18 List do Filemona

LIST DO FILEMONA

Wprowadzenie do listów św. Pawła.

Wstęp do Listu do Filemona (B.P.)

Wstęp do Listu do Filemona (P.K.)

Flm 1. Adres. Uznanie dla adresata. Prośba o przebaczenie dla Onezyma. Polecenia i pozdrowienia.

Wprowadzenie do listów św. Pawła

Paweł - Apostoł narodów

Po nawróceniu Paweł całe swe życie poświęcił na gorliwą służbę Chrystusowi, dlatego bez przesady można go nazwać największym misjonarzem Kościoła: dla Chrystusa zdołał przemierzyć prawie połowę terytoriów Cesarstwa Rzymskiego, leżących nad Morzem Śródziemnym, pokonując pieszo przynajmniej 16 000 km. Trzeba przy tym przyznać, że to właśnie dzięki jego niezłomnej postawie apostolskiej i umysłowi otwartemu na kulturę pogańską zawdzięczamy fakt, że chrześcijaństwo swym zasięgiem objęło Azję Mniejszą i Grecję. Po założeniu wspólnoty w danej miejscowości zazwyczaj przez jakiś czas pozostawał w niej, nauczając i umacniając w wierze. Jednakże nawet po jej opuszczeniu nie przestawał troszczyć się o jej życie duchowe i moralne. Kiedy w niektórych wspólnotach pojawiały się większe problemy dogmatyczne, moralne lub dyscyplinarne, wierni zwracali się do niego z prośbą o pomoc, traktując go tym samym jako swego najwyższego przełożonego i jako autorytet. Pozostając z dala, Paweł przesyłał w formie rozbudowanych listów swoje napomnienia i odpowiedzi na pytania. W jego dziele misyjnym listy te odegrały zatem wielką rolę, a zawarte w nich rozstrzygnięcia wielu kwestii do dzisiaj stanowią fundament nauczania Kościoła.

Powstanie zbioru listów Pawła Apostoła

Listy Pawłowe są odpowiedzią na konkretne problemy powstałe w danym Kościele. W większości nie są listami prywatnymi, lecz pismami urzędowymi, przeznaczonymi do publicznego odczytania w danej wspólnocie. Czasem nawet sam apostoł pragnął, by wspólnoty wymieniły między sobą listy i zapoznały się z treścią pouczeń skierowanych do innej wspólnoty (Kol 4,16). Listy Pawłowe są najstarszymi znanymi nam tekstami pierwotnego chrześcijaństwa (pierwsze z nich - Listy do Tesaloniczan - powstały już 20 lat po Zmartwychwstaniu Chrystusa). Wielki autorytet Apostoła Narodów sprawił, że poszczególne wspólnoty starały się sprowadzać jego pisma z innych wspólnot, przepisywały je i przechowywały jako wykład wiary i moralności. Mimo to kilka jego listów zaginęło. W Kol 4,16 Paweł wspomina o Uście do braci w Laodycei, którego nie znamy. W 1Kor 5,9 powołuje się na jakiś wcześniejszy list do Koryntian, który nie zachował się, a 2Kor 7,8 sugeruje, że po liście znanym nam jako Pierwszy List do Koryntiannapisał jeszcze jeden. Już Drugi List św. Piotra wspomina o zbiorze listów naszego brata Pawła (2P 3,15). Tzw. Kanon Muratoriego (powstał ok. 200 r.) wymienia wszystkie listy Pawła, w liczbie 13, zaliczając je do zbioru Ksiąg Świętych. W kanonie tym nie ma jednak Listu do Hebrajczyków. Późniejsze papirusy i kodeksy mają w większości 14 listów, wśród których figuruje także List do Hebrajczyków. Poszczególne pisma zostały umieszczone w kanonie według ich wielkości: od listu najdłuższego do najkrótszego.

Zagadnienia literackie listów Pawła Apostoła

List ze swej natury jest zawsze skierowany do konkretnego adresata, którym może być np. jednostka, grupa, wspólnota lub mieszkańcy jakiegoś miasta. Różni się tym od rozprawy filozoficznej lub teologicznej, napisanej w formie listu, która choć podaje we wstępie adresata (najczęściej fikcyjnego), to jednak ze swojego założenia jest dziełem literackim przeznaczonym do szerszego grona czytelników (taki charakter może mieć List do Efezjan List do Hebrajczyków). Ówczesne listy miały ściśle określoną strukturę: 1) nadawca i adresat ze wstępnym pozdrowieniem; 2) treść; 3) zakończenie i pozdrowienie końcowe. Podając nadawcę i adresata, Paweł stosuje formę wschodnią, gdzie pierwsze zdanie jest w 3 osobie, natomiast drugie zdanie w 1 osobie [np. Paweł... do Kościoła Bożego w Koryncie... Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego (1Kor 1,1-3)]. Zakończenie listu zawierało zazwyczaj pozdrowienie i końcowe życzenia, które u Pawła nie ograniczają się tylko do zdawkowego: „Pozdrawiam!”, lecz przybierają rozbudowaną formę liturgiczną.

