2 04 2014

Wysadzony z siodła Antoni Sygietyński

Ludwik Popławski:

  1. Czytelnik amator nie dostrzegający roboty,

  2. Czytelnik obeznany zauważy robotę i zadecyduje, czy książka jest warta jego uwagi, czy stoi na jego poziomie

Dygasiński: tłumaczy naturalizm a Sygietyński pokazuje na przykładach

Pozorna nierówność Wysadzonego z siodła jest wynikiem fragmentaryczności. Popławski uważa, Sygietyński nie poświęcił zbyt wiele miejsca dla bohaterów drugoplanowych.

Artykuł Jelonty (?) – motyw związany z poronionymi elementami społeczeństwa

Recenzja Popławskiego: broni dzieła, mówi, że konstrukcja jest zrobiona świadomie – owa robota nie musi być ukryta; pokazanie warsztatu to zaproszenie świadomego czytelnika do analizy dzieła;

Sygietyński: znany z prac krytycznych (bardziej niż z twórczości literackiej) był literatem, muzykiem, znawcą malarstwa,

Jan Cieżyński (adwokat): mówi w sposób uporządkowany i „na około”. Starannie dobiera słowa.

Załogowski: mówi, co przychodzi mu na myśl, jest dynamiczny. Skrótowo, emocjonalnie, nie wypowiada się jak szlachcic. Od słownictwa robotnika nic go nie wyróżnia – jest napastliwy, prostak z niego.

Bohater wraca do Warszawy – jest zbyt obca, zdemokratyzowana: krew szlachecka i pochodzenie klasowe nie ma znaczenia, system został już zburzony. W takiej sytuacji odnajdują się osoby, które potrafią mataczyć, kombinować, mają płynny system wartości. Paczowska mówi, że w nowe społeczeństwo wlicza się Cieżyński i dziennikarz (Chlebowski???) homonowóz (brak kręgosłupa moralnego).

Dwa gabinety Cieżyńskiego: jeden na pokaz – popiersia przywódców – niby patriotyczny, ale kiczowaty, przeładowany kiczem. W drugim gabinecie biurko: symbol pieniędzy. Gust filisterski – z aspiracjami, rzeczy mają udawać to, czym nie są. Przyciemnione światła. Filister – nie lubią go artyści i inteligencja; zachowanie filisterskie łączy się z mieszczańskim gustem; filister udaje, że się na czymś zna; scena w restauracji – filisterskie zachowania Cieżyńskiego;

Sygietyński: hasło: Sztuka dla sztuki; pojęcie filistra, pocięcie cyganerii artystycznej – tezy młodopolskie

Naturalizm – naturalista: Zola

Determinizm – środowisko determinuje nasze cechy osobowościowe, jest nadrzędnym czynnikiem kształtowania jednostki, jest ona ograniczona przez kulturę, czas i środowisko; np. ludy żyjące w górach są bardziej buntownicze niż te żyjące na nizinach; w kształtowaniu postaci ważny jest determinizm środowiskowy.

Bohaterowie są zdeterminowani, przez co często doprowadzają się do klęski. Determinizm powoduje, że kultura szlachecka zaczyna być naturą, jest bardziej pierwotna, przestaje być wytworem kultury. Bohater przestaje się zastanawiać, nie poddaje się refleksjom, działa, oddaje się popędom, np. Załogowski.

Nazwiązanie do darwinizmu – nieprzystosowane jednostki muszą wyginąć – walka o byt. W wysadzonym z siodła widać to na przykładzie dziennikarza, jeśli nie podejmie jakiegoś tematu, natychmiast zastąpi go ktoś inny. Homonowóz – byt bardziej przystosowany, a Załogowski należy do słabszych, niezachowujących się racjonalnie istot. Ich zachowania są atawistyczne, o pierwotnych aspektach społeczeństwa. Szlacheckość jest atawistyczna. To, że próbuje popełnić samobójstwo, sposób, w jaki zachowuje się wobec córki.

Przy omawianiu powieści naturalistycznej bierze się pod uwagę odwołania do rozmaitych teorii, patrzy się na ogół. Wysadzony z siodła jest zrobiony – jak powieści Orzeszkowej – gruby mur wiedzy zdobytej poprzez liczne lektury naturalistów.

Sygietyński niesamowicie ekscytował się Panią Bovary Flauberta chodziło o sposób przedstawienia postaci, pisze Paczowska. Flaubert wprowadził psychologizm postaci. Postaci Sygietyńskiego nie mają głębi psychologicznej – nie interesuje go dlaczego coś ktoś robi, ale raczej to, że robi. Nie ma miejsca na zastanawianie się nad głębszymi przesłankami – są to postaci, które po prostu działają, poddając się popędom. Aspekt psychologiczny nie jest bardzo zaakcentowany.

