Facet dzieckiem podszyty


Facet dzieckiem podszyty

Faceci to czasem po prostu duże dzieci

Kobiety często powtarzają, że mężczyźni to takie wyrośnięte dzieci. Jedne mówią to z rozczuleniem, inne z irytacją. Ale i jedne, i drugie mają rację.

Weźmy tylko kilka pierwszych z brzegu przykładów.

Po pierwsze gadżety. Mali chłopcy uwielbiają dostawać nowe zabawki, zaś ci więksi - sprawiać sobie wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej potrzebne rzeczy: od tych najmniejszych, jak ostatni model telefonu GSM, do tych największych, jak wymarzone auto. Motywacje tej chęci posiadania są identyczne.

Mali chłopcy bardzo często chcą mieć jakąś nową zabawkę tylko dlatego, że inni takie mają, a jak już ją dostaną, to wcale nie chcą się nią bawić. Podobnie dorośli chłopcy. Często nie potrzebują wcale większego samochodu czy mniejszego telefonu, ale zawsze dobrze się nimi móc pochwalić. Bo to nie są tylko - jak wydawałoby się to laikowi - rzeczy codziennego użytku. Gadżety podkreślają męskie ego.

Po drugie gry i zabawy. Kobiety rozczulają faceci, którzy nie mogą się już doczekać, kiedy podrośnie ich syn i będą się mogli z nim bawić do woli zdalnie sterowanym samochodem czy kolejką elektryczną. Twierdząc przy tym oczywiście, że oni tylko zajmują się dzieckiem.

Że faceci są dziećmi podszyci, widać jednak szczególnie, gdy zabawa zamienia się w grę, w której chodzi już nie o rozrywkę, ale o rywalizację. Dokładnie tak jak małe dzieci, faceci rzadko kiedy potrafią przegrywać. Wszak duży chłopiec musi być zawsze najlepszy, musi pokazać innym dużym chłopcom swoją wyższość, zwłaszcza, jeśli w pobliżu są duże dziewczynki, którym fajnie jest zaimponować.

Po trzecie wreszcie - potrzeba opiekunki. W dzieciństwie matka zapewnia synkowi wszystko, co mu potrzebne do życia. Często tak bardzo się przy tym stara, że w chłopcu wyrabia się w nim potrzeba posiadania do końca życia kogoś, kto będzie mu nie tylko gotował obiad czy prał, ale często też podejmował za niego ważne decyzje. Taka ucieczka przed odpowiedzialnością związaną z podejmowaniem ważnych decyzji to bardzo częsta cecha mężczyzn, zwłaszcza tych, których panie nalegają na małżeństwo czy spłodzenie dziecka.

Najczęściej kobiety biorą w takich wypadkach sprawy w swoje ręce i syndrom opiekunki kończy się dla faceta losem pantofla. Ale on niekoniecznie narzeka z tego powodu. Bo wtedy ma już na stałe zapewniony nie tylko wikt i opierunek, ale dostęp do mniej lub bardziej przysłowiowego "cyca", co dużym chłopcom jest bardzo potrzebne.

Przykłady można by oczywiście mnożyć, ale sprawa jest dość jasna. Co do tego, że faceci to często po prostu wyrośnięte dzieciaki nikt chyba nie ma wątpliwości. Te rodzą się, kiedy przychodzi do oceny tego zjawiska. Bo choć mężczyźni ową dziecięcą stroną swojej osobowości niezmiennie doprowadzają kobiety do szaleństwa, to trzeba powiedzieć uczciwie, że nie zawsze jest to szaleństwo z miłości...



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Konspekt analizy fragmentu ferdydurke, Konspekt analizy fragmentu „Ferdydurke” pt &bdquo
Jak pracowac z dzieckiem niedowidzacym
Dojrzalosc Szkolna Dziecka 6 letniego
Wykorzystywanie seksualne dziecka
Kopia Kopia Rozwoj dziecka
prawa dziecka 2
PIELĘGNOWANIE DZIECKA Z WADĄ SERCA
Pomoc rodzinie dziecka niepełnosprawnego
41 etapy rozwoju dziecka
Modlitwy Dziecka
dziecko z dysfunkcją narządu wzroku
rozwoj dziecka
Teor pod ped wczesnoszkolnej jak chwalić dziecko
Integrowanie wsparcia społecznego dziecka i rodziny zastępczej wyzwaniem
Dziecko 4
Pielegnowanie dziecka z zapaleniem pluc

więcej podobnych podstron