Liberalizm polityczny Johna Locke, John Locke


John Locke, współtwórca liberalizmu i teoretyk utylitaryzmu, wyłożył swoje poglądy m.in. w Liście o tolerancji i Dwóch traktatach o rządach.

W stanie natury panował odwieczny system moralny, który miał chronić jednostkę przed złem. Ludzie zdecydowali się na utworzenie rządu, bo stan natury był niepewny. Państwo powstało w drodze umowy, składającej się z dwóch aktów: 1) jednostki umówiły się ze sobą, tworząc społeczeństwo; 2) umowa społeczeństwa z władzą stworzyła rząd, czyli państwo. Zerwanie umowy z władzą nie niweczyło społeczeństwa.

Ludzie oddawali władzy państwowej tylko jedno uprawnienie - prerogatywę karania gwałcicieli prawa. Locke sformułował podstawową ideę liberalizmu - zasady indywidualizmu oraz leseferyzmu (wolności jednostki od państwa). Opowiadał się za autonomią partii politycznych, stowarzyszeń, korporacji, spółek i przedsiębiorstw.

Wzorem dobrego rządu była umiarkowana monarchia, w której władza byłaby podzielona. Najlepiej byłoby, gdyby prawodawstwu, wykonawstwu ustaw i obronie kraju odpowiadały władze ustawodawcza, wykonawcza (rządzenie i wymiar sprawiedliwości) i federacyjna (polityka zagraniczna).

Parlament powinien reprezentować jak największą ilość obywateli i podejmować decyzje większością głosów. Wybory do parlamentu miały być aktem opartym na cenzusie majątkowym.

W związaniu parlamentu prawami podmiotowymi jednostek upatrywał najważniejszy element systemu konstytucyjnych gwarancji, chroniących górę mieszczańsko-szlacheckiego społeczeństwa.

Jej składnikami były: 1) zasada komitywy w stanie szlacheckim; 2) teoria mieszanej formy rządu z kultem zasad jednomyślności, pospolitego ruszenia i wolnej elekcji, 3) idea praworządności, 4) pochwała równości i własności, 5) nakaz obrony katolicyzmu i imperatyw integralności terytorialnej kraju.

Komitywa w stanie szlacheckim budziła w przedstawicielach tego stanu szczerą dumę, co znalazło odzwierciedlenie m.in. w Głosie wolnego wolność ubezpieczającego Stanisława Leszczyńskiego.

Monteskiusz, twórca idei monarchii konstytucyjnej i liberalizmu arystokratycznego, wychodził w swoich teoriach z głębokiego relatywizmu. Życie społeczne powinien przenikać duch praw, który polega na różnych stosunkach, jakie prawa mogą mieć z różnymi rzeczami. Zasady prawne muszą być zróżnicowane, muszą uwzględniać warunki życia ludzi i okoliczności. Monteskiusz przyjmował, że proces dziejowy to wypadkowa czynników natury fizycznej (klimat, środowisko, ekonomika) i natury moralnej. Relatywnośc zjawisk wyklucza ustroje idealne.

Wolność polityczna polega na tym, że robi się to co się powinno chcieć. Wolność możliwa jest tylko w państwie praworządnym. Prawo powinno być wypełnione duchem umiarkowania.

Monteskiusz dokonał systematyki ustrojów politycznych według kryterium natury rządów (to, co określa istotę państwa) i jego zasady (to, co określa jego działanie). W ten sposób wyróżnił ustroje republikański (dzielił się na demokrację i arystokrację), monarchiczny i despotyczny. Zasadą demokracji są cnota i skromność, cechy występujące rzadko, przez co nie mogą stać się podstawą władzy suwerennego ludu. Zasada rządu despotycznego jest skażona, bo ten ustrój lekceważy prawa i czyni cnotę z lęku poddanych. Najlepszym ustrojem jest monarchia, będąca najpewniejszą gwarancją odporności na despotyzm. Zaporę dla despotyzmu stanowią parlament oraz prerogatywy innych ciał pośredniczących; najskuteczniejszą barierą jest podział władz na prawodawczą (dwuizbowy parlament), wykonawczą (król) i sądową (kadencyjne trybunały).

