kredyt konsumencki (13 str), Bankowość i Finanse


KREDYT KONSUMENCKI

(Uprawnienia przysługujące konsumentom korzystającym z usług bankowych a także obowiązki, jakie na nich spoczywają)

Polscy konsumenci zaciągają coraz większą liczbę kredytów. Mimo, że zaciąganie kredytów konsumenckich stawało się coraz powszechniejsze, dopiero 19 września 2002 r. weszła w życie ustawa z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (DzU z 2001 r. Nr 100, poz. 1081). Do tego czasu do umów kredytu zawieranych przez konsumentów miały zastosowanie jedynie przepisy Prawa bankowego o kredytach i pożyczkach pieniężnych (art. 69 i nast.) a także przepisy kodeksu cywilnego o pożyczce (art. 720 i nast. kc). Przepisy nie zapewniały konsumentom szczególnych uprawnień i nie gwarantowały należnej ochrony. W krajach Unii Europejskiej zauważono, że konsumenci, zawierając umowy o takim stopniu złożoności jak umowy kredytowe, powinni być szczególnie chronieni. Z tego względu uchwalono Dyrektywę 87/102/EWG z dnia 22 grudnia 1986 r. w sprawie harmonizacji ustaw i przepisów wykonawczych Państw Członkowskich dotyczących kredytu konsumenckiego, która przede wszystkim wprowadzała obowiązek dostarczania konsumentom pełnej informacji o oferowanym kredycie, a także umożliwiała jego wcześniejszą spłatę i wprowadzała rozszerzoną odpowiedzialność kredytodawców za niewłaściwe wykonanie umowy przez sprzedawcę, jeśli zawarł on z kredytodawcą umowę na wyłączność.

Wejście w życie ustawy o kredycie konsumenckim

To, że Sejm uchwalił korzystną dla konsumentów ustawę, nie oznacza, że wszyscy konsumenci, którzy spłacają już zaciągnięte kredyty nabyli jakieś szczególne prawa. Zgodnie z art. 21 ustawy na jej postanowienia będą mogli powoływać się tylko ci konsumenci, którzy umowy kredytowe podpisali 19 września 2002 r. lub później. Jeśli ktoś zawarł umowę przed tą datą, to mimo że kredyt będzie spłacał jeszcze przez jakiś czas, nie może powoływać się na nowe przepisy. Natomiast osoby, które umowę o kredyt konsumencki zawarły 28 września 2003 r. i po tej dacie związane są przepisami znowelizowanej ustawy.

Definicja kredytu konsumenckiego

Przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę, która stanowi o udzieleniu kredytu w jakiejkolwiek postaci. Przykładowo może to być umowa pożyczki lub umowa kredytu bankowego. Jednak umowa o kredyt konsumencki może mieć też inne formy, np.:

Za umowy o kredyt konsumencki będą też uznane wszelkie umowy, na mocy których kredytodawca nie udzielił jeszcze kredytu, ale się do tego zobowiązał. Szczególnym przypadkiem tego rodzaju umów będą tzw. umowy zawierane w systemie argentyńskim, inaczej zwane konsorcyjnymi, które nakładają na konsumenta obowiązek wnoszenia rat oprocentowanych poniżej stopy rynkowej lub nieoprocentowanych. Przy tego rodzaju systemach wnoszenie rat przez konsumenta jest warunkiem udzielenia kredytu przez kredytodawcę, choć umowy nie określają, w jakim konkretnym terminie ma to nastąpić.

Aby jakąś umowę uznać za umowę o kredyt konsumencki, obok przeanalizowania jej przedmiotu należy też zwrócić uwagę na strony, które je zawierają. Tylko umowa zawarta między konsumentem a przedsiębiorcą może być uznana za umowę kredytu konsumenckiego. Przepisy ustawy o kredycie konsumenckim nie będą więc miały zastosowania do umów zawieranych między konsumentami ani między przedsiębiorcami.

Kto może skorzystać z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim?

