globalizm ICMSXMVOVXQN2OARK2DPGGCYHBWFPIU7LTMDT4I

Chce pan wiedziec? panie Ryszrdzie? Niech pan czyta:
Przetlumaczylem specjalnie:
RomanK

Przemowienie wygloszone w Bostonie na posiedzeniu Rady Stosunkow Swiatowych (World Affairs Council) dnia 6 stycznia 2000- text przygotowany na poludniowe wydanie.
Conflikt Tysiaclecia: Co wazniejsze, Ameryka- czy rzad Globalny?
Patrick J, Buchanan
Piec lat temu, historyk Christopher Lasch opublikowal swoja " Bunt Elit- The Revolt of the Elites". Ksiazka ta opisuje, jak to nasza narodowa elita doslownie wyrzeka sie Ameryki. Wskazujac na ogromnie powiekszajaca sie przepasc w roznicach dochodow pomiedzy elita, a srednia klasa- Lasch zauwaza, ze jeszcze wieksza przepasc istnieje w tym, jak kazda z nich odnosi sie do Ameryki.

Stara elita -pisze Lasch- posiadala i zachowywala poczucie obowiazku wobec ojczyzny i wobec spoleczenstwa. Natomiast obecna klasa polityczna bazuje raczej na zysku, przebiegla i ruchliwa grupuje sie na obrzezach i patriotyzm umieszcza bardzo nisko w hierarchi swoich wartosci. W zasadzie -pisze Lasch- " nalezaloby raczej zapytac, czy oni wogole jeszcze uwazaja sie za Amerykanow".

Lasch nie wymienia ani nazwisk ani nazw, ale owa nowa elita jest bardzo latwa do identyfikacji. Pare lat temu Ralph Nader napisal do 100 prezesow gigantycznych amerykanskich firm, sugerujac grzecznie sposob, w jaki moga okazac swoja lojalnosc wobec " kraju- ktory je zrodzil, wybudowal, zywi,
finansuje i broni"- zaczynajac coroczne zebrania akcjionariuszy przysiega wiernosci na flage.( Pledge of allegiance)

Zaledwie jedna firma odpowiedziala, ze to zrobi. Polowa nie odpowiedziala wogole. Wiele nadeslalo gniewne odpowiedzi, deklarujac, ze nie sa wcale amerykanskimi firmami. Motorolla zarzucila, ze propozyja jest wogole " Polityczna i nacjonalistyczna". Inne firmy porownaly przysiega wiernosci do, przysieg lojalnosci w erze McCarty'ego.
Coz tak rozjuszylo prezesow owych firm? Ano to, ze od lat probuja odciac oni wszelkie wiezy, jakie lacza ich z ich ojczyzna.

W 1997 roku szef Boeinga powiedzial w jednym z wywiadow, ze bedzie najszczesliwszy wtedy, gdy za jakies 20 lat nikt nie bedzie kojarzyl Boeinga z amerykanskim przedsiebiorstwem. Moim celem powiedzial wtedy Phil Condit, jest " wymazac Boeninga ze swiadomosci spoleczenstw, jako organizacje amerykanska.

W 1970 latach Carl Gerstaker szef Dow przepowiadal dzien, kiedy Dow bedzie wolny od Ameryki. " od dawna marze o tym" powiadal, " ... aby zakupic wyspe ktora nie nalezy do zadnego narodu i tam zalozyc siedzibe Swiatowej dyrekcji Dow Company, na naprawde neutralnym gruncie takiej wlasnie wyspy niezaleznej od zadnego narodu i spoleczenstwa. Rzecznik prasowy Union Corbide potwierdzil; Nie jest dobrze dla miedzynarodowej firmy stawiac dobro jakiegokolwiek kraju w ktorym prowadzi dzialalosc gospodarcza, przed dobrem jakiegokolwiek innego kaju". W jakimkolwiek sprawdzianie lojalnosci, zawsze interes firm liczy sie przed interesem ich wlasnego kraju.