Hamulcem dla parlamentu byłoby przyznanie monarsze prawa zwoływania i odraczania posiedzeń parlamentu, dla monarchy odsunięcie od inicjatywy ustawodawczej, a dla sądów - związanie ustawą i wymóg rotacji kadr wymiaru sprawiedliwości.

Voltaire dowodził, że duch ludzki stanowi wypadkową klimatu, rządu i religii. Oświecony monarcha, protektor filozofii i przyjaciel filozofów powinien być promotorem likwidacji despotyzmu, rezygnując z władzy absolutystycznej na rzecz umiarkowania. Nie ma powodu dopuszczać biedoty do rządów. Wolność jest sprzężona z własnością, a nie z równością. Równość w sferze politycznej jest osiągalna, gdy wszyscy są jednakowo zamożni. Voltaire uważał, że oświecona monarchia absolutna jest właściwą oprawą dla liberalizmu gospodarczego.

Dla Denis Diderota świat był dynamiczną całością, która znajduje się w ustawicznym ruchu. Odrzucał wyobrażenie o istnieniu niezmiennego boskiego ładu w przyrodzie. Był zwolennikiem ewolucji. Uważał, że człowiek z natury jest dobry. Źródeł powszechnej moralności szukał w odbudowaniu więzi społecznych. Potępiał wszelki absolutyzm. Chciał, aby parlament był reprezentantem suwerennego ludu, który miał skutecznie kontrolować rząd. Podobnie jak inni encyklopedyści, uważał, że bogacenie się jednostek prowadzi do powszechnego dobrobytu. Opowiadał się za powszechnością oświaty.

Adam Smith, jeden z twórców szkoły klasycznej w ekonomii, uważał, że społeczeństwo stanowi agregat luźno ze sobą związanych jednostek. Ustrój społeczny (i samo państwo) rodzi się spontanicznie pod wpływem żywiołowo układających się i rozwijających się stosunków między ludźmi. Gospodarką rządzą określone obiektywne prawa ekonomiczne. Wszelka wartość jest rezultatem produkcyjnej pracy ludzkiej. Najbardziej naturalną i najpewniejszą ochroną praw jednostki zapewnia wolna konkurencja. Podstawowe zadanie państwa to ochrona reguł, które rządzą gospodarką; nie mogło jednak ingerować w życie gospodarcze ani próbować moderować stosunków społecznych.

Rousseau w rozprawie Czy odrodzenie nauk i sztuk przyczyniło się do odrodzenia się obyczajów? doszedł do wniosku, że człowiek z natury jest dobry, lecz rozwój kultury doprowadził go do moralnej degradacji. W Rozprawie o pochodzeniu nierówności między ludźmi (1753) wystąpił z tezami, że społeczeństwo jest niesprawiedliwe, oszukuje i demoralizuje ludzi, a człowiek w stanie natury był szczęśliwy.

Człowiek pod wpływem klęsk elementarnych musiał łączyć się z innymi; później powstała rodzina. Własność dała początek pierwszej epoce nierówności (podziałowi na bogatych i biednych). Wreszcie powstało państwo - rezultat paktu zawartego z inicjatywy bogatych. W pierwszym etapie zawarto pakt poddania, w wyniku którego powstała społeczność polityczna. W drugim etapie powstała władza wykonawcza, której działanie było skierowane na umocnienie nierówności między ludźmi.

W Umowie społecznej (1762) podał receptę na uniknięcie negatywnych skutków cywilizacji: zawarcie tytułowej umowy społecznej. Istotą tej umowy miała być wolność wszystkich ludzi jako podstawa wszelkiej wolności. Umowa społeczna dała początek zasadzie suwerenności ludu - suwerenności była niepodzielna, nie też można było oddać jej ani królowi, ani posłom w parlamencie. Rousseau odrzucał zasadę podziału władz. Twierdził, że wszystkie rodzaje władz są synonimem jednolitego i niepodzielnego zwierzchnictwa ludu. Wyraźnie odróżniał rozdział funkcji od podziału władzy.