Ustawa o kredycie konsumenckim została uchwalona w celu ochrony praw konsumentów. Kto może zostać uznany za konsumenta, a tym samym skorzystać z przewidzianych tam szczególnych uprawnień? Zgodnie z art. 2 ust. 4 ustawy konsumentem jest osoba fizyczna, która zawiera umowę z przedsiębiorcą w celu bezpośrednio niezwiązanym z działalnością gospodarczą. Oznacza to, że kredytu konsumenckiego, w rozumieniu ustawy, nie może zaciągnąć osoba prawna bez względu na to czy prowadzi działalność gospodarczą czy też nie. Z drugiej strony za konsumenta może zostać uznana osoba fizyczna, nawet jeśli prowadzi działalność gospodarczą, pod warunkiem, że cel, na jaki zaciąga kredyt, nie jest bezpośrednio związany z jej działalnością gospodarczą.

Art. 3 ustawy przewiduje katalog umów o kredyt konsumencki, do których ustawa nie ma zastosowania. Katalog ten, choć i tak szeroki, został jeszcze uzupełniony przy okazji ostatniej nowelizacji ustawy.

Zasada jest, że konsumenci zaciągający bardzo drobne lub bardzo wysokie kredyty nie mogą korzystać z praw przewidzianych ustawą. Dotyczy to kredytów niższych niż 500 zł i wyższych niż 80 tys. zł lub równowartości tych kwot w walutach obcych. Kredytodawca nie ma obowiązku przestrzegania przepisów ustawy, jeśli udziela kredytów na krótki okres, nie przekraczający 3 miesięcy, a także wtedy, gdy konsument z tytułu kredytu nie musi uiszczać żadnych opłat, prowizji ani oprocentowania. Części przepisów ustawy nie stosuje się też do umów przewidujących limit zadłużenia w rachunku oszczędnościowo-rozrachunkowym i innych rachunkach oszczędnościowych.

Poza tym najistotniejszym wyłączeniem zastosowania ustawy są przepisy art. 3 ust. 2 pkt 3 i 3a ustawy, gdyż nie ma ona zastosowania do kredytów przeznaczonych na następujące cele mieszkaniowe:

Nowelizacja ustawy poszerzyła jeszcze ten katalog np. o kredyty przeznaczone na:

Jak z tego wynika, kredyty przeznaczone na cele mieszkaniowe nie podlegają przepisom ustawy. Wyjątek stanowią jednak kredyty przeznaczone na remont mieszkania spółdzielczego i konsumenci zaciągający kredyty w takim celu, oczywiście jeśli ich kwota nie przekracza 80 tys. zł., będą mogli korzystać z uprawnień przewidzianych w ustawie.

Podmioty mogące udzielać kredytów konsumenckich

Aby konsument mógł powołać się na przepisy ustawy o kredycie konsumenckim, musi zawrzeć umowę o kredyt z przedsiębiorcą. Co więcej, udzielanie kredytów konsumenckich powinno mieścić się w zakresie prowadzonej przez tego przedsiębiorcę działalności. Nie ma też wątpliwości, że ustawę stosuje się do umów zawieranych przez konsumentów ze spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi.

O ile kredyty bankowe udzielane są wyłącznie przez banki, gdyż zgodnie z art. 170 Prawa bankowego podmiot, który wykonuje czynności bankowe bez zezwolenia zobowiązany jest do zwrotu otrzymanego oprocentowania, prowizji, opłat lub innego wynagrodzenia, o tyle kredyty konsumenckie inne niż kredyty bankowe mogą być udzielane przez różne przedsiębiorstwa. Ustawa o kredycie konsumenckim nie nakłada na takie firmy żadnych wymogów, jeśli chodzi o ich formę organizacyjną lub poddanie się określonemu nadzorowi. Wystarczy zarejestrować działalność gospodarczą polegającą na udzielaniu kredytów konsumenckich, a do tego nie jest wymagane uzyskanie żadnego zezwolenia ani koncesji. Z tego też względu konsument decydujący się na zawarcie umowy o kredyt konsumencki powinien szczególnie wnikliwie przeanalizować podpisywaną umowę i warunki udzielanego kredytu, pamiętając, że tego rodzaju instytucje kredytowe nie podlegają żadnemu szczególnemu nadzorowi. W przeciwieństwie do banków, których działalność kontrolowana jest przez Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego, który nie ma jednak prawa ingerowania w spory między bankiem, a jego indywidualnymi klientami.