Prus także nie lubił niesamowitości w prozie. Wprowadził zwykłych, przeciętnych ludzi. Piękność dzieła nie leży w przesycie opisanej osobowości, liczy się naturalizm, bierze się pod uwagę i ceni rzeczy, które sami możemy zobaczyć.

Język bohemy: mówią o jedzeniu (najpierw po francusku, później po polsku). Bohaterowie: kosmopolityczni, podporządkowani pewnym modom, które wplatają w swe wypowiedzi zwroty obce.

Załogowski poniósł klęskę gdy próbował być dorożkarzem, zarządcą (bo urodził się na właściciela, a nie na zarządcę) gdy nie był w Polsce, był kupcem, ale tego też nie mógł wykonywać, ponieważ wtedy mógł sobie na to pozwolić, bo był „między swoimi” – jego kodeks ma czas i miejsce przydatności;

Fragmenty wycinków z Kuriera, listy Marii – korespondencja, tabliczka z biura adwokata a później prezesa Cieżyńskiego. Udokumentowanie, uwiarygodnienie.

Paczoska mówi, że w Warszawie w powieści jest naturalizm. Świat bez norm zapisany w konstrukcji miasta, akcja głównie w miejscach publicznych. Nowe prawa które rządzą Warszawą zostają przedstawione Załogowkskiemu w knajpie. Restauracja – obserwatorium życia publicznego; Anomia – proces, w którym język ulega zubożeniu, chodzi o wytrącenie ze stanu bezpieczeństwa, uleganie degradacji, rozpad (więzi międzyludzkich, społecznej hierarchii.

Chodzi o przekazanie jak największej ilości zdarzeń, jak najwięcej szczegółów. Dziennikarze często załatwiają sprawy przez telefon, wychwalają go. Dorożkarze – padają nazwy ulic, miejsc, kościołów, informacje o tym, że w kościołach wykupuje się msze. Naturalista chce być jak najbliżej opisywanych sytuacji, pisze jak najdokładniej o tym, co jest dostępne. Za pośrednictwem bohatera pyta innych bohaterów o sytuacje w mieście. Naturalista przedstawia wycinek rzeczywistości.

Temat: Między rewolucją przemysłową a rewolucją moralną

Słownik Warszawski (5 tomów) wyjaśniający słownictwo z XIX wieku

Maciej Kozłowski Rewolucja moralna:

Jednolitość stroju scalała społeczeństwo – przyjęto żałobę narodową (kiedy władze zamknęły kościoły) czarne suknie, czarne stroje, konfederatki, noszono biżuterię patriotyczną (krzyże z rozpiętym orłem, pierścionki w kształcie kajdan i cierni wykonane z żeliwa: przyczyna – żeliwo było modnym materiałem i związanym z postępem technologicznym, używane jako materiał związany z przemysłem)

Aleksander II Romanow (1856-1881) – car, który objął tron po Mikołaju I; kiedy obejmował tron, miał opinię Europejczyka i liberała – człowieka nastawionego przychylnie do tendencji wolnościowych i przywiązanego do idei wolności; carat inaczej jednak definiował wolność niż ludzie tęskniący do demokracji.

Słowa Aleksandra II do deputacji szlachty i duchowieństwa 23 maja 1856 r. w Pałacu Łazienkowskim: Koniec marzeń, panowie! Lub Żadnych marzeń, panowie!

Marzenia były utożsamiane z wolnością – przekaz: wolność nie jest dla was, panowie.

Rewolucja 1905 r. – władze carskie wydały szereg ukazów (dokumentów) rozluźniających różne rygory, m.in. cenzurę

Pięciu poległych podczas wyjścia pogrzebowego w kościele św. Krzyża: (kondukt wychodził na początku krakowskiego przedmieścia) 27 lutego 1861 r.

  1. Michał Arcichiewicz (1844-1861) zginął mając 17 lat; jeden z bohaterów ówczesnych wydarzeń; (uczeń)

  2. Zdzisław Rutkowski (ziemianin)

  3. Marceli Karczewski (ziemianin)

  4. Karol Brendel (rzemieślnik)

  5. Filip Adamkiewicz (robotnik)

początek wydarzeń to:11 czerwca 1860 r. – pogrzeb wdowy po gen. Sowińskim,

29 listopada 1860 r. – rocznica powstania listopadowego (postać studenta Szkoły Sztuk Pięknych – Karola Nowakowskiego) Karol Nowakowski nadał rangę powieści Boże coś Polskę (w Łodzi śpiewano po niemiecku, szczegół mówiący wiele o ówczesnych czasach)

21 stycznia 1860 r.– obchody bitwy pod Olszynkiem, podczas protestu ze śmieci została wyjęta flaga i pogoń

27 luty 1861 r. – zamówiona msza przez Józefa Narzymskiego – był on pisarzem o konserwatywnych poglądach; jego pieśń Ojczym; oprócz studentów manifestowali: nauczyciele, młodzi księża różnych obrządków, kolejarze, pracownicy poczty – poczta była wówczas istotną instytucją.