Pod względem literackim listy apostoła Pawła są bardzo zróżnicowane. Nie służą tylko przekazowi informacji i nie są tylko odpowiedzią na pytania adresatów. Znajdują się w nich części doktrynalne, parenetyczne (zachęty, napomnienia, przestrogi i rady), wspomnienia, wyznania osobiste, apologie (mowy obrończe), modlitwy, dziękczynienia, hymny, diatryby (ostre krytyki), wizje apokaliptyczne, doksologie (krótkie formuły ku chwale Boga) i inne. Zawarte w nich bogactwo gatunków literackich sprawia, że w całej literaturze greckiej listy te stanowią prawdziwy ewenement. Używany przez Pawła język można umiejscowić między literackim językiem greckim a stosowanym na co dzień językiem koine.

Przy pisaniu listów Paweł korzystał z pomocy sekretarza. W Rz 16,22 dowiadujemy się, że list ten pod dyktando Pawła pisał Tercjusz, Rzymianin z Koryntu. Przy zakończeniu listu sam Paweł dopisuje jedynie kilka słów albo tylko stawia swój podpis, którego zadaniem było uwiarygodnienie pisma (1Kor 16,21; Ga 6,11; Kol 4,18; 2Tes 3,17). Ponieważ listy były dyktowane, daje się w nich wyczuć szczególny styl mówcy, który czasem poprawia to, co przed chwilą niezbyt dokładnie powiedział (1Kor 1,16), albo nagle urywa zdanie w połowie i zaczyna zupełnie nową myśl (np. Rz 5,12n; 1Kor 9,15). Paweł często odwołuje się do ST. Najczęściej nawiązuje do różnych tekstów ST na zasadzie aluzji lub swobodnego korzystania z tekstów biblijnych. Wszędzie posługuje się Septuagintą (grecki przekład ST), lecz bardzo rzadko cytuje całe fragmenty dosłownie. Prawdopodobnie przytacza teksty z pamięci, zmieniając je niekiedy i dostosowując do własnej myśli. Niekiedy też spisuje modlitwy, pieśni i hymny, które utworzyli chrześcijanie na użytek liturgiczny (np. Flp 2,6-11; Kol 1,13-20). Znamiennym tekstem, który Paweł przejmuje z tradycji, jest ustanowienie Eucharystii (1Kor 11,23-25).

Wstęp do Listu do Filemona (B.P.)

Okoliczności powstania

Na podstawie tytułu można wnioskować, że list ten został napisany do jakiegoś zamożnego chrześcijanina w Kolosach, noszącego imię Filemon. Okazją do powstania listu było odesłanie Filemonowi jego niewolnika Onezyma, który z bliżej nieznanych nam powodów opuścił dom swojego pana. Podczas pobytu poza domem Filemona Onezym przyjął chrzest i został włączony do wspólnoty wierzących w Chrystusa.

List do Filemona jest ściśle powiązany z Listem do Kolosan. Oba pisma są wysłane do tej samej wspólnoty; zawierają pozdrowienia dla tych samych osób; mówią o podobnych okolicznościach związanych z pobytem Pawła w więzieniu (Kol 4,3; Flm 1). Z tego względu przyjęcie lub odrzucenie Pawłowego autorstwa jednego listu (zob.Wprowadzenie do Listu do Kolosan) rzutuje na opinię dotyczącą drugiego. Konsekwentnie czas i miejsce powstania jednego pisma dotyczą również drugiego. Według rozpowszechnionej tradycji Kościoła, List do Kolosan List do Filemona powstały podczas pierwszego uwięzienia Pawła w Rzymie w latach 59-61. Pojawiają się jednak opinie, że mogło to nastąpić wcześniej, tj. podczas bardzo dynamicznej działalności apostoła w Efezie (52-54). Wtedy właśnie w Kolosach powstała wspólnota chrześcijańska. Miasto należało do rzymskiej prowincji Azji, której stolicą był Efez, i było od niego oddalone ok.120km. W momencie pisania tych listów Kolosy po okresie swojej świetności, z nieznanych bliżej powodów, straciły całkowicie na znaczeniu.

Treść i teologia

List do Filemona swoją formą przypomina prywatną korespondencję, typową dla okresu, w którym powstał. Temat w nim poruszany dotyczy właściwie jednej sprawy - ucieczki i powrotu zbiegłego niewolnika - przez co pismo to należy do najkrótszych w NT. Bardziej uważna analiza pozwala jednak stwierdzić, że treść listu odnosi się do problemu ogólnospołecznego i bezpośrednio dotyczy życia wspólnot chrześcijańskich każdego czasu. Wartość Listu do Filemona jest podwójna. Po pierwsze stanowi on wyjątkowe źródło poznania osobowości Pawła, która odsłania się w sposobie, w jaki rozwiązuje on problem zbiega. Działania apostoła ujawniają jego niezwykłą wrażliwość, subtelność uczuć oraz takt pasterski.

