konkretna sciaga


Najważniejsze teorie w ekonomii

Pod pojęciem modelu wzrostu gospodarczego rozumie się schematy, które w uproszczony sposób prezentują główne związki i zależności pomiędzy czynnikami wzrostu. W modelach pomija się drugorzędne elementy, które nie mają wpływu na ostateczny przebieg procesu i ustalenie głównych zależności przyczynowo-skutkowych.

Do najpopularniejszych modeli wzrostu gospodarczego należą modele opracowane przez R.F. Harroda, E. Domara oraz M. Kaleckiego. Nieco odmienną koncepcje opracował R. Solow.

    1. Model wzrostu gospodarczego R. Harroda.

Model autorstwa angielskiego uczonego Roya F. Harroda prezentuje zależność wzrostu od oszczędności i inwestycji. Podstawowe równanie tego modelu wygląda następująco:

G = s/c

gdzie:

G - tempo wzrostu dochodu narodowego (mierzonego poziomem PKB lub PNB);

s - krańcowa skłonność do oszczędzania;

c - krańcowy współczynnik kapitałochłonności (czyli nakład inwestycyjny na jednostkę przyrostu dochodu narodowego).

Zgodnie z tym równaniem stopa wzrostu dochodu narodowego to iloraz skłonności do oszczędzania i współczynnika kapitałochłonności.

    1. Model wzrostu gospodarczego E. Domara.

Amerykański ekonomista Evsey Domar skonstruował nieco inny model wzrostu, w którym podstawowe równanie ma następująca postać:

Δ Yd = Δ I * 1/α

gdzie:

Δ Yd - potencjalnie możliwy przyrost dochodu narodowego;

Δ I - przyrost nakładów inwestycyjnych;

1/α - odwrotność krańcowej skłonności do oszczędzania.

Wartość α jest z założenia stała. W związku z tym tempo wzrostu gospodarczego zależy od przyrostu mocy produkcyjnych w efekcie inwestycji. Jeśli inwestycje pozostaną stałe (nie będzie przyrostu wydatków inwestycyjnych), nie zmieni się również poziom dochodu narodowego.

    1. Różnice pomiędzy modelem Harroda a modelem Domara.

Mimo, że obaj ekonomiści opracowując model wzrostu wyszli od teorii J.M. Keynes'a, można zauważyć różnice w ich podejściu do zagadnienia. R. Harrod badał wpływ przyrostu dochodu narodowego na wzrost inwestycji, czy inwestycje są w stanie wchłonąć oszczędności z sytuacji pełnego wykorzystania zdolności produkcyjnych gospodarki. Z kolei E. Domar analizował wpływ zwiększenia nakładów na inwestycje na moce produkcyjne gospodarki w przyszłości, zaś stopa wzrostu gospodarczego miała gwarantować pełne wykorzystanie nowych zdolności.

    1. Model wzrostu gospodarczego R. Solowa.

Zgodnie z poglądami Roberta Solowa wzrost gospodarczy określony jest poprzez rozmiary produkcji. Przyjął on, że wielkość produkcji jest funkcja dwóch zmiennych: kapitału i pracy.

Pr = F (L. C)

gdzie:

Pr - wielkość produkcji w gospodarce;

L - nakład pracy;

C - nakłady kapitałowe.

Model Solowa pozwala na wyjaśnienie zależności pomiędzy wzrostem gospodarczym (rozumianym jako przyrost produkcji) a zasobami zaangażowanymi w proces wytwórczy. Pozwala więc na określenie wpływu technologii na rozmiary produkcji. Wiąże także rynek czynników wytwórczych ze zjawiskiem wzrostu gospodarczego, ponieważ to popyt i podaż pracy i kapitału decydują o tempie przyrostu mocy produkcyjnych. Omawiając tę koncepcję nie sposób pominąć następujące aspekty:

    1. Model wzrostu gospodarczego M. Kaleckiego.

Polski ekonomista Michał Kalecki zajmował się przede wszystkim zjawiskiem cykli koniunkturalnych, które nie sposób analizować bez odpowiedniego podejścia do wzrostu gospodarczego. Według poglądów Kaleckiego wzrost gospodarczy jest uzależniony przede wszystkim od inwestycji, uznając je za główny czynnik decydujący o poziomie produkcji. Koncepcja Kaleckiego zawiera wiele założeń i jest zdecydowanie bardziej rozbudowana aniżeli modele wzrostu przedstawione powyżej. M. Kalecki uważał, że wzrost gospodarczy jest skomplikowaną funkcją inwestycji, postępu technicznego, oszczędności oraz wielkości zatrudnienia czynnika ludzkiego.

    1. Teoria J. M. Keynes'a

Zgodnie z jego poglądami należało przyjąć, że tempo wzrostu gospodarczego zależy w pewnym sensie od państwa. Otóż Keynes sformułował tzw. teorię zagregowanego popytu. Zgodnie z nią dochód narodowy zależy w głównej mierze od czynników popytowych, a nie podażowych. W związku z tym wspierając wzrost gospodarczy należy stymulować popyt globalny, a więc oddziaływać na poziom wydatków, ponieważ dochód narodowy to suma wydatków konsumpcyjnych i inwestycyjnych. Rola państwa może polegać na realizowaniu dodatkowo wydatków rządowych, które wpłyną na wzrost popytu globalnego.

    1. Teoria wzrostu A. Smitha

Angielski klasyk przyjmował, że tempo wzrostu gospodarczego zależy od poziomu pracy produkcyjnej. Jej przyrost oznaczał wzrost dochodu państwa. Oczywiście praca była źródłem wartości wyprodukowanych towarów. Obok pracy na poziom produkcji miały wpływ także pozostałe czynniki wytwórcze, czyli ziemia i kapitał. Poza tym o bogactwie narodu miał świadczyć także przyjęty system gospodarczy - według Smitha najbardziej pożądany był liberalizm i zniesienie wszelkich ograniczeń w swobodnym funkcjonowaniu mechanizmy rynkowego.

    1. Teoria stagnacji sekularnej.

Zgodnie z tą teorią akumulacja kapitału wyzwala większy popyt (przede wszystkim na żywność), co powoduje, że sięgamy do coraz gorszych gleb. Uprawy staja się mniej efektywne i ceny produktów żywnościowych wzrastają. Powoduje to presję na poziom płacy nominalnej, a jeśli płace rosną, to maleją zyski przedsiębiorców. Jeśli zaś zyski maleją, to zmniejsza się poziom akumulacji. Powoduje to zastopowanie tempa rozwoju gospodarczego i zastój w koniunkturze.

W krótkich okresach możemy przyjąć, że wzrost gospodarczy jest zrównoważony i gwarantuje pełne wykorzystanie zdolności produkcyjnych w gospodarce (pełne zatrudnienie czynnika ludzkiego i kapitału). Można więc przyjąć, że to poziom produkcji wyznacza granicę popytu na kapitał i inne czynniki wytwórcze. Zaś popyt na kapitał pojawia się wtedy, gdy jego wykorzystanie przynosi zysk właścicielowi.