2 marca 1861 r. – Pogrzeb Pięciu poległych: obecny Fijałkowski – uważany (podobnie jak Zamojski) za zastępcę króla, byli również duchowni kościołów protestanckich (kalwiniści), rabin; ta współobecność duchowieństwa katolickiego, protestanckiego i żydowskiego (jeden z pięciu poległych był protestantem stanu szlacheckiego) wspólnota ludzka stała się wówczas ważniejsza niż wspólnota religijna; Polegli mieli (i mają do dziś) wspólny grób – reprezentowali różne stany, a jednak zostali pochowani razem. Wspólny grób mówi o jedności ówczesnej ludności warszawskiej, o równości, o zmianie mentalności

Andrzej hr. Zamoyski – prezes Towarzystwa Rolniczego rozwiązanego w wielką Sobotę 6 kwietnia 1861 r.

Przeczytać wiersz Cypriana Norwida Żydowie polscy

Branka – sporządzono listy najbardziej aktywnych młodych ludzi; carat skazywał np. na zesłania za samo zachowania – bez dochodzenia, bez sądu, bez wyroku;

Literatura tendencyjna; omówienie twórczości Orzeszkowej (wg Żmigrodzkiej)

Jeśli chodzi o wskaźniki powieści: dążenie do nadawania powieści logicznej konstrukcji, o kompozycji, w której pojawiają się ostre kontrasty między stronami, które walczą ze sobą, występowanie komentarza odautorskiego (Marta bijąca się z myślami, czas, kiedy Marta stara się o posadę nauczycielki i tłumaczenie dlaczego to głównie mężczyźni mają uczyć; czas, kiedy Maria stara się o pracę subiekta i Maria wygłasza długą mowę, o tym, że kobiety są niesprawiedliwie traktowanie). Głos narratora objawia się również na samym początku, ma się wrażenie, że wypowiada się sama autorka, jak i również na końcu utworu: Mężczyzno, puchu marny Ty wietrzna istoto. Marta odchodzi z pracy i okazuje się, że Olek nie jest stały w swoich uczuciach.

Marta kradnie trzy ruble, tak mała kwota wywołuje reakcję tłumu. Mężczyzna, któremu skradziona jest kwota, ogląda posąg Niobe ze swoimi dziećmi – symbol Marty. Ginie pod kołami omnibusa – pojazdu zabierającego wszystkich/ pojazd kolejowy/ olbrzymi wóz/ pojazd szynowy: Był to olbrzymi omnibus kolei żelaznej ciągniętej czterema wielkimi, dzielnymi końmi, napełniony ludźmi, obciążony pudowymi brzemionami.

Artykuł Orzeszkowej – Kilka słów o kobietach (opublikowane w 1870 r., nr 40-53) „Tygodnik mód” (numer wyszedł 19 września i 1 października, ponieważ w zaborze Rosyjskim i Królestwie polskim były dwa kalendarze – Juliański i Gregoriański; dwanaście dni różnicy, dziś różnica 13-dniowa) później tytuł zmienił się na „Tygodnik mód i powieści”

Przełomowy moment w recenzjach Orzeszkowej nastąpił, gdy zaczęto jej prace porównywać z pracami mężczyzn. Był to dla niej ogromny komplement. W późniejszych pracach Orzeszkowej pojawiają się stwierdzenia: Orzeszkowa była pisarzem żywym. W pewnym momencie Orzeszkowa zrezygnowała ze swojej kobiecości. Orzeszkowa całym sercem popierała Żydów, walczyła o ich prawa. Napisała tekst o Żydach – artykuł napisany w silnie emocjonalnym tonie, kiedy w Warszawie trwały pogromy i akty wandalizmu, kiedy podczas nabożeństwa ktoś krzyknął Gore! Ponoć był to Żyd, który próbował odwrócić uwagę po dokonanej przez niego kradzieży.

W publicystyce Elizy Orzeszkowej dochodzi do głosu głos emocjonalny (z którym mamy do czynienia w Marcie). Orzeszkowa ma kompleks, w którym wyraźnie widać, że zachęca do głosu i do działać kobiety, które nie były wykształcone.