Drugą istotną sprawą jest ukazanie w liście relacji między rodzącym się chrześcijaństwem a zjawiskiem niewolnictwa. Paweł respektuje istniejącą instytucję niewolnictwa i nie uważa chrześcijaństwa za ruch rewolucyjny, którego celem jest dokonywanie zewnętrznych przemian społecznych. Według apostoła, jeśli dokonają się jakieś trwałe zmiany w sprawach społecznych, to tylko na drodze przemieniania tych struktur Bożą miłością.

Wstęp do Listu do Filemona (P.K.)

To najkrótsze pismo Pawłowe jest listem polecającym o charakterze raczej prywatnym. Zawiera on prośbę o to, by jego adresat Filemon, zamożny Kolosanin (por. Flm 2; Kol 4,7–9.17), przyjął z powrotem zbiegłego swego niewolnika, oddawcę tego pisma. Jest on już chrześcijaninem. Nawrócił go mianowicie i ochrzcił św. Paweł, przebywając w rzymskim więzieniu w latach 61–63. Była to custodia militaris, o której piszą Dz 28,30n. Niewolnik Onezym wprawdzie oddawał Apostołowi cenne usługi, których on jako więzień potrzebował, ale obydwaj doszli do wniosku, że musi się stać zadość sprawiedliwości: zbieg powinien wrócić do swego pana. W ówczesnej jednak sytuacji społecznej nie była to sprawa łatwa do przeprowadzenia ze względu na samego uciekiniera. Zbiegłych niewolników traktowano bardzo surowo. W razie ich schwytania wypalano im na czole piętno – literę F (= fugitivus) po inicjale imienia. Człowiek tak napiętnowany tracił wszelką możliwość ucieczki. Do śmierci też nosił żelazną obręcz na szyi. By uchronić więc biednego Onezyma od wszystkich tych okrucieństw, pisze Apostoł list do jego właściciela, a Onezym sam ma zawieźć go Filemonowi. Z tonu listu przebija przekonanie Pawła, że adresat nie odmówi jego prośbie.

Mimo jednak głównie prywatnego charakteru krótki ten list jest pismem prawdziwie apostolskim. Dowodzi tego wspomniany już autorytatywny sposób wypowiedzi piszącego, który wprawdzie prosi w imię miłości, ale zarazem świadom jest swego prawa rozkazywania w imię posłuszeństwa.

List do Filemona ważny jest z dwóch względów. Jest on przede wszystkim cennym źródłem do biografii św. Pawła, zwłaszcza jako przyczynek psychologiczny. Dla niespecjalistów bodaj jeszcze ważniejsze w tym liście jest pośrednie stwierdzenie faktycznej roli chrześcijaństwa w imperium rzymskim. Święty Paweł w tym liście wprawdzie nie porusza wcale teoretycznej strony zagadnienia haniebnej instytucji niewolnictwa, ale praktycznie ingeruje w jeden poszczególny wypadek z dziedziny stosunku pana do niewolnika. A ingerując odwołuje się do zasad nowej religii. Taki też jest głównie sens umieszczenia przez Kościół tego krótkiego listu w kanonie NT. Chrześcijaństwo bynajmniej nie rozpoczęło od razu bezpośredniej walki z niewolnictwem, gdyż groziłoby to natychmiastowym załamaniem się gospodarki imperium, opartej głównie na fizycznej pracy niewolników. Na ich barkach spoczywała wówczas równowaga ekonomiczna mocarstwa rzymskiego. Nie wydając doraźnej walki instytucji niewolnictwa, jak tego próbował niefortunnie Spartakus, pierwotne chrześcijaństwo przeprowadziło tę kampanię powoli, a skutecznie, bo za pomocą zasady nowego braterstwa w Chrystusie (w. 16).

Flm 1

Adres Rz 1,1+

1 Paweł, więzień Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz, brat, do Filemona, umiłowanego naszego współpracownika, Dz 16,1+

2 do Apfii, siostry, do naszego towarzysza broni, Archipa, i do Kościoła [gromadzącego] się w twym domu. Kol 4,17; 2Tm 2,3

do... siostry. Warianty: „naszej umiłowanej” albo „naszej siostry umiłowanej”.

