Śląska legenda o Skarbniku, Śląska legenda o Skarbniku


ŚLĄSKA LEGENDA O SKARBNIKU

Ludzie na Śląsku do dziś opowiadają sobie historię jednego górnika, który nie miał szczęścia. Był człowiekiem spokojnym, zbyt pokornym, słabym - inni widząc, że nie umie się nikomu sprzeciwić, wykorzystywali go. Górnik ten trafiał zawsze do najgorszych miejsc w kopalni, gdzie trudno było wydobyć choć trochę węgla. Cierpiał przez to i on, i jego rodzina. Górnik wyjeżdżając z kopalni nigdy nie mógł pochwalić się dobrym urobkiem. Węgla było mało,
a i ten, który w pocie czoła przez wiele godzin wydobywał nie był dobrej jakości - nikt więc nie chciał mu dać za taki węgiel dobrej zapłaty. Rodzina górnika cierpiała więc głód, a on codziennie rano w coraz gorszym nastroju, smutny i zniechęcony zjeżdżał do kopalni, wiedząc, że jego całodzienny trud i tak nie przyniesie jego rodzinie dobrobytu i szczęścia.

Dzień za dniem mijał taki sam, górnik coraz bardziej smutny tracił energię potrzebną do tej ciężkiej pracy, a najbardziej doskwierał mu brak nadziei. Nie wierzył już w lepsze jutro,
z największym smutkiem myślał o swoich dzieciach, którym nie umiał zapewnić szczęścia. Nachodziły go coraz czarniejsze myśli, być może nawet taka, aby już nigdy nie wyjechać
z kopalni… Okazało się jednak, że ktoś już od dłuższego czasu przygląda się jego ciężkiej pracy. Nikt tak dobrze, jak Skarbnik nie wiedział, jak bardzo trud górnika jest daremny.
W miejscu, które dostał, na samym końcu chodnika, gdzie strop był tak niski, że nie pozwalał się nawet wyprostować było bardzo mało węgla. Gdy pewnego dnia umęczony ciężką pracą górnik gorzko zapłakał nad swym losem Skarbnik postanowił mu pomóc.

Zrozumiał, że górnik jest już u kresu wytrzymałości i może zrobić sobie coś złego. Nie było na co czekać. Choć Skarbnik nie lubił zbyt często pokazywać się ludziom - dla biednego górnika zrobił wyjątek. Stanął przed nim i zapytał, czemu tak płacze, skąd jego smutna mina
i przygnębiony wyraz oczu?

Górnik nie przestraszył się Skarbnika, choć, jak wielu innych górników myślał, że jego pojawienie się nie może wróżyć niczego dobrego. Był już tak obojętny na wszystko, że niczego się nie bał. Spojrzał na twarz Skarbnika, który tym razem przybrał postać siwowłosego starca z długą brodą. Nie wyglądał groźnie, przyjaźnie uśmiechnął się do górnika, gdy ten opowiedział mu o powodach swojego zmartwienia. Skarbnik ze spokojem wysłuchał skargi biednego człowieka, po czym kazał mu się odwrócić i fedrować w ścianie. Górnik bardzo się zdziwił, czynił to przecież wiele razy i w ścianie nie znalazł wiele kruszcu węglowego. Spojrzał w kierunku Skarbnika zdziwiony, ale ze zdumieniem stwierdził, że starca już nie ma. Nie wiedział, czy rzeczywiście z nim rozmawiał, czy tylko wyobraził sobie to niezwykłe spotkanie.

Zgodnie z zaleceniami Skarbnika odwrócił się jednak i wbił kilof w ścianę. Jakież było jego zdziwienie, gdy znalazł tam czysty kruszec najprzedniejszego gatunku - z zapałem wziął się do pracy. Tym razem to on z dumą mógł zaprezentować kolegom swój dzienny urobek. Można sobie wyobrazić ich miny… nie mogli się pochwalić ani tak dużą ilością wydobytego węgla, a ten który mieli był o wiele gorszego gatunku. Niektórzy przecierali oczy ze zdumienia, a niejeden zrozumiał, że tak mogło się stać tylko z pomocą Skarbnika. Górnik otrzymał sowite wynagrodzenie. Pierwszy raz od wielu lat z uśmiechem na ustach mógł wrócić do domu. Po drodze jednak spotkał starca, który kogoś mu przypominał… Zrozumiał, że to sam jego wielki dobrodziej - Skarbnik. Od razu zaproponował mu większą część pieniędzy. Chciał się w ten sposób odwdzięczyć za pomoc, którą od niego otrzymał. Skarbnik docenił hojność górnika, zobaczył, że pieniądze, które zdobył nie uczyniły go chciwcem, kazał mu więc zatrzymać wszystkie i odtąd czuwał nad jego losem.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
legenda slaska
Śląska kuchnia
Poszukiwania legendarnej Shambhalli Agharty
Legendy Mit o stworzeniu
Dwie matki, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
KARTA INSTRUKCYJNA OBROBKI2, POLITECHNIKA ŚLĄSKA Wydział Mechaniczny-Technologiczny - MiBM POLSL, Se
7 BRACI ŚPIĄCYCH, LEGENDY O ŚWIĘTYCH
Legenda o Lechu, SZKOLA, Polska
Mity i legendy Polski - Ryczówek, MITOLOGIE ŚWIATA
Mity i legendy Polski - Ryczówek, MITOLOGIE ŚWIATA
Kij cały w kwiatach, LEGENDY CHRZEŚCIJAŃSKIE
17 listopada, Politechnika Śląska semestr I GiG, Górnictwo
Legenda AT, Policja, AT
mit. celtycka legendy arturiańskie postacie, Celtowie
wzory Finanase przedsiebiorstw, Politechnika Śląska ZiIP i inne, Finanse
czystakartainstrukcyjnaobrobki, POLITECHNIKA ŚLĄSKA Wydział Mechaniczny-Technologiczny - MiBM POLSL,

więcej podobnych podstron