Kazania na bialy tydzień, Homilie i kazania


Biały tydzień

Poniedziałek

Na Chrzcie świętym wszystko się zaczęło...

Rekwizyt: Szklane naczynie z wodą

W dniu wczorajszym miało tutaj miejsce wielkie wydarzenie. Czy ktoś może nam przypomnieć, co wczoraj stało się w naszym kościele? (...) Byłbym zdziwiony, gdybyście nie pamiętali. Wczoraj po raz pierwszy w pełni uczestniczyliście w Eucharystii, po raz pierwszy przyjęliście Komunię świętą. Czy moglibyście opowiedzieć nam, co czuliście w momencie, gdy do Waszego serca przychodził Pan Jezus? Jak przeżyliście Pierwszą Komunię świętą? Co było wtedy dla Was najważniejsze? (...) Bardzo fajnie, że chcecie tak dużo mówić o wczorajszym dniu. On na zawsze pozostanie w Waszej pamięci jako dzień szczególnego spotkania z Panem Jezusem, który zapukał do Waszych małych serc pod postaciami chleba i wina Pierwsza Komunia święta to wielkie święto całej parafii. Wczoraj wszyscy parafianie, i młodsi i starsi, przeżywali razem z Wami te niezwykłe chwile. Wielu z nich modliło się za was, abyście swoje życie na zawsze związali z Jezusem, swoim najlepszym Przyjacielem.

Dzisiaj znowu jesteśmy razem w kościele. Nie po to jednak, by wspominać wczorajsze święto i wyliczać prezenty, ale przede wszystkim po to, by uświadomić sobie, jak wielki dar otrzymaliście. I dlatego w tym tygodniu będziemy starali się do tego dotrzeć. Rozpoczynamy dzisiaj Biały Tydzień, czyli czas podziękowania Panu Jezusowi za Komunię świętą. Wraz z Waszymi rodzicami będziemy szczególnie w tym tygodniu modlić się za Was, abyście do końca swojego życia nie zapomnieli o Panu Bogu i zawsze byli Mu wierni.

Na nasze dzisiejsze spotkanie przyniosłem naczynie. Wydaje mi się, że jest to bardzo zwyczajna rzecz, więc bez problemu możecie powiedzieć, co to jest? (...) Oczywiście, trzymam w ręce dzbanek. Chciałbym, byśmy skupili się na zawartości tego naczynia. Czym ono jest napełnione? Co to za przeźroczysta ciecz? (...) Znowu macie rację. Ten dzbanek rzeczywiście napełniony jest wodą. Do czego używa się wody? (...) Do picia, do mycia, do płukania, do prania i do wielu, wielu innych rzeczy. Czy woda jest potrzebna do życia? (...) Bez wody można przeżyć jedynie kilka dni. Woda jest jednym z największych darów Pana Boga. Dzięki niej możemy cieszyć się życiem i prawidłowo się rozwijać.

Czy widzieliście może kiedyś wodę w kościele? Do czego się ją wykorzystuje? (...) Woda jest potrzebna do sprawowania Mszy świętej, do obmycia dłoni kapłana, oczyszczenia kielicha, a także poświęcania osób i rzeczy. Najważniejsze jednak kościelne i religijne zastosowanie wody jest związane, jak słusznie zauważyliście, z sakramentem chrztu świętego. Czy widzieliście kiedykolwiek z bliska jak ksiądz udziela tego sakramentu? Jakie czynności wtedy wykonuje? (...) Podczas chrztu świętego ksiądz polewa głowę dziecka lub dorosłego kandydata wodą wypowiadając słowa „Ja Ciebie chrzczę...”. Od tego momentu człowiek staje się dzieckiem Boga i może siebie nazywać chrześcijaninem. Chrzest święty oczyszcza człowieka z każdego grzechu i dzięki temu staje się on czysty jak łza czyli święty.

Ile mamy wszystkich sakramentów? (...) Czy ktoś chciałby je wymienić? (...) Cieszę się, że pamiętacie tak dokładnie. Powiedzcie mi jednak, czy ktoś mógłby przyjąć sakrament pokuty czy małżeństwa, nie przyjmując wcześniej chrztu świętego? (...) Oczywiście, że nie można tego zrobić, ponieważ chrzest święty jest pierwszym sakramentem w życiu człowieka. Można powiedzieć, że jest on bramą, przez którą przechodzimy do nowego świata. Na chrzcie świętym zaczyna się przygoda życia razem z Panem Jezusem, który odtąd staje się najlepszym Przyjacielem człowieka.