Badanie zdolności kredytowej klienta

Zanim bank zdecyduje się na udzielenie konsumentowi kredytu, bada jego zdolność kredytową. Jest to zdolność do spłaty zaciągniętego kredytu wraz z odsetkami w terminach określonych w umowie. W celu określania zdolności kredytowej banki wypracowały wewnętrzne procedury i standardy. W szczególności analizowane są dochody osoby ubiegającej się o kredyt. Ostatnio banki coraz częściej obok wynagrodzenia uzyskiwanego z umowy o pracę uwzględniają też stałe dochody z innych źródeł, a nawet wysokość dochodów okresowych (dotyczy to np. marynarzy). Bank bada też zobowiązania, jakie ciążą na osobie ubiegającej się o kredyt, a w szczególności:

Konsument może zostać poproszony o udzielenie informacji na temat kredytów, które jest zobowiązany spłacać. Na nic zda się zatajenie prawdy w takim przypadku, gdyż banki mają dostęp do Biura Informacji Kredytowej, a także do biur informacji gospodarczej, tworzonych na podstawie ustawy z 14 lutego 2003 r., gdzie przechowywane są informacje o spłacie kredytów oraz innych zobowiązań. Bank przed zawarciem umowy może zweryfikować dane, jakie podał klient, a w szczególności poznać jego historię kredytową. Informacja o zaleganiu ze spłatą innych kredytów może skutecznie zniechęcić bank, gdyż zawarcie umowy z takim klientem będzie wiązało się z ryzykiem.

W celu oceny zdolności kredytowej bank może zażądać przedłożenia przez konsumenta niezbędnych dokumentów i informacji. Należy podkreślić, Ze nie chodzi tu o jakiekolwiek dokumenty i informacje, ale tylko o te, które są niezbędne dla określenia zdolności kredytowej.

Bank nie może odmówić udzielenia kredytu tylko ze względu na zaawansowany wiek konsumenta.

Forma i treść umowy kredytowej

Umowa kredytu konsumenckiego nie może zostać zawarta ustnie, powinna mieć formę pisemną. W przeciwnym wypadku strony będą miały trudności dowodowe, a dodatkowo kredytodawca naraża się na konsekwencje przewidziane w art. 15 ustawy. Oznacza to, że konsument będzie mógł zwrócić kredyt bez oprocentowania i innych kosztów należnych kredytodawcy. Zdarzają się co prawda sytuacje, kiedy sama umowa pisemna nie wystarczy. Osoby, które nie posiadają zdolności czytania, w szczególności chodzi tu o osoby ociemniałe, wszelkie umowy powinny podpisywać w obecności notariusza. Forma aktu notarialnego gwarantuje im bezpieczeństwo, gdyż przed złożeniem podpisu poznają one całą treść umowy, którą akceptują własnym podpisem. W takim przypadku akt notarialny stanowi dowód zawarcia umowy kredytu.