3 Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa. Rz 16,5+

1–3. Przy zachowaniu stałego w listach Pawłowych formularza występuje tu nowość: wymienia się jako adresatów trzy osoby prywatne. Poza głównym adresatem Filemonem (zob. wstęp) pozdrawia Apostoł również chrześcijankę – jak świadczy tytuł siostra – Apfię, zapewne małżonkę Filemona, zainteresowaną jako mater familias w sprawie zbiegłego niewolnika, oraz Archipa, prawdopodobnie syna wymienionej pary. Pisze o nim Kol 4,17. Sądząc z tej informacji i z nazwy współtowarzysz broni Archip zajmował jakieś stanowisko w miejscowym Kościele – diakona czy „nauczyciela”, jak przypuszczają komentatorzy. Apostoł pozdrawia nie tylko rodzinę, do której kieruje swoją oryginalną prośbę, ale również i tych wiernych Kościoła w Kolosach, którzy gromadzili się na liturgię w domu zamożnego Filemona. O sensie pozdrowienia – zob. komentarz do Flp 1,2.

1-3. Na temat Kościołów domowych, zob. komentarz do Dz 12,12 i Rz 16,5, Zamożni właściciele domów, w których spotykali się członkowie starożytnych wspólnot religijnych, zajmowali zwykle zaszczytną pozycję jako ich patroni, Starożytni pisarze określali dom nie w kategoriach związków krwi, lecz panujących w nim stosunków hierarchicznego podporządkowania: wolny mężczyzna i jego żona, dzieci i niewolnicy (chociaż jedynie ludzie mający znaczne dochody mogli sobie pozwolić na niewolników). Adresaci listu mieszkali we Frygii (por, Kol 4,17). (Za taką lokalizacją przemawiają bardziej przekonujące świadectwa niż same tylko imiona wymienianych w nim postaci. Chociaż frygijskie imię Apfia było znacznie bardziej popularne od imienia Filemon, pojawiało się jednak także w innych miejscach, np. w Palestynie.)

Uznanie dla adresata Ef 1,15-16; Kol 1,3n

4 Dziękuję Bogu mojemu zawsze, ilekroć wspominam cię w moich modlitwach,

4. Paweł modlił się o określony porach dnia, co było typową praktyką pobożnych Żydów (przypuszczalnie apostoł spędzał na modlitwie co najmniej dwie godziny dziennie); zob. komentarz do Rz 1,10. Dziękczynienie jest tradycyjnym elementem starożytnych listów, Paweł postępuje tutaj (ww. 4-7) zgodnie z ówczesnym zwyczajem, umieszczając dziękczynienie w ramach exordium. Takie exordia powszechnie stosowano w mowach o charakterze pochwalnym, by zdobyć sobie przychylność słuchaczy.

5 słysząc o twojej miłości i wierze, jaką żywisz względem Pana Jezusa i dla wszystkich świętych. 1Kor 13,13+

6 Oby twój udział w wierze okazał się twórczy w głębszym poznaniu wszelkiego dobrego czynu, [jaki jest do spełnienia] wśród was dla Chrystusa. Dz 9,13+; Flp 1,9-11; Kol 1,9-11

6 BJ: „Oby ta wiara uczyniła działającym swego ducha wzajemnej pomocy, w pełni oświecając ciebie co do wszelkiego dobra, które jesteśmy w stanie wypełnić dla Chrystusa”. „Duch wzajemnej pomocy”, tzn. poczucie wspólnoty z Chrystusem i z braćmi w Chrystusie (por. 1 Kor 1,9+), jakie wiara ustanawia w sercu wiernego. Od tej wiary przenikniętej miłością (w. 5; por. Ga 5,6+) Paweł oczekuje praktycznego ukierunkowania życia moralnego i dobroczynnego. — „uczyniła działającym”. Wariant (Wulgata): „uczyniła widocznymi”.

— wśród was. BJ: „w naszej mocy”. Wariant (Wulgata): „w waszej mocy”.

4–6. Zwyczajowe w listach św. Pawła dziękczynienie i zapewnienie o pamięci w modlitwach łączy się tutaj z wyrażeniem uznania dla Filemona z powodu jego kierowanej wiarą czynnej miłości bliźniego, na którą Apostoł liczy i tym razem, gdy przedstawia swoją prośbę w sprawie zbiegłego Onezyma. To wyrażenie uznania stanowi swoistącaptatio benevolentiae adresata. Miłuje on Pana Jezusa i wszystkich świętych, tzn. chrześcijan (zob. Rz 1,7). Mamy tu znamienne dla Pawła solidarne ujęcie Głowy i członków Ciała, objętych jedną nadprzyrodzoną miłością. Miłując wszystkich, Filemon znajdzie miejsce w sercu także dla biednego zbiega, a tym samym udowodni, że jego wiara jest czynna przez miłość (por. Ga 5,6) i że ma subtelne wyczucie tego, gdzie można uczynić coś dobrego w imię Chrystusa.

5-6. Termin przetłumaczony jako „udział” był często używany na oznaczenie spółki handlowej lub wspólnoty dóbr (zob. w. 7). Filemon zachowuje się wobec Kościoła jako jego patron (w. 2).

