Sagara.
0:01:50:Paczka dotarła, ale zawartość jest niewłaściwa.
0:01:54:Zamawiałem specjalny celownik|do karabinu.
0:01:56:Ale dostałem jakąś butelkę.
0:01:59:Czytam uważnie podręcznik i stwierdzam,|że to bardzo niebezpieczny obiekt.
0:02:01:Odbiło ci, kiedy przysyłałeś mi to|drogą lotniczą?
0:02:04:Natychmiast oddzwoń.
0:02:06:Gdzie dzwoniłeś?
0:02:07:Do dealera broni, mojego dawnego znajomego.
0:02:09:Dostarczy ci wszystko, jak długo płacisz.
0:02:13:Zamawiałem część do karabinu, a przysłał|mi nie to co trzeba.
0:02:18:Wygląda jak butelka na wodę.
0:02:20:Oczywiście.
0:02:21:Gdyby pękła pod wpływem wstrząsu...
0:02:24:Klasa 2-4, Sagara Sousuke-kun!
0:02:26:Chcę cię spytać o budowaną salę w skrzydle klubowym!
0:02:29:Natychmiast do pokoju nauczycielskiego!
0:02:33:Sagara-kun, znowu coś zmalowałeś?
0:02:35:Nie, nic mi nie przychodzi do głowy.
0:02:37:Jesteś pewien?
0:02:38:W miejscu budowy był znak "nie wchodzić",|więc z uprzejmości zainstalowałem pułapkę|na wysokie napięcie.
0:02:45:Niemożliwe by się o to wściekła...
0:02:47:Wściekła się.
0:02:48:Twoja pułapka rozwaliła jakieś roboty budowlane.
0:02:50:No chodź.
0:02:51:Nie dotykać butelki!
0:02:54:Chociaż tak się nie zachowuje,|lubi go pilnować.
0:02:57:Ale to było brutalne.
0:02:58:W końcu kupiłem.
0:03:00:Co, Ono D?
0:03:01:Ruszyła sprzedaż Boże, Zbyt Ostro Doprawiony Chleb.
0:03:04:Szybko się sprzedaje.
0:03:06:Ten co ostatnio został wypuszczony?
0:03:08:Słyszałam, że strasznie pikantne.
0:03:12:Czas go zjeść!
0:03:16:Pali!
0:03:17:Reakcja do przewidzenia.
0:03:19:Wody!
0:03:20:Przykro mi, pusta.
0:03:21:Wody!
0:03:22:Też pusta.
0:03:23:Wody!
0:03:24:Ono D! To Sagary-kun!
0:03:29:Trzymaj, Ono D.
0:03:34:Dzięki.
0:03:35:Jest zbyt pikantny. Co u diaba,|myśli ten sprzedawca?
0:03:39:Ale przez to sie sprzedaje, prawda?
0:03:41:Naturalnie jest ostry.
0:03:42:Hej, popatrzcie na to.
0:03:46:To nie jest miłe. Mam dość.|- Źle to wyglada.
0:03:48:Naprawdę źle.|- Spróbuję jutro.
0:03:50:Słuchacie mnie?!
0:03:52:Zabawny jesteś, Onodera-san.|- Słuchajcie! No dalej!
0:03:58:~ Punkt zapalny na piątej przerwie ~
0:04:03:Rety.
0:04:04:Proszę później przeprosić roborników,|dotarło?
0:04:07:Przyjąłem.
0:04:08:Koniec przerwy na lunch?
0:04:10:Szybko.
0:04:11:Do widzenia, Kyouko.
0:04:13:W porządku, na razie!
0:04:16:Czekaj!
0:04:17:Ktoś wie, co się stało z zawartością butelki?
0:04:21:Bądźcie uczciwi! Obiecuję, nie będę się|wściekał ani żądał rekompensaty!
0:04:25:Przyznajcie się!
0:04:27:Przepraszam, Sagara.
0:04:29:Pomyliłem z butelką wody.
0:04:31:Gdzie zawartość?
0:04:32:Sprzątnęliśmy. Jest tam.
0:04:38:Sagara-kun, klasa jest do...|- Posłuchajcie wszyscy!
0:04:41:Zakazuję opuszczania tej sali!
0:04:43:Wy też dziewczyny, ani kroku.
0:04:45:Cha? O czym ty mówisz?
0:04:47:Musimy wracać do naszych klas.