Zwróćcie uwagę, że bez chrztu świętego nie byłoby wczorajszego dnia i wczorajszej uroczystości. Chrzest święty dał Wam możliwość bliskiego i pięknego spotkania z Panem Jezusem w Komunii świętej. Proponuję więc, byśmy ten pierwszy dzień Białego Tygodnia wykorzystali na podziękowanie Bogu za sakrament chrztu świętego. Zaznaczam, że nie chodzi tutaj tylko o podziękowanie słowne, które raz można deklarować, a innym razem odwoływać. Chodzi o podziękowanie, które będziecie składać Panu Jezusowi swoim życiem, słuchając i naśladując Go przede wszystkim w miłości i służbie drugiemu człowiekowi.

Zadanie domowe:

Napisz krótki list do Pana Boga, w którym podziękujesz Mu za sakrament chrztu świętego.

Wtorek

Chleb z nieba...

Rekwizyt: Chleb

Dzisiejszy rekwizyt jest chyba jeszcze prostszy do rozszyfrowania niż wczorajszy. Może ktoś spróbuje powiedzieć wszystkim, co ksiądz trzyma w dłoni? (...) Zgodnie z moimi oczekiwaniami nie mieliście najmniejszych problemów. Na dzisiejsze spotkanie przyniosłem ze sobą chleb. Jak się nazywa miejsce pieczenia chleba? (...) Chleb jest wypiekany w zakładach, które nazywamy piekarniami. W piekarni natomiast, w pocie czoła, pracują piekarze. Ich praca jest niezwykle trudna i odpowiedzialna. Zaczynają ją najczęściej wtedy, kiedy my kładziemy się smacznie spać. Pracują w nocy, abyśmy rankiem mieli już na stole świeży chleb. Piekarze muszą bardzo starannie pilnować receptur i sposobu wypiekania chleba, aby żaden bochenek nie stracił na wartości. Szanując chleb, jako jeden z najcenniejszych darów Bożych, odłożymy go teraz na właściwe miejsce.

Powiedzcie mi, czym różni się chleb od chipsów czy czekolady? (...) Na pewno chleb różni się od chipsów rozmiarem, kształtem, smakiem i wieloma jeszcze innymi cechami. To sążnice, które widać gołym okiem. Jest jednak pewna różnica, do zobaczenia której nie wystarczą tylko oczy. Do jej zobaczenia potrzebne jest dobrze ukształtowane serce. Polega ona bowiem na tym, czego nauczyli nas dziadkowie i rodzice, a więc na niezwykłym szacunku wobec chleba. Co robi się z chlebem przed jego pierwszym pokrojeniem? (...) Mnie też rodzice uczyli, że zanim pokroimy chleb, trzeba najpierw zrobić na nim znak krzyża, by podziękować za ten dar Bogu. Inny przykład. Co trzeba zrobić, gdy chleb spadnie na podłogę? (...) W tym przypadku też macie rację. Chleb, który spadnie na podłogę, trzeba podnieść i ucałować. Czy tak samo robi się z chipsami czy czekoladą? (...) Wasze miny są najlepszą odpowiedzią na to pytanie.

Zastanówmy się teraz wspólnie, dlaczego to właśnie chleb jest otaczany tak wielkim szacunkiem, a nie na przykład wspomniane wcześniej chipsy i czekolada. Rozpoczynamy burzę mózgów. Czy ktoś ma jakiś ciekawy pomysł? (...) Dziękuję Wam za wszystkie ciekawe uwagi i wypowiedzi. Chleb, który zjadamy na śniadanie czy kolację przypomina Chleb spożywany podczas Mszy świętej. I jeden i drugi produkowany jest z mąki i wody, jeden i drugi jest wypiekany w specjalnym piecu i w specjalnych warunkach, jeden i drugi służy temu, by zaspokoić głód. Tylko tutaj pojawia się zasadnicza różnica. Chleb spożywany w czasie Mszy świętej jest pokarmem duchowym, natomiast chleb kupowany w piekarni i zjadany na śniadanie jest pokarmem naszego ciała.

