U. Eco O Bibliotece


Uberto Eco „O bibliotece”

"O bibliotece" to dość specyficzny przewodnik między magicznymi regałami pełnymi książek. Cudowne są ulubione biblioteki autora. Jedna znajduje się w Toronto, druga w Yale. Obie otwarte są do północy (!!!), świetne (choć różne) katalogi i w obu czytelnik może krążyć między półkami. O ileż przyjemniejsze jest wypożyczanie książek, gdy samemu można buszować między regałami i szukać czegoś wyjątkowego. W Toronto można wybrać sobie książkę i udać się do sali, w której wygodne fotele zachęcają do zagłębienia się w lekturze. Natomiast w bibliotece w Yale czytelnik sam zapala sobie światło między regałami wśród których "bardzo łatwo można  na przykład popełnić morderstwo i ukryć trupa pod półkami z atlasami geograficznymi, a odnaleziony zostanie po upływie całych dziesięcioleci..." (str. 25).

Momentami książka Eco przypomina poradnik dla różnej maści złoczyńców. Podpowiada jak najłatwiej skopiować całą pozycję, gdzie najłatwiej ją ukraść.

No i na koniec fragment, który szczególnie mnie rozbawił, czyli jak powinna wyglądać prawdziwa biblioteka "z piekła rodem". Eco wymienia kilka cech takiej biblioteki, z których kilka (no wypisz - wymaluj) do złudzenia przypominają moją akademicką czytelnię. Mam nadzieję, że teraz wygląda ona trochę lepiej, ale kiedyś było tak:

"A. Katalogi winny zawierać jak najwięcej działów; trzeba bardzo pieczołowicie oddzielić katalog książek od katalogu czasopism, a oba od katalogu rzeczowego, jak również książki ostatnio nabyte od książek nabytych dawniej. Jeśli to tylko możliwe, ortografia w obu tych katalogach (nabytków nowych i dawnych) winna być odmienna [...]

C. Sygnatury winny być niemożliwe do przepisania, w miarę możliwości rozbudowane, aby ten, kto wypełnia rewers, nie miał nigdy dość miejsca na wpisanie ostatnich symboli i uznał je za nieważne, a dzięki temu obsługujący mógł zwrócic rewers z żądaniem uzupełnienia.

D. Czas między zamówieniem a dostarczeniem książki winien być bardzo długi.[...]

G. W miarę możliwości winno nie być w ogóle ani jednej fotokopiarki; jeśli jednak jakaś już się znajdzie, dostęp do niej winien być bardzo czasochłonny i kłopotliwy, cena wyższa niż na mieście, limity kopii bardzo niskie, nieprzewyższające dwóch albo trzech stroniczek.

H. Bibliotekarz winien uważać czytelnika za wroga, nieroba (w przeciwnym razie byłby przecież w pracy), za potencjalnego złodzieja.[...]

J. Dział informacji winien być nieosiągalny.

K. Należy zniechęcać do wypożyczania.

L. Wypożyczenia międzybiblioteczne winny być niemożliwe, a w każdym razie trwać całymi miesiącami. Najlepiej jednak zagwarantować sobie niemożliwość zapoznania się ze stanem posiadania innych bibliotek. [...]

N. Winno być całkowicie niemożliwe zjedzenie czegokolowiek w obrębie biblioteki i w żadnym razie nie powinno być mowy o posilaniu się poza biblioteką bez odłożenia wszystkich książek, z których się korzysta, tak by po wypiciu kawy trzeba było zamówić je od nowa.

O. Niemożliwe winno być odzyskanie czytanej książki następnego dnia.

P. Niemożliwe winno być uzyskanie informacji, kto pożyczył brakującą książkę. [...]"

Książka jest zapisem wykładu wygłoszonego 10 marca 1981 roku, przy okazji dwudziestopięciolecia Biblioteki Miejskiej w Mediolanie, mieszczącej się w Palazzo Sormani.Eco opowiada jak kształtowała się na przestrzeni stuleci idea biblioteki, ale przede wszystkim tworzy bibliotekę doskonałą, opisując antybibliotekę:


Katalogi powinny zawierać jak najwięcej działów;

Tematy powinny być określone przez bibliotekarza;

Sygnatury powinny być niemożliwe do przepisania;

Czas między zamówieniem a dostarczeniem książki powinien być bardzo długi;
Bibliotekarz winien uważać czytelnika za wroga;

Dział informacji winien być nieosiągalny;

Należy zniechęcać do wypożyczania;

Wypożyczenia międzybiblioteczne winny być niemożliwe, a w każdym razie trwać całymi miesiącami;

Godziny otwarcia powinny ściśle zgadzać się z godzinami pracy;

Jeśli się uda - żadnych ubikacji. W sytuacji idealnej czytelnikowi nie powinno przysługiwać prawo wstępu do biblioteki.

W dalszej części Eco przybliża dwie biblioteki: Sterling Library w Yale i bibliotekę uniwersytecką w Toronto. Obie są otwarte do północy i w każdą niedzielę. W Toronto jest dział, gdzie kanadyjskie banknoty dolarowe można wymienić na monety i mieć wystarczającą ilość drobnych monet, które przydadzą się przy korzystaniu z jednej z wielu kopiarek. Ogólnie dostępne są wykazy zbiorów znajdujących się w innych pobliskich bibliotekach. Choć pośród regałów Sterlinga, w odróżnieniu od jasno oświetlonych sal w Toronto, łatwo popełnić morderstwo (biblioteki różnią się od siebie architektonicznie jak - pamiętajmy, że Eco to mediolańczyk - budynek Pirelli i neogotycki kościół Sant'Ambrogio) a skorowidze są staromodne, inaczej niż w Toronto, gdzie katalogi są skomputeryzowane i łatwe w obsłudze, oba miejsca są na miarę nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Eco za najważniejsze uważa dostęp do regałów, bo „jednym z nieporozumień dominującym w bibliotekach jest pogląd, że idzie się tam po książkę, której tytuł się zna. Tak oczywiście bywa, ale główną funkcją biblioteki ma być odkrywanie książek, o których istnieniu nic nie wiedzieliśmy, a które stają się dla nas ważne. Dlatego biblioteka stać się może przygodą.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Eco, Umberto Die Bibliothek
Biblioteki naukowe gromadzenie
bibliografia 4
OPRACOWANIE FORMALNE ZBIORÓW W BIBLIOTECE (książka,
Fotografia Bibliografia
III semestr INiB Teoria i organizacja bibliografi0003
04 Eco U Jak napisac prace dyplomowa Redakcja tekstu Adresat
biblioterapia zestawienie
Modul matem bibliografia
Apollodoros Bibliotheke ksiega I id 67143 (2)
biblioterapia
ocena ryzyka dla bibliotekarza
03 Polska Bibliografia Narodowa Biezacaid 4445
Linki bibliotek
III semestr INiB Teoria i organizacja bibliografi0008
Bibliografia moduł 10(1)

więcej podobnych podstron