0:04:49:To bez znaczenia!
0:04:50:Nie ważna przyczyna, każdy kto|wejdzie do pomieszczenia musi...
0:04:53:Sagara!
0:04:54:Wysłałem ci wyzwanie, byś w czasie|tej przerwy stawił się na dachu!
0:04:58:Ale nie zrobiłeś tego!
0:05:00:To nagły wypadek.
0:05:05:Hej! Nie możemy teraz wyjść!
0:05:07:Sagara-kun, usuń to już.
0:05:09:Co ty próbujesz... zrobić?
0:05:12:Co to za sprzęt?
0:05:14:Ubranie ochronne NBC.
0:05:16:NB... co?
0:05:18:Czekaj, najpierw to...
0:05:24:Auć...
0:05:27:Sagara-kun, co ty...?
0:05:30:Teraz wyjaśnię.
0:05:32:Panowie, nagle muszę odwołać piatą przerwę.
0:05:36:O czym ty mówisz?!
0:05:37:Nastąpiła w tej sali poważna katastrofa.
0:05:41:Opracowana w pewnym kraju broń bakteriologiczna|wydostała się z tej kapsuły.
0:05:46:Broń bakteriologiczna?
0:05:48:Potwierdzam.
0:05:49:To bardzo niebezpieczna bakteria,|najnowsze osiągnięcie biotechnologii.
0:05:54:Żarłoczna i nieopanowana.
0:05:56:Zaraża człowieka drogą powietrzną i nie|zatrzyma się póki nie pochłonie ofiary.
0:06:00:Tak jest powiedziane w podręczniku.
0:06:03:I to jest w tej klasie?
0:06:05:Tak.
0:06:06:Zaraziło nas?
0:06:07:Mnie? I moich studentów?
0:06:10:Niestety, to wysokie prawdopodobieństwo.
0:06:14:Sensei!
0:06:15:Uspokoić się! Tylko zemdlała.
0:06:17:Nie ma mowy byśmy się uspokoili!
0:06:19:Zarażenie? O czym wy mówicie?
0:06:21:Nie poddawajcie się panice!
0:06:22:Sytuacja się nie poprawi, jeśli będziecie panikować.
0:06:24:Nie próbuj nas uspokajać!
0:06:26:Umrzemy jeżeli zostaliśmy zarażeni, prawda?!
0:06:28:Mówisz żebyśmy nie poddawali się panice,|a masz na sobie ten specjalny kombinezon?
0:06:32:Ale tylko ja znam się na broniach|bakteriologicznych.
0:06:36:By wymyśleć efektywny plan...|- Kapuję.
0:06:38:Próbujesz ratować siebie.
0:06:40:Sagara! Jak śmiesz!
0:06:47:Świetnie.
0:06:56:Teraz rozumiesz, że nie wydaje ci poleceń|by ratować się?
0:07:02:Jak zawodowy żołnierz, próbuję nie dopuścić|do pogorszenia się sytuacji.
0:07:08:Posłuchajcie. Pozbądźcie się nienawiści.
0:07:12:Nie nienawidźcie innych. Musimy myśleć|co teraz robić.
0:07:16:Ta tragedia nie jest niczyją winą.
0:07:21:Sousuke.
0:07:23:Teraz wszyscy rozumiecie?
0:07:30:Naprawdę. Broń i bomby można było przetrawić.|Ale broń bakteriologiczna?!
0:07:34:Dlaczego wniosłeś tu taką|niebezpieczną rzecz?!
0:07:37:Wiesz, broń i bomby też są niebezpiczne.
0:07:40:No więc, co to jest? Nie mam żadnego wskazówki,|jaka to broń bakteriologiczna.
0:07:44:Tak.
0:07:45:Ktoś się czuje chory?
0:07:50:No to spróbujmy najpierw|do kliniki.
0:07:52:Nie powinnaś.
0:07:54:Dlaczego?
0:07:55:Sagara-kun mówił, by nie opuszczać sali,|by zapobiec dalszemu zarażaniu.
0:08:01:Powiedział, że przenosi się drogą powietrzną?
0:08:04:Jeżeli wyjdziemy z sali, skazimy całą szkołę.
0:08:08:Ale... nikt nie jest chory.
0:08:11:Ta broń charakteryzyje się tym, że symptomy|nie objawiają się zaraz po zakażeniu.