Zgodnie z postanowieniami ustawy umowa kredytowa powinna zostać konsumentowi dostarczona niezwłocznie. Zwykle jest tak, że to konsument jest pierwszą osobą podpisującą umowę kredytową. Dopiero potem swoje podpisy składają osoby reprezentujące bank. Nie nastręcza to większych komplikacji, jeśli umowa podpisywana jest np. w oddziale banku. Wtedy podpisy składane są przez strony niemal jednocześnie i konsument otrzymuje egzemplarz umowy. Sytuacja komplikuje się nieco, kiedy konsument korzysta z usług pośrednika kredytowego i podpisuje umowę np. w sklepie lub nawet w swoim domu, gdzie jednocześnie dokonuje zakupu towaru na kredyt. Taki pośrednik kredytowy nie ma umocowania do zawierania umów kredytowych w imieniu banku. Ten z kolei po zawarciu umowy kredytowej przesyła jej egzemplarz konsumentowi. Zdarza się, że w takim przypadku cała procedura trwa nawet kilka tygodni. Bank w takiej sytuacji powinien dostarczyć konsumentowi podpisany egzemplarz umowy bez zbędnej zwłoki, czyli w najkrótszym możliwym terminie. W przeciwnym wypadku naraża się na sankcję przewidzianą w art. 15 ustawy, tzn. może stracić prawo żądania oprocentowania, prowizji i opłat. Oczywiście to na konsumencie ciąży obowiązek wykazania, że umowa kredytowa nie została mu doręczona niezwłocznie. Może się to okazać trudne, choć nie niemożliwe.

Możliwość późniejszego doręczania konsumentowi umowy kredytowej była źródłem wielu nieporozumień i prowadziła do naruszania interesów konsumentów. W związku z tym nowelizacja ustawy (obowiązująca od 28 września 2003 r.), nakłada na kredytodawców obowiązek dostarczania konsumentom niepodpisanego informacyjnego egzemplarza umowy odpowiadającego jej treści w przypadku, kiedy sama umowa nie jest doręczana w momencie jej podpisywania. Dzięki temu konsument będzie mógł po powrocie do domu jeszcze raz przeanalizować zaakceptowane przez siebie warunki kredytu, a ponadto będzie dysponował dowodem co do treści oświadczenia woli, które złożył.

Ustawa o kredycie konsumenckim szczegółowo wylicza elementy, które muszą znaleźć się w umowie kredytowej. Jeśli kredytodawca do tych wymagań się nie dostosuje, to znowu zastosowanie będzie miała sankcja cywilna z art. 15 ustawy. Tak rozbudowany i szczegółowo uregulowany obowiązek informacyjny został wprowadzony w celu zapewnienia możliwie pełnej informacji o warunkach i kosztach udzielanego kredytu. Konsument - nie będąc profesjonalistą w dziedzinie usług finansowych - po wnikliwym przeczytaniu umowy kredytowej powinien poznać m. in.:

Ponadto kredytodawca powinien umieścić w umowie:

Szczególnie podawanie tych dwóch wielkości jest dla kredytodawców niewygodne. Całkowity koszt kredytu oznacza wszystkie koszty wraz z odsetkami i innymi prowizjami, i opłatami, które konsument zobowiązany jest zapłacić za kredyt. Upraszczając - jest to informacja, ile zaciągany kredyt będzie konsumenta kosztował.

Koszt kredytu zależy też od sposobu, w jaki jest on spłacany. Konsumenci często decydują się na spłatę kredytu w równych ratach. Jest to wygodne rozwiązanie, gdyż konsument nie musi zastanawiać się, jakiej wysokości ratę ma w danym miesiącu zapłacić. Należy jednak pamiętać, że odsetki narastające przy tego rodzaju kredycie są wyższe od tych naliczanych w przypadku kredytu spłacanego w ratach malejących. Wiąże się to z szybszą spłatą kapitału w przypadku spłaty kredytu w ratach malejących. Ponieważ odsetki naliczane są od kwoty kapitału, to przy szybko malejącej jego wysokości należne bankowi odsetki również się zmniejszają. Niedogodność spłaty kredytu w ratach malejących polega na tym, że na początku spłaty są one dosyć wysokie. Zawsze jednak warto poprosić bank o przedstawienie symulacji spłaty kredytu w ratach równych i malejących, i wybrać bardziej dogodny sposób. Najwyższe koszty powstają przy spłacie kredytu z tzw. odroczonym terminem spłaty. W takim wypadku najpierw spłacane są odsetki i może się zdarzyć, że wysokość kapitału do spłaty pozostaje wciąż ta sama.