Lud miał stanowić prawo przez wolę powszechną (interes powszechny), nie mającą jednak żadnego związku z jednomyślnością czy nawet większością. Istotą suwerenności ludu była jego wyłączność prawodawcza. Innym jego zadaniem było kontrolowanie rządu, mogącego mieć postać monarchiczną, arystokratyczną (rząd mądrych ludzi) lub demokratyczną.

Do podstawowych założeń liberalizmu należą:

Hugues-Félicité-Robert de Lamennais przewidywał, że demokracja w przyszłości stanie się dominującą formą państwa. Był zwolennikiem pozbawienia papieża władzy świeckiej w Państwie Kościelnym, lecz jednocześnie głosił związek polityki z religią. Polityka wynika z religii, która jest gwarancją ładu społecznego.

Charles de Montalembert także chciał oprzeć politykę na fundamencie religii katolickiej. Był zwolennikiem demokracji i rozdziału Kościoła od państwa. Według Montalemberta lud był pierwotnym suwerenem i oddanie w jego ręce prawodawstwa byłoby skuteczną zaporą przed arbitralnymi rządami absolutystycznymi, gwarantuje również wolność Kościołowi. Lud powinien sprawować rządy dzięki systemowi przedstawicielskiemu.

John Emerich Acton, uznając wolność za najważniejszą kategorię pojęciową, uznał, że historia cywilizacji europejskiej jest historią postępu na drodze uzyskiwania wolności. Wolność w państwach starożytnych była jednak niemożliwa ze względu na istnienie niewolnictwa. Zasługą chrześcijaństwa było oddzielenie tego co boskie od tego co cesarskie. Istotą wolności chrześcijańskiej jest pełna autonomia w dociekaniu prawdy. Acton twierdził, że wolność ma bezpośrednie źródło w woli Boga-prawodawcy, a więc także wolność liberalna pozostaje w nierozerwalnym związku z chrześcijaństwem.

Acton krytykował absolutyzm. W równości widział zagrożenie dla własności i religii. Dostrzegał pewne pozytywne elementy w demokracji jak emancypacja polityczna klas pracujących czy upowszechnienie kultury i oświaty. Przestrzegał przed nacjonalizmem, który uważał za sprzeczny z chrześcijańskim uniwersalizmem.

Poglądy Wilhelma von Humboldta określa się mianem liberalizmu arystokratycznego - był zwolennikiem monarchii, uznawał zasady leseferyzmu, opowiadał się za równością obywateli wobec prawa i za przyznaniem jednostkom pełni praw i wolności. W jego ujęciu państwo, chroniąc się przed absolutyzacją monarchii, powinno zapewnić obywatelom gwarancje wolności, spośród których wyróżniał wolność wypowiedzi i wolność prasy.

Państwo jako gwarant bezpieczeństwa jednostek - powinno działać przez prawo. Za niedopuszczalne uznawał wszelkie ograniczenia przez państwo wolności jednostek, które uzasadniane są ich dobrem. Za główny cel ludzkiej egzystencji uznawał rozwój osobowości jednostek.

Humboldt podkreślał rolę narodu jako podmiotu obdarzonego własną osobowością, przez co pozostawał bliskim ideom niemieckiego nurtu konserwatywnego. Dopuszczał on - co rzadkie w szkołach liberalnych - w imię racji stanu podejmowanie przez państwo działań ograniczających wystąpienia o charakterze antypaństwowym.

Benjamin Constant najpełniejszy wykład swojej koncepcji wolności dał w broszurze zatytułowanej O wolności starożytnych w porównaniu z wolnością współczesnych. Twierdził, że istotą wolności dostępnej starożytnym był jej kolektywny charakter. Realizując wolność można było jedynie sprawując funkcje publiczne - możliwości tej były pozbawione osoby prywatne. Wolność nowożytna, nie rezygnując z możliwości udziału jednostek we władzy politycznej, uzupełniła ją prawami osobistymi, z których mogą korzystać jednostki.

Według Constanta dążenie do indywidualnej satysfakcji stanowi często motyw skłaniający ludzi do podjęcia działań o charakterze publicznym - do wzięcia udziału w stanowieniu prawa gwarantującego jednostce wolność, w której upatruje ona gwarancję swych przyjemności.