0:08:17:Ale możliwości zabójcze są wielkie.
0:08:20:Nawet jakoś to nazwano.
0:08:24:Słyszałem, że w jakimś kraju na Bliskim|Wschodzie prowadzą, dla celów wojskowych,|prace badawcze nad wirusem ebola.
0:08:29:Może to właśnie to.
0:08:31:Co?
0:08:32:Ebola?!
0:08:33:Gdy tryskasz krwią z każdej części swego ciała?!
0:08:36:Tak. To też poznany wirus zżerający człowieka.
0:08:39:Jeśli to on, wszyscy ucierpią.
0:08:43:To niemożliwe.
0:08:44:Nie chcę umierać!
0:08:45:Mamusiu!
0:08:48:Przestańcie! Uspokójcie się!
0:08:50:Nie możecie opuścić sali! Nie słyszeliście co mówił?!
0:08:53:Psiakrew, mówię do was.
0:08:55:Spokój!
0:09:00:Powtórzę jeszcze raz.
0:09:01:Przestańcie tak postępować.
0:09:03:Rozniesiemy to po szkole!
0:09:04:Ale...
0:09:05:Pymyślcie, jak ludzie będą patrzeć|na to w przyszłości.
0:09:10:Jeżeli stracimy kontrolę i zakazimy całą szkołę...
0:09:14:ludzie zawsze będą nami pogardzać!
0:09:18:Chcecie tego?
0:09:22:Też jestem przerażona.
0:09:24:Jeśli mam umrzeć, chciałabym zjeść zestaw|przekąsek ze Sklepu Trójząb Ohaio.
0:09:30:Chcę też pójść do sklepu z makaronem na|przeciw stacji, dostać kluski ze wszystkimi|dostępnymi polewami...
0:09:35:i umrzeć nacieszywszy się wspaniałym posiłkiem.
0:09:40:O tym myślę.
0:09:41:Łatwo to spełnić.
0:09:43:Ale! Nie możemy tak postępować!
0:09:45:Powinniśmy podchodzić do tego racjonalnie,|nawet stając przed obliczem zagłady!
0:09:49:Złożyć serce w ofierze na ołtarzu męczeństwa, a gdy|zanany jest los, pragnąć dla swych towarzyszy bezpieczeństwa...
0:09:55:Przebłysk wywołał tą szlachetną myśl...|Czy nie tym jest człowieczeństwo?
0:10:02:Chidori, masz rację.
0:10:04:Tak, nie powinniśmy postępować tak haniebnie.
0:10:07:Będzie ciężko, ale musimy wytrwać, prawda?
0:10:11:Dziękuję wszystkim.
0:10:13:Jestem z was wszystkich dumna.
0:10:16:Przepraszam, że mówiłam te okropienstwa.
0:10:18:Co ty mówisz, Kana-chan?
0:10:20:Ty my byliśmy nie w porządku.
0:10:22:Będzie dobrze. Wszyscy jesteśmy|przyjaciółmi, prawda?
0:10:25:Nie umrzemy samotnie, więc nie obawiam się.
0:10:28:Przyjaciele...
0:10:35:Dlaczego płaczesz?
0:10:36:Przymknij się.
0:10:37:Cenimy ludzkie sumienie.
0:10:40:Ty sobie tam umieraj.
0:10:42:To prawda, Sagara-kun.
0:10:44:Nie musisz ich dręczyć.
0:10:46:Jeszcze nie mogę tego zrobić. Najpierw|muszę powiedzieć o szczepionce.
0:10:49:Szczepionka?
0:10:50:Szczepionka przeciw broni|bakteriologicznej.
0:10:52:Była dołączona w razie nagłej potrzeby.
0:10:54:Jest tutaj.
0:10:57:Porcja wystarczy dla jednego.
0:11:16:Co z wami?
0:11:17:Jesteś... jesteś takim...
0:11:20:geniuszem od komplikowania wszelkich spraw.
0:11:30:Rozstrzygnijmy kto z nas.
0:11:31:Nie chowajmy urazy, dobra?!
0:11:42:[spiesz się]
0:11:45:[atakuj]
0:11:47:[Osoba, która wylosuje "atari" (zwycięzca)|otrzyma szczepionkę. ]
0:11:50:Wszyscy zginą... Wszyscy zginą... Wszyscy zginą...|[jak gdyby]
0:11:52:Cześć. Mama?