Ile dni możemy przeżyć bez chleba i pożywienia? (...) Nie jedząc nic można przeżyć co najwyżej kilka tygodni. Bez pożywienia nasze ciało wysycha, umiera, staje się słabe i bezbronne. Podobnie jest z naszym życiem duchowym. Dotąd Pan Bóg będzie mieszkał w naszym sercu, dopóki będziemy się karmić Chlebem z nieba w Komunii świętej. Dlatego chciałbym bardzo, byśmy w dniu dzisiejszym Białego Tygodnia podziękowali Panu Bogu za Chleb z nieba, za Komunię świętą. Dziękujmy szczególnie za to, że od dwóch dni możecie karmić się tym darem. Jednocześnie prośmy o to, byście w swoim życiu jak najczęściej przystępowali do Komunii świętej.

Zadanie domowe:

Zanim zjesz kolację, ucałuj chleb i w krótkiej modlitwie podziękuj za niego Panu Bogu.

Środa

Po spowiedzi zrobiło się jakoś lżej...

Rekwizyt: Kamienie (różnej wielkości)

Od niedzieli minęło już trochę czasu, a my dalej żyjemy tamtym dniem i tamtą uroczystością. Oglądamy prezenty, wyliczamy gości obecnych na przyjęciu, ale nie zapominamy o Największym Prezencie i Najważniejszym Gościu, którym jest Pan Jezus. To On nas gromadzi na nabożeństwach Białego Tygodnia, ponieważ bardzo chce, byśmy o Nim nie zapomnieli.

Dzisiaj zabrałem ze sobą trochę więcej rekwizytów. Każdy uważny obserwator dostrzeże jednak zaraz, że wszystkie są jednego rodzaju i różnią się od siebie tylko kształtem i wielkością. Co to takiego? Szukam chętnych do odpowiedzi? (...) Oczywiście. Na dzisiejsze spotkanie zabrałem ze sobą kamienie. Pewnie wielu z Was myśli, że z tym księdzem to chyba jest coś nie w porządku. Po co przynosić kamienie do kościoła?! Przecież to kompletnie dziwne i niezrozumiałe! Otóż zaświadczam Wam, że widziałem na kazaniach o wiele dziwniejsze rzeczy niż kamienie. One znajdują się tutaj nie na pokaz, nie od parady. Przyniesione dzisiaj do kościoła mają być symbolem. Wasze zadanie polega na tym, abyście odkryli, czego symbolem mogą być te kamienie? (...)

Wiedziałem, że zaraz na to wpadniecie. Kamienie przyniesione dzisiaj do kościoła są symbolem grzechu. Od razu mam do Was pytanie: Czy noszenie kamienia w bucie może być wygodne? (...) Oczywiście, że nie. A dlaczego? (...) Ano dlatego, że kamień uwiera, przeszkadza w chodzeniu, powoduje rany i ból, po prostu jest twardy i niewygodny. Podobnie jest z grzechem. Noszony w sercu powoduje ból, smutek i jest przyczyną wielu chorób, po prostu jest niewygodny i niepotrzebny. Czym zatem jest grzech? (...) Słusznie zauważyliście, że grzech jest przede wszystkim odwróceniem się od Boga. Kiedy popełniamy jakiś grzech, spełniamy swoją wolę, swoje zachcianki i oddalamy się od Boga.

Pan Bóg dał nam na szczęście taki cudowny wynalazek, jakim jest sakrament pokuty. Tam przynosimy swoje życiowe kamienie - grzechy, zaś Pan Jezus przez kapłana uwalnia nas od tego strasznego ciężaru i sprawia, że stajemy się najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Przystępując do sakramentu pokuty musimy pamiętać jednak o tym, że Pan Bóg po raz kolejny daje nam w życiu szansę, byśmy się zmienili i poprawili. Nasza rola polega na tym, by tę szansę wykorzystać. Jeśli będziecie po raz drugi przystępować do sakramentu pokuty, Pan Bóg po raz drugi da Wam szansę poprawy. Jeśli będzie przystępować po raz 123 do spowiedzi, Pan Bóg po raz 123 Wam przebaczy i da kolejną szansę. Jego miłosierdzie i zaufanie do człowieka jest niewyczerpane. I my tego zaufania nie możemy zawieść ani zniszczyć.