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wyliczana jest od całkowitego kosztu kredytu według specjalnego wzoru zamieszczonego w załączniku do ustawy. Zapewnia ona konsumentowi pełniejszą informację, niż podawana przez banki stopa nominalna. Porównanie oprocentowania nominalnego i rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania wykazało, że różnice mogą sięgać nawet kilkudziesięciu procent. Przy niektórych umowach kredytowych oprocentowanie nominalne nie odbiegało od przyjętego powszechnie poziomu, podczas gdy rzeczywista roczna stopa oprocentowania przekraczała sto procent wskazując, że jest to bardzo drogi kredyt. Nic więc dziwnego, ze banki starają się podawać informację o rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania w najmniej rzucający się w oczy sposób, używając czcionki o innym kroju lub małych wymiarach.

Jeśli konsument decyduje się na zaciągnięcie kredytu w celu sfinansowania zakupu określonej rzeczy lub usługi, to umowa kredytowa powinna oprócz elementów wymienionych w art. 4 ustawy zawierać jeszcze szereg innych informacji. Precyzuje je art. 5 ustawy i są to:

Uprawnienia kredytobiorców - prawo do informacji o kredycie

Konsument może dokonywać świadomych wyborów w sytuacjach, kiedy dysponuje właściwą i pełną informacją. Ustawa o kredycie konsumenckim przewiduje, że kredytodawca ma obowiązek dostarczania konsumentom potrzebnych informacji na temat udzielanego kredytu. Zgodnie z art. 4 ustawy umowa kredytowa powinna zostać zawarta na piśmie i zawierać szereg informacji istotnych dla konsumenta. Kredytodawca powinien doręczyć konsumentowi umowę kredytową, a gdy tego nie robi w momencie jej podpisywania przez konsumenta, będzie miał obowiązek wręczyć konsumentowi informacyjny egzemplarz umowy. W takim przypadku konsument powinien sprawdzić, czy podpisując umowę kredytową, kwituje odbiór informacyjnego egzemplarza umowy i wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy kredytowej. Ponadto konsument powinien upewnić się, czy otrzymywany od kredytodawcy egzemplarz informacyjny odpowiada treści podpisywanej umowy. Oczywiście należy zacząć od wnikliwego przeczytania i zrozumienia umowy, a dopiero potem składać podpis.

Zgodnie z art. 8 ustawy o kredycie konsumenckim konsument ma prawo do wcześniejszej spłaty kredytu. Dokonując przedterminowej spłaty ma prawo do obniżenia jego kosztów. Jeśli kredyt był oprocentowany, wtedy kredytodawca nie może naliczać oprocentowania za okres po spłacie kredytu. Zdarzają się jednak kredyty nieoprocentowane. W takim przypadku zwykle konsument, zawierając umowę o taki kredyt, zobowiązany jest zapłacić bankowi różnego rodzaju prowizje i opłaty - często bardzo wysokie. W przypadku takiego nieoprocentowanego kredytu konsumentowi przysługuje prawo żądania zmniejszenia zapłaconych kredytodawcy prowizji i opłat proporcjonalnie do okresu, o który skrócono czas korzystania z kredytu. Po dokonaniu spłaty kredytu przez konsumenta kredytodawca powinien rozliczyć się z nim w terminie 14 dni.

W umowach zawieranych po wejściu w życie nowelizacji ustawy o kredycie konsumenckim (28 września 2003 r.) kredytodawca nie może zastrzegać prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu. Jednak i konsument ma nowy obowiązek. Chcąc dokonać wcześniejszej spłaty, musi powiadomić o tym bank na 3 dni przed wpłatą pieniędzy. Pozwoli to uniknąć bankowi wątpliwości, jak zaksięgować dokonaną przez konsumenta wpłatę. Należy pamiętać, aby wcześniejszej spłaty dokonać w określonym w umowie terminie wnoszenia rat.