7 Bracie, doznałem wielkiej radości i pociechy z powodu twojej miłości, jako że serca świętych otrzymały od ciebie pokrzepienie. 2J 1,4-6

7. Serdeczny ton wprowadza słowo bracie, które jest jak uścisk ręki, jak spojrzenie w oczy. Występuje w zdaniu przypominającym Filemonowi jakiś niedawny objaw jego dobroci dla współwyznawców, jakiś czyn trwały w skutkach. Złożyły się na niego nie tylko zasiłek materialny, ale – co ważniejsze – „pokrzepienie serc”.

7. Gościnność była uważana za jedną z głównych cnót w starożytnym świecie grecko-rzymskim, szczególnie w judaizmie. Zamożni gospodarze często gościli tych, którzy znajdowali się niżej od nich na drabinie społecznej, czasami innych członków własnej grupy religijnej, zapraszając ich do swojego domu i częstując posiłkiem. Filemon i inni zamożni chrześcijanie byli gospodarzami podczas posiłków podawanych w ich Kościołach domowych. Wzmianka o przyjaźni łączącej autora i adresata była powszechnym rysem starożytnych listów. Odgrywało to szczególną rolę w listach przyjacielskich lub wówczas, gdy autor zamierzał poprosić adresata o wyświadczenie łaski.

Prośba o przebaczenie dla Onezyma

8 Przeto, choć z całą swobodą mogę w Chrystusie nakładać na ciebie obowiązek,

8. Nawiązując bezpośrednio do tego faktu, Apostoł przechodzi do zasadniczego tematu swego listu – do prośby o darowanie winy zbiegłemu Onezymowi. A prośba ta jest wyrażona wytwornym stylem, gdyż zawiera jakby 5 strof dwuwierszowych w prozie zbliżonej do rytmicznej i operuje takimi środkami, jak gra słów i sugestywne obrazy. Dochodzi w niej również do głosu bardzo wymowna gra uczuć.

8. Chociaż Filemon zajmował wysoką pozycję społeczną - na co szczególnie zwracano uwagę w tamtej kulturze - uznawał wyższą pozycję duchową Pawła pod względem wiary. Starożytni filozofowie byli często sponsorowani przez ludzi zamożnych, wygłaszali mowy w czasie wydawanych przez nich uczt lub trudnili się nauczaniem. Paweł przypisuje sobie jednak pozycję wyższą od tej, jaką przyznano by zwyczajnemu filozofowi. Filozofowie mogli być klientami zamożnych patronów, Paweł daje jednak do zrozumienia, że to on jest duchowym patronem Filemona. Filozofowie posługiwali się wyrażeniem „nakładać obowiązek” jako kryterium sądów etycznych.

9 to jednak raczej proszę w imię miłości, bo taki już jestem. Ja, stary Paweł, a teraz jeszcze więzień Chrystusa Jezusa –

9. Nad niewątpliwe prawo Apostoł przekłada miłość – apeluje do serca Filemona. Ukazuje więc siebie nie obleczonego w autorytet, lecz budzącego współczucie. Jest stary, jest nadto więźniem Chrystusa Jezusa. Paweł ma wtedy ponad 55 lat, ale wygląda zapewne o wiele starzej po przebyciu tylu lat trudu, a ostatnio i poniewierki. Nie władczy rządca dusz, lecz męczennik zwraca się z prośbą o miłość wielkoduszną względem winowajcy.

9. Starożytni retorzy (ludzie specjalizujący się w publicznym przemawianiu) podczas prowadzenia sporu często mawiali: „Mógłbym ci o tym przypomnieć, lecz tego nie uczynię”, tym samym przypominali, a jednocześnie udawali, iż tego nie czynią. Ponieważ szacunek dla „starości” odgrywał ważną rolę w kulturze, w której żył Filemon, Paweł odwołuje się do swojego wieku. (Zgodnie z jedną ze starożytnych definicji, termin, którego Paweł tutaj używa [„stary”], był stosowany w odniesieniu do ludzi w wieku od czterdziestu dziewięciu do pięćdziesięciu sześciu lat; pisarze Nowego Testamentu stosowali go jednak zwykle w sposób swobodny w odniesieniu do każdego, kto nie był już „młody”. Na podstawie innych świadectw Nowego Testamentu Paweł liczył wówczas około pięćdziesięciu siedmiu lat, być może był o pięć lat młodszy lub starszy). Wzajemna przyjaźń stanowiła często podstawę do przedstawienia prośby. Przyjaciele byli społecznie zobligowani do świadczenia sobie wzajemnej życzliwości.