SPRAWDZIĆ: Żydzi Aszkenazyjscy i Sefardyjscy

W końcu ucieka przed policją i przed ludem i rzuca się pod koła nadjeżdżającego powozu

Zawody kobiet:

Z psychologii jednostki twórczej Chopin i Nietzsche

  1. Indywidualizm.

    1. Indywidualizm średniowiecza i starożytności znamionuje szał i wiara.

    2. Współczesny indywidualizm umiejscawia się ponad przeciętnym człowiekiem, jest jednocześnie pusty i świadom swojej bezsensowności.

      1. Intensywność uczuć skazuje jednostkę na samotność i wyodrębnienie;

      2. męczeństwo jednostki twórczej, która ze swojego życia czyni ofiarę na rzecz gatunku;

  2. Chopin jest wytworem dwóch jednostek przynależących do dwóch różnych kultur.

    1. Cechy słowiańskie – delikatność uczucia, łatwa pobudliwość i zdolność przeskakiwania od jednej ostateczności ku drugiej; tęskny liryzm;

    2. cechy galicyjskie – kobiecość, radość z życia i światła;

    3. tęsknota jego to melancholia, ma cerę anemiczną i przejrzystą skórę, przelewa się na jego muzykę, w której jedynie czuje się wyzwolony;

    4. Każdy element swojej duszy przetwarzał Chopin na dźwięki; najlepszym wyrazicielem chorych mąk artysty jest Sostenuto w H-moll Scherzo;

    5. Horla – demoniczna istota, stojąca ponad człowiekiem i prowadząca go ku zagładzie, ona poprzez haszysz i alkohol doprowadziła do śmierci E.A. Poe, Chopina i innych, przemawiała przez nich;

  3. Nietzsche zaczyna się tam, gdzie kończy się Chopin.

    1. Świadomość w człowieku jest jak cienka skorupa Ziemi, która nie może dać nam świadomości tego, jak skomponowane jest jej wnętrze.

    2. Nie ma wolnej woli, wskutek czego nie ma też odpowiedzialności.

    3. Jego życie rozegrało się w myślach, poza nimi nie miał innych przeżyć. Życie podobne do gromadnego bytowania ideowego, gdzie wszystkie prądy, walki i zwycięstwa znajdują się obok siebie;

    4. arystoteles „daj mi punkt oparcia, a podważę ziemię” Nietzsche podważył moralność;

    5. jego Życie było walką o to, aby ze swej duszy zetrzeć piętno dogmatyzmu pastorskiego i kobiety

    6. Nadczłowiek, na którego n. przelał całą potęgę, chwałę, blask, wszelkie cechy dostojeństwa, których nie mógł dopatrzeć się w przeciętnym człowieku;

    7. zachwyt tym, co męskie → samce dostały zwinną postać, ptaki samce kolorowe pióra i silne gardło, mężczyźni zaś swoją piękną postać (N. nie wziął pod uwagę tego, że pstre ubarwienie i gardło ptaków są tylko po to, aby popisać się przed samicami, ich celem jest zaskarbienie sobie kobiety)

    8. Jedynym celem sztuki jest upojenie i ekstaza płciowa, inaczej nie ma sensu.

Requiem aeternam. Wieczny odpoczynek. Trzecia księga Pentateuchu (pięcioksiąg). Przybyszewski określa tym mianem: Requiem aeternam, Wigilie, De profundis, Nad morzem i Androgyne.

  1. Na początku była chuć.

  2. Chuć zrodziła mózg, którego rozdzieranie na części pierwsze dało początek duszy.

  3. Chuć miała skonać w rękach dziecka zdradliwego, jakim był mózg. Toż samo miało się stać z duszą.

  4. Odniesienia do buddyzmu, mitologi staroindyjskiej, mózg obejmujący świątynie w Lahore.

  5. Podmiot liryczny gardzi ludźmi, którzy są tylko nawozem i żyją złudzeniami miłości, wierności, pewnych obowiązków społecznych. On jest sam dla siebie, początek i koniec, w pełni oddany swoim własnym uczuciom. Synteza Chrystusa i Szatana.

  6. Kolejna część – erotyk, coś jakby pieśń nad pieśniami.

    1. Kobieta zakłamana nie stworzy nic ciekawego, mężczyzna przekłuje to na naukę, nowy świat, poezję.

    2. Kobieta zbrodnicza będzie co najwyżej dzieciobójczynią, podczas gdy mężczyzna zawrze nowe przymierze z nowym Bogiem, wyryje tablice, skreśli z kart narody.

    3. Kobieta ujrzała Sais życia podmiotu lirycznego, czyli prawdę ostateczną, której odsłonięcie w starożytnym Egipcie było karane śmiercią (chodzi o obraz).

  7. Przybyszewski opisuje matkę z dobrej rodziny, która poszła za chłopa i oddawała mu się z musu – postrzega więc siebie jako owoc gwałtu.

