s socjologia globalizacja - bowman, „Globalizacja"- Z


0x08 graphic
0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic

Jakie słowo atakuje nas z prasy, radia i TV? Globalizacja. Słowo na czasie, zaklęcie otwierające bramę do przyszłości, ale czym tak naprawdę jest Globalizacja? Globalizacja to trwający nieustannie turniej, który nabiera szczególnej dramaturgii i budzi coraz większe emocje. Miejscem rozgrywek jest cały świat, a uczestnikami my wszyscy, lecz reguły gry są nie dla wszystkich zrozumiałe. Ci, co je doskonale rozumieją, wygrywają. Ci słabsi, aby móc się bronić, muszą je opanować i zrozumieć. Globalizacja jest terminem złożonym i wieloznacznym, Jedni widzą globalizację jako ewidentnie pozytywny proces i jedynym problemem dla nich jest jej rozszerzenie. Po przeciwnej stronie są ci, którzy są pewni, że termin ten określa procesy, którym należy się zdecydowanie przeciwstawić. Książkę Zygmunta Baumana przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Autor, profesor socjologii, wykładowca Uniwersytetu Leeds w Anglii. Klasyk teorii kultury i jeden z ojców postmodernizmu. Wyjechał z Polski na skutek szykan w marcu 1968 roku. Pięć rozdziałów , z którychskłada się ów książka przybliża nam owy proces. Przed zrobieniem pierwszego kroku warto przeczytać wstęp. Autor w przystępny sposób wprowadza nas w treść książki, Opisując pokrótce rozdziały i przybliżając definicje globalizacji. W pierwszym rozdziale Bauman wprowadza nas w rozważania na temat historycznie zmiennej natury czasu i przestrzeni, a wzorem i skalą organizacji społecznej. Pojawia się bardzo ciekawe pojęcie - mobilność, czyli zmiana miejsca w przestrzeni lub w układzie pozycji społecznych. Czynnik stratyfikacji społecznej i przedmiot powszechnej zazdrości. Autor zwraca uwagę za fakt zupełnie nowy, oddzielenie władzy od związanych z nią obowiązków uczestniczenia w życiu codziennym oraz tworzenia i przekazywania więzów tworzących wspólnotę społeczną. Pojawia się pojęcie nieobecni dziedzice, którym autor nazywa zjawisko polega na tym, że globalne elity są niezależne od ograniczonych terytorialnie jednostek władzy politycznej i kulturalnej. Bycie mobilnym ma zupełnie inny, przeciwstawny sens dla tych, którzy są globalni a lokalni. Czynnikiem napędzającym mobilność jest sposób komunikacji, który dziś nie wymaga fizycznego poruszania się przedmiotów lub ludzi a, sieć internetowa przenosi informacje natychmiast, z prędkością światła, niezależnie od odległości, jaką informacja ma pokonać..Teraz zróbmy drugi krok, krok ku poznaniu współczesnych wojen o prawo do tego, by określać i potwierdzać znaczenia przestrzeni, która dzielimy z innymi ludźmi.