Do wolności świata współczesnego zaliczał także wolność ekonomiczną i uznanie własności prywatnej jako jednego z podstawowych praw człowieka. Prymat wśród wolności przyznanych jednostce przyznawał wolności wypowiedzi. Według Constanta podstawowe wolności powinny być wyjęte z zakresu reglamentacji prawnej i nie mogą podlegać żadnym ograniczeniom.

Wypracował także nowy podział władz: reprezentacyjnej trwałej, reprezentacyjnej opinii, wykonawczej, sądowej, królewskiej i municypalnej (miejska tj. lokalna, samorządowa). Władza ustawodawcza powinna pozostawać dwuizbowa - izba niższa wprowadzała do procesu ustawodawczego elementy nowości i niepokoju, a izba wyższa miała być ostoją rozsądku, rozwagi i doświadczenia. Władzę królewską określał jako neutralną - decyzje monarchy muszą być kontrasygnowane przez ministrów.

"Doktrynerzy" łączyli poglądy liberalne z elementami konserwatywnymi. Podkreślali znaczenie wspólnoty w życiu jednostki i całkowicie negowali ideę suwerenności jako sprzeczną z postulatem wolności jednostki. François Guizot za warstwę współcześnie dominującą uznawał arystokrację pieniądza.

"Doktrynerzy" dopuszczali ograniczenie wolności słowa. Twierdzili, że normy prawa powinny porządkować stan faktyczny, a nie kreować rzeczywistość społeczną. Pierre Paul Royer-Collard obawiał się i absolutyzmu, i demokracji.

Według Guizota jednostka jest częścią wspólnoty tak jak i władza państwowa. Państwo nie ogranicza się do funkcji negatywnych, ale ma też szereg uprawnień pozytywnych, które jednak nie zagrażają bynajmniej indywidualnej wolności. Guizot był także zwolennikiem ograniczonego cenzusem majątkowym systemu przedstawicielskiego.

Jeremy Bentham był twórcą teorii etycznej, która została oparta na założeniach sensualistycznych, hedonistycznych i utylitarystycznych. Był przekonany, że wszystkie wiadomości na temat otaczającego nas świata uzyskujemy za pośrednictwem zmysłów. Twierdził, że przyjemne doznania utożsamiane są z dobrem, a w takiej sytuacji - dążenie do przyjemności jest nakazem etycznym. W ten sposób sformułował uniwersalną zasadę powszechnego szczęścia ludzkości, którą stanowi największa ilość szczęścia największej ilości ludzi.

Bentham przekonywał, że nie ma sprzeczności pomiędzy interesem jednostkowym a społecznym. Istotą przyjemności jest przyczynienie się nie tylko do własnej przyjemności, ale również do przyjemności innych ludzi. Hedonizm w ujęciu Benthama nie był hedonizmem egoistycznym.

Bentham był zwolennikiem pełnej autonomiczności jednostki (poznawczej, moralnej, gospodarczej). Postulował autonomię polityczną w demokratycznej formie państwa. Pisał, że istnienie organów państwa i ich działanie powinno być wyznaczane względami utylitarnymi.

Uznawał prawo państwa do podejmowania pozytywnych zadań zmierzających do ochrony życia i mienia obywateli, do likwidacji nadmiernych dysproporcji majątkowych pomiędzy obywatelami i sfer ubóstwa.

Był zwolennikiem pozytywizmu prawniczego, opowiadał się z prawem pisanym, uznając to za warunek stabilności prawa. Nie akceptował koncepcji stanu natury i umowy społecznej, opierania praw na tradycji oraz tradycji Monteskiusza i Blackstone'a - check and ballance.

Uznawał wpływ opinii publicznej, szczególnie prasy, na działalność prawodawczą, co powinno ułatwić realizację postulatu przejrzystości i jawności systemu prawnego.