  8. Wampir – Przybyszewski jako postać wysysająca energię życiową. Liczne nawiązania m.in. do Hamleta „Ofelio idź do klasztoru”.

  9. Kobiece ciało w trumnie, które przypomina podmiotowi lirycznemu syczącą żmiję. Hipnotyzuje go, przyciąga i nie może oderwać od niej wzroku. Erotyczne wizje trupich rąk okalających jego ciało, z którymi nie może dłużej walczyć.

    1. Połączenie wizji martwej kobiety z wizją w kawiarni, gdzie wyznaje kobiecie, iż męczył się z nią od samego początku, robił na niej eksperymenty, gdy spała. Nalewał wody do między i badał, co jej się w związku z tym śniło. Widzi analogię do trupa.

    2. Dotyka martwej kobiety, ponoć w oku zachowuje się ostatnia przedśmiertna wizja i podmiot liryczny musi ją ujrzeć. Zaczyna gryźć ciało, dobiera się do niego. Martwa kobieta powstaje i uderza go obydwoma rękami w klatkę piersiową.

  10. Opis samobójstwa – strzał z pistoletu w głowę, drgania pośmiertne.

  11. Wybaw nas panie – wizja śmierci w męczarniach, rozszalały tłum ludzi, dzicz rozszarpująca kapłana na strzępy.

    1. Z rozdartego nieba wyrasta apokaliptyczna nierządnica – Astarte, bogini miłości. Pochwała fallusa. Odniesienia do spermy, którą podmiot liryczny wszędzie widzi.

    2. Ziemia zaczyna oszczędzać, nie tworzy już olbrzymich dinozaurów, z trudem stać ją na małe bakterie;

Koloseum, Ananke, Nokturn

Powtarzają się oksymorony, liczne metafory, słownictwo: czerń, czerwień, groza i otchłań, grobowce, Lucyfer, opisy piekła, krew, noc, tygrysy, religia, płacz, mity, grobowce, kwiaty, tematyka narodowa (Jak mi ojczyzny mojej żal), kosmos, sny, bezsilność,

Miciński:

Rysunki Okunia:

Powtórzenia, metafory, powtarzające się motywy, słowa, wątki

Lucyfer:

Nokturn:

Msza żałobna:

Ilustracje Wyspiańskiego – mają drugie dno, mają twórczą moc, odniesienia intertekstualne, odniesienia językowe i kulturowe, przeciwstawne do ilustracji Okunia –te są w negatywnym nastroju i smutnej atmosferze.

Tadeusz Miciński Poezje

Opracowanie Jan Prokop

W mroku gwiazd jest manifestem osobowości rozbitej, wydanej na pastwę żywiołów otchłani, a zatem rozpętanego żywiołu wyobraźni.

„ Na ciemnym morzu wicher rozpaczy

szarpie i targa żagiel tułaczy.

Płynę bez steru, płynę bez wiosła-

oby mię prędzej burza rozniosła” (Templariusz)

Łódź wydana żywiołom morza, porzucona na łaskę i niełaskę fal to obraz powracający nieraz u Micińskiego. Innym obrazem będzie obraz ruin („Ruinom podobne serce moje” Kolosseum), jeszcze innym obraz wulkanu („ Mam serce popękane jak wulkan w płomieniu i pędzę wichrem niesiony wśród skał” Mam serce popękane…). Miciński ulega więc wszelkim siłom dezintegrującym osobowość. Jego wiersze są serią sprzecznych rozwiązań. Nie układają się w drogę, w continuum rozwoju, ale są wciąż startowaniem w różnych kierunkach z tego samego punktu. Dlatego w Mroku gwiazd nie wydaje się tekstem spójnym, prowadzonym od punktu wyjścia do punktu dojścia. Miciński prezentuje szereg izolowanych odpowiedzi na to samo pytanie.

Droga Micińskiego w Mroku gwiazd (odwrotnie niż np. u Kasprowicza) wiedzie od spraw zbiorowości do problemów jednostki. Troski indywiduum przesłaniają (z niewieloma wyjątkami) w tomiku to wszystko, co dotyczy zbiorowości. Indywidualizm jawi się w kategoriach buntu lucyferycznego, pociągającego za sobą karę. Jest to sytuacja byronowskiego bohatera „renegata”, kiedyś rozwinięta przez Słowackiego, jak i przez Lermontowa, którego Miciński wysoko cenił. (Pamiętajmy, że młodość Micińskiego to lata przybierającego patriotyzmu znaczone takimi wydarzeniami, jak słynne manifestacje ku czci Kilińskiego w 1894r. , jak pogrzeb Mickiewicza w 1891r. i odsłonięcie jego pomników w 1898r. w Krakowie, Warszawie i Lwowie). Takie były początki poety, dla którego służba patriotyczno-narodowa w myśl zgodnej w tym punkcie tradycji romantycznej i pozytywistycznej stanowiła właściwe powołanie artysty. Cóż jednak, skoro nie umie sprostać swemu powołaniu. Upada jak Lucyfer. Ze szczytnej drogi powołania ściąga poetę jakaś przemożna siła. Spętano go łańcuchami, które na próżno usiłuje rozerwać:

Rycz burzo! wichrze, potargaj te sznury,

w których mię dławi nędzny karzeł- ziemia-

i rzuć na przestwór, gdzie duch się oniemia

w kabalistyczny poemat natury.