Zasadą jest, że zawartych umów należy przestrzegać. Art. 11 ustawy o kredycie konsumenckim przewiduje jednak wyjątek - konsument ma prawo odstąpić od umowy kredytu konsumenckiego bez podawania przyczyn. Termin do odstąpienia wynoszący 3 dni został uznany za zbyt krótki i nowelizacja ustawy wydłużyła go do 10 dni. Warto dokładnie czytać podpisywaną umowę, gdyż kredytodawca ma obowiązek podawać w niej informację o prawie do odstąpienia, a także doręczać konsumentowi wzór oświadczenia o odstąpieniu. Jeśli nie poinformuje o tym, to termin do odstąpienia wydłuża się. Konsument może odstąpić od umowy przed upływem 10 dni od momentu otrzymania informacji o tej możliwości. Traci jednak to uprawnienie, jeżeli od zawarcia umowy upłynęły już dwa miesiące. A przy umowach zawartych po dniu wejścia w życie nowelizacji ustawy - trzy miesiące. Konsument, który skutecznie odstąpi od umowy kredytowej, ma prawo uzyskać od kredytodawcy zwrot kosztów udzielonego kredytu. Nie dotyczy to jednak opłaty przygotowawczej, która pokrywa koszty poniesione przez bank w związku z rozpatrzeniem wniosku kredytowego oraz przygotowaniem i zawarciem umowy kredytowej. Kredytodawca nie musi też zwracać pobranych opłat związanych z ustanowieniem zabezpieczenia. Konsument przed zawarciem umowy powinien zwrócić szczególną uwagę na wysokość opłaty przygotowawczej i kosztów ustanowienia zabezpieczeń. Zwykle opłata przygotowawcza jest niska bądź wcale w umowie nie występuje, ale zdarzają się też przypadki, że przekracza ona 1 tys. zł. Jeśli okaże się ona tak wysoka, to odstąpienie od umowy może narazić konsumenta na znaczne straty finansowe.

Podstawowym warunkiem skorzystania z prawa do odstąpienia jest:

Zdarzały się przypadki, że konsumenci podpisywali umowy kredytowe przy udziale pośrednika kredytowego i nawet nie wiedzieli, jaki bank był stroną tej umowy. Wtedy praktycznie nie mieli szans na złożenie skutecznego oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Zwykle też zdarza się, że konsument kwituje odbiór np. wzoru oświadczenia o odstąpieniu od umowy, a w rzeczywistości go nie otrzymuje. Jest to przykład niefrasobliwości, która może być przyczyną późniejszych kłopotów.

Podjąwszy decyzję o odstąpieniu od umowy należy wypełnić otrzymany od kredytodawcy wzór oświadczenia. Jeśli takim wzorem konsument nie dysponuje, może pismo zredagować sam. Należy jednak pamiętać, aby oświadczenie podpisać własnoręcznie. Nawet jeśli sporządzamy je przy użyciu komputera, to wpisane na klawiaturze imię i nazwisko nie zastąpi własnoręcznego podpisu. Wyjątkiem jest oczywiście użycie podpisu elektronicznego. Warto też pozostawić sobie kopię doręczonego kredytodawcy oświadczenia. Dzięki temu konsument będzie dysponował dowodem, jakiej treści oświadczenie złożył, a także kiedy i gdzie zostało ono doręczone.