Przed Pierwszą Komunią świętą przystąpiliście do pierwszej spowiedzi świętej. Odrzuciliście już od siebie ten ciężki balast kamieni grzechu. Jak czuliście się wtedy, gdy odchodziliście od konfesjonału po spowiedzi? (...) Widzę i słyszę, że wszyscy, odchodząc od konfesjonału, mieli bardzo podobne odczucia. Po spowiedzi świętej robi się bowiem jakoś lżej na sercu. Cieszę się, że Wy również to przeżyliście.

W dzisiejszym dniu Białego Tygodnia podziękujmy wspólnie Panu Bogu za sakrament pokuty i jednocześnie módlmy się o to, byście Wy w swoim młodzieńczym i dorosłym wieku go nie zaniedbywali. Pamiętajcie także o tym, że tylko człowiek wolny od grzechów może być w życiu naprawdę szczęśliwy. Tylko człowiek uwolniony od balastu zła może być naprawdę zadowolony z życia.

Zadanie domowe:

Znajdź blisko swojego domu kamień odpowiedniej wielkości i przynieś na drugi dzień do kościoła. On będzie symbolem Twoich grzechów, które odrzuciłeś od siebie.

Czwartek

Gdyby nie nasi kochani rodzice...

Rekwizyt: Album na zdjęcia

Widzimy się w tym tygodniu już po raz czwarty. Za sobą mamy już kilka spotkań w ramach Białego Tygodnia. Spróbujmy krótko podsumować te trzy dni, które już za nami. Po co w ogóle Biały Tydzień? Czy to kolejny wymysł księdza i rodziców? (...) Biały Tydzień zawsze następuje po Pierwszej Komunii Świętej. W Białym Tygodniu, jak słusznie zauważyliście, robimy wszystko, aby nie zapomnieć o Panu Jezusie, który zagościł w niedzielę w Waszych małych sercach. On chce tam pozostać na zawsze. Bardzo Mu na tym zależy i dlatego w tym tygodniu zaprasza nas do kościoła na modlitwę i spotkanie.

Na początku chciałbym, byście zwrócili uwagę na rekwizyt, który przyniosłem ze sobą dzisiaj. Myślę, że z jego rozpoznaniem nie będziecie mieli większego problemu. Czy znajdą się ochotnicy, którzy chcieliby coś powiedzieć o tym przedmiocie? (...) Rekwizyt, który trzymam w ręce, to najbardziej zwyczajny album na zdjęcia. Dzisiaj już chyba trochę mniej korzysta się z takich albumów, ponieważ większość zdjęć wykonuje się aparatem cyfrowym i przechowuje się na komputerze. Jestem jednak pewny, że w Waszych domach są jeszcze takie albumy wypełnione przeróżnymi zdjęciami. Powiedzcie, po co w ogóle ludzie robią zdjęcia? (...) Macie rację. Ludzie wykonują fotografie i wklejają je do albumów po to, by uchwycić najważniejsze momenty z życia. Po latach bardzo miło wspomina się wydarzenia, które zostały utrwalone na fotografii.

Mam dla Was bardzo proste zadanie. Wyobraźcie sobie, że w tym jednym albumie mielibyśmy umieścić zdjęcia z najważniejszych wydarzeń z życia jednej rodziny. Jakie zdjęcia więc musiałyby się tam znaleźć? O jakich wydarzeniach nie moglibyśmy zapomnieć? (...) Ważnych wydarzeń w życiu każdej rodziny jest wiele i wszystkie zasługują na to, aby je umieścić w głównym albumie rodzinnym. Jednak, jak słusznie zauważyliście, taki album musiałby mieć chyba milion stron i dlatego musimy ograniczyć się tylko do tych naprawdę najważniejszych. Na pewno nie mogłoby tam zabraknąć zdjęć ze ślubu i wesela rodziców, a także urodzin, Chrztu św. i Pierwszej Komunii świętej dzieci. W takim albumie warto byłoby umieścić zdjęcia ze wszystkich wyjazdów i wczasów rodzinnych spędzanych razem, a także fotografie dokumentujące osiągnięcia sportowe i naukowe członków rodziny. Sami przyznacie, że nawet ograniczając się do najważniejszych zdjęć, ten album i tak będzie pokaźnych rozmiarów.