Mroku podziemny!Ttwe głuche urwiska

wiodą mnie w grobów zapomnianych szpaler-

ja- Prometeusz przykuty do galer-

lękam się zimnych gwiazd urągowiska.

Ciążące na nim przekleństwo dotyka go z własnej winy. Zapierając się swego szczytnego powołania, w jakiejś mierze zawarł pakt z szatanem lub na wpół dobrowolnie uległ jego pokusom. Stąd też ciągłe powroty tematyki sakralno- świętokradczej. Bohaterami Micińskiego stają się figury świętokradczych herezjarchów (Templariusz), renegatów pokaranych za swe zaprzaństwo i świętokradztwo. Owo naruszone sacrum budzi lęk i drażnienie oraz inne dwuznaczne uczucia. Kompleks uczuciowy: sacrum- świętokradztwo- poczucie winy, mógłby się wiązać z odwrotem od zaangażowania patriotycznego. Ten odwrót odczuwany jest jako „grzech zaprzaństwa”, choć po części z próbą usprawiedliwienia poprzez sztukę ( „pieśń Twoja odpuszcza Ci grzech”). (Usprawiedliwienie przez sztukę głosił Przybyszewski, którego poglądy zaważyły na twórczości poetyckiej Micińskiego. Zresztą u Przybyszewskiego podobny kompleks sakralno- świętokradczy pojawia się niejednokrotnie).

Niemożność uładzenia przeciwieństw, oboksiebność wrogich bloków, które albo są naraz w spięciu, albo na przemian uzyskują przewagę, ale nigdy nie rozwiązują napięcia prowadząc do równowagi to model twórczości opartej na zasadzie wahadła, alternatywnych przeskoków, nieciągłości. Jednak jednolitość poezji Micińskiego polega na ograniczonej liczbie powtarzających się elementów wymienialnych na osi paradygmatycznej – morze, mrok, jezioro, głębie, góry, lodozwał, gwiazdy, grobowiec ( słowa, które jednak nie są w stanie stworzyć spójnego continuum – jest to wyliczanka, nie składnia).

Czytelnik u Micińskiego zostaje wezwany do współuczestnictwa- dopuszczony do intymnego kontaktu. W jego obecności dokonuje się wewnętrzna psychomachia twórcy. Ją samą obserwuje, a nie „skrysztalony” już wynik, ogładzony i upośredniony. Na tym właśnie w dużej mierze polegał przełom ekspresjonistyczny. Przełom ekspresjonistyczny bowiem to reorganizacja przestrzeni między nadawcą i odbiorcą. Tekst staje się niejako na oczach odbiorcy, a nie objawia się jako dzieło już skończone- jako rezultat procesu, jako wytwór.

Tomik W mroku gwiazd wyraźnie stroni od zaangażowania narodowego. Nurt patriotyczny, zawsze przedtem i potem dominujący u Micińskiego, tutaj załamuje się, schodzi na dalszy plan. Wydany w 1902r. wywołał mieszane reakcje. Oprócz głosów życzliwych pisano o nim dość krytycznie, zarzucając niejasność, niezrozumiałość. Wiersze zawarte w tym zbiorze stanowiły zjawisko zbyt nowe; nie umiano włączyć ich w dotychczasową tradycję poetycką – stąd zarzut niezrozumiałości. Po wielu latach krytyka dopatrzy się w nich prekursorskich wobec ekspresjonizmu czy nadrealizmu rozwiązań.

Z tomu: W MROKU GWIAZD

Wodne lilie

Liryka bezpośrednia. Podmiot mówi o tym, że w życiu zna wszystko, co warto poznać: zarówno puszcze jak i stepy, wulkany i morza, proste drogi i kręte bezdroża. Wspomina także o tym, że na Tarpei rozdarto jego duszę, zna więc krwawe zemsty i proch przed kościołem ale i bramę piekieł, na którą się wspiął. W drugiej strofie podmiot wyznaje, że wierzył w Boga. Dziś też wierzy, ale nie jest to już Bóg zbawienia. Nie wiem o co chodzi w tej metaforze, ale pisze: „błąkam się w cichym podworcu więzienia,/ patrząc, jak walczą dwaj czarni szermierze/ o czyjeś serce; patrząc w mgławicowe/ światy – i starca wiecznego – Jehowę.”  Trzecia strofa to przeniesienie do „pałacu lilii”, po którym krąży złoto zielony świetlak nazwany bogiem miłości. Nad jeziorem zaś latają jętki w woni lazurowego przestworza, a to z tej okazji, że jabłoń przyjmuje dziś gości. Koniec utworu jest wyznaniem podmiotu, że zdeptał on węża, co przynosi smutek i krople goryczy spadają w kielichy (nie wiem czy chodzi tu o kielich kwiatu – w tym wypadku lilii czy może o coś innego).