Od początków swojego zarania ludzie w różny sposób wyznaczali swoje terytorium. Stopy, łokcie, garście. Jednak stopa stopie nie równa. Trzeba było znaleźć sposób, aby system miar ujednolicić. Pojawia się tu problem określenia tego, co ma się zamiar zmierzyć. Jeżeli pomiar ma dotyczyć przestrzeni musi wpierw pojawić się pojęcie odległości, a to uzależnione jest od tego, co znajduje się blisko i daleko oraz od doświadczania większej bliskości pewnych rzeczy i ludzi niż innych. W 3 rozdziale autor zadaje pytanie: Jakie są perspektywy na przyszłość i jaki ma na to wpływ gospodarka, finanse i obieg informacji?. Globalizacja według autora oznacza nowy nieporządek świata i odwołuje się on do prawie już zapomnianego pojęcia uniwersalizmu. Pojecie to oznacza uniwersalny porządek, celowość, nadzieję. Dzięki globalizacji część ludzi wykorzystuje koniunkturę i pomnaża swoje pieniądze. Nowoczesna technika informatyczna pozwala na dokonywanie transakcji kupna i sprzedaży nie ruszając się z wygodnego fotela. Niestety, ta technika nie potrafi życia najuboższym. Oni nie są w stanie jej wykorzystać. W 4 rozdziale autor zwraca uwagę na fakt, iż w tym globalnym świecie dzielimy się na turystów i włóczęgów. Turysta ma wolność wyboru. Przemieszczają się, bo kuszą ich nowe nieznane możliwości. Podróżują, bo chcą podróżować. To, co jest globalizacja jest napędzane marzeniami i pragnieniami turystów. Włóczędzy to mutanci ponowoczesnej ewolucji. Są w ruchu, bo niegościnny świat nie pozwala im się zatrzymać gdzieś na dłużej. Być w ruchu ma zupełnie inny sens dla tych, którzy znajdują się na szczycie i na dole nowej hierarchii. Ostatni rozdział, mówi o problemie procesu globalizacji, którym jest egzystencjalne poczucie braku bezpieczeństwa. Nieustannie wzrasta przestępczość. Ludzi, którzy łamią prawo najczęściej izoluje się. Skazanych przebywających w więzieniach stale przybywa. Izolacja to przymusowy bezruch. Być w ruchu oznacza wolność. Zakaz poruszania się rodzi frustracje. Jednak dla zachowania porządku i prawa taka kara wydaje nam się najodpowiedniejsza. Kiedy Zygmunt Bauman pisał tę książkę, wieże World Trade Center stały sobie bezpiecznie na Manchatanie. Data 11 września 2001 uświadomiła nam, że nikomu nie da się uciec przed niebezpieczeństwem lęgnącym się gdziekolwiek na kuli ziemskiej. Tragedią naszego świat jest to, że w naszej globalnej przestrzeni nie ma czegoś takiego jak uniwersalne sądownictwo, zasady prawne i sprawiedliwość.

Od początków swojego zarania ludzie w różny sposób wyznaczali swoje terytorium. Stopy, łokcie, garście. Jednak stopa stopie nie równa. Trzeba było znaleźć sposób, aby system miar ujednolicić. Pojawia się tu problem określenia tego, co ma się zamiar zmierzyć. Jeżeli pomiar ma dotyczyć przestrzeni musi wpierw pojawić się pojęcie odległości, a to uzależnione jest od tego, co znajduje się blisko i daleko oraz od doświadczania większej bliskości pewnych rzeczy i ludzi niż innych. W 3 rozdziale autor zadaje pytanie: Jakie są perspektywy na przyszłość i jaki ma na to wpływ gospodarka, finanse i obieg informacji?. Globalizacja według autora oznacza nowy nieporządek świata i odwołuje się on do prawie już zapomnianego pojęcia uniwersalizmu. Pojecie to oznacza uniwersalny porządek, celowość, nadzieję. Dzięki globalizacji część ludzi wykorzystuje koniunkturę i pomnaża swoje pieniądze. Nowoczesna technika informatyczna pozwala na dokonywanie transakcji kupna i sprzedaży nie ruszając się z wygodnego fotela. Niestety, ta technika nie potrafi życia najuboższym. Oni nie są w stanie jej wykorzystać. W 4 rozdziale autor zwraca uwagę na fakt, iż w tym globalnym świecie dzielimy się na turystów i włóczęgów. Turysta ma wolność wyboru. Przemieszczają się, bo kuszą ich nowe nieznane możliwości. Podróżują, bo chcą podróżować. To, co jest globalizacja jest napędzane marzeniami i pragnieniami turystów. Włóczędzy to mutanci ponowoczesnej ewolucji. Są w ruchu, bo niegościnny świat nie pozwala im się zatrzymać gdzieś na dłużej. Być w ruchu ma zupełnie inny sens dla tych, którzy znajdują się na szczycie i na dole nowej hierarchii. Ostatni rozdział, mówi o problemie procesu globalizacji, którym jest egzystencjalne poczucie braku bezpieczeństwa. Nieustannie wzrasta przestępczość. Ludzi, którzy łamią prawo najczęściej izoluje się. Skazanych przebywających w więzieniach stale przybywa. Izolacja to przymusowy bezruch. Być w ruchu oznacza wolność. Zakaz poruszania się rodzi frustracje. Jednak dla zachowania porządku i prawa taka kara wydaje nam się najodpowiedniejsza. Kiedy Zygmunt Bauman pisał tę książkę, wieże World Trade Center stały sobie bezpiecznie na Manchatanie. Data 11 września 2001 uświadomiła nam, że nikomu nie da się uciec przed niebezpieczeństwem lęgnącym się gdziekolwiek na kuli ziemskiej. Tragedią naszego świat jest to, że w naszej globalnej przestrzeni nie ma czegoś takiego jak uniwersalne sądownictwo, zasady prawne i sprawiedliwość.