0:11:55:[ciepły]|- Chciałam się pożegnać.
0:12:02:[nowy]
0:12:05:Kyouko...
0:12:07:Trudno, ale w porządku.
0:12:09:Świetnie się bawiłam.
0:12:11:To takie okrutne.
0:12:13:Ta sprawa... Ta sprawa jest...
0:12:16:Kto następny?
0:12:17:Mizuki?
0:12:18:Dobra.
0:12:24:Nie!
0:12:25:Nie! Nie! Nie! Nie! Nie!
0:12:26:Mizuki?
0:12:27:Nie chcę umierać zanim nie spotkam|doskonałego chłopaka!
0:12:30:To musi być pomyłka.
0:12:31:Żądam ponownego ciągnięcia!
0:12:33:Przestań się tak nieładnie zachowywać!
0:12:35:Kobieto, rozumiem jak się czujesz.
0:12:38:Ale takim zachowaniem plamisz swoje życie!
0:12:42:Dlaczego tego nie rozumiesz?!
0:12:44:Co?
0:12:45:Jeśli to przeznaczenie, zaakceptuj je.
0:12:47:Teraz musisz zdecydować, co zrobisz|z resztą swego życia.
0:12:52:To było poruszające, Issei-kun.
0:12:54:Ciągnij teraz.
0:12:59:Nie mam czego żałować.
0:13:01:Nawet, jeśli wyciągnę ten jeden właściwy...
0:13:04:[zwycięzca]
0:13:05:Weź to, Chidori.
0:13:07:Issei-kun, nie mogę.
0:13:09:Musisz żyć... i nieść z sobą moją miłości.|Buum!
0:13:13:atatataatata...
0:13:16:Też źle.
0:13:17:Następny.
0:13:20:Jesteś Issei-kun?
0:13:22:Moje serce mocniej zabiło kiedy mnie beształeś.
0:13:25:Co ty mówisz?
0:13:26:Wyglądasz na miłego faceta, więc może mnie|poślubisz zanim umrzemy?
0:13:32:A ty, Oren-san?
0:13:34:Podejdę ostatnia.
0:13:37:No a ty, Sousuke?
0:13:38:Też wyciągnij jeden.
0:13:41:Dobra.
0:13:42:Wyciągnę jeden.
0:13:45:[zwycięzca]
0:13:47:Wygrałem.
0:13:49:Wygrałeś?
0:13:50:Tak, wygrałem.
0:13:58:Tak już jest. Przepraszam.
0:14:07:Ze wszystkich ludzi...
0:14:10:ty?
0:14:12:Hej...
0:14:13:Nie mogę zgodzić się z tym wynikiem.
0:14:18:Mogę przetrzymać wiele rzeczy...
0:14:21:Ale nie to.
0:14:23:Zanim zabiją mnie bakterie,...
0:14:26:myślę, że zwariuję i umrę z powodu|absurdalności tego świata...
0:14:30:Rozumiem wasze uczucia.
0:14:32:Ale obiecuję. Nie zapomnę o tej tragedii.
0:14:35:Prześlę dane do osób projektujacych broń...
0:14:38:i surowo nakażę, aby zapobiegli kolejnemu|takiemu przypadkowi.
0:14:41:Więc...
0:14:42:Więc... co?
0:14:45:Zaakceptujcie swój los i resztę...
0:14:47:Zginiesz!
0:14:51:Czekajcie! Uspokójcie się!
0:14:53:Siłą niczego nie rozwiążecie!
0:14:55:Pogadajmy!
0:14:56:Nie stawiaj oporu, gdy tak mówisz!
0:14:58:Stójcie!
0:15:00:Zaprzestańcie tą paskudną walkę!
0:15:02:Możemy wszystko ponownie razem uporządkować!
0:15:03:Nie zasmucajcie mnie...
0:15:06:Zapomnijcie!
0:15:11:Giń, Sagara!
0:15:19:Cisza!
0:15:21:Co to za burda?!
0:15:23:To nie jakaś upadła klasa|szkoły podstawowej!
0:15:25:Nie traktujcie lekko nauki!
0:15:28:Dotarło?!
0:15:29:Otworzył je.
0:15:31:Zaraża drogami powietrznymi...
0:15:33:Co on zrobił?
0:15:34:Fujisaki, wiesz coś ty zrobił?
0:15:37:Co?