10 proszę cię za moim dzieckiem, za tym, którego zrodziłem w kajdanach, za Onezymem. Ef 3,1; Ef 4,1; Kol 4,18

10 którego zrodziłem w kajdanach. Chodzi o nawrócenie go (por. 1 Kor 4,15; Ga 4,19).

10. Nauczyciele starożytni często nazywali uczniów „synami”. Prośba Pawła sprowadza się do tego, że nie można zniewalać syna własnego duchowego patrona. Odwoływanie się do emocji było nieodzownym elementem starożytnej argumentacji.

11 Niegdyś dla ciebie nieużyteczny, teraz właśnie i dla ciebie, i dla mnie stał się on bardzo użyteczny.

11 stał się on bardzo użyteczny. Gra słów odnośnie do imienia Onezym, co znaczy „użyteczny”. Por. Flp 4,3.

11. Paweł posługuje się tutaj grą słów opartą na imieniu Onezyma, które znaczy „użyteczny”. Z oczywistych powodów było to częste imię wśród niewolników. W starożytności wyrażano powszechnie pogląd, że niewolnicy - także niewolnicy z Frygii - są leniwi i niezdyscyplinowani.

12 Jego ci odsyłam; ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu.

12 ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij. Za Wulg. Grec: „a on, to jest moje serce”.

10–12. Ciepło, jak przystoi teoretykowi i wzorowi ojcostwa duchowego, mówi on o dziecku Onezymie. Nie znamy okoliczności, w jakich doszło do faktu „zrodzenia” go w kajdanach. Wiadomo, że do Rzymu, najludniejszej wówczas metropolii świata, chętnie zbiegali wszyscy ścigani przez prawo w nadziei łatwiejszego ukrycia się wśród licznych jego mieszkańców. A Pawła custodia militaris – areszt dość łagodny – dawała sposobność do wielu osobistych kontaktów apostolskich. Chrzest zbiega był najważniejszą metamorfozą, do której teraz odwołuje się Apostoł, posługując się grą słów i pojęć. Typowe jak na niewolnika imię Onesimos znaczy „użyteczny”. Przez ucieczkę od pana stał się on dla niego „nieużyteczny”, ale ochrzczony staje się bardzo użyteczny tak dla Filemona (kurtuazyjne wysunięcie na pierwsze miejsce adresata!), jak i dla samego Pawła – i to pod niejednym względem. Odsyła go teraz Apostoł z prośbą o przyjęcie w taki sposób, jakby to powracał sam Paweł, który przecież kocha Filemona. Niech więc Filemon znów go przygarnie (por. użycie tego samego czasownika w Rz 14,1.3; 15,7).

13 Zamierzałem go trzymać przy sobie, aby zamiast ciebie oddawał mi usługi w kajdanach, [które noszę dla] Ewangelii. 14 Jednakże postanowiłem nie czynić niczego bez twojej zgody, aby dobry twój czyn był nie jakby z musu, ale z dobrej woli.

13–14. Nowym argumentem przemawiającym za serdecznym potraktowaniem byłego zbiega jest ta okoliczność, że Paweł, jako więzień, miał prawo zatrzymać go przy sobie w celu pełnienia niezbędnych w tej sytuacji usług. Nie chce jednak stawiać właściciela wobec faktu dokonanego. Niech raczej Filemon doceni tę ofiarę i za bezinteresowne odesłanie mu cennego pomocnika odwzajemni się w sposób równie szlachetny. Rewanż Filemona musi być zupełnie dobrowolny (por. 2 Kor 9,7; 1 P 5,2).

12-14. Niewolnicy byli czasami wyzwalani przez swoich panów, by zostać oddani na służbę w świątyni jakiegoś boga. Paweł prosi tutaj Filemona, by wyzwolił Onezyma do służby dla Ewangelii. Odwołuje się nie do swojej władzy, lecz do honoru Filemona jako swojego przyjaciela. Zbiegli niewolnicy żyli w lęku, że zostaną schwytani i zwróceni swoim panom, Pawłowa troska o Onezyma jest więc tutaj wyraźnie widoczna.

15 Może bowiem po to oddalił się od ciebie na krótki czas, abyś go odebrał na zawsze, Kol 3,22-4,1; Ef 6,5-9; Rz 6,15+

15 oddalił się od ciebie. Stało się to przez zrządzenie Boga, który pozwolił na ucieczkę niewolnika dla ostatecznego dobra wszystkich.

16 już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego. [Takim jest on] zwłaszcza dla mnie, ileż więcej dla ciebie zarówno w doczesności, jak i w Panu.

16 w doczesności, jak i w Panu. Do więzów naturalnych „w ciele” (dosł. sens wyrażenia grec; por. Rz 7,7+) między niewolnikiem a panem doszły więzy „w Panu”. Nie przestając być niewolnikiem (por. 1 Kor 7,20-24) — choć Paweł sugeruje Filemonowi, aby Onezyma uczynić wolnym (w. 14-16.21) — będzie on od tej chwili dla Filemona bratem. Przed jednym i tym samym Panem niebios (Ef 6,9) nie ma już ani pana, ani niewolnika (1 Kor 12,13; Kol 3,22-25).