Jak widać wiersz bogaty jest w metafory i  przerzutnie.

 

              Lamentacje             

Opis wiatru, który szumi w jodłach, bogunki wiodą go przez góry morza, przez wulkany i zapada w sen. W pierwszym śnie wyśnił lico ukochanej, z krórą pływać będzie po jeziorach. Drugi sen był o borach, wysokich pałacach, czerwonych miesiącach (nie jest napisane o jakie miesiące chodzi) i o sercu Chrystusa. Trzeci zaś sen, to lazurowe groty i grające gwiazdy, a także to, że wiart jest szcześliwy. Następnie zapytanie postawione przez podmiot siostrom żałobnym: „czemóż mię niesiecie z zimne korytarze nad stojącą wodą?” One nie odpowiadają, zakrywają mu twarz i grają na czerwonym flecie.

 

              Lucyfer
Bohaterem wiersza i podmiotem lirycznym jest szatan. Cechy, które go charakteryzują, to fakt, że posiada władzę nad przyrodą i jej żywiołami, ma wielką potęgę, ale jest bezsilny
Osoba cierpiąca nie może wszystkiego ziścić. Nudzi się on na świecie. Jest uosobieniem śmierci i ohydy. Występują tu symboliki biblijne: upadły anioł, syn jutrzenki, uosobienie zła.
Pragnie on zniszczyć świat i raj. Podniosła forma utworu. Świadczą o tym, długie rozbudowane zdania, epitety i porównania. Zauważamy ekspresjonizm i syntezę sztuk. Chce ukazać przez to słabość i nikłość władzy, smutek oraz tragizm Lucyfera. Zestawienie różnych obrazów. Surrealizm oraz symbol. Lucyfer to symbol zła, a Bóg dobra. Odnajdujemy tu elementy shopenhaueryzmu, dekadentyzm i nitcheanizm. Lucyferowi słońce nie okazuje czci. Uosobienie zła to poczucie człowieka w danym momencie dziejowym. O wpływ nad człowiekiem ciągle walczy Bóg i szatan. Człowiek to pionek.

Wiersz w zasadzie składa się z trzech części, w tym trzech zatytułowanych: *** , za których tytuły uznaje się także pierwsze wersy obu części, a więc: „Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży...”, „Mój duch łańcuchem skuty do ziemi”, „Oto mej duszy świątynia”. Między tymi dwoma ostatnimi tytułami jest część zatytułowana, że tak powiem „normalnie”, mianowicie: „Melancholia”. Warto powiedzieć, że w wielu wierszach tak się dzieje, że składa się z części o tytułach: ***. Nie wiem, czy można to uznać za osobne wiersze, czy jak to traktować...?

 

              Nokturn

Opis tego co widać za oknem. Nadeszła zima: brzozy osypane są śniegiem, tulipany ściął mróz. U stóp podmiotu lirycznego leży umierająca mewa, na którą spoglądają zamyślone drzewa. Podmiot mówi o tym, że śniegiem zmywa krew, a w swojej duszy słyszy dziwny śpiew, czego nic nie zagłuszy.

 

              Wilia

Wiersz zadedykowany ojcu. Podmiot liryczny to ojciec, który mówi o listach, które pisał do niego mały synek, prosząc go o powrót (do domu?). Synek pisze o tym, że mama zachorowała. Istnieje podejrzenie, że list został wstrzymany przez aniołów albo czarne chmury, bo do groty nie wpadł promień, by ją oświetlić (może chodzi o jakąś cele więzaienną) i przypomnieć, że są gdzieś błękity i istnieje Bóg. Kolejna strofa to pewnego rodzaju modlitwa, rozpoczynająca się od słów: „Raduj się, duszo moja, w Panu”. Prosi Boga, by jego dusza rozbłysłą jak zorza, a także, by wybudował w górze zamek dla słońca z dala od czarnego tumanu. Następnie podmiot – czyli ojciec – obiecuje synkowi, że powróci, weźmie syna (Jarusia) na ręce i będzie z nim zbierał fijołki. Będzie także śpiewał piosenki o kwiatku. Obiecuje, że i mama już płakać nie będzie. Nie wie podmiot jednak kiedy to się stanie, bo wszędzie chodzi za nim jakiś cień i nie wiadomo kiedy podmiot zostanie od tego wyzwolony przez Boga.