0:15:38:Nie obchodzi mnie, że zarażę całe to miejsce!
0:15:47:Zanim umrę muszę się pozbyć ukrytych|zdjęć, które zabrałem.
0:15:50:W zasadzie wybierałem się do łazienki.
0:15:53:Ja również.
0:15:54:Co robimy?! Wszyscy wyszli!
0:15:56:Bakterie! Bakterie!
0:15:58:To źle.
0:16:03:To było sprawiedliwe aż do końca.
0:16:05:Co za życie ja miałam...
0:16:08:Ale w końcu uwolnię się od|kłopotów, które sprawiasz.
0:16:13:Myśl o tym sprawia, że czuję się nieco lepiej.
0:16:16:Ale ja nie czuję się lepiej!
0:16:19:Zanim umrę, muszę coś dokończyć.
0:16:21:Wyznać miłość kobiecie którą kocham, czy|pożegnać się z rodziną...
0:16:25:Nie dbam o to.
0:16:27:To czego pragnę przed końcem...
0:16:30:Przestań mnie napastować, kobieto!
0:16:33:No dalej. Chcę żyć z moją miłością aż do końca.
0:16:36:Nie ważne! Co to ja chciałem powiedzieć...
0:16:39:Nie umrę spokojnie, nim cię nie pokonam!
0:16:42:Ach tak.
0:16:43:Tak. Przygotuj się!
0:16:47:Płoń, moje życie.
0:16:49:Pokaż mu ostatnie światło!
0:16:51:Włożę wszystko w ten atak!
0:16:54:Finałowy Mistrzowski Ruch Daidoumyaku!
0:16:55:Rozbieg!
0:16:58:Wygrałem.
0:16:59:Nie mam nawet sił by cię palnąć.
0:17:04:Oren-san, gdzie idziesz?
0:17:06:Tak... Teraz nawet ja rozumiem sytuację.
0:17:11:Pragnę spędzić koniec mego życia|z osobą, którą szanuję...
0:17:16:Ale nie mogę.
0:17:18:Więc zadowolę się moją ostatnią|filiżanką herbaty. Sama.
0:17:23:Oren-san.
0:17:25:Dziękuję za wszystko, co dla|mnie zrobiliście.
0:17:28:Żegnaj.
0:17:30:Dobrze. Do widzenia.
0:17:34:Chidori.
0:17:36:Chodź z mną, teraz.
0:17:38:Czekaj!
0:17:39:Mamy mało czasu.
0:17:40:Sousuke, gdzie ty idziesz?
0:17:42:Mówiłem, że jest mało czasu.
0:17:44:No chodź.
0:17:45:Klinika? Dlaczego tutaj?
0:17:47:Co?
0:17:49:Hej, co ty robisz, Sousuke?
0:17:52:Chidori, zdejmuj ubranie.
0:17:54:Co?|- Zdejmuj je.
0:17:55:Co ty mówisz?
0:17:58:Czy ty? Och, nie...
0:18:01:Nie możemy tego zrobić tylko|dlatego, że mamy umrzeć.
0:18:04:Potrzebuję czasu by się przygotować.
0:18:07:No i w takim miejscu.
0:18:10:Nie, nie chcę.
0:18:13:Proszę. Nie pytaj o nic, tylko zdejmij.
0:18:33:Niczego nie żałuję.
0:18:40:Mikihara-kun, co się stało?
0:18:42:Senpai, dlaczego? Dlaczego tutaj jesteś?
0:18:46:Mieliśmy godzinę samomauczania.
0:18:47:Skończyłem z moimi problemami, więc przyszedłem|zająć się niedokończoną pracą.
0:18:50:Nie musisz. Proszę odejdź ode mnie.
0:18:55:Inaczej, ja...
0:18:57:Nie mogę tego zrobić. Trzymaj się.
0:19:00:Senpai...
0:19:11:Czuję się jakbym miała gorączkę...|Umrę teraz?
0:19:17:Hej, Tokiwa...
0:19:19:Ono D, trzymaj się.
0:19:22:Trzymać się?
0:19:25:To za trudne do zrobienia.
0:19:28:Czuję, jakby kręciło mi się w głowie...
0:19:31:I nie mogę się poruszyć.
0:19:34:Och, nie.
0:19:35:Dopiero teraz zauważyłem,|że świat jest piękny.
0:19:41:Ono D.
