USA-Niemcy, Ekonomia


Przyczyny niskiego wzrostu gospodarczego Niemiec

Dlaczego w ostatnich latach Niemcy notują niższe tempo rozwoju gospodarczego aniżeli Stany Zjednoczone? Otóż nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Trzeba wiedzieć, że na wzrost PKB wpływają takie czynniki jak: sytuacja makroekonomiczna, skłonność społeczeństwa do oszczędzania, liczba zatrudnionych, technologia produkcji, innowacje, inwestycje państwa i sektora prywatnego, przepisy prawne sprzyjające gospodarczej aktywności jednostek.

Od roku 1992 Niemcy przeżywają głęboką recesję. Z jednej strony można byłoby się zgodzić, że spadek tempa wzrostu jest w pewnym stopniu procesem jak najbardziej naturalnym ze względu na duże nasycenie gospodarki. Z drugiej strony przyczyniła się do tego trudna sytuacja gospodarcza na świecie w latach siedemdziesiątych - okres szoków naftowych oraz zmiany w międzynarodowym systemie walutowym. To z kolei oraz uprawiana dotychczas keynesowska polityka nakręcania koniunktury wywołała wysoką inflację. Jednak inne kraje, w tym Stany Zjednoczone, też borykały się z tego rodzaju problemami. Należy więc zwrócić uwagę na czynniki wewnętrzne. Otóż od połowy lat sześćdziesiątych do 1982 r. liberalny model gospodarki, wywodzący się jeszcze z okresu „cudu gospodarczego” lat pięćdziesiątych, tracił na znaczeniu. Przyczynił się do tego szeroko stosowany interwencjonizm, sterowanie popytem. W okresie tym nastąpił wzrost udziału wydatków budżetowych Niemiec w dochodzie narodowym o około 20 proc. Coraz więcej środków pochłaniał aparat administracyjny i przede wszystkim wydatki socjalne. To oraz zwiększone dotacje dla rolnictwa, górnictwa i przemysłu stoczniowego utrudniło przeprowadzenie zmian strukturalnych i nie zahamowało wzrostu bezrobocia, który został wywołany wprowadzeniem usztywnień i obciążeń gospodarki. W latach 1973-83 w Republice Federalnej Niemiec zmalała liczba miejsc pracy o 800 tys., podczas gdy w USA powstało 18 mln nowych stanowisk.

W latach osiemdziesiątych Niemcy, podobnie jak USA i Wielka Brytania, skupiły się na odejściu od kierowania globalnym popytem. Do głosy doszła polityka monetarystyczna, która z różnym skutkiem próbowała przeciwdziałać wysokiej inflacji oraz zmniejszyć wydatki budżetowe. Jednak w roku 1989, czyli tuż przed zjednoczeniem, Niemcy odnotowały znaczny wzrost deficytu budżetowego na skutek przedwczesnej obniżki podatków. Największa gospodarka Europy Zachodniej borykała się z problemami strukturalnymi.

Zjednoczenie Niemiec pogorszyło sytuację. Rachunek za scalenie dwóch gospodarek okazał się bardzo wysoki. W krótkim okresie czasu rozciągnięto „społeczną gospodarkę rynkową” na zbankrutowaną NRD. Za ogromny wzrost wydatków socjalnych musiał oczywiście zapłacić zachodnioniemiecki podatnik. W ten sposób tracono 10 mld DM rocznie. Do słabych wyników gospodarczych przyczyniła się dodatkowo trudna sytuacja własnościowa we wschodnich landach. To natomiast wpłynęło na blokowanie inwestycji.

Najbardziej bolesnym zjawiskiem dla gospodarki Niemiec okazał się wzrost kosztów pracy. Ze względu na przeprowadzenie wymiany enerdowskich marek na zachodnie w stosunku 1:1, doszło do wzrostu płac, który zupełnie nie pokrywał się z wydajnością pracy. W 1991 roku wschodnioniemieccy pracownicy osiągali tylko 31 proc., a w 1996 nieco ponad połowę wydajności zatrudnionych na zachodzie kraju. Eksplozja płac nie wywołała inflacji dzięki ograniczeniom monetarnym, stosowanym przez Bundesbank.

Wysokie koszty zjednoczenia to tylko jedna strona medalu. W latach 90. w Niemczech ujawniły się problemy strukturalne, których największym objawem był wzrost bezrobocia. Liczba poszukujących pracy przekroczyła 5 mln i osiągnęła tym samym najwyższy poziom od lat 30.

Rok 1992 oznaczał wejście Niemiec w głęboką recesję. W 1993 roku deficyt budżetowy Niemiec wyniósł 7 proc. Przez to podwoił się dług publiczny. To przyczyniło się do wzrostu popytu na oszczędności i stóp procentowych.

W 1995 r. transfery z zachodniej części kraju przekroczyły 600 mld DM. Z pieniędzy tych sfinansowano także między innymi remonty kapitalne trzech milionów mieszkań, za 40 mld unowocześniono infrastrukturę kolejową, 20 mld pochłonęła modernizacja 11 tys. km dróg, kilka miliardów telefonizacja. W tym samym roku zaczęto pobierać tzw. podatek solidarnościowy (w wysokości 7,5 proc. podatku dochodowego i korporacyjnego). Wysokie podatki wywołały wzrost odpływu pieniędzy za granicę, zmniejszając sumę ściąganych podatków o około 15 mld DM.