Następnie pozostaje już tylko doręczyć to oświadczenie kredytodawcy. Aby to jednak zrobić skutecznie, należy pamiętać o dwóch zasadach. Oświadczenie należy doręczyć na adres wskazany przez kredytodawcę. Nie zawsze więc musi to być miejsce, gdzie była podpisywana umowa kredytowa, a może to być np. centrala banku znajdująca się w innym mieście. Warto się o tym upewnić dokładnie czytając umowę i otrzymany wzór oświadczenia. Ponadto nie ma jeszcze wykształconego orzecznictwa, które pozwalałoby na jednoznaczne stwierdzenie, czy oświadczenie o odstąpieniu powinno dotrzeć do kredytodawcy w terminie owych 3 bądź 10 dni, czy też wystarczy, że konsument wyśle je w tym czasie, np. listem poleconym. Zarówno za pierwszą, jak i drugą interpretacja przepisów przemawiają pewne argumenty. Jeśli jednak konsument pragnie uniknąć komplikacji i toczenia sporów z bankiem, powinien dołożyć starań, aby jego oświadczenie wpłynęło do banku najpóźniej ostatniego dnia terminu. Zgodnie z zasadami prawa cywilnego termin do odstąpienia powinien być liczony od następnego dnia po dacie zawarcia umowy. Jeśli upłynąłby w dniu ustawowo wolnym od pracy, to przedłuża się on do pierwszego dnia roboczego. Jeśli konsument doręcza je bankowi osobiście, to powinien poprosić o pokwitowanie otrzymania oświadczenia na jego kopii. Nieodzowne też będzie wskazanie w takim przypadku daty doręczenia. Niektóre umowy kredytowe przewidują, że do zachowania terminu wystarczy nadanie na poczcie listu poleconego zawierającego oświadczenie woli o odstąpieniu od umowy. W takim przypadku list można wysłać nawet ostatniego dnia terminu. Należy jednak zachować kopię treści oświadczenia i dowód jego nadania.

Zdarzają się sytuacje, że kwota kredytu zostanie wypłacona jeszcze przed upływem terminu do odstąpienia od umowy. Wtedy konsumentowi również przysługuje prawo do jej wypowiedzenia. Jeśli jednak już otrzymał kwotę kredytu, to musi ją zwrócić wraz z oświadczeniem o odstąpieniu od umowy. Tylko wtedy bank potraktuje umowę jako niebyłą. Gdy konsument zatrzyma uzyskane pieniądze, to jego oświadczenie o odstąpieniu od umowy będzie nieskuteczne i będzie zobowiązany spłacać kredyt na warunkach określonych w umowie.

Ustawa o kredycie konsumenckim nie przewiduje szczególnego nadzoru ani kontroli nad przedsiębiorcami, którzy udzielają kredytów konsumenckich. Aby zagwarantować, że postanowienia ustawy będą przestrzegane, ustawodawca zdecydował się wprowadzić sankcję cywilną w przypadku naruszenia przez kredytodawcę postanowień art. 4-7 ustawy. Sankcja ta, sprecyzowana w art. 15 ustawy, stanowi, że w takim przypadku treść zawartej umowy o kredyt konsumencki ulega zmianie w ten sposób, że konsument obowiązany jest do zwrotu kredytu bez oprocentowania i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy. Konsument w takim przypadku jest więc zobowiązany do zwrotu jedynie kwoty kapitału i kosztów ustanowienia zabezpieczenia, i ubezpieczenia kredytu. Spłaty powinny być dokonywane przez konsumenta w terminach i w sposób określony w umowie, a jeśli umowa tego nie przewiduje, to konsument zobowiązany jest do zwrotu kwoty kredytu w równych ratach płatnych co miesiąc od dnia zawarcia umowy. Jeśli umowa milczy na temat terminu spłaty kredytu, konsument powinien zwrócić kredytodawcy pieniądze w terminie 5 lat.

Zdarza się, że harmonogram spłaty rat nie informuje o wysokości raty kapitałowej i odsetkowej należnej bankowi w danym miesiącu. W takim przypadku wyliczenie wysokości należnych bankowi rat, które nie uwzględniałyby odsetek, może być dla konsumenta trudne. Warto wtedy wraz z oświadczeniem o przysługującym konsumentowi prawie do spłaty kredytu bez oprocentowania i kosztów zwrócić się do banku z prośbą o przedstawienie przez bank wysokości rat kapitałowych, które będą przez konsumenta spłacane. Konsument może też odliczyć od pozostałej do spłaty kwoty kredytu wpłacone już do banku opłaty, prowizje i oprocentowanie od pozostającej do zwrotu kwoty kredytu.