Alexis de Tocqueville głosił, że najbardziej niebezpieczna chwila dla złego rządu następuje wtedy, gdy podejmuje próby reform. Uważał, że to arystokracja wniosła najwyższe wartości do życia zbiorowego i indywidualnego. Poczucie dumy i więzi też miało wyrastać z arystokratycznego systemu wartości. Był jednak przekonany, że demokracja jest przyszłością cywilizacji europejskiej, a za pierwsze państwo, w którym funkcjonuje społeczeństwo demokratyczne uznawał Stany Zjednoczone. Twierdził, że w demokracji zanika dążenie do gwałtownych zmian społecznych.

De Tocqueville twierdził, że panowanie demokracji, która przyniosła ludziom równość możliwości, oznaczało zerwanie więzi wspólnotowych i izolację jednostek. Demokracja najbardziej ceni przeciętność, nie pozwala się krytykować. Prognozował, że wolność zostanie zastąpiona przez despotyzm warstw średnich mieszczaństwa.

Warunkiem wolności jest życie w kolektywie, a nawet pewne podporządkowanie się jednostki wspólnocie (chodziło tu o stworzenie sieci stowarzyszeń, związków, kółek, itp. pośredniczących między jednostką a państwem).

Oddawał pierwszeństwo prawu zwyczajowemu i opartemu na nim systemowi moralnemu.

John Stuart Mill różnicował przyjemności, nadając im walor moralny i nie dając po prostu znaku równości między przyjemnością a szczęściem. Zauważał, że nie każde działanie mające na celu użyteczność realizuje automatycznie cele moralne.

W eseju O wolności stwierdził, że jednostka uzyskuje wolność dzięki autokreacji. Ludzie mają różne wizje szczęścia. Na straży wolności, dążenia do szczęścia, realizacji indywidualności, powinno stać prawo. Jednak nikt nie może ingerować w autonomiczne działania dorosłej i świadomej jednostki, dotyczącej jej samej - od tej zasady nie powinno być wyjątków. Wolność głoszenia opinii może być ograniczona tylko wtedy, gdy może bezpośrednio wywołać zagrożenie porządku.

Mill był przekonany, że człowiek powinien żyć w społeczeństwie i mieć z tego powodu pewne ograniczenia. Ludzie jako członkowie społeczeństwa nie powinni pozostawać obojętni na dobro innych ludzi (dobro w sensie szerokim - i materialnym, i możliwości kształtowania swej indywidualności). Człowiek musi nauczyć korzystać się z wolności. W przeciwieństwie de Tocqueville'a, który chciał wychować społeczeństwo demokratyczne - Mill chciał je wykształcić.

Postulował, by reprezentację zapewnić także mniejszościowym grupom wyborców. Postulował wprowadzenie jawnych wyborów; miał jednak obowiązywać cenzus wykształcenia. Osoby nie posiadające środków do życia miały być pozbawione prawa głosu.

Rozróżniał kilka pól aktywności państwa:

Podstawowym zadaniem państwa jest działanie poprzez prawo na rzecz maksymalizacji wolności (umożliwienia rozwoju i indywidualizacji jednostek).

7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zajęcia 7 (20 04 2012) Prawnonaturalne źródła liberalizmu Myśl Johna Locke’a
Empiryzm Johna Locke i Francisco Bacona
Radosław Wojtyszyn Szkoła prawa natury od Hugona Grocjusza do Johna Locke’a
John Rawls Liberalizm polityczny (fragmenty)
Koncepcja wychowania i edukacji Johna Locke
John Rawls Liberalim polityczny (druga wersja, fragmenty)
Liberalizm polityczny, J Rawls
Prawo jako narzedzie sprawiedliwej kooperacji w spoleczenstwie demokratycznym Filozofia polityczna J
Prawo jako narzedzie sprawiedliwej kooperacji w spoleczenstwie demokratycznym Filozofia polityczna J
A John Locke filozof, lekarz, polityk wykład II
kolokwium I, 03. Rozważania dotyczące rozumu ludzkiego, Nowe rozważania dotyczące rozumu ludzkiego,
Locke (Copleston), John Locke
Locke, John Locke
J.Locke(1632-1704) Empiryzm i liberalizm, Prawo, FILOZOFIA PRAWA
Czołowi pedagodzy i ich dzieła, John Locke

więcej podobnych podstron