Jakie słowo atakuje nas z prasy, radia i TV? Globalizacja. Słowo na czasie, zaklęcie otwierające bramę do przyszłości, ale czym tak naprawdę jest Globalizacja? Globalizacja to trwający nieustannie turniej, który nabiera szczególnej dramaturgii i budzi coraz większe emocje. Miejscem rozgrywek jest cały świat, a uczestnikami my wszyscy, lecz reguły gry są nie dla wszystkich zrozumiałe. Ci, co je doskonale rozumieją, wygrywają. Ci słabsi, aby móc się bronić, muszą je opanować i zrozumieć. Globalizacja jest terminem złożonym i wieloznacznym, Jedni widzą globalizację jako ewidentnie pozytywny proces i jedynym problemem dla nich jest jej rozszerzenie. Po przeciwnej stronie są ci, którzy są pewni, że termin ten określa procesy, którym należy się zdecydowanie przeciwstawić. Książkę Zygmunta Baumana przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Autor, profesor socjologii, wykładowca Uniwersytetu Leeds w Anglii. Klasyk teorii kultury i jeden z ojców postmodernizmu. Wyjechał z Polski na skutek szykan w marcu 1968 roku. Pięć rozdziałów , z którychskłada się ów książka przybliża nam owy proces. Przed zrobieniem pierwszego kroku warto przeczytać wstęp. Autor w przystępny sposób wprowadza nas w treść książki, Opisując pokrótce rozdziały i przybliżając definicje globalizacji. W pierwszym rozdziale Bauman wprowadza nas w rozważania na temat historycznie zmiennej natury czasu i przestrzeni, a wzorem i skalą organizacji społecznej. Pojawia się bardzo ciekawe pojęcie - mobilność, czyli zmiana miejsca w przestrzeni lub w układzie pozycji społecznych. Czynnik stratyfikacji społecznej i przedmiot powszechnej zazdrości. Autor zwraca uwagę za fakt zupełnie nowy, oddzielenie władzy od związanych z nią obowiązków uczestniczenia w życiu codziennym oraz tworzenia i przekazywania więzów tworzących wspólnotę społeczną. Pojawia się pojęcie nieobecni dziedzice, którym autor nazywa zjawisko polega na tym, że globalne elity są niezależne od ograniczonych terytorialnie jednostek władzy politycznej i kulturalnej. Bycie mobilnym ma zupełnie inny, przeciwstawny sens dla tych, którzy są globalni a lokalni. Czynnikiem napędzającym mobilność jest sposób komunikacji, który dziś nie wymaga fizycznego poruszania się przedmiotów lub ludzi a, sieć internetowa przenosi informacje natychmiast, z prędkością światła, niezależnie od odległości, jaką informacja ma pokonać..Teraz zróbmy drugi krok, krok ku poznaniu współczesnych wojen o prawo do tego, by określać i potwierdzać znaczenia przestrzeni, która dzielimy z innymi ludźmi.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
socjologia globalizacja - bowman, „Globalizacja"- Z
Glokalizacja, SOCJOLOGIA, globalizacja
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie1 baza, Globalne ocieplenie jest terminem używ
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie1 baza, Globalne ocieplenie jest terminem używ
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie2 tekst, Wstęp
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie 1 koniec, Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie 1 skrot, Wydział Geoinżynierii, Górnictwa i G
Sztompka - r. 26. Globalizacja - Socjologia - GLOBALIZACJA - referat, socjologia
socjologia-globalizacja, Socjologia ogólna
Podstawy Psychologii I Socjologii, Globalne ocieplenie 1 koniec verwsja ostat, Wydział Geoinżynierii
socjologia w2, Termin „więź społeczna”
praca - host.soc., Historia socjologii: praca zaliczeniowa z „18 brumaire'a Ludwika Bonaparteg
socjo, ANTHON GIDDENS Socjologia, ANTHON GIDDENS „SOCJOLOGIA”
SOCJOLOGIA OGÓLNA-konspekty, 12 03 Elementy teorii socjologicznych, Erving Goffmann „Człowiek
SOCJOLOGIA OGÓLNA-konspekty, 11 19 Encyklopedia socjologii, Erving Goffmann „Człowiek w teatrz
z.bauman-globalizacja I, Studia Politologiczne, Socjologia Polityki
Globalne procesy społeczne, Socjologia, Socjologia. Różne pliki
GLOBALNA MŁODZIEŻ opracowanie, Socjologia wychowania - wykład - prof. zw. dr hab. Zbyszko Melosik

więcej podobnych podstron