Połączenie kredytu konsumenckiego ze sprzedażą towaru

Kredyty zaciągane są często na zakup różnych dóbr konsumpcyjnych, np. samochodów, mebli, artykułów gospodarstwa domowego. Konsumenci korzystają wtedy z usług pośredników kredytowych, którzy pomagają załatwić wszelkie formalności przy ubieganiu się o kredyt. Jest to szczególnie wygodne, kiedy rolę pośrednika kredytowego spełnia jednocześnie przedsiębiorca, który dokonuje sprzedaży towaru. Przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z usług pośrednika należy sprawdzić w umowie kredytowej, czy nie wiąże się to z dodatkową opłatą. Czasem konsumenci mogą być zaskoczeni, że obok prowizji należnych bankowi będą mieli obowiązek uiszczenia prowizji sprzedawcy, wynoszącej nawet kilkaset złotych. Wysokość tej prowizji zależy od umowy zawartej między pośrednikiem a bankiem i jest określana w umowie kredytowej podpisywanej przez konsumenta.

Do podpisania umowy kredytowej przez konsumenta może dojść nie tylko w sklepie, ale również w jego domu, a nawet w miejscu pracy. W takim przypadku kredytobiorcę będą chroniły nie tylko przepisy o kredycie konsumenckim, ale przede wszystkim o umowach zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa. Od takiej umowy konsument może odstąpić w terminie 10 dni od jej zawarcia. A jeśli umowa nie zawierała informacji o prawie do odstąpienia, to termin 10 dni liczymy od momentu, gdy konsument o nim dowiedział się. Nie może on jednak być dłuższy niż 3 miesiące od momentu wykonania umowy. Kredytodawca w momencie odstąpienia od tego typu umowy nie może obciążać konsumenta żadnymi kosztami ani karami umownymi. Nie może nawet żądać opłaty przygotowawczej ani kosztów ustanowienia zabezpieczenia kredytu, do czego miałby prawo, gdyby umowa kredytu konsumenckiego nie została zawarta poza lokalem przedsiębiorstwa.

Większa ochrona została przyznana również konsumentom, którzy podpisują umowy zawierające tzw. klauzulę wyłączności. Stanowi ona, że pomiędzy sprzedawcą towaru a kredytodawcą istnieje umowa, na mocy której kredyt na nabycie towaru jest dostępny wyłącznie u określonego kredytodawcy. Taka klauzula ogranicza konsumentowi możliwość wyboru kredytodawcy i skazuje go na korzystanie z usług wyłącznie tego jedynego, który został już wybrany przez sprzedawcę.

Konsument, który zawarł umowę kredytową zawierającą klauzulę wyłączności (informacja o tym musi znaleźć się w treści podpisywanej umowy) ma następujące prawa:



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
finanse-wykład (13 str), Bankowość i Finanse
przykłądowy kredyt inwestycyjny (14 str)(1), Bankowość i Finanse
bank-pojęcia (13 str), Bankowość i Finanse
kredyty i ich ewidencja (8 str)(1), Bankowość i Finanse
swiatowy system pieniezny (13 str)(1), Bankowość i Finanse
procedura układowa - windykacja trudnych kredytów (6 str), Bankowość i Finanse
przedmiot kredytu (8 str)(1), Bankowość i Finanse
kredyt długoterminowy (4 str)(1), Bankowość i Finanse
wpływ polityki monetarnej na działalność kredytową (11 str)(1), Bankowość i Finanse
formy kredytu (2 str), Bankowość i Finanse
rola kredytu w finansach banku (11 str)(1), Bankowość i Finanse
system pieniężno kredytowy (9 str), Bankowość i Finanse
umowy i wnioski o kredyt pieniężny (9 str)(1), Bankowość i Finanse
windykacja trudnych kredytów (10 str)(1), Bankowość i Finanse
operacje udzielania kredytu (5 str)(1), Bankowość i Finanse

więcej podobnych podstron