Podsumowując, przyczyną niskiego tempa rozwoju gospodarczego w Niemczech w ostatnich latach są zbyt wysokie płace, nadmierne obciążenie płac składkami socjalnymi, kryzys fiskalny w systemie emerytalnym i w systemie ubezpieczeń zdrowotnych, sztywny rynek pracy. Koszty pracy były w RFN o 25 proc. wyższe niż we Francji i aż 40 proc. wyższe niż w Wielkiej Brytanii, mimo że zarobki netto w tych krajach są porównywalne. Niemieccy robotnicy przebywają na zwolnieniach dwukrotnie dłużej od Anglików, pięciokrotnie dłużej od Japończyków, a składki na cele socjalne pochłaniały połowę ich pensji. Obecnie Niemcy należą do krajów o najwyższym poziomie zabezpieczenia społecznego. Około jednej trzeciej PKB przeznacza się tam na ubezpieczenia i usługi społeczne, z czego emerytury i rent pochłaniają ok. jednej trzeciej, około jednej piątej - koszty publicznej służby zdrowia.

W Niemczech system podatkowy jest nadal mocno progresywny. Zwolnione z podatku dochodowego są roczne dochody osobiste nieprzekraczające 13 tys. DM na jedną osobę i 26 tys. DM dla małżeństwa. Świadczenia na dzieci wynoszą: na pierwsze, drugie i trzecie: 200, 220, 330, a na każde dalsze dziecko 350 DM miesięcznie. Ojciec lub matka może wziąć urlop wychowawczy do trzech lat, nie tracąc prawa powrotu do pracy. Zasiłki dla bezrobotnych, a także ustawowa płaca minimalna, należą do najwyższych w Europie

Te przeciążenie socjalne powodowały nie tylko spadek zatrudnienia, lecz także ucieczkę kapitału za granice Niemiec, co szybko znajduje odzwierciedlenie w spadu inwestycji a tym samym spowalnia tempo rozwoju gospodarczego kraju.

W ostatnich latach gospodarka Stanów Zjednoczonych rozwija się niezwykle dynamicznie w przeciwieństwie do Republiki Federalnej Niemiec. Tak długotrwałego występowania trzech czynników: szybkiego tempa wzrostu gospodarczego, niskiej inflacji i napiętej sytuacji na rynku pracy nie można wytłumaczyć w kategoriach tradycyjnych doktryn ekonomicznych. USA to gospodarka funkcjonująca w dobie globalizacji, sterowana przez potrzeby konsumentów. Motorem amerykańskiego boomu okazuje się nowoczesna technologia, która po pierwsze poprawiła wydajność pracy, po drugie ułatwiła komunikację między sprzedawcą i nabywcą.

 

1992

1993

1994

1995

1996

1997

1998

1999

Wartość realnego PKB w mld $

Niemcy

1595,04

1577,69

1614,83

1642,76

1656,01

1686,36

1740,82

1783,51

USA

6027

6341,6

6722,9

7722,19

7993,98

8318,4

8790,2

9229,2

Dynamika PKB w %

Niemcy

2,2

-1,1

2,3

1,7

0,8

1,8

2,3

2

USA

2,7

2,3

3,5

2,3

3,4

3,9

3,9

4,2

Jednak podstawowym czynnikiem zapewniającym Ameryce była tak w przeszłości jak i obecnie wykształcona siła robocza oraz doskonały klimat do zakładania i robienia własnych interesów. W USA zawsze inwestowano w wiedzę i badania naukowe resztę pozostawiając przedsiębiorczości obywateli.

Przez ostatnie cztery lata w USA ponad 350 tysięcy przedsiębiorstw corocznie odnotowywało ponad 20 procentowy wzrost zysków. Pomiędzy 1993 a 1996 rokiem stworzyły one około 70 % nowych miejsc pracy. Głównym motorem postępu i tworzenia nowych miejsc pracy był przede wszystkim przemysł oparty na nowoczesnych technikach informatycznych.

Wnioski dla Polski

Korzystając z doświadczeń Niemiec i USA, Polska powinna wystrzegać się tzw. trzeciej drogi tj. „społecznej gospodarki rynkowej”, którą przez ostatnie dziesięciolecia podążały Niemcy. Okazało się, że utrzymanie tego modelu przyniosło same straty i doprowadziło do szeregu problemów strukturalnych. Niemiec po prostu nie było stać na takie obciążenie, a przecież są zajmują trzecie miejsce po USA i Japonii pod względem wielkości PKB. Dlatego wszelkie propozycje obrania tej drogi przez Polskę powinny spotykać się z natychmiastowym sprzeciwem. W celu zmniejszenia ogromnego dystansu gospodarczego do państw zachodnich należałoby zracjonalizować wydatki budżetowe, zmniejszyć konsumpcję na rzecz wzrost oszczędności, które w dużej części miały by być przeznaczone na inwestycje i tworzenie miejsc pracy, ograniczyć negatywny wpływ podatków na wielkość zatrudnienia, uelastycznić rynek pracy i zlikwidować bariery wejścia na rynek.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
USA-Niemcy, Ekonomia, ekonomia
wspolczesne systemy ekonomiczne USA
Systemy Ekonomiczne - USA, materiały z zajęć WSPiZ, systemy ekonomiczne
15 Charakterystyka społeczno- ekonomiczna regionu północno-wschodnich stanów USA, LICENCJAT - MATERI
Dług publiczny USA, Studia, Semestr II, Ekonomia, Przeczytane
ZSM Francja, Rosja, USA, Wielka Brytania, Niemcy
Niemcy USA
tabelka duża WUP (Rosja, UK, Niemcy, Francja, USA)
Spoleczno ekonomiczne uwarunkowania somatyczne stanu zdrowia ludnosci Polski
Ekonomia konspekt1
EKONOMIKA TRANSPORTU IX
Ekonomia II ZACHOWANIA PROEKOLOGICZNE
Ekonomia9
Czym zajmuje sie ekonomia podstawowe problemy ekonomiczne
Metody ekonometryczne 678 3

więcej podobnych podstron