15–16. W mistrzowskim dialogu z Filemonem Paweł przewiduje jego możliwą replikę: przecież Onezym był winowajcą. Wskazuje mu więc tajemnicze zrządzenia Bożej Opatrzności, która umie do swoich celów wyzyskiwać też i błędy ludzkie. Istotnie – bezprawne oddalenie się Onezyma przyniosło ten skutek, że niewolnik stał się bratem umiłowanym – mimo różnicy pozycji społecznej – dzieckiem jednego Ojca, który jest w niebie. Chrześcijaństwo nie zważa już na różnicę pozycji społecznej, jak Apostoł pisze jednocześnie (Kol 3,11). Umiłowany ma tutaj odcień znaczeniowy: „godny miłości”. Filemonowi pozostawia Apostoł sposób okazania w doczesności tego, że inaczej, i to w sposób zasadniczy, traktuje on dawnego niewolnika. Sam o niczym wyraźnie nie mówi, ale sugestia jest niedwuznaczna: wyzwolenie Onezyma byłoby czynem konsekwentnym, płynącym z wiary w istotną zmianę jego sytuacji duchowej.

15-16. Prawo rzymskie traktowało niewolników jako istoty ludzkie i jako część majątku właściciela. W przeciwieństwie do niewolnika, brat nie był oczywiście traktowany jako własność. Słowo „odebrać” przypomina zwrot, który pojawia się w starożytnych rachunkach handlowych, tutaj jednak nie chodzi o transakcję, w wyniku której Filemon miałby otrzymać Onezyma z powrotem jako niewolnika, lecz o to, by przyjął go z powrotem jako członka rodziny. Słowa „dla ciebie... zarówno w doczesności, jak i w Panu” zakładają suwerenną władzę Boga, przyjmowaną w judaizmie i bez wątpienia uznawaną przez Filemona.

17 Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie.

17. Słowo „partner, wspólnik” (w BT przełożone opisowo: „poczuwasz się do łączności ze mną”) było często używane jako termin techniczny z dziedziny handlu. W społeczeństwie rzymskim, przywiązującym wielką wagę do statusu społecznego, Paweł mówi do Filemona, który zajmował wyższą pozycję społeczną: jesteśmy sobie równi, jeśli więc przyjmiesz Onezyma jako mojego wysłannika (oficjalnego przedstawiciela), będziesz musiał go przyjąć jako człowieka równego sobie (zob. np. komentarz do Mt 10,40). Starożytne listy polecające często zawierały apel do przyjaciół, by przyjęli człowieka, który pismo dostarczył, tak „jak przyjęliby ich samych”.

18 Jeśli zaś wyrządził ci jakąś szkodę lub winien jest cokolwiek, policz to na mój rachunek.

18 Początek zdania pozwala przypuszczać, że zbiegły niewolnik także okradł swego pana.

19 Ja, Paweł, piszę to własnoręcznie, ja uiszczę odszkodowanie – nie mówiąc już o tym, że ty w większym stopniu winien mi jesteś samego siebie. Kol 4,18+

19 Z końcowej części zdania wynika, że sam Filemon został nawrócony przez Pawła.

18-19. Paweł posługuje się tutaj słownictwem, które było zwykle używane na oznaczenie przejęcia długu/zobowiązania. W listach, w których autor brał na siebie zobowiązanie, zawarta była zwykle obietnica „uiszczę odszkodowanie”, podpisana przez dłużnika własnoręcznie. Ponieważ oferta została złożona na piśmie, zostałaby uznana za prawnie wiążącą, w przypadku - mało prawdopodobnym - gdyby Filemon chciał ją wobec Pawła wyegzekwować. Jednak także Filemon winien jest Pawłowi dług; apostoł wspomina o tym, ponownie posługując się techniką retoryczną - „by już nie mówić o tym” (por. ww. 8-9). Zgodnie ze starożytnym zwyczajem, na przyjaciołach spoczywał wzajemny obowiązek świadczenia sobie przysług. Filemon winien jest Pawłowi największą przysługę - samego siebie, tj. nowe życie, które otrzymał po nawróceniu.