 

              Samobójca

Podmiot przyznaje, że wybierając swój los, wybrał szaleństwo, porzucił raj i zszedł w czarne groty. W głowie słyszy grzmoty, które krwawą ręką piszą mu przekleństwo. Czuje, że płynie w nim mrok, w sercu ma głaz, porównuje się do tułacza, ale ma wrażenie, że będzie miał królestwo własne. Porównuje się także do pelikana, który swojej krwii żywicą karmił nicość. Jego dzieci umarły z głodu, a jego matka jest niewolnicą. Podmiot mówi o sobie „Piastów pogrobowiec” i zapowiada, że weźmie pług, zaora czarną ziemię, a na Łomnicy zrobi grobowiec i wyjmie swoje serce.

 

              Palmy

Podmiot mówi o czyiś oczach, w których widzi ciemne morza i szafir nieba, który się w nich odbija, a także rizkosz otchłani, która zienie śmiercią. W duszy podmiotu mienią się te oczy, a w nich nie ma nic trwałego oprócz tajemnicy. Próżno więc pytać: „ czy mnie do świątnicy ten sfinks prowadzi, czy pustych roztoczy, gdzie palmy więdną na skwarze.

 

              Bojan             

Zwrot do syna, by patrzył jak płyną kry na rzece bez brzegu, a nad tą rzeką drzewa są kalekie, bo mają obcięte gałęzie. Zwraca także synowi uwagę, że to nie wody szumią – lecz pacierze, nie kry płyną – a rycerze obdarci ze sztandarów.Kamienie zaś to w rzeczywistości maski grabarzy, a a drżenie lasów to śpiew cmentarzy. To nie siepry dzwonią, lecz noże, zapowiada także powódź. Prosi syna, by nie myślał, że Bóg rzuci ich wśród powodzi jak szczenięta. Ojciec mówi, że przy synu są dwa duchy kobiet: jedna go pochowa, a druga na nowo odrodzi. W kolejnej zwrotce stwierdzenie, że istnieje Bóg malutkich i tryumfatorów, Bóg tajemnic, i Bóg okropny – Bóg pozorów. On to hufcem najedzie i skruszy pod kopytami. Następnie ojciec mówi, że on jest stary więc umrze, ale zwraca uwagę, że umarli rządzą w ogrodach życia jak ule. Na koniec stwierdzenie, że ptaki choć nie mają dróg to nie błądzą, a dusza ma własne gwiazdy i tajniki.

Stefan Żeromski Mogiła. Listy i notatki Maurycego Zycha.

Mogiła to obraz odnajdywania zagubionej drogi do Polski; Zych musi pokonać opory psychiczne (analiza rzeczywistości wskazuje że nie warto) i własne wątpliwości ideowe (jest kosmopolitą, dopiero rozmowa z chłopami sprawia, że zaczyna myśleć o Polsce). Widok zapomnianej powstańczej mogiły przywraca jego życiu sens.

* inwersja, przesunięcie planów czasowych

*sytuacje zaskoczenia i oczekiwania

* wikłanie biegu wydarzeń, stwarzanie momentów niepewności

* niedopowiedzenia, kontrasty, perypetie, zaskakujące zakończenia

*opóźnianie, stawianie pod znakiem zapytania spodziewanego lub pożądanego biegu rzeczy (np. Mogiła – do końca nie wiadomo czy Zych się „nawróci”)

*napięcia wynikające z kontrastów

*zakończenie jest najbardziej ideowe i wymowne

Artykuł Pigonia:

Artykuł Pieścikowskiego:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wyklad 04 2014 2015
Psychiatria W4 28 04 2014 Zaburzenia spowodowane substancjami psychoaktywnymi
2014 Matura 05 04 2014 odpid 28 Nieznany (2)
28 04 2014 Lechowski
3  04 2014 Pesymizm romantyczny
08,04,2014
Młoda Polska WYKŁAD (02 04 2014)
Makroekonomia 9 04 2014
gospodarka odpadami od 04 2014
9 04 2014 Linert id 48152 Nieznany (2)
Młoda Polska WYKŁAD (30 04 2014)
Młoda Polska WYKŁAD (23 04 2014)
Derma cw 04 2014
Rozrod cw 04 2014
Rozrod 2 04 2014
Prawo międzynarodowe 04 2014
2  04 2014 Periodyzacja epoki romantyzmu
Prawo konstytucyjne 04 2014
Laborki ?ramika kciuk 2 04 2014

więcej podobnych podstron