Chciałbym Wam w tym momencie zadać bardzo dziwne pytanie. Kto jest koniecznie potrzebny, aby taki album mógł powstać? (...) Potrzebna jest rodzina. Jednak, aby powstała rodzina, potrzebni są rodzice, którzy ją założą i będą się o nią troszczyć. Nie byłoby zatem albumów rodzinnych, gdyby nie rodzice. Powiem trochę więcej, nie byłoby Was dzisiaj, gdyby nie Wasi kochani rodzice. Oni są przy Was i z Wami od początku. Zawsze gotowi, by pomóc, doradzić, poklepać po ramieniu, ale także skarcić wtedy, kiedy trzeba. Oni przez całe życie pracują ciężko, nieraz od bladego świtu do późnej nocy, abyście mieli co jeść i w co się ubrać. Są z Wami wtedy, gdy jest wszystko w porządku, ale także wtedy, gdy się coś nie układa. Myślę, że w tych ostatnich dniach rodzice, organizując przyjęcie pierwszokomunijne, dali aż nadto przykład jak bardzo jesteście dla nich ważni.

Czy pamiętacie jak brzmi czwarte przykazanie Boże? (...) Wiedziałem, że można na Was polegać. W czwartym przykazaniu Pan Bóg prosi nas, abyśmy czcili swoich rodziców. Zastanówmy się teraz wspólnie, co to znaczy czcić? Jak wytłumaczyć to trudne słowo? Jakie inne słowa w języku polskim mogłyby je zastąpić w tym przykazaniu? (...) Czcić swoich rodziców to znaczy słuchać ich, szanować, być wdzięcznym za to, co dla nas robią, i - co najważniejsze - kochać ich. W tym kolejnym dniu Białego Tygodnia podziękujmy zatem Panu Bogu za swoich rodziców, za każde słowo, którym dodają nam energii do życia. Módlmy się także za nich, aby zawsze dawali nam dobry przykład życia i za nas, abyśmy zawsze ich kochali, słuchali, szanowali i byli wdzięczni za to, co dla nas robią.

Zadanie domowe:

Wykonaj piękną laurkę lub pozbieraj piękną wiązankę polnych kwiatów dla swoich rodziców. Podziękuj im za przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej i zorganizowanie przyjęcia pierwszokomunijnego.

Piątek

W poszukiwaniu autorytetów...

Rekwizyty: Stuła kapłańska i mapa ze wskaźnikiem lub inny atrybut nauczyciela

Od wczoraj już zdążyłem się stęsknić za Wami. Swoją postawą, pięknym śpiewem i ogromnym zaangażowaniem w te spotkania, sprawiacie, że ten kościół tętni życiem. Aż boję się, co będzie wtedy, gdy skończy się Biały Tydzień i Was tutaj zabraknie. Co wtedy zastanę w kościele? Puste ławki? Ciszę? Może tutaj już nic się nie będzie działo? Zresztą, po co się nad tym zastanawiać. Lepiej Was o to zapytam. Jak na razie nigdy się na Was nie zawiodłem, więc myślę, że i tym razem udzielicie mi precyzyjnej odpowiedzi. (...) Miałem rację. W tym tygodniu, zaraz po pierwszej spowiedzi i Pierwszej Komunii świętej, po to właśnie przychodzimy do kościoła, aby o Panu Jezusie nie zapomnieć. Każde spotkanie uświadamia nam jak wiele Mu zawdzięczamy i jak bardzo On troszczy się o nas. Dziękowaliśmy Mu już za sakramenty: chrztu, Komunii świętej i pokuty, a także wczoraj, za swoich rodziców, którzy dla nas tak wiele robią i tak bardzo się poświęcają.