20 Tak, bracie, niech ja przez ciebie zaznam radości w Panu: pokrzep moje serce w Chrystusie!

17–20. Jeszcze raz na zakończenie odwołuje się Apostoł do osobistego stosunku adresata do siebie – może dla przełamania ostatecznego ewentualnych oporów w duszy Filemona. W dziedzinie ludzkiej sprawiedliwości pozostaje jeszcze jedna przeszkoda do usunięcia – strata materialna, na jaką zbiegły niewolnik naraził swego pana. Otóż jeśli chodzi o zobowiązania, to sprawa przedstawia się odwrotnie: właśnie Filemon jest dłużnikiem Pawła. Apostoł więc żartem bierze na siebie uregulowanie rachunku za Onezyma, on, wierzyciel, któremu nie może się wypłacić Filemon. Prośba ostatnia o to, by decyzja adresata stała się powodem radości, jest znów dowcipną grą słów, związaną z imieniem Onezyma: „obyś ty się stał dla mnie prawdziwie Onezymem (= Pomocnym)”, oczywiście w Panu – tzn. „po chrześcijańsku”, na płaszczyźnie wiary.

20. Porównaj z „pokrzepieniem” z w. 7. Paweł prosi o równie gościnną postawę, jaką Filemon okazywał wobec Kościoła.

Polecenia i pozdrowienia

21 Piszę do ciebie ufny w twoje posłuszeństwo, świadom, że nawet więcej zrobisz, niż mówię.

21 w... posłuszeństwo. Tak dosł. Możliwe tłumaczenie: „uległość”. Chodzi niewątpliwie o posłuszeństwo Pawłowi, ale także o głębsze, odniesione do wymagań wiary.

21. Konkluzja całej treści listu brzmi poważnie: Apostoł liczy na religijne, na pobudkach nadprzyrodzonych oparte, posłuszeństwo Filemona, które w szlachetności swojej pójdzie dalej niż konkretna prośba Pawła. Skoro rzecz się dzieje wśród braci jednej wiary, Onezymowi nikt nie wypali na czole piętna i nikt mu nie założy na szyję żelaznej obręczy. Usłużna legenda uczyni potem z Onezyma jednego z późniejszych biskupów efeskich. Kościół pouczony listem Pawłowym do Filemona powoływał na papieży już to arystokratów, jak Korneliusz, już to niewolników, jak Kalikst.

21. Słowa „nawet więcej zrobisz, niż mówię” oznaczają, że Filemon wyzwoli Onezyma (por. w w. 12-14). Zawodowi mówcy publiczni często starali się pozyskać przychylność, mówiąc słuchaczom: „Znając waszą dobroć jestem pewien, że chętnie mnie wysłuchacie” lub „spełnicie moją prośbę”.

22 A zarazem przygotuj mi gościnę, ufam bowiem, że będę wam zwrócony dzięki waszym modlitwom.

22. Końcowa obietnica przybycia Apostoła w gościnę do Filemona wyraża delikatnie zapowiedź tego, że Paweł osobiście sprawdzi, jak do jego prośby ustosunkował się adresat.

23 Pozdrawia cię Epafras, mój współwięzień w Chrystusie, Kol 4,10+

24 [oraz] Marek, Arystarch, Demas, Łukasz – moi współpracownicy.

23–24. Pozdrowienia są niemal identyczne z zawartymi w Kol 4,10–18, co świadczy o podobnych okolicznościach napisania obu listów.

25 Łaska Pana naszego, Jezusa Chrystusa, [niech będzie] z duchem waszym! Amen.

25 Amen. Pominięte w niektórych rkpsach (por. Flp 4,23).

25. Błogosławieństwo końcowe jako zwyczajowa formuła listów św. Pawła pokrywa się z zakończeniem Flp 4,23. Występująca w Flm forma liczby mnogiej – „z duchem waszym” – jest adekwatna do adresu, który wymieniał trzy osoby oraz gromadzących się w domu Filemona członków Kościoła lokalnego. Swoim życzeniem przyzywa Apostoł skuteczną łaskę Chrystusa Pana, która nie tylko zapewni właściwy klimat duchowy owej cząstce Kościoła w Kolosach, ale i pokieruje wielkoduszną decyzją Filemona w sprawie zbiegłego niewolnika.

22-25. Zamożni patroni udzielali gościny osobom wysoko postawionym. Paweł uważa się za równego Filemonowi pod względem duchowym, dlatego może spodziewać się uprzejmego przyjęcia z jego strony. W istocie, ugoszczenie ważnej osobistości było uważane za zaszczyt.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18 List do Filemona Biblia Jerozolimska
18 List do Filemona Biblia Jerozolimska
List do Filemona
018 List do Filemona
64) List do Filemona
List do Filemona 2
018 List do Filemona
LIST DO FILEMONA BIBLIA EDYCJA ŚWIĘTEGO PAWŁA
List Do Kolosan Tesaloniczan Tymoteusza Tytusa Filemona
Engels Fryderyk List do Bebla [18 28 marca 1875]
LIST DO KOLOSAN TESALONICZAN TYMOTEUSZA TYTUSA FILEMONA doc
Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu LIST DO FILIPIAN
List do rolników i konsumentów
LIST DO MĘŻA
Cyceron list do Attyka VI 2
list do fogel

więcej podobnych podstron