Wczesnie w latach 1970 Zbigniew Brzezinski, pozniejszy doradca prez. Cartera do spraw bezpieczenstwa narodowego pisal:" Globalna swiadomosc po raz pierwszy daje o sobie znac...jestesmy swiadkami wylaniania sie miedzynarodowej ellity skladajacej sie z miedzynarodowych businessmanow, uczonych, profesjonalistow i urzednikow publicznych. Ich powiazania, przekraczaja narodowe granice, ich perspektywy nie ograniczaja sie do narodowych tradycji...i ich interesy sa bardziej funkcjonalne niz narodowe". Jedyna sila, jaka moze wykolejic owa nowa elite, ostrzega Zbigniew Brzezinski sa " Politycznie uswiadomione masy", ktorych" natywizm moze przeciwstawic sie skutecznie tej kosmopolitycznej elicie".

Brzezinski dobrze wie, ze budowa jakiegokolwiek Nowego Swiatowego Porzadku musi nastepowac bezszelestnie. Tak, jak Richard Gardner, ambasador Cartera we Wloszech napisal w 1974 roku;" Dom Swiatowego Porzadku, musi byc zbudowany od fundamentow w gore. Dzielo zwiencza manipulacje wokol narodowej suwerennosci, ktore to beda ja kruszyc pomalenku, kawalek po kawalku, tylko w ten sposob osiagniemy cel latwiej niz w drodze frontalnego ataku".

Skradajac sie, jak koty, dokonali swego dziela... W 1992 roku pan Clinton mianowal na stanowisko Sekretarza Stanu swego kolezke z czasow studiow na Oxfordzie, ktory otwarcie i jawnie glosi obumarcie narodow i nadejscie Rzadu Swiatowego. Strobe Talbott (gdyz o nim mowa) pisze;" Wszystkie kraje sa w zasadzie umowa spoleczna. W ciagu nastepnych stu lat, narodowosc -jaka znamy- przestanie istniec. Wszystkie kraje uznawac beda swiatowy rzad i
globalna wladze. Nazwa raczej rzadka w 20 wieku " obywatel Swiata" otrzyma inne nowe realne znaczenie na koniec 21 wieku".

Ostatniego roku podczas wizyty w Istambule, Bill Clinton zadeklarowal sie, ze jest "Obywatelem Swiata".

Mamy zatem nowy konflikt tysiaclecia, ktory zastepuje nam conflikt Zimnej Wojny. Jest to walka patriotow wszystkich narodow, przeciwko Rzadowi Swiatowemu, ktory to przejmuje i pozbawia niepodleglosci wszystkie narody Ziemi. Jest to walka nacjonalizmu przeciwko globalizmowi i toczyc sie bedzie nie pomiedzy narodami, ale wewnatrz narodow. Stare pytanie, ktore postawil Dean Rusk w czasie wojny we Wietnamie " Po ktorej stronie jestes? - dzis nabiera z powrotem na nowo, jakze waznego znaczenia!.
Ostatniej jesieni odbierajac najwyzsza nagrode Swiatowego Zwiazku Federalistow, " Najbardzie Godny Zaufania Czlowiek w Ameryce" zadeklarowal swoja "lojalnosc": ... jezeli mamy uniknac ewentualnej katastrofy konfliktu swiatowego, musimy umocnic Narody Zjednoczone, jako pierwszy krok w strone Swiatowego rzadu....my Amerykanie; bedziemy musieli pozbyc sie czesci naszej niezaleznosci. To jest gorzka pigulka. Trzeba bedzie miec duzo odwagi i wiele wiary w Nowy Porzadek..."- dokladnie jak pan mowisz panie Cronkite.