Na dzisiejsze spotkanie zabrałem ze sobą dwa rekwizyty. Pierwszy z nich mam ubrany na sobie (kapłan pokazuje stułę). Co moglibyście o nim powiedzieć? (...) Rzeczywiście, jest to taki duży szal ubierany przez księży podczas Mszy świętej oraz innych nabożeństw. Czy ktoś wie jak nazywa się ten szal? Może ministranci pomogą? (...) Ten duży i szeroki szal ubierany przez księży nazywa się stułą. Stułę mogą nakładać tylko księża, ponieważ ona jest symbolem ich posługi. Kapłan ubrany w stułę jest przedstawicielem Pana Jezusa na ziemi. W Jego imieniu głosi Słowo Boże, odprawia Mszę świętą i odpuszcza grzechy w sakramencie pokuty.

Drugi eksponat jest trochę większy i jest używany nie tylko przez księży. Widzę już wysoko uniesione palce. Powiedzcie zatem, co to jest? (...) Oczywiście to mapa szkolna razem ze wskaźnikiem. Czy mapa i wskaźnik mogą się nam z kimś kojarzyć? (...) To jasne, że mapa i wskaźnik kojarzą się nam ze szkołą, a szczególnie z nauczycielami. To właśnie oni korzystają na lekcjach z map, atlasów i różnych pomocy po to, by dokładniej i atrakcyjniej przekazać nam niektóre wiadomości o świecie.

Stuła i mapa przypominają nam o ludziach, których spotkaliśmy na drodze przygotowania do Pierwszej Komunii świętej. Pierwsi z nich, nauczyciele, uczyli Was i dalej uczą zasad pisowni, ortografii i tabliczki mnożenia. Zawsze są gotowi do tego, by pomóc, zareagować i wytłumaczyć zawiłe tematy. Dzięki nim możecie rozwijać swoje zainteresowania i poznawać prawa rządzące światem. Księża natomiast towarzyszą Wam od początku Waszej przyjaźni z Jezusem, która rozpoczęła się na chrzcie świętym. Byli przy Was wtedy, gdy po raz pierwszy przekraczaliście progi szkoły, spotykali się z Wami na katechezie, opowiadali o życiu Pana Jezusa i stawali na głowie, aby Was jak najlepiej przygotować do Pierwszej Komunii świętej. Z księżmi i nauczycielami będziecie mieli do czynienia jeszcze wiele razy w swoim życiu.

Mam teraz do Was takie kosmiczne pytanie. Czy ktoś może mi powiedzieć, kim jest autorytet? O jakim człowieku moglibyśmy powiedzieć, że jest naszym autorytetem? (...) Autorytet to osoba, którą darzymy ogromnym zaufaniem i jednocześnie od tej osoby możemy się wiele nauczyć. Naszym autorytetem może być człowiek, który jest dla nas wzorem i mistrzem. Myślę, że śmiało możemy powiedzieć, że takimi autorytetami są dla nas nauczyciele i księża. Dlatego proponuję, byśmy przy okazji dzisiejszego spotkania podziękowali Panu Bogu za nauczycieli i księży, których spotkaliśmy w swoim życiu. Módlmy się także za nich, aby dawali nam jak najlepszy przykład życia, a my, byśmy z niego korzystali.

Zadanie domowe:

Napisz krótki wiersz o Twoim nauczycielu oraz o księdzu, który przygotowywał Cię do I spowiedzi i Komunii świętej. Napisz w nim jak wiele im zawdzięczasz. Jeśli uznasz to za stosowne, możesz wręczyć ten list adresatowi.

Sobota

Jak dobrze mieć przyjaciół...

Rekwizyty: Piłka, szachy, scrabble, książka, płyta z muzyką

Jak widzę, jesteście już chyba trochę zmęczeni ostatnimi wydarzeniami. Zresztą macie do tego prawo, było ich naprawdę wiele w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Najpierw próby w kościele, potem pierwsza spowiedź święta, pierwsze pełne uczestnictwo we Mszy świętej i w końcu nasze spotkania z okazji Białego Tygodnia. Ja bym porównał te wydarzenia do bomby duchowej, która wystrzeliła w waszym życiu. Przez ten czas, częściej niż zwykle zaglądaliście do kościoła, modliliście się, robiliście sobie postanowienia i rezygnowaliście z wielu innych ciekawych rzeczy po to, by być tutaj w kościele. Wybuch duchowej bomby nikogo nie poraził, ani nie uszkodził, ale pomógł Wam wszystkim jeszcze bardziej zaprzyjaźnić się z Panem Jezusem. Za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat z sentymentem będziecie wspominać ten trudny, ale i zarazem niezwykle piękny czas.