0:19:43:Ono D!
0:19:45:Chyba czas mi się kończy.
0:19:49:Prawdopodobnie jestem pierwszy.
0:19:58:Nie!
0:19:59:Nie umieraj, Ono D!
0:20:02:Tokiwa...
0:20:04:Nigdy nie widziałem żebyś płakała.
0:20:07:Nie, nie...
0:20:10:Tokiwa, to mój koniec, więc ci powiem...
0:20:13:Dobrze.
0:20:15:Ja... ty...
0:20:18:Tak.
0:20:20:Ty...
0:20:25:Co myślisz o mnie?
0:20:27:No, nagle się lepiej poczułem.
0:20:30:Moje ramiona i krzyż, z jakiejś przyczyny,|mają się wspaniale.
0:20:33:Co?
0:20:37:Co się dzieje?
0:20:38:Nie wiem...
0:20:40:Hej, Tokiwa!
0:20:41:Co?!
0:20:44:Nie!
0:20:46:Słuchaj, Sagara. To nie jest zabójczy wirus.
0:20:49:Wyjaśnij.
0:20:50:Pamiętasz bakterie, które rozkładały|produkty z ropy naftowej?
0:20:54:Był badacz, który chciał użyć|tego do celów militarnych...
0:20:57:Ale podczas badań pojawiły się dziwne bakterie.
0:20:59:I to jest ta broń bakteriologiczna?
0:21:01:Tak.
0:21:02:Nazywa się Pochłaniająca Bakteria Monty.
0:21:04:Rozrastają się i aktywują tylko w temp.|ludzkiego ciała, 36 C.
0:21:11:Jeśli to się stało, to koniec.
0:21:13:Zupełnie pochłonie ropopochodne produkty.
0:21:15:Na przykład, poliester i produkty z nylonu.
0:21:19:W tym sensie, to bardzo zażarta bakterie.
0:21:22:Jest środek zaradczy?
0:21:23:Nie. Tylko szczepionka.
0:21:24:Ginie po 2 godzinach, więc nie noś do tego czasu|żadnych ropopochodnych produktów.
0:21:28:Noś tylko naturalne włókna.|- Załóż. To wełna.
0:21:31:Raz wybuchnie, zarażając wszystkich wokół.|- Senpai...
0:21:34:Jest też dobra wiadomość. Efektem ubocznym|jest leczenie sztywnych ramion i pleców.
0:21:38:O odszkodowaniu pogadamy później.
0:21:41:No? Co to wszystko było?
0:21:44:To oznacza, że nie było choroby,|która prowadziłaby do śmierci.
0:21:48:Och, naprawdę...
0:21:52:Ale tym sposobem...
0:22:00:Długo nie pożyję.
0:22:20:Słyszałem, że to był wina Sagary!
0:22:22:Powiedziałeś, Sagary?
0:22:24:On uciekł!
0:22:25:Znajdźmy go!
0:22:26:Sagara!
0:22:27:Wychodź, psiakrew!
0:22:43:Znalazłem go!
0:22:44:Tu jest!
0:22:46:Naprawdę?!
0:22:55:Wurz-7 do kwatery głównej.
0:22:56:Jestem otoczony przez wkurzonych tubylców.
0:22:59:Proszę o natychmiastową ewakuację.
0:23:00:Powtarzam.
0:23:01:Natychmiastowa ewakuacja!|- Znalazłem go! Tam jest!
0:23:03:Rozerwać go na kawałki!
0:23:15:I to by było na tyle|KONIEC


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][677BAF25]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][8E72A0E0]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][B47F2240]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][818895B7]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][AB7572BB]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][EE4CE7AE]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][1DF96FE1]
Full Metal Panic Fumoffu DVD(H264 AAC)[KAA][C21E4446]
Full Metal Panic Fumoffu[v2] DVD(H264 AAC)[KAA][CE0E5DBA]
[WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[2465C4A1]
[WF KAA] School Rumble DVD(XviD AAC)[55F08DB6]
Full Metal Alchemist ep01 by Nimrod25
Pełen magazynek Full metal jacket CD2
Cruel Intentions 1999 1080p BluRay H264 AAC RARBG mp4
Full Metal Jacket [Pełen magazynek] [1987] [napisy pl]
Full Metal Jacket
Pełen magazynek Full metal jacket CD1

więcej podobnych podstron