Pan Walter dalej zaleca Stanom Zjednoczonym Ameryki ratyfikacje Prawa Narodow Zjednoczonych dot. Prawa Morza-odrzuconego przez prez. Ronalda Regana. Calkowitego zakazu prob broni masowego razenia, ustanowienia stalego miedzynarodowego sadu dla zbrodni wojennych. Wzywa Ameryke do zrezygnowania z prawa weta w Radzie Bezpieczenstwa Narodow Zjednoczonych, wzywa do stworzenia stalej armii Narodow Zjednoczonych, ktorej zadaniem byloby "utrzymywanie pokoju swiatowego". Nie, teraz juz nie patrzymy na globalizm przez zakopcone szkielko, teraz patrzymy mu prosto w twarz, na wlasne oczy ogladamy miedzynarodowa wizje swiatowego rzadu.

Ale ta nasza panstwowa nawa, juz od dawna dryfowala w tym kierunku. W pazdzierniku 1991 roku prez. Bush powiedzial w Narodach Zjednoczonych, ze Nowy Swiatowy Porzadek jest celem Ameryki. W 1993 Bialy Dom Clintona w tajnej dyrektywie narodowego bezpieczenstwa, zadeklarowal oddanie oddzialow amerykanskich pod komende Narodow Zjednoczonych. Kiedy mlodzi Amerykanie stracili zycie w w Iraku, Al Gore skladajac ich rodzinom kondolencje -wyrazil sie " rodzinom tych , ktorzy zgineli w sluzbie Narodom Zjednoczonym".

Na sesji Kongresu 1994 roku obydwie partie glosowaly za wciagnieciem Stanow Zjednoczonych do (WTO) Swiatowej Rady Handlu, gdzie Ameryka otrzymala jeden glos wsrod 135 panstw i zrezygnowala z prawa negocjacji wzajemnych ukladow sluzacych amerykanskiemu narodowemu interesowi.

Wraz z traktatem o globalnym ociepleniu, Al Gore przywiozl do domu z Kyoto, zobowiazanie sie do ogromnego obciecia zuzycia paliw kopalnych, kiedy w tym samym czasie 132 panstwa w tym Chiny z takowego zostaly zwolnione.

Rzeczywiscie Dom Swiatowego Porzadku budowany jest od podstaw w gore, ale... i opor przeciwko niemu tez rowniez rosnie. W grudniu globalisci byli zaszokowani i sparalizowani -gniewem i gwaltownoscia protestow w Seatle podczas ich Konferencji WTO....Bo te nasze "Handele uber alles" elity nie rozumieja ani Ameryki, ani amerykanskiej historii. Nie rozumieja, ze to byla wolna wola ludzi, ktorzy chcieli byc panami swego losu, aby stanac naprzeciw oddzialom Imperium Brytyjskiego, kiedy te stanely u bram miasta w 1775 roku. Oni nie rozumieja, ze my Ducha Wolnosci wyssalismy z mlekiem
matek.

Pozwolcie, ze przypomne jednego z takich Amerykanow, ktory widzial i handel i zysk we wlasciwym swiatle. Thomas Nelson- kupiec, byl gubernatorem Virginii i dowodca milicji Yorktown. Kiedy jego artyleria ostrzeliwala pozycje brytyjskie Nelson zauwazyl, ze kanonierzy staraja sie nie celowac w sasiedztwo jego domu. Kiedy ich zapytal dlaczego to robia, odpowiedzieli" Przez szcunek dla ciebie". Nelson wycelowal dziala i rozkazal strzelac...jego wlasny dom wraz z angielskim sztabem rozlecial sie w szczatki.....

Ale kiedy duch patriotyzmu w narodowej elicie umiera, czeladnicy sil globalnych wesza dobra okazje i sposobnosc. Dwa lata temu pan Bacre Waly Ndiaye z Narodow Zjednoczonych z Komisji Praw Ludzkich przyjechal do Stanow Zjednoczonych. Jego misja byl- objazd amerykanskich kryminalow w celu sprawdzenia, czy sa one prowadzone zgodnie ze standartami Narodow Zjednoczonych. Pan Ndiaye rozmawial ze skazanymi bandziorami w celach smierci, sprawdzajac -czy ich ludzkie prawa nie sa naruszane.

Wiecie- rzeczywiscie jest w tym cos komicznego, w tym oficjelu -komisarzu Narodow Zjednoczonych z kontynentu- na ktorym kryminalna sprawiedliwosc pozostaje w stanie; -nazwijmy to- przed mirandowskim- sprawdzajacym nasz amerykanski system penitencjarny. Ale, to co kryje sie za panem Ndiaye nie jest wcale do smiechu, to jest smiertelnie powazne. Albowiem on uwaza, ze ma prawo dokonywania takiej inspekcji, poniewaz w swej komisji w Narodach on "reprezentuje(!) Swiat", autorytet wyzszy niz Stany Zjednoczone Ameryki i powoluje sie na Konwencje Praw Cywilnych i Politycznych z 1992 roku podpisana przez prezydenta Busha, dopuszczajaca takowa inspekcje.

W ostatnim miesiacu inny Wysoki Komisarz UN Praw Ludzkich pani Mary Robinson zwiedzala polnocny Mexyk. Powazne watpliwosci wzbudzily w niej (?) amerykanskie Sluzby Ochrony Granicy. Poniewaz silnie patrolujac dogodne do przekroczenia miejsca, " zmuszaja" oni nielegalnych emigrantow do przekraczania granicy w bardzo niedogodnych i niebezpiecznych miejscach. Jest to wg jej mniemania naruszenie praw ludzkich ludzi nielegalnie przekraczajacych granice naszego kraju, bo " zmusza" sie ich do szukania innych miejsc...

Latwo zauwazyc, do czego zmierza pani Mary Robinson i jej kolesie komisarze. Otoz daza oni do ustanowienia prawa, ktore pozwoli biurokratom despotycznych rezymow Trzeciego Swiata do zmuszenia Stanow Zjednoczonych do otwarcia swych granic i udzielania schronienia wszystkim, ktorzy sobie tego zycza. Ameryka, ktora by chciala kontrolowac swoja granice zostanie pouczona, ze suwerennosc to przestarzale pojecie i ze nasze zyzne ziemie i miasta w porownaniu z Bombajem i Lagos i tak i tak sa w zasadzie niezaludnione.

Poczynajac od deklaracji UN o lokalizacji miejsc " swiatowego dziedzictwa", poprzez oddawanie oddzialow amerykanskich pod komende UN, do tworzenia sadow kryminalnych dla przestepcow wojennych z prawem aresztu i sadzenia zolnierzy amerykanskich -oto droga wybrukowana przez Billa Clintona, ktory powiedzial, ze " ma nadzieje, ze zostawi Ameryke zaplatana w pajeczyne miedzynarodowych praw i zobowiazan wobec globalnych instytucji.

W ostatnim miesiacu, dowiedzielismy sie, ze Trybunal UN do osadzenia zbrodni wojennych na Balkanach, otwarl dochodzenie w sprawie pilotow Amerykanskich Sil Powietrznych. Tak! Tak to wlasnie juz kurczaki globalizmu przylatuja do domu, gotowe do pieczenia - wprost na ruszta!

Inny kamien milowy zostal przekroczony, kiedy to Sekretarz Generalny UN Kofi Annan stwierdzil, ze tylko Rada Bezpieczenstwa moze autoryzowac miedzynarodowe uzycie sily i ze narodowa suwerennosc nie chroni juz nikogo przed interwencja, jezeli UN stwierdzi, ze zostaly naruszone prawa ludzkie. I tak to wlasnie na naszych oczach - Doktryna Brezniewa o Ograniczonej Suwerennosci zostala zastapiona - Doktryna Annana.

Ale to nie pan Ndiaye, p. Robinmson, Annan, oglosili smierc narodowego panstwa. To Strobe Talbott, Richard Gardner i ci republikanie, ktorzy z Globalnej Free Trade( Globalnego Wolnego Handlu) uczynili Zlotego Cielca i padli przed nim na twarz oddajac mu poklon. Ta globalistyczna elita ma tez swoja wlasna piata kolumne fellow trawlers wewnatrz konserwatywnej elity.

Wydawca Wall Street Jurnal Robert Bratley byl cytowany, jako deklarujacy , ze : panstwo narodowe zostalo wykonczone". Nawoluje on do dokonania poprawki do Konstytucji w celu szerokiego otwarcia granic Ameryki na emigracje ze wszystkich stron calego swiata. Wizja Bartleyego Ameryki, jako Swiatowego Mall'a( Centrum Handlowego) jest przyjmowana z radoscia, jako swoja wlasna przez miedzynarodowe przedsiebiorstwa, ktore oglaszaja swe reklamy w Wall Street i poszukuja niewysychajacych zrodel, jak najtanszej sily roboczej obcego pochodzenia. Amerykanscy neokonserwatysci stali sie niczym innym, jak glosicielami i misjonarzami globalnego kapitalizmu.

Pozwolcie nazwac rzecz po imieniu; lojalnosc Swiatowemu Porzadkowi jest zwykla zdrada w stosunku do Rzeczpospolitej ( Republiki).W jednym po drugim w narodzie za narodem rozpoczynaja sie zmagania pomiedzy patriotyzmem i globalizmem, narazie sa one w fazie poczatkowej. W Anglii partia Torysow
nakreslila wyrazna linie na piasku wyrazajac wole zachowania wlasnej waluty -angielskiego funta. We Francji rolnicy protestuja w celu zachowania wlasnego sposobu na zycie. W Kanadzie walcza o zachowanie ich narodowej
kultury i maja juz tego wyniki. W Niemczech Gerhardt Schroeder dokonal politycznego zwrotu stawiajac na narodowa ekonomie.

Zatem gadki pana Cronkite o swiatowym rzadzie, starajacym sie o utrzymanie pokoju pozostana tylko gadkami, bo przeciez oczywistym jest- ze koniec suwerennosci panstw narodowych, oznacza pemanentna, niekonczaca sie wojne.
Depczac suwerennosc Jugoslawii, prezydent Clinton domagal sie od Serbow poddania Kosova i przekazania wladzy swojego kraju w rece NATO. Kiedy Belgrad odrzucil ultimatum, pan Clinton rozpoczal 78 dniowe bombardowanie, uzywajac jako cassus belli posadzenia Serbow o zbrodnie przeciwko kosowskim Albanczykom. Dzis wiemy, ze to wlasnie bombardowania pana Clintona byly powodem duzych ofiar. I ze Ta Wojna nie stworzyla zadnej wieloetnicznej demokracji, ale wrecz przeciwnie stworzyla msciwe minipanstewko, w ktorym Serbowie sa -ot dla sportu- podpalani i wykurzani ze swoich wlasnych domow.

I jezeli kiedykolwiek zabraknie suwerennosci, musimy spodziewac sie niekonczacego sie zaangazowania Ameryki w niekonczace sie wojny, az w koncu pewnego dnia zaplacimy straszliwa cene, w jakims kataklicznym akcie terroryzmu na naszej wlasnej ziemi. Bo wlasnie to nic innego, ale tylko i wylacznie interwencjonizm jest wylegarnia miedzynarodowego terroryzmu.

Gromiac Rosje za jej wojne w Czeczenii Magdalena Albrihgt powiedziala " Zabijanie niewinnych ludzi nie zwalacza terroru. Lecz jest nasieniem Terroryzmu" Swiete slowa pani Albright. Swiete slowa i prawdziwe- z tym, ze tak samo prawdziwe w Czeczenii, jak i w Serbii.

Jezeli chcemy wiedziec, jaka przyszlosc przyszykowali nam nasi globalisci, popatrzcie tylko na powstajace superpanstwo w Europie. Narody Unii Europejskiej wyrzekly sie swojej suwerennosci. Wyrzekly sie swojej waluty, swoich budzetow, swoich granic i wyrzekaja sie swojej wlasnej obrony. Anglia zostala zmuszona przez Europejski Sad Praw Ludzkich do tego, zeby armia brytyjska przyjmowala w swoje szeregi pederastow.
Ten sam sad zazadal od Angli zaprzestania kapralskich metod karania uczniow w angielskich szkolach.
" Coz z tego chocbys caly swiat pozyskal, jesli wlasna utracisz Ojczyzne ?"

W 1939 roku w swej pracy Nowy Porzadek Swiatowy H.G. Wells pisal;" Nieprzeliczone masy ludzkie...beda nienawidziec Nowy Swiatowy Porzadek....i beda umierac protestujac przeciwko niemu...musimy pomyslec o oporze tej generacji niezadowolonych...

W porzadku panie Wells - to my jestesmy tym pokoleniem niezadowlonych. Ale my nie bedziemy umierac protestujac przeciwko waszemu New World Order, bo my jak najbardziej zywi bedziemy z wami walczyc. I Seatle wlasnie pokazalo wam, bo bylo to wlasnie- takie "bostonskie picie herbaty Nowego Swiatowego Porzadku.
" Wydaje mi sie ze globalizacja jest nieunikniona" powiedzial Clinton do Larrego Kinga na koniec roku. W porzadku Mr.Clinton -my jednak myslimy, ze tak nie jest!

Moja wizja Ameryki to wizja Rzeczypospolitej(republiki), ktora odzyska kazda okruszyne suwerennosci, wolnosci i niepodleglosci, jaka utracilismy. Narod, ktory bedzie znow samowystarczalny w rolnictwie, przemysle i technologii. Ojczyzne, ktora jezeli zajdzie taka potrzeba - stanie - sama, samotnie -
jedyna w swiecie!

Moja wizja jest Rzczypospolita, nie Imperium. Z Narodem, ktory nie rzuca sie do wojny dopuki nie zostanie zaatakowany, lub jego zywotne interesy nie zostana zagrozone, lub jego honor zagrozony. A kiedy juz ten ten narod pojdzie do wojny, to tylko wtedy, gdy nastapi to w drodze konstytucyjnej
deklaracji Kongresu Stanow Zjednoczonych Ameryki. Bo my nie jestesmy imperialistami, nie jestesmy interwencjonistami, nie jestesmy hegemonistami i nie jestesmy izolacjonistami. My po prostu wierzymy , ze Ameryka jest pierwsza i ostatnia i na zawsze.
Bo my nie chcemy byc obywatelami swiata, bo spotkal nas wiekszy honor- My jestesmy obywatelami Ameryki!
Zapytany na lozu smierci John Adams- jakie haslo chcialby wzniesc, ten wielki bostonczyk powiedzial-"Niepodleglosc! na zawsze!"
Taka jest moja wizja Ameryki i taka ona bedzie!

( Tlum Roman Kafel, Dallas Tx )

5




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Globalizacja
CZYTANIE GLOBALNE, CZYLI „SOJUSZ METOD
Globalizacja, polityka a nowy porządek międzynarodowy
11 Zakres i główne trendy globalizacjiid 12273 ppt
Ziemskie i Globalne systemy odniesienia i ich realizacjie ppt
03 LOG M transp globalny
ISTOTNE ELEMENTY CYWILIZACJI A GLOBALIZACJA prezentacja
Globalne zmiany środkowiska
napisy do czytania globalnego(2)
globalizacja a bezpieczeństwo państwa
globalizacja (2 str), Ekonomia, ekonomia
K. Gorlach Świat na progu domu, Globalizacja-kolejna odslona totalitaryzmu Globalism the latest mask
Lokalne i globalne sieci komputerowe, Sieci komputerowe administracja
Nadciąga wielkie ochłodzenie, EFEKT CIEPLARNIANY - GLOBALNE OCIEPLENIE
Procesy globalizacji we współczesnym świecie, studia, Geografia, Ekonomia
z.bauman-globalizacja I, Studia Politologiczne, Socjologia Polityki
Nadciąga wielkie ochłodzenie, EFEKT CIEPLARNIANY - GLOBALNE OCIEPLENIE