Ciekawy jestem czy będziecie wtedy pamiętać rekwizyty, które wykorzystaliśmy do naszych spotkań. Były już tutaj kamienie, chleb, była woda, był album ze zdjęciami, stuła i mapa ze wskaźnikiem. Pomoce potrzebne do dobrego przeżycia dzisiejszego spotkania przyniosłem w dużym worku ponieważ jest ich trochę więcej niż zwykle. Proszę pomóżcie mi odnaleźć nazwę tych przedmiotów oraz ich przeznaczenie? (...) W worku można znaleźć piłkę, szachy, scrabble, a także komiks i płytę z najnowszymi piosenkami. Z czym kojarzą się Wam te rekwizyty? (...) Do czego one służą i jak je można wykorzystać? (...) Wszystkie wyciągnięte przeze mnie gadżety pomagają nam wszystkim dobrze wykorzystać wolny czas. Dzięki tym rekwizytom i przy ich udziale częściej możemy widywać się ze swoimi przyjaciółmi i kolegami. One gromadzą wokół siebie ludzi o podobnych upodobaniach i zainteresowaniach.

W związku z tym mam do Was małe pytanko. Kim dla Was jest przyjaciel? Jak Wy rozumiecie przyjaźń? (...) Przyjaciel to osoba najbliższa, której możemy bezpiecznie powierzyć każdy sekret, a także poradzić się wtedy, gdy coś nas dręczy. W przyjaźni, jak sami zauważyliście, chodzi przede wszystkim o zaufanie. Jeśli ktoś komuś nie ufa, nie może się nazywać jego przyjacielem. Jakie cechy powinien posiadać idealny przyjaciel? (...) Idealny przyjaciel powinien być przede wszystkim wierny, dyskretny, pełen zaufania i oddany całkowicie dla drugiego. Czy dzisiaj można spotkać takich wymarzonych przyjaciół? (...) Oczywiście, że można. Wielu z Was już zapewne ma wokół siebie takich najbliższych przyjaciół i kolegów. Zobaczcie jak wiele dobrego wnoszą w Wasze życie. To może właśnie dzięki nim jesteście tak bardzo szczęśliwi i zadowoleni z życia? (...)

Ostatni dzień Białego Tygodnia to wspaniała okazja, by podziękować Panu Bogu za swoich przyjaciół i kolegów. Oni są wokół nas, może nawet razem z Wami przygotowywali się do Pierwszej Komunii świętej. W tym podziękowaniu nie może zabraknąć modlitwy o dobrych przyjaciół dla osób, które jeszcze ich nie znalazły. Módlmy się także, byśmy sami potrafili być najlepszymi przyjaciółmi.

Zadanie domowe:

Napisz SMS-a lub e-maila do swojego przyjaciela. Podziękuj mu za jego obecność i przyjaźń. Napisz mu jak wiele to dla Ciebie znaczy.

5



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazania na Biały Tydzień po I KOM, Homilie i kazania
psalm na bialy tydzien, KATECHEZA, I Komunia - komunia(2)
laborka na za tydzień, laboratorium fizyczne, Laboratorium semestr 2 RÓŻNE
Wielki Piątek 2012, Komentarze na Wielki Tydzień
Biały tydzie1
Skołoci (Scytowie) i Słońce (Sołńce Swarożyc) Jak Słońce pomogło Skołotom wejść na Biały Ląd
Wielki Czwartek 2012, Komentarze na Wielki Tydzień
Jak przeżyć dzień pierwszej spowiedzi św. i I Komunii św. oraz Biały Tydzień., KATECHEZA, Zebrania z
tabela na Wielki Tydzien
przebiśniegi na ten tydzień
Wigilia Paschalna 2012, Komentarze na Wielki Tydzień
TEMATsceanriusz na listopad 3 tydzień, Scenariusze dla 4 latków na listopad
Scenariusz Misterium paschalnego na Wielki Tydzień, konspekty, scenariusze
Biały Tydzień
laborka na za tydzień, laboratorium fizyczne, Laboratorium semestr 2 RÓŻNE
Wielki Piątek 2012, Komentarze na Wielki Tydzień
kazus rodzinne na za tydzień

